eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › osłona pod silnik
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2011-04-19 14:31:56
    Temat: osłona pod silnik
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    Grupo wszechwiedząca:)

    Przymierzam się do poprawek dotyczących osłony dolnej silnika (takie
    dwuczęściowe plastikowe cuś mocowane pomiędzy przednim pasem a
    błotnikami, żeby woda i błoto nie leciały na osprzęt). Oryginalna osłona
    jest popękana, ale (chyba) rokuje na naprawdę (mocowania są całe, trzeba
    pospawać w kilku miejscach). Jest jednak dość miękka, co zapewne było
    powodem że kilka razy musiała komuś odpaść, wygiąć się i została
    przeciągnięta po asfalcie, co widać. Oryginalna kosztuje krocie (ponad
    600 zł), zamiennik z HDPE (twardszy) kosztuje około 100 zł na aledrogo.
    Mam wrażenie, że nawet jeśli kilka spinek się wyczepi, to nie zacznie od
    razu szorować po ziemi.
    Zanim podejmę decyzję chciałby dopytać, jak się takie twarde plastikowe
    osłony sprawują, zwłaszcza w przypadku
    a) otarcia się o krawężnik - miękka się ugnie (i odpadnie, co widać na
    obecnej), a twarda ?
    b) zimą, w śniegu i zmiennych temperaturach - czy to prawda, że te
    twarde pękają na mocowaniach od mrozu?
    Liczę, że ktoś się podzieli doświadczeniem.
    --
    MZ


  • 2. Data: 2011-04-19 14:51:35
    Temat: Re: osłona pod silnik
    Od: AL <a...@s...tam>

    W dniu 2011-04-19 14:31, MZ pisze:
    > Grupo wszechwiedząca:)
    >
    > Przymierzam się do poprawek dotyczących osłony dolnej silnika (takie
    > dwuczęściowe plastikowe cuś mocowane pomiędzy przednim pasem a
    > błotnikami, żeby woda i błoto nie leciały na osprzęt). Oryginalna osłona
    > jest popękana, ale (chyba) rokuje na naprawdę (mocowania są całe, trzeba
    > pospawać w kilku miejscach). Jest jednak dość miękka, co zapewne było
    > powodem że kilka razy musiała komuś odpaść, wygiąć się i została
    > przeciągnięta po asfalcie, co widać. Oryginalna kosztuje krocie (ponad
    > 600 zł), zamiennik z HDPE (twardszy) kosztuje około 100 zł na aledrogo.
    > Mam wrażenie, że nawet jeśli kilka spinek się wyczepi, to nie zacznie od
    > razu szorować po ziemi.
    > Zanim podejmę decyzję chciałby dopytać, jak się takie twarde plastikowe
    > osłony sprawują, zwłaszcza w przypadku
    > a) otarcia się o krawężnik - miękka się ugnie (i odpadnie, co widać na
    > obecnej), a twarda ?
    > b) zimą, w śniegu i zmiennych temperaturach - czy to prawda, że te
    > twarde pękają na mocowaniach od mrozu?
    > Liczę, że ktoś się podzieli doświadczeniem.

    mam, 4-ty rok, twarde HDPE
    nie peka - sa rysy od szurania (zima zwlaszcza) - silnik czysty od spodu
    - znaczy sie, ze dobrze spelnia swoja role

    --
    pozdr
    Adam (AL)
    TG


  • 3. Data: 2011-04-19 14:52:01
    Temat: Re: osłona pod silnik
    Od: "Yogi\(n\)" <y...@t...pl>

    Użytkownik "MZ" <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:iojvbs$4rk$1@news.onet.pl...
    > Grupo wszechwiedząca:)
    > Zanim podejmę decyzję chciałby dopytać, jak się takie twarde plastikowe
    > osłony sprawują, zwłaszcza w przypadku
    > a) otarcia się o krawężnik - miękka się ugnie (i odpadnie, co widać na
    > obecnej), a twarda ?
    > b) zimą, w śniegu i zmiennych temperaturach - czy to prawda, że te
    > twarde pękają na mocowaniach od mrozu?

    Cóż, najlepsze są metalowe, ale do mojego auta w ASO kosztuje taka od 600 do
    1800 zeta (w zależności od ASO). Na allegro są zamienniki za 120-150 z ABS i
    taką własnie zamontowałem, ma też tę przewagę, że znajduje się w niej klapka
    rewizyjna służąca do wymiany filtra oleju i spuszczenia oleju podczas
    wymiany, nie trzeba zatem demontować całej płyty. Jest dość sztywna, ale nie
    zanotowałem jeszcze pęknięć i otarć (większych), problemów z krawęznikami
    itp. Ale płyta jest w centralnej części pod sinikiem, żeby szorować nią o
    krawęznik, musiałbym wjechać na chodnik/trawnik ok. 80 cm przynajmniej, byc
    może u Ciebie będzie inaczej. Od mrozu nic nie popękało, nawet po spotkaniu
    z lodem czy kamieniami.

    --
    Yogi(n)
    http://nczas.home.pl/wp-content/uploads/2010/10/wasi
    ukiewicz412010.jpg
    http://gazetawyborcza.republika.pl/PlakatMichnik_72.
    jpg
    http://legionisci.com/zdjecia/11lech2_kibice_d.jpg
    http://img809.imageshack.us/img809/3142/162828181092
    07190268210.jpg


  • 4. Data: 2011-04-19 15:46:19
    Temat: Re: osłona pod silnik
    Od: "GR" <grafik(usuntosobie)@mbpress.pl>

    > Przymierzam się do poprawek dotyczących osłony dolnej silnika (takie
    > dwuczęściowe plastikowe cuś mocowane pomiędzy przednim pasem a
    > błotnikami, żeby woda i błoto nie leciały na osprzęt). Oryginalna osłona
    > jest popękana, ale (chyba) rokuje na naprawdę (mocowania są całe, trzeba
    > pospawać w kilku miejscach). Jest jednak dość miękka, co zapewne było
    > powodem że kilka razy musiała komuś odpaść, wygiąć się i została
    > przeciągnięta po asfalcie, co widać. Oryginalna kosztuje krocie (ponad
    > 600 zł), zamiennik z HDPE (twardszy) kosztuje około 100 zł na aledrogo.
    > Mam wrażenie, że nawet jeśli kilka spinek się wyczepi, to nie zacznie od
    > razu szorować po ziemi.
    > Zanim podejmę decyzję chciałby dopytać, jak się takie twarde plastikowe
    > osłony sprawują, zwłaszcza w przypadku
    > a) otarcia się o krawężnik - miękka się ugnie (i odpadnie, co widać na
    > obecnej), a twarda ?
    > b) zimą, w śniegu i zmiennych temperaturach - czy to prawda, że te
    > twarde pękają na mocowaniach od mrozu?
    > Liczę, że ktoś się podzieli doświadczeniem.

    napisz jakie auto...
    W Patrolu osłona z balchy 4 mm i 20 lat jeżdzi i nic,
    trochę wgnieceń, trochę rysek, ale większych zniekształceń nie ma.
    Wysokość od podłoża - pewnie powyżej 40 cm (koła 33 cale).
    :)
    pozdr.
    gr



  • 5. Data: 2011-04-19 15:50:23
    Temat: Re: osłona pod silnik
    Od: MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-04-19 15:46, GR pisze:
    > napisz jakie auto...
    > W Patrolu osłona z balchy 4 mm i 20 lat jeżdzi i nic,
    > trochę wgnieceń, trochę rysek, ale większych zniekształceń nie ma.
    > Wysokość od podłoża - pewnie powyżej 40 cm (koła 33 cale).
    > :)
    Nie no zdecydowanie inny segment. Toyota Corolla 1.6 HB VVTi z końcówki
    2002 roku na 15" kołach. Niby stosunkowo duży prześwit jak na ten
    segment, ale mimo wszystko widać, że ta osłona która jest miała już
    przejścia z krawężnikami. Auto w użytkowaniu kobiecym, więc wolałbym
    żeby osłona jednak się nie urywała za często bo może zostać gdzieś po
    drodze.
    --
    MZ


  • 6. Data: 2011-04-19 21:13:38
    Temat: Re: osłona pod silnik
    Od: "Marek P." <q...@a...pl>

    GR wrote:
    >> Przymierzam się do poprawek dotyczących osłony dolnej silnika (takie
    >> dwuczęściowe plastikowe cuś mocowane pomiędzy przednim pasem a
    >> błotnikami, żeby woda i błoto nie leciały na osprzęt). Oryginalna
    >> osłona jest popękana, ale (chyba) rokuje na naprawdę (mocowania są
    >> całe, trzeba pospawać w kilku miejscach). Jest jednak dość miękka,
    >> co zapewne było powodem że kilka razy musiała komuś odpaść, wygiąć
    >> się i została przeciągnięta po asfalcie, co widać. Oryginalna
    >> kosztuje krocie (ponad 600 zł), zamiennik z HDPE (twardszy) kosztuje
    >> około 100 zł na aledrogo. Mam wrażenie, że nawet jeśli kilka spinek
    >> się wyczepi, to nie zacznie od razu szorować po ziemi.
    >> Zanim podejmę decyzję chciałby dopytać, jak się takie twarde
    >> plastikowe osłony sprawują, zwłaszcza w przypadku
    >> a) otarcia się o krawężnik - miękka się ugnie (i odpadnie, co widać
    >> na obecnej), a twarda ?
    >> b) zimą, w śniegu i zmiennych temperaturach - czy to prawda, że te
    >> twarde pękają na mocowaniach od mrozu?
    >> Liczę, że ktoś się podzieli doświadczeniem.
    >
    > napisz jakie auto...
    > W Patrolu osłona z balchy 4 mm i 20 lat jeżdzi i nic,
    > trochę wgnieceń, trochę rysek, ale większych zniekształceń nie ma.
    > Wysokość od podłoża - pewnie powyżej 40 cm (koła 33 cale).

    33 cale to chyba średnica po zewnętrznej?



  • 7. Data: 2011-04-19 23:40:59
    Temat: Re: osłona pod silnik
    Od: jerzu <t...@p...onet.pl>

    On Tue, 19 Apr 2011 14:31:56 +0200, MZ <"mcold0[wyt]"@poczta.onet.pl>
    wrote:

    >Zanim podejmę decyzję chciałby dopytać, jak się takie twarde plastikowe
    >osłony sprawują, zwłaszcza w przypadku
    >a) otarcia się o krawężnik - miękka się ugnie (i odpadnie, co widać na
    >obecnej), a twarda ?
    >b) zimą, w śniegu i zmiennych temperaturach - czy to prawda, że te
    >twarde pękają na mocowaniach od mrozu?

    Ja mam od c.a. roku podróbę za 120 zł. Na razie nic nie popękało,
    trzyma się całkiem dobrze.

    P.S. U mnie oryginał kosztuje ponad 1000 zł.


    --
    Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński x...@p...onet.pl
    http://jerzu.waw.pl GG:129280
    Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200


  • 8. Data: 2011-04-20 15:36:55
    Temat: Re: osłona pod silnik
    Od: "GR" <grafik(usuntosobie)@mbpress.pl>

    > 33 cale to chyba średnica po zewnętrznej?

    wymiar z katalogu:
    16-tki 33``/11,5``, myślę, że zewnętrzny, alenie mierzyłem.
    standardowo były 31``/10,5``/R15 - też nie mierzyłem.
    pozdr.
    gr


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: