Jak najprościej przetworzyć napięcie X sinusoidalnie zmienne na trzy
napięcia X przesuniete względem siebie w fazie 120 stopni?

chodzi o zbudowanie prtzetwornicy sieciowej, wytwarzającej z jednej fazy
napięcie 3 fazowe.

do góry

Dnia Sun, 25 Dec 2011 16:51:22 +0100, zenek napisał(a):
> Jak najprościej przetworzyć napięcie X sinusoidalnie zmienne na trzy
> napięcia X przesuniete względem siebie w fazie 120 stopni?
>
> chodzi o zbudowanie prtzetwornicy sieciowej, wytwarzającej z jednej fazy
> napięcie 3 fazowe.

najprosciej ... hm, silnik i pradnica ? :-)

bo to jednak trzy falowniki trzeba zrobic. I to na wysokie napiecie.


J.

do góry

Pan J.F. napisał:

>> Jak najprościej przetworzyć napięcie X sinusoidalnie zmienne na trzy
>> napięcia X przesuniete względem siebie w fazie 120 stopni?
>>
>> chodzi o zbudowanie prtzetwornicy sieciowej, wytwarzającej z jednej
>> fazy napięcie 3 fazowe.
>
> najprosciej ... hm, silnik i pradnica ? :-)

NTG --> pl.misc.kolej

> bo to jednak trzy falowniki trzeba zrobic. I to na wysokie napiecie.

I na ogół tak się robi. Z falowników produkowanych przez przemysł,
najwięcej jest tych do zasilania silników trójfazowych. A ja mam
nawet taki, co ma zasilanie z jednej fazy, a na wyjąciu trzy fazy
do silnika 2,5kW. I wcale nie kosztował majątku.

--
Jarek

do góry

Użytkownik "zenek" napisał:

> chodzi o zbudowanie prtzetwornicy sieciowej, wytwarzającej z jednej fazy
> napięcie 3 fazowe.

Są takie w salonie. Wybiezrz się i kup. Tylko dobrze się przyjrzyj
kształtowi wytwarzanej sinusoidy, abyś później nie narzekał. Najlepiej weź
ze sobą oscyloskop.

Remek

do góry

>A ja mam nawet taki, co ma zasilanie z jednej fazy, a na wyjąciu trzy
fazy
> do silnika 2,5kW. I wcale nie kosztował majątku.

No niezupełnie. Zapewne masz międzyfazowe na poziomie fazowego w
oryginalnej sieci 3f. To cena za prostotę rozwiązania i zazwyczaj
nieistotna przy małych mocach.

__
Pzd,
Irek.N.

do góry

Pan Irek N. napisał:

>> A ja mam nawet taki, co ma zasilanie z jednej fazy, a na wyjąciu
>> trzy fazy do silnika 2,5kW. I wcale nie kosztował majątku.
>
> No niezupełnie. Zapewne masz międzyfazowe na poziomie fazowego w
> oryginalnej sieci 3f. To cena za prostotę rozwiązania i zazwyczaj
> nieistotna przy małych mocach.

Zupełnie. Ten model jest fabrycznie przystosowany do zasilania z jednej
fazy (tylko i wyłącznie).

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski":
>> bo to jednak trzy falowniki trzeba zrobic. I to na wysokie napiecie.
> I na ogół tak się robi. Z falowników produkowanych przez przemysł,
> najwięcej jest tych do zasilania silników trójfazowych. A ja mam
> nawet taki, co ma zasilanie z jednej fazy, a na wyjąciu trzy fazy
> do silnika 2,5kW. I wcale nie kosztował majątku.

nie da się tego jakoś prościej zrobić niż trzy falowniki?
jak przesunąć fazę na transformatorze między wejściem a wyjściem?
gdzie coś takiego gotowego można kupić i jak to się nazywa?

do góry

Dnia Mon, 26 Dec 2011 14:50:47 +0100, zenek napisał(a):
> nie da się tego jakoś prościej zrobić niż trzy falowniki?
> jak przesunąć fazę na transformatorze między wejściem a wyjściem?

Transformator nie przesuwa fazy. A przynajmniej niewiele.

Musialbys dorzucic kondensatory, a nastepnie posumowac transformatorami w
odpowiednich proporcjach.
Oczywiscie kondensatory dobrze dzialaja tylko przy okreslonym obciazeniu.
A przy sredniej mocy duze to bedzie i ciezkie.

> gdzie coś takiego gotowego można kupić i jak to się nazywa?

jak koledzy podpowiadali - falownik do silnika .
Tylko sie trzeba wczytac w instrukcje czy aby na pewno daje to czego
potrzebujesz. Np. czy ma punkt srodkowy dla gwiazdy, czy tylko trojkat
dobrze zasila.


J.

do góry

Pan zenek napisał:

>>> bo to jednak trzy falowniki trzeba zrobic. I to na wysokie napiecie.
>> I na ogół tak się robi. Z falowników produkowanych przez przemysł,
>> najwięcej jest tych do zasilania silników trójfazowych. A ja mam
>> nawet taki, co ma zasilanie z jednej fazy, a na wyjąciu trzy fazy
>> do silnika 2,5kW. I wcale nie kosztował majątku.
>
> nie da się tego jakoś prościej zrobić niż trzy falowniki?
> jak przesunąć fazę na transformatorze między wejściem a wyjściem?
> gdzie coś takiego gotowego można kupić i jak to się nazywa?

Falownik, to nie jest jakaś strasznie skomplikowana rzecz. Nawet
trójfazowy. Ten o którym pisałem, wyprodukowany przez Schneider
Electric, ale inne firmy też robią. Łatwo znaleźć w sklepach
internetowych i nie tylko internetowych. Nazywa się "falownik
z zasilaniem jednofazowym", ceny od jakichś 500 zł (nowy, używane
można kupić taniej).

A tak w ogóle, do czego to ma być?

--
Jarek

do góry

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" :
> Falownik, to nie jest jakaś strasznie skomplikowana rzecz. Nawet
> trójfazowy. Ten o którym pisałem, wyprodukowany przez Schneider
> Electric, ale inne firmy też robią. Łatwo znaleźć w sklepach
> internetowych i nie tylko internetowych. Nazywa się "falownik
> z zasilaniem jednofazowym", ceny od jakichś 500 zł (nowy, używane
> można kupić taniej).

no właśnie nic konkretnego w sieci nie mogę znaleźć


> A tak w ogóle, do czego to ma być?

chodzi o możliwość podłączenie do zasilania jednofazowego maszyn
indukcyjnych trójfazowych o mocach chyba 1-2kW

nie chodzi o żadne sterowanie prędkościami obrotowymi silników czy tym
podobnych.

do góry