eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › bocznik do pomiaru prądu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2009-04-04 03:50:34
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "n" <...@o...rs> wrote in message news:gr4h1e$pri$1@news.wp.pl...
    > Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    > news:gr252i.2cs.0@poczta.onet.pl...
    >> silnie nieliniowa bo oporność będzie się zmieniać
    >> w zależności od temperatury tasmy...
    >
    > A wszystkie pospolite stopy oporowe stosowane na grzejniki mają
    > wielokrotnie mniejszy od miedzi temperaturowy współczynnik rezystancji,
    > innymi słowy rezystancja grzejnika zmienia się mało, nawet jak spirala
    > świeci.

    A możesz to poprzeć jakimiś konkretnymi liczbami?


  • 12. Data: 2009-04-04 19:14:54
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    n pisze:

    > A wszystkie pospolite stopy oporowe stosowane na grzejniki mają
    > wielokrotnie mniejszy od miedzi temperaturowy współczynnik rezystancji,
    > innymi słowy rezystancja grzejnika zmienia się mało, nawet jak spirala
    > świeci.

    Hmmm, to z czego są robione "ceramiczne" grzałki lutownic? Tam nie
    chodzi przypadkiem o zmianę rezystancji grzałki w funkcji temperatury,
    co pozwala dokładniej stabilizować temperaturę grota, bez dodatkowej
    termopary?

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 13. Data: 2009-04-05 16:10:22
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: "n" <...@o...rs>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:gr6408.2as.0@poczta.onet.pl...
    > A możesz to poprzeć jakimiś konkretnymi liczbami?

    Byś sam sprawdził :-)
    Słyszałeś, ze z miedzi robi się czujniki temperatury ?
    Słyszałeś, ze stabilne oporniki robi się z manganinu ?
    Zobacz w tabelce TWR miedzi, chromonikieliny, kanthalu w różnorakich
    składach chemicznych.
    Zobacz się to się ma do TWR oporników SMD po groszu.


  • 14. Data: 2009-04-05 16:11:26
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: "n" <...@o...rs>


    Użytkownik "Adam Dybkowski" <a...@4...pl> napisał w wiadomości
    news:gr8bj9$9tt$3@news.wp.pl...
    > Hmmm, to z czego są robione "ceramiczne" grzałki lutownic? Tam nie

    Spiek ceramiczny, to nie drut oporowy


  • 15. Data: 2009-04-05 20:30:55
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: Adam Dybkowski <a...@4...pl>

    n pisze:

    >> Hmmm, to z czego są robione "ceramiczne" grzałki lutownic? Tam nie
    >
    > Spiek ceramiczny, to nie drut oporowy

    Jasne, dlatego było w cudzysłowie. Podobnie jak rezystory w ceramice.
    Pozostaje pytanie o pomiar rezystancji grzałki w lutownicy i
    stabilizację temperatury na podstawie tego pomiaru. Czy może jednak jest
    to robione inaczej (jakaś termopara zatopiona w ceramice)?

    --
    Adam Dybkowski
    http://dybkowski.net/

    Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.


  • 16. Data: 2009-04-05 21:03:33
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: "n" <...@o...rs>


    Użytkownik "Adam Dybkowski" <a...@4...pl> napisał w wiadomości
    news:grb4dv$2jp$1@news.wp.pl...

    > Jasne, dlatego było w cudzysłowie. Podobnie jak rezystory w ceramice.

    Co jest w "stabilizującej" grzałce lutownicy nie wiem, nie miałem takiej -
    najprościej wsadzić do zwykłej bimetal.
    W zwykłej jest spirala grzejna z marnej chromonikieliny zaprasowana w
    izolującym proszku ceramicznym (tlenek magnezu + śmieci) i całość w
    ochronnej metalowej rurce, podobna jak w bojlerze, pralce.
    Spieki ceramiczne, np. silikaty, mają różnorakie właściwości, o
    stabilizujących nie słyszałem.
    Grzałki samoregulujące są na niskie temperatury wykonywane z polimerów


  • 17. Data: 2009-04-09 05:23:56
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "n" <...@o...rs> wrote in message news:grb6b7$3qj$1@news.wp.pl...
    > Użytkownik "Adam Dybkowski" <a...@4...pl> napisał w wiadomości
    > news:grb4dv$2jp$1@news.wp.pl...
    >
    >> Jasne, dlatego było w cudzysłowie. Podobnie jak rezystory w ceramice.
    >
    > Co jest w "stabilizującej" grzałce lutownicy nie wiem, nie miałem takiej -
    > najprościej wsadzić do zwykłej bimetal.
    > W zwykłej jest spirala grzejna z marnej chromonikieliny zaprasowana w
    > izolującym proszku ceramicznym (tlenek magnezu + śmieci) i całość w
    > ochronnej metalowej rurce, podobna jak w bojlerze, pralce.

    A może chodzi o taki wyłącznik z magnesem wchodzącym w punkt Currie?
    Magnes w grocie roboczym lutownicy włącza kontaktron gdy jest
    zimny, załącza obwód prądu w grzałce która ogrzewa magnes do
    momentu gdy osiągnie punkt Currie i traci swój magnetyzm...
    Przestaje załączać kontaktron i wyłącza wtedy grzałkę.

    Nie wiem jak to działa - po prostu zgaduję na podstawie tego że
    miałem kiedyś taką lutownicę i charakterystycznie pykała co
    jakiś czas włączając i wyłączając grzałkę na postoju... nieużywana.


  • 18. Data: 2009-04-09 20:34:25
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: JS <j...@o...tego.nie.pl>

    W artykule <g...@p...onet.pl> Pszemol napisał:

    > A może chodzi o taki wyłącznik z magnesem wchodzącym w punkt Currie?
    > Magnes w grocie roboczym lutownicy włącza kontaktron gdy jest
    > zimny, załącza obwód prądu w grzałce która ogrzewa magnes do
    > momentu gdy osiągnie punkt Currie i traci swój magnetyzm...

    To mógłby zrobić tylko raz - po ochłodzeniu się spontanicznie nie
    namagnesuje.

    Raczej magnes ma wysoką temp. krytyczną (względnie jest odseparowany
    termicznie), a kluczowaniem zajmuje się kawałek ferromagnetyka,
    który na gorąco robi się para-

    --
    Pozdrawiam!
    Jarosław Szynal


  • 19. Data: 2009-04-09 20:50:37
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: GregZorbaEmmanuelYork <f...@a...cy_ROT13>

    >> A może chodzi o taki wyłącznik z magnesem wchodzącym w punkt Currie?
    >> Magnes w grocie roboczym lutownicy włącza kontaktron gdy jest
    >> zimny, załącza obwód prądu w grzałce która ogrzewa magnes do
    >> momentu gdy osiągnie punkt Currie i traci swój magnetyzm...
    >
    > To mógłby zrobić tylko raz - po ochłodzeniu się spontanicznie nie
    > namagnesuje.
    >
    > Raczej magnes ma wysoką temp. krytyczną (względnie jest odseparowany
    > termicznie), a kluczowaniem zajmuje się kawałek ferromagnetyka,
    > który na gorąco robi się para-
    >

    Aż z ciekawości rozprułem Wellerke ;)
    Nie, ewidentnie jest to magnes wprasowany w grot, grot sie nagrzewa
    razem z magnesem, traci właściwości, druga część sie oddala i odłącza
    zasilanie za pomocą prymitywnego styku sterowanego cięgnem. Groty mają
    różne magnesy, o różnych temperaturach wyłączenia.

    Andrzej


  • 20. Data: 2009-04-10 04:36:49
    Temat: Re: bocznik do pomiaru prądu
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 09 Apr 2009 22:50:37 +0200, GregZorbaEmmanuelYork wrote:
    >> Raczej magnes ma wysoką temp. krytyczną (względnie jest odseparowany
    >> termicznie), a kluczowaniem zajmuje się kawałek ferromagnetyka,
    >> który na gorąco robi się para-
    >>
    >Aż z ciekawości rozprułem Wellerke ;)
    >Nie, ewidentnie jest to magnes wprasowany w grot, grot sie nagrzewa
    >razem z magnesem, traci właściwości, druga część sie oddala i odłącza
    >zasilanie za pomocą prymitywnego styku sterowanego cięgnem. Groty mają
    >różne magnesy, o różnych temperaturach wyłączenia.

    Tylko ze przegrzany magnes po ochlodzeniu sie spontanicznie nie
    namagnesuje.

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: