eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › kolejny dawca
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 603

  • 291. Data: 2011-05-25 14:37:47
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
    news:c48va8-mjl.ln1@bozon.softax.pl...
    > Cavallino wrote:
    >> Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    >> <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:
    >>
    >>>>> Miał prawo oczekiwać, ze nikt go na skrzyzowaniu wyprzedzać nie
    >>>>> będzie.
    >>>>
    >>>> Chyba że okoliczności wskazują inaczej.
    >>>
    >>> Okoliczności nie wskazywały.
    >>
    >> Wskazywały.
    >> Wyprzedzający motocykl to klasyczna sytuacja wskazująca, że będzie
    >> wyprzedzał mimo zakazu.
    >
    > Że co? W chwli gdy rozpoczynała manwer on wcale nie wyprzedzał. Był
    > 80-100m za nią (i za innymi pojazdami)

    Albo 800-1000 metrów.


    >
    >>
    >>
    >>>> Ale nie był ciekaw okoliczności, więc w lusterko spojrzeć nie raczył.
    >>>
    >>> Skąd wiesz że nie raczył(a)?
    >>
    >> Z rezultatu.
    >> Gdyby spojrzał, to by nie skręcił.
    >
    > Gdy spoglądała 4-5s przed uderzeniem (1s przed manwerem) to motocykl był
    > daleko i zapewne na swoim pasie i nikogo nie wyprzedzał.

    Jasne, a potem włączył silnik od F16, albo się teleportował.

    > Nie. Był podany zupełnie nie związany z sytuacją.

    Twoim zdaniem.
    Które mnie ani ziębi ani parzy.

    >
    >> A to że nie przyjmujesz faktu do wiadomości, ani mnie ziębi ani grzeje.
    >
    > To ty

    Nie, to Ty.


  • 292. Data: 2011-05-25 14:38:44
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Myjk" <m...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:e3ywkiv982hu.dlg@myjk.org...
    > Wed, 25 May 2011 13:39:29 +0200, Cavallino
    >
    >> Cieszę się że się rozumiemy.
    >> A głupkowate analizy wyrwanych z kontekstu słów możesz sobie darować.
    >
    > Do moment,u w którym piszemy na polskiej grupie i posługujemy się językiem
    > polskim, to będę analizować

    To sobie analizuj.
    Mądrzej jednak by było, gdybyś starał się rozumieć przekaz.


  • 293. Data: 2011-05-25 14:38:44
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    Cavallino wrote:
    > Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    > <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości
    > news:8dvua8-kl7.ln1@bozon.softax.pl...
    >> Cavallino wrote:
    >>> Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w
    >>> wiadomości news:
    >>>
    >>>>> a teraz powiedz czy on najpierw wyprzedzał czy golf skręcał?
    >>>>> Jak już to ustalisz, nie z gównianego artykułu, to pogadamy.
    >>>>> Lubisz oglądać krwawe mięsko, prawda?
    >>>>
    >>>> A to wolno wyprzedzać na skrzyżowaniu?
    >>>
    >>> A wolno skręcać będąc wyprzedzanym?
    >>> Dla ułatwienia: nie da się skręcić w lewo bez zmiany pasa.
    >>
    >> Po pierwsze da się. Mogą być pasy skręcające w lewo.
    >
    > Masz rację.
    > Ale raczej nie o takim przypadku mowa.
    >
    >
    >> Po drugie zmiana pasa to zmiana pasa a skręt w lewo to skręt w lewo.
    >
    > Oczywiście.
    > Jak się przy okazji zmiany kierunku nie zmienia pasa, bo po lewej już
    > żadnego nie ma, to faktycznie jest to co innego.
    > Ale tylko wtedy.
    >
    > Zresztą nieważne, bo wyroki skazujące skręcających w takich sprawach
    > opierały się ZTCP na obowiązku zachowania szczególnej ostrożności, więc
    > na tym się skupmy - ta szczególna ostrożność obejmuje również kontrolę
    > drogi za sobą.


    Ale te wyroki zwykle dotyczyły skrętu nie na skrzyżowaniu. Np. zjazd na parking
    po lewej stornie czy na stację benzynową nie jest skrętem na skrzyżowaniu. I
    podział odpowiedzialności uczestników ruchu jest inny.

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 294. Data: 2011-05-25 14:39:55
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

    >>> Nie ma obowiązku przy skręcie w lewo upewnienia się, że nie jest się
    >>> wyprzedzanym.
    >>
    >> Oczywiście.
    >> Chyba że skręt w lewo wymaga najpierw zmiany pasa, bo skręca się z pasa
    >> nie będącego pasem skrajnym lewym.
    >> Wtedy zmiana pasa wymaga.
    >
    > Mylisz manewr zmiany pasa i manewr skrętu w lewo na skrzyżowaniu.

    Nic nie mylę, fizycznie nie da się wykonać skrętu w lewo, bez zmiany pasa na
    drodze dwukierunkowej.
    Koniec, kropka.
    EOD


  • 295. Data: 2011-05-25 14:40:28
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

    >> Zresztą nieważne, bo wyroki skazujące skręcających w takich sprawach
    >> opierały się ZTCP na obowiązku zachowania szczególnej ostrożności, więc
    >> na tym się skupmy - ta szczególna ostrożność obejmuje również kontrolę
    >> drogi za sobą.
    >
    >
    > Ale te wyroki zwykle dotyczyły skrętu nie na skrzyżowaniu.

    Nieprawda.
    Nie wiesz - nie gadaj.


  • 296. Data: 2011-05-25 14:40:35
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    masti wrote:
    > Dnia pięknego Tue, 24 May 2011 22:19:57 +0000 osobnik zwany to wystukał:
    >
    >> begin masti
    >>
    >>>>>> Nie dostał strzału w przedni błotnik.
    >>>>> byłeś tam? bo z zacytowanego linka to nie wynika.
    >>>> Nie wcale:
    >>>>
    >>>> http://katowice.gazeta.pl/katowice/51,35019,9640968.
    html?i=2
    >>> i na podstawie tego zdjęcia ustaliłeś przyczyny wypadku? za dużo CSI
    >>> się naoglądałeś.
    >> Piłeś?
    >
    > zawsze piszesz nawalony?
    > to jak z tą oceną ze zdjęcia?

    Ze zdjęcia doskonale widac w którą część samochodu trafił motocykl, ba, ślady na
    drodze bezpośrednio pokazują gdzie było uderzenie i jak był to ruchu golfa po
    uderzeniu.

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 297. Data: 2011-05-25 14:42:03
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>

    Użytkownik "Sebastian Kaliszewski"
    <s...@r...this.informa.and.that.pl> napisał w wiadomości news:

    > on był wtedy kiedy ona jakoby miała się oglądać 80-100m za nią.

    Dokładnie o to chodzi.
    Z takiej lub większej odległości zaczyna się manewr wyprzedzania kilku
    pojazdów przy takiej różnicy prędkości.
    Czyli powinna go widzieć.
    Gdyby spojrzała.


  • 298. Data: 2011-05-25 14:45:54
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>

    On Wed, 25 May 2011 14:20:45 +0200, "Cavallino"
    <c...@k...pl> wrote:

    >> Skąd czerpiesz pewność, że jednak nie "wyskoczył" zza trzeciego auta
    >
    >I nagle przyspieszył od 0 do 80?
    >Nie czerpię pewności, po prostu uważam to za mało realne.

    nie, cały czas jechał 80km/h, _za_ pojazdem i nie był widoczny dla
    kierującego golfem. Stał się widoczny na 1-1,5 s przed kolizją.


    >
    >
    >> (jadąc wcześniej za nim) i nie stał się widoczny na sekundę lub
    >> niewiele więcej przed zderzeniem?
    >>
    >> OK, załóżmy jednak, że jechał 80 km/h i wyjechał zza pojazdu 10m przed
    >> nim.
    >
    >Daj 100 i się zgodzimy na założenie.

    >80 to jednak bardzo duża różnica prędkości.

    no, duża. Jakby była mniejsza, to pewnie mówilibyśmy o stłuczce albo o
    niebezpiecznej sytuacji, a nie o śmiertelnym wypadku.

    >> To daje nam dodatkowe niecałe pół sekundy. Duża różnica?
    >
    >5 sekund - duża różnica.

    dlaczego zakładasz, że motocyklista jadący 80 km/h wyjeżdża na lewy
    pas pustej jezdni na 100m przed ewentualnym wyprzedzaniem? Skąd masz
    pewność, że nic nie jechało na przeciwnym pasie przez te 100m dzielące
    go od tyc trzech aut?
    --
    pozdrawiam,
    Jarek Andrzejewski
    Uwaga, uwaga! Wyprzedaż szafkowo-garażowa:
    http://allegro.pl/listing.php/user?us_id=1496


  • 299. Data: 2011-05-25 14:47:30
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    Cavallino wrote:
    > Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
    > news:
    >
    >>>>> Te okoliczności wystąpiły, tylko skręcający nie miał ochoty się z nimi
    >>>>> zapoznać w lusterku.
    >>>> Istotnie wcześniejsza
    >>> Oczywiście.
    >>> Bajeczki o pojazdach pojawiających się w ułamku sekundy możesz dzieciom
    >>> opowiadać.
    >>
    >> Już w tym wątku policzono, że zajęło to mniej niż sekundę.
    >
    > ROTFL!!!!
    > Nie rozśmieszaj mnie.
    > To była hipoteza mająca wykazać z gróy postawioną tezę, a nie żadne
    > wyliczenie.
    >
    > Choćby dlatego że jeśli samochody stały, a motocyklista nie stał za
    > nimi, to manewr omijania musiał zacząć dużo, dużo wcześniej, nie złożył
    > się przecież w sąsiedni pas 1 m od ostatniego samochodu, ZWŁASZCZA jeśli
    > jechałby 80 km/h.
    > Czyli MINIMUM kilka razy więcej skręcający miał na zaobserwowanie że
    > jest omijany.
    > Wystarczy.

    Nie wystarczy. Pominąłeś fakt, że zderzenie nastąpiło pod koniec manewru
    skręcającego. Ten manwer nie odbył się w mgnieniu oka tylko trwał 3-4s (zależnie
    od tego czy skręcająca przed manwerem się zatrzymała czy tylko zwolniła). Na
    oglądanie się był czas jesze ok 1s wczesniej. Przy ok 20m/s motocykla to on był
    wtedy kiedy ona jakoby miała się oglądać 80-100m za nią.

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)


  • 300. Data: 2011-05-25 14:49:18
    Temat: Re: kolejny dawca
    Od: Sebastian Kaliszewski <s...@r...this.informa.and.that.pl>

    Cavallino wrote:
    > Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
    > news:862779243.20110525112026@pik-net.pl...
    >> Hello Cavallino,
    >>
    >> Wednesday, May 25, 2011, 9:19:39 AM, you wrote:
    >>
    >>>> Siłą rzeczy skręcający nie musi sprawdzać czy coś go nie wyprzedza
    >>> Musi.
    >>
    >> Przypomnij sobie, co musi wyprzedzający.
    >
    > Wiem co musi.
    > I nijak nie zmienia to obowiązków skręcającego.

    Do których nie należy upewnianie się że nie jest się wyprzedzanym

    >
    >> I przestań pieprzyć bez
    >> sensu.
    >
    > Ty to robisz.

    Ależ nie. Nie bądź blondynką na jadącą pod prąd na autostradzie ;-)

    pzdr
    \SK
    --
    "Never underestimate the power of human stupidity" -- L. Lang
    --
    http://www.tajga.org -- (some photos from my travels)

strony : 1 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 ... 40 ... 61


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: