Hello Icek,

Tuesday, December 28, 2010, 2:43:03 PM, you wrote:

>> A w którym miejscu napisałem, że można 16 strumieni HD wysyłać po łączu
>> 512kb/s?
> tak tu:
> "Mam nieprzyjemność używania systemu monitoringu domu (nie mojego
> niestety) składającego się z 16 kamer HD i do oglądania tego wystarcza
> łącze z upload 512kbit"
> sugerujesz, że dla jednego strumienia HD wystarczy 512kb/s. Muszę się z Tobą
> niezgodzić. Nie mówiąc już o 16 kanałach.

"Monitoring HD" to zazwyczaj kamery "300K" czyli 640x480 pikseli
25fps. "Oglądanie monitoringu" w tej jakości oznacza zazwyczaj jeden
obraz w rozdzielczości 640x480 + 5 obrazków 320x240 lub też 9 albo 16
obrazków 320x240 z możliwością szybkiego przejścia na podgląd w pełnej
rozdzielczości jednego z nich. Na dokładkę przy wyświetlaniu
miniaturek zazwyczaj odświeżanie jest rzędu 1-2 fps. Nie ma
najmniejszego problemu z przesłaniem takiego strumienia kanałem
512kb/s a nawet węższym - to kwestia kompresji jedynie.

Jesli sądziłeś, że - w kontekście monitoringu - "HD" oznacza 1280x720
50fps czy też 1920x1080 50 fps z przeplotem, to się bardzo grubo
pomyliłeś.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

Wcześniej napisałem, że to "mało praktyczny przykład ... potrzeby dużego
uploadu dla domu".
Czyli nie, że się da tylko w praktyce nie jest to potrzebne.

Ale rzeczywiście może mętnie trochę, za późno już było...

Monitoring domu to nie kamery, łącze 40/40 i tajna baza gdzie kilku
ponurych facetów ogląda 24 godziny na dobę obraz z 16 monitorów
zajadając kaszankę z musztardą.

Realny monitoring to system alarmowy z masą czujek i zupełnie niezależny
system kamer które przegląda lokalny serwer szukając podejrzanych zmian
w polu widzenia.
Jak któremuś systemowi coś się nie spodoba wzywana jest interwencja.
I wtedy właściciel może się połączyć i system mu pokaże wybrane nagrania
które mu się wydały podejrzane.

Jakość może być HD ale oczywiście nie będzie to 50Hz tylko raczej kilka
klatek na sekundę z dużą kompresją (w końcu to nie kino).


Co może wydać się dziwne ale firma która to instalowała odradzała
podłączenie systemu do Internetu. Nie tylko, że to może być
niebezpieczne ale także właśnie, że zbędne...

do góry

RoMan Mandziejewicz wrote:
> "Monitoring HD" to zazwyczaj kamery "300K" czyli 640x480 pikseli
> 25fps. "Oglądanie monitoringu" w tej jakości oznacza zazwyczaj jeden
> obraz w rozdzielczości 640x480 + 5 obrazków 320x240 lub też 9 albo 16
> obrazków 320x240 z możliwością szybkiego przejścia na podgląd w pełnej
> rozdzielczości jednego z nich. Na dokładkę przy wyświetlaniu
> miniaturek zazwyczaj odświeżanie jest rzędu 1-2 fps. Nie ma
> najmniejszego problemu z przesłaniem takiego strumienia kanałem
> 512kb/s a nawet węższym - to kwestia kompresji jedynie.

Tak jest. Tak to właśnie wygląda na zdalnym podglądzie.
Można by dodać wygaszanie obrazu z kamer na których nic się nie dzieje
albo się dzieje ale system ma zapisane by nie zwracał uwagę np. na
kołyszące się gałęzie drzew.
I nawet da się to oglądać przez zdalny pulpit bez instalowania
przeglądarki producenta.

Ale ten konkretny system został uszczęśliwiony kamerami 1280x1024 więc
ma jakieś tam prawo do nazwy true HD :)

do góry

> >> A w którym miejscu napisałem, że można 16 strumieni HD wysyłać po łączu
> >> 512kb/s?
> > tak tu:
> > "Mam nieprzyjemność używania systemu monitoringu domu (nie mojego
> > niestety) składającego się z 16 kamer HD i do oglądania tego wystarcza
> > łącze z upload 512kbit"
> > sugerujesz, że dla jednego strumienia HD wystarczy 512kb/s. Muszę się z
Tobą
> > niezgodzić. Nie mówiąc już o 16 kanałach.
>
> "Monitoring HD" to zazwyczaj kamery "300K" czyli 640x480 pikseli
> 25fps. "Oglądanie monitoringu" w tej jakości oznacza zazwyczaj jeden
> obraz w rozdzielczości 640x480 + 5 obrazków 320x240 lub też 9 albo 16
> obrazków 320x240 z możliwością szybkiego przejścia na podgląd w pełnej
> rozdzielczości jednego z nich. Na dokładkę przy wyświetlaniu
> miniaturek zazwyczaj odświeżanie jest rzędu 1-2 fps. Nie ma
> najmniejszego problemu z przesłaniem takiego strumienia kanałem
> 512kb/s a nawet węższym - to kwestia kompresji jedynie.
>
> Jesli sądziłeś, że - w kontekście monitoringu - "HD" oznacza 1280x720
> 50fps czy też 1920x1080 50 fps z przeplotem, to się bardzo grubo
> pomyliłeś.

ale jeżeli masz 320x240 to piszą "HD" wprowadzasz w błąd czytającego. Ja się
w tej kwestii nie pomyliłem. Człowiek napisał HD to rozumiem to jako HD a
nie 320x240 2fps




Icek

do góry

Hello Icek,

Thursday, December 30, 2010, 10:13:00 AM, you wrote:

[...]

>> "Monitoring HD" to zazwyczaj kamery "300K" czyli 640x480 pikseli
>> 25fps. "Oglądanie monitoringu" w tej jakości oznacza zazwyczaj jeden
>> obraz w rozdzielczości 640x480 + 5 obrazków 320x240 lub też 9 albo 16
>> obrazków 320x240 z możliwością szybkiego przejścia na podgląd w pełnej
>> rozdzielczości jednego z nich. Na dokładkę przy wyświetlaniu
>> miniaturek zazwyczaj odświeżanie jest rzędu 1-2 fps. Nie ma
>> najmniejszego problemu z przesłaniem takiego strumienia kanałem
>> 512kb/s a nawet węższym - to kwestia kompresji jedynie.
>> Jesli sądziłeś, że - w kontekście monitoringu - "HD" oznacza 1280x720
>> 50fps czy też 1920x1080 50 fps z przeplotem, to się bardzo grubo
>> pomyliłeś.
> ale jeżeli masz 320x240 to piszą "HD" wprowadzasz w błąd czytającego.

Nie przeginaj - 640x480 25fps. Nikogo w błąd nie wprowadzam - popatrz,
kto co w tym wątku pisze.

> Ja się w tej kwestii nie pomyliłem. Człowiek napisał HD to rozumiem
> to jako HD a nie 320x240 2fps

Dla mnie "HD" może dotyczyć dyskietki 1.2 lub 1.44MB. To, z czym
mylisz, to HDTV a takiego napisu nikt tu nie użył i nie jest to
tożsame z "HD". Co oznacza "HD" w kontekście monitoringu - wyjaśniłem.

--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl

do góry

Dnia 22-12-2010 o 13:23:06 Bryndek <b...@e...pl> napisał(a):

>>> usługi typu OnLive, monitoring domu, wiele strumieni VOD w jakości HD,
>>
>> monitoring domu wymaga duzego uploadu a tego tam nie dostaniesz. Pewnie
>> znowu bedzie 40/1 albo lepiej jak dialog we wroclawiu 1000/1
>>
>>
>>
>> Icek
>>
> A w czym wlasciwie jest problem bo nie rozumie?
>
> TP bazuje na miedzianych zylkach bo instalacje te zostaly zrobione
> jeszcze za czasow kiedy w jednym dniu zabraklo teleranka. Tam sie nikt o
> nic nie pytal i kable kladl za nasze pieniadze. A teraz jak najmniejszym
> kosztem probuja walczyc o zycie. Wiec co robic? A no korzystac dalej z
> pary miedzi i wdrazac technologie VDSL2.
>
> No bo po co komu w domu swiatlowody ktore TP kosztowaly by miliony
> prawda ? :)
> Bryndek

Nie zawsze sie da i nie zawsze sie chce... Swiatlowody, to nowe przekopy
etc Jako ze nowe inwestycje pochlaniaja kupe kasy, to trzeba tez
odpowiednio skonstruowac biznesplan, by nie odzyskiwac tych pieniedzy
przez nastepne milion lat. A ze obecnie prawo (i szeryfa) jakie mamy w PL
jest, jakie jest, to sie nie dziwie, ze dlugo jeszcze tak bedzie jak
jest...

do góry