eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › kradzież prądu
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 247

  • 91. Data: 2010-02-04 10:45:15
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>

    On Feb 4, 11:09 am, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
    > Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomościnews:fa9c3597-7d5a-47b1-ba72-5d0e67774a60@
    19g2000yql.googlegroups.com...
    > On Feb 3, 11:44 pm, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    >
    > >> > Są podzielniki na kaloryferach ("pasywne", tj. mierzą temperaturę
    > >> > powierzchni grzejnika i powietrza),
    > >> Tu rozumiem jeszcze mniej -- znam takie, które zapina się na rurze
    > >> wlotowej i wylotowej przy kaloryferze. Jaki sens ma pomiar temperatury
    > >> powietrza? Przecież otwarcie okna i nagły powiew mroźnego powietrza
    > >> radykalnie zmienia odczyty, a chyba nie powinno.
    > >P = ?T / Rth
    > >więc jak najbardziej powinno :)
    >
    > Ino w druga strone.

    ?????

    Moc wzrasta z różnicą temperatury. Płacisz za dostarczoną energię, nie
    za energię, która została w mieszkaniu.
    Marek


  • 92. Data: 2010-02-04 11:20:06
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:ddb68096-a9a4-45a4-a4c2-a61932abdecb@l19g2000yq
    b.googlegroups.com...
    On Feb 4, 11:09 am, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:
    > Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomościnews:fa9c3597-7d5a-47b1-ba72-5d0e67774a60@
    19g2000yql.googlegroups.com...
    > On Feb 3, 11:44 pm, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
    >
    >> >> > Są podzielniki na kaloryferach ("pasywne", tj. mierzą temperaturę
    >> >> > powierzchni grzejnika i powietrza),
    >> >> Tu rozumiem jeszcze mniej -- znam takie, które zapina się na rurze
    >> >> wlotowej i wylotowej przy kaloryferze. Jaki sens ma pomiar temperatury
    >> >> powietrza? Przecież otwarcie okna i nagły powiew mroźnego powietrza
    >> >> radykalnie zmienia odczyty, a chyba nie powinno.
    >> >P = ?T / Rth
    >> >więc jak najbardziej powinno :)
    >>
    >> Ino w druga strone.

    >?????

    >Moc wzrasta z różnicą temperatury. Płacisz za dostarczoną energię, nie
    >za energię, która została w mieszkaniu.

    Mowa o pasywnym - calkuje temperature po czasie. Jesli zaczniesz wietrzyc
    temperatura spadnie, zliczy mniej, ale pobranego ciepla bedzie wiecej.
    Chyba, ze ten Twoj pasywny mierzy roznice temperatury.


  • 93. Data: 2010-02-04 12:21:30
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>

    On Feb 4, 12:20 pm, "Ghost" <g...@e...pl> wrote:

    > Mowa o pasywnym -  calkuje temperature po czasie. Jesli zaczniesz wietrzyc
    > temperatura spadnie, zliczy mniej, ale pobranego ciepla bedzie wiecej.
    > Chyba, ze ten Twoj pasywny mierzy roznice temperatury.

    Cytuję:

    Użytkownik "Marek Lewandowski" <l...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości
    news:fa9c3597-7d5a-47b1-
    b...@1...googlegroups.com...

    >> > Są podzielniki na kaloryferach ("pasywne", tj. mierzą temperaturę
    >> > powierzchni grzejnika i powietrza),

    Marek


  • 94. Data: 2010-02-04 13:23:44
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek Lewandowski napisał:

    >>> Są podzielniki na kaloryferach ("pasywne", tj. mierzą temperaturę
    >>> powierzchni grzejnika i powietrza),
    >
    >> Tu rozumiem jeszcze mniej -- znam takie, które zapina się na rurze
    >> wlotowej i wylotowej przy kaloryferze. Jaki sens ma pomiar temperatury
    >> powietrza? Przecież otwarcie okna i nagły powiew mroźnego powietrza
    >> radykalnie zmienia odczyty, a chyba nie powinno.
    >
    > P = ?T / Rth
    > więc jak najbardziej powinno :)

    To nie takie proste, zależy gdzie temperatura powietrza jest mierzona.
    A i tak przy nagłych zmianach (jak wyżej opisane) trudno będzie wszystko
    dokładnie oszacować. Dlatego lepiej jest mierzyć temperaturę wody.
    Chociaż i tu by wypadało znać prędkość przepływu.

    --
    Jarek


  • 95. Data: 2010-02-04 13:41:06
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Piotr Gałka napisał:

    >> Tu rozumiem jeszcze mniej -- znam takie, które zapina się na rurze
    >> wlotowej i wylotowej przy kaloryferze. Jaki sens ma pomiar temperatury
    >> powietrza?
    >
    > Jak się nie mierzy temperatury wody przychodzącej, wychodzącej i przepływu,
    > a tylko temperaturę grzejnika to jedyną metodą oszacowania ilości ciepła,
    > które grzejnik oddaje jest pomiar temperatury powietrza (dla mnie to jest
    > taki sam związek jak między temperaturą struktury IC, temperaturą otoczenia,
    > wydzielaną w scalaku mocą i jego rezystancją termiczną).

    Trochę inny ten związek. Scalak pozbawiony chłodzenia będzie się grzał
    (teoretycznie) w nieskończoność. Energia cieplna w nim się tylko wydziela.
    Żeby coś obliczyć, wystarczy znać moc wydzielaną, temperatura też może
    być jedna (przynajmniej w modelu do obliczeń).

    Przez kaloryfer przepływa gorąca woda. Jeśli odizoluje się go od otoczenia,
    to po prostu przestanie on chłodzić wodę w obiegu i tyle. Tu nie można
    po prostu znmierzyć temperatury grzeninika, bo jest ona różna w różnych
    jego punktach. I te różnice są bardzo istotne z punktu widzenia dostawcy
    energii (i odbiorcy też).

    > Oszacowanie byłoby dokładniejsze jakby jeszcze znać prędkość przepływu
    > powietrza. Gdy to pisałem nasunął mi się wniosek - gdyby zwiększyć przepływ
    > powietrza bez zmiany jego temperatury to ilość odbieranego ciepła by
    > wzrosła, a wskazania licznika nie.

    A gdyby tak pod czujnikiem temperatury powietrza zapalić świeczkę...

    >> Przecież otwarcie okna i nagły powiew mroźnego powietrza
    >> radykalnie zmienia odczyty, a chyba nie powinno.
    >
    > Powinno. Ilość oddawanego przez grzejnik ciepła gwałtownie wzrasta,
    > a rozliczać mamy dostarczoną energię a nie temperaturę grzejnika.

    Gwałtownie to zareaguje (raczej niewielki) czujnik temperatury powietrza.
    Grzejniki mają sporą bezwładność.

    --
    Jarek


  • 96. Data: 2010-02-04 14:28:57
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: "William Bonawentura" <n...@i...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnhmljji.s2r.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

    > Tu nie można po prostu znmierzyć temperatury grzeninika

    Nie mieszajmy myślowo dwóch systemów walutowych.

    Do pomiaru pobrania ciepła przez budynek służy ciepłomierz (przepływ x
    różnica temperatur) i takowy jest zainstalowany przez dostawcę ciepła w
    węźle budynku. Jest to sprawiedliwy sposób rozliczenia się pomiędzy dostawcą
    i odbiorcą.
    Do skorygowania podziału kosztów ogrzania budynku w stosunku do średniej,
    monitoruje się odchylenie poboru mocy przez grzejniki lokatora od średniej.
    Przy założeniu, że wszyscy lokatorzy mają tę samą temperaturę zasilania
    wystarczy pomiar średniej temperatury grzejnika dla oszacowania tej
    odchyłki.

    Zupełnie oddzielną sprawą jest zaś to, że próba obciążania za zużycie
    energii na lokal doprowadza do patlogoicznych zachowań - wychładzania
    mieszkania i korzystania z ciepła sasiadów.



  • 97. Data: 2010-02-04 14:39:25
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>


    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnhmljji.s2r.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
    >>
    >> Jak się nie mierzy temperatury wody przychodzącej, wychodzącej i
    >> przepływu,
    >> a tylko temperaturę grzejnika to jedyną metodą oszacowania ilości ciepła,
    >> które grzejnik oddaje jest pomiar temperatury powietrza (dla mnie to jest
    >> taki sam związek jak między temperaturą struktury IC, temperaturą
    >> otoczenia,
    >> wydzielaną w scalaku mocą i jego rezystancją termiczną).
    >
    > Trochę inny ten związek.
    Zgoda, trochę inny, ale ilość oddanego ciepła w obu przypadkach zależy od
    różnicy temperatur (grzejnik (scalak) - otoczenie) i rezystancji termicznej.

    > Scalak pozbawiony chłodzenia będzie się grzał
    > (teoretycznie) w nieskończoność. Energia cieplna w nim się tylko wydziela.
    > Żeby coś obliczyć, wystarczy znać moc wydzielaną, temperatura też może
    > być jedna (przynajmniej w modelu do obliczeń).
    >
    > Przez kaloryfer przepływa gorąca woda. Jeśli odizoluje się go od
    > otoczenia,
    > to po prostu przestanie on chłodzić wodę w obiegu i tyle.
    Ale nie wpływa to na zależność dostarczonej energii od dT i R, tylko R
    nieskończone.

    > Tu nie można
    > po prostu znmierzyć temperatury grzeninika, bo jest ona różna w różnych
    > jego punktach. I te różnice są bardzo istotne z punktu widzenia dostawcy
    > energii (i odbiorcy też).
    >
    >> Oszacowanie byłoby dokładniejsze jakby jeszcze znać prędkość przepływu
    >> powietrza. Gdy to pisałem nasunął mi się wniosek - gdyby zwiększyć
    >> przepływ
    >> powietrza bez zmiany jego temperatury to ilość odbieranego ciepła by
    >> wzrosła, a wskazania licznika nie.
    >
    > A gdyby tak pod czujnikiem temperatury powietrza zapalić świeczkę...
    >
    >>> Przecież otwarcie okna i nagły powiew mroźnego powietrza
    >>> radykalnie zmienia odczyty, a chyba nie powinno.
    >>
    >> Powinno. Ilość oddawanego przez grzejnik ciepła gwałtownie wzrasta,
    >> a rozliczać mamy dostarczoną energię a nie temperaturę grzejnika.
    >
    > Gwałtownie to zareaguje (raczej niewielki) czujnik temperatury powietrza.
    > Grzejniki mają sporą bezwładność.
    >
    Bezwładność grzejnika nie ma tu moim zdaniem nic do rzeczy - prędkość
    oddawania ciepła wzrośnie natychmiast, i to ma być mierzone.
    Albo mierzymy ciepło dostarczane do grzejnika (2 czujniki temperatury wody +
    przepływomierz) i wtedy chwilowy większy odbiór ciepła zostanie w pomiarze
    rozłożony na dłuższy czas (ta bezwładność masy wody w grzejniku), albo
    mierzymy ciepło oddawane i wtedy powinno być w pomiarze od razu widać ten
    chwilowy wypływ ciepła, bo jak on ustanie to nie będzie już jak go mierzyć.
    P.G.


  • 98. Data: 2010-02-04 15:20:42
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: Marek Lewandowski <l...@p...onet.pl>

    On Feb 4, 2:23 pm, Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:

    > To nie takie proste, zależy gdzie temperatura powietrza jest mierzona.
    > A i tak przy nagłych zmianach (jak wyżej opisane) trudno będzie wszystko
    > dokładnie oszacować. Dlatego lepiej jest mierzyć temperaturę wody.
    > Chociaż i tu by wypadało znać prędkość przepływu.

    Dokładniej wychodzi z różnicy temperatur, niż z temperatury wody bez
    znania przepływu.
    Ale dlatego nazywa się to podzielnikami kosztów, a nie miernikami
    ciepła: one wyrzucają na końcu jakąś liczbę, któ?a jest proporcjonalna
    do zużytej energii i proporcja jest podobna dla każdego mieszkania w
    pionie, więc można ją wykorzystać do podziału kosztów. Rzeczywiście
    zużytą energię mierzy się centralnie, przpływem czynnika ghrzewczego
    przez ?T.

    Marek


  • 99. Data: 2010-02-04 16:23:48
    Temat: Re: kradzież prądu
    Od: SP6STZ <z...@v...pl>

    Mirek pisze:

    >> Pachnie mi to bardziej grupą pl.misc.paranauki lub artykułem w "Fakcie"
    >> SP6STZ
    >
    > Nie wielki (bo 20") a high-end i nie GHz, a 121.5 MHz
    > http://www.technewsworld.com/story/37435.html

    To nie są częstotliwości morskie, tylko lotnicze.
    SP6STZ


  • 100. Data: 2010-02-04 16:32:41
    Temat: Re: kradzieżpršdu
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek Lewandowski napisał:

    >> To nie takie proste, zależy gdzie temperatura powietrza jest mierzona.
    >> A i tak przy nagłych zmianach (jak wyżej opisane) trudno będzie wszystko
    >> dokładnie oszacować. Dlatego lepiej jest mierzyć temperaturę wody.
    >> Chociaż i tu by wypadało znać prędkość przepływu.
    >
    > Dokładniej wychodzi z różnicy temperatur, niż z temperatury wody bez
    > znania przepływu.

    Ale pomiar temperatury powietrza łatwiej oszukać, dlatego w praktyce
    częściej wybera się mierzenie temperatury rur.

    > Ale dlatego nazywa się to podzielnikami kosztów, a nie miernikami
    > ciepła:

    No i dlatego też jest to bardziej zagadnienie z kategorii "sprawiedliwość
    społeczna" niż "miernictwo". Ktoś może na przykład zapytać, dlaczego
    lokator narożnego mieszkania za utrzymanie tej samej temperatury musi
    płacić więcej od innych? Tu nie ma dobrych i jedynie słusznych rozwiązań.

    Weźmy modelowy budynek. Oczywiście nieskończenie długi i nieskończenie
    wysoki (choć niekoniecznie umieszczony w próżni). Są w nim dwa rodzaje
    mieszkań, oba kwadratowe -- po jednej stronie mają 100m^2, a po drugiej
    25m^2. Załóżmy, że wszędzie jest ta sama temperatura. Jak podzielić
    koszty? Zwykle bierze się od metra, więc lokator dużego mieszkania
    zapłaci cztery razy więcej niż ten z kawalerki. Ale przecież koszt
    wyrównania strat ciepła jest tylko dwa razy większy, a nie cztery.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 9 . [ 10 ] . 11 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: