eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › transformator elektroniczny
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 30

  • 21. Data: 2012-01-01 17:34:33
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: yorgus <y...@t...pl>

    Dnia Sun, 1 Jan 2012 16:01:36 +0100, <news> <> napisał:
    > Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"
    >>>> Nie nadaje się! Napisałem to powyżej - podłączenie
    >>>> mostka i kondensatora spowoduje zrywanie oscylacji.
    >>> ale kondensator będzie za mostkiem, albo wcale mogę
    >>> go nie dać, więc da się takim napięciem zasilić
    >>> przetwornicę? chyba jednak się pobawię i napiszę
    >>> o efektach.
    >>
    >> Życzę powodzenia.
    >
    > Właśnie moje zabawy zakończyły się powodzeniem wbrew twoim przekonywaniom że
    > nie da się, widzę ze poza faktem że wiesz co to za zaisilacz i mniej więcej
    > co daje na wyjściu to za grosz nie masz pojęcia o elektronice, bo niby co
    > miało by stać na przeszkodzie w wyprostowaniu i odfiltrowaniu obwiedni
    > impulsowego napięcia przemiennego?!
    > Podłączyłem na wyjście mostek i kondensator i uzyskałem piękne 15V napięcia
    > stałego, pewnie do podłaczenia na wyjście przetwornicy DC/DC, kondensator
    > będzi zbędny.
    >
    >
    >> Jaki sprzęt pomiarowy? Góglnąłes chociaż, żeby zobaczyć co
    >> to jest IR2153? Taka przetwornice uruchamiasz w 10 minut
    >> na plytce uniwersalnej.
    >
    > To nie ma znaczenia czy to jest proste czy nie, jeśli chodzi o koszty to ja
    > wykonując pojedyńczą sztukę zapłacę za same części więcej niż nawet takie
    > samo urządzenie gotowe zakupione w sklepie, nie rozumiesz tego?
    >
    >
    >> Sam jesteś mit. Potrząśnij jedną i drugą gdy sa włączone
    >> - wtedy obalisz swoje mity.
    >
    > Pomijając sens potrząsania żarówką zamontowaną w lampie naściennej, to
    > przestań opowiadać swoje mity zasłyszane pewnie od jakichś budowlańców, to
    > zdaje się jest grupa elektroniczna?
    >

    wg mnie nie oplaca sie uzywac tych przetwornic jako zasilaczy do czegos innego,
    zwroc uwage czy kondenstor po mostku z szybkich diod sie grzeje.
    Idzie oczywiscie zmniejszyc grzanie elektrolita dajac za mostkiem dlawik.
    Halogeny 12V sa duzo trwalsze od tych na 220V i poza tym sa tansze, sprawnosc
    tez maja o ile pamietam wieksza. Jak koniecznie uzywac tej przetwornicy
    jako zasilacza to radze dorzucic jeden tranzystor jako zabezpieczenie
    przeciwzwarciowe.




    --
    pozdrawia
    yorgus


  • 22. Data: 2012-01-01 21:27:12
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello news,

    Sunday, January 1, 2012, 4:01:36 PM, you wrote:

    [...]

    > co daje na wyjściu to za grosz nie masz pojęcia o elektronice,

    Zdecydowanie. Szczególnie o układach zasilających. Musisz napisać do
    mojego pracodawcy, żeby mnie natychmiast zwolnił.

    [...]

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 23. Data: 2012-01-02 15:22:51
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: <news>

    Użytkownik "yorgus"
    > wg mnie nie oplaca sie uzywac tych przetwornic jako zasilaczy do
    > czegos innego, zwroc uwage czy kondenstor po mostku z szybkich
    > diod sie grzeje. Idzie oczywiscie zmniejszyc grzanie elektrolita dajac
    > za mostkiem dlawik. Halogeny 12V sa duzo trwalsze od tych na 220V
    > i poza tym sa tansze, sprawnosc tez maja o ile pamietam wieksza.
    > Jak koniecznie uzywac tej przetwornicy jako zasilacza to radze
    > dorzucic jeden tranzystor jako zabezpieczenie przeciwzwarciowe.

    moim zdaniem się bardzo opłaca, bo zasilacz jest mały, tani, polski, wysoko
    sprawny i bezgłośny, czego nie można powiedzieć o praktycznie żadnym
    zasilaczy w obecnie fabrycznie produkowanym sprzęcie 9głównie chińskim).na
    razie nie zauważyłem grzania się kondensatora, ale też mi to do głowy
    przyszło, zresztą przy takiej wysokiej częstotliwości impulsów kondensator
    elektrolityczny jest zbędny i zupełnie wystarczy jakiś mały foliowy, czy
    ceramiczny.zasilacz fabrycznie posada zabezpieczenie zwarciowe, termiczne i
    jeszcze jakieś tam;)

    co do halogenów to z wieloletniego doświadczenia nie widzę żadnych różnic
    między napięciem 12V i 220V, ceny też są identyczne, wystarczy przejść się
    do sklepu żeby sprawdzić, a zupełnie nie rozumiem twierdzenia o wyższej
    sprawności, niby z czego miała by ona wynikać?


  • 24. Data: 2012-01-02 15:24:26
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: <news>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz"
    > Zdecydowanie. Szczególnie o układach zasilających.
    > Musisz napisać do mojego pracodawcy, żeby mnie
    > natychmiast zwolnił.

    jeśli w pracy opowiadasz podobne brednie to dziwne ze cię jeszcze nie
    zwolnił!
    jak byś miał odrobinę rozumu to przyznał byś się do błędy, rzecz ludzka, ale
    ty brniesz w zaparte udając nieomylnego i wszechwiedzącego mędrca!


  • 25. Data: 2012-01-02 16:18:46
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello news,

    Monday, January 2, 2012, 4:24:26 PM, you wrote:

    >> Zdecydowanie. Szczególnie o układach zasilających.
    >> Musisz napisać do mojego pracodawcy, żeby mnie
    >> natychmiast zwolnił.

    > jeśli w pracy opowiadasz podobne brednie to dziwne ze cię jeszcze nie
    > zwolnił!
    > jak byś miał odrobinę rozumu to przyznał byś się do błędy, rzecz ludzka, ale
    > ty brniesz w zaparte udając nieomylnego i wszechwiedzącego mędrca!

    Ależ daweaj jeszcze! To mnie wznieca!


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 26. Data: 2012-01-02 16:20:31
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello news,

    Monday, January 2, 2012, 4:22:51 PM, you wrote:

    >> wg mnie nie oplaca sie uzywac tych przetwornic jako zasilaczy do
    >> czegos innego, zwroc uwage czy kondenstor po mostku z szybkich
    >> diod sie grzeje. Idzie oczywiscie zmniejszyc grzanie elektrolita dajac
    >> za mostkiem dlawik. Halogeny 12V sa duzo trwalsze od tych na 220V
    >> i poza tym sa tansze, sprawnosc tez maja o ile pamietam wieksza.
    >> Jak koniecznie uzywac tej przetwornicy jako zasilacza to radze
    >> dorzucic jeden tranzystor jako zabezpieczenie przeciwzwarciowe.
    > moim zdaniem się bardzo opłaca, bo zasilacz jest mały, tani, polski, wysoko
    > sprawny i bezgłośny, czego nie można powiedzieć o praktycznie żadnym
    > zasilaczy w obecnie fabrycznie produkowanym sprzęcie 9głównie chińskim).na
    > razie nie zauważyłem grzania się kondensatora, ale też mi to do głowy
    > przyszło, zresztą przy takiej wysokiej częstotliwości impulsów kondensator
    > elektrolityczny jest zbędny i zupełnie wystarczy jakiś mały foliowy, czy
    > ceramiczny.

    Koniecznie musisz tak zrobić.

    > zasilacz fabrycznie posada zabezpieczenie zwarciowe, termiczne i
    > jeszcze jakieś tam;)

    Przeciwwybuchowe zapewne.

    > co do halogenów to z wieloletniego doświadczenia nie widzę żadnych różnic
    > między napięciem 12V i 220V, ceny też są identyczne, wystarczy przejść się
    > do sklepu żeby sprawdzić, a zupełnie nie rozumiem

    Zgadzam się w zupełności. Nie rozumiesz.

    > twierdzenia o wyższej sprawności, niby z czego miała by ona wynikać?

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 27. Data: 2012-01-02 19:28:30
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: yorgus <y...@t...pl>

    Dnia Mon, 2 Jan 2012 16:22:51 +0100, <news> <> napisał:
    > Użytkownik "yorgus"
    >> wg mnie nie oplaca sie uzywac tych przetwornic jako zasilaczy do
    >> czegos innego, zwroc uwage czy kondenstor po mostku z szybkich
    >> diod sie grzeje. Idzie oczywiscie zmniejszyc grzanie elektrolita dajac
    >> za mostkiem dlawik. Halogeny 12V sa duzo trwalsze od tych na 220V
    >> i poza tym sa tansze, sprawnosc tez maja o ile pamietam wieksza.
    >> Jak koniecznie uzywac tej przetwornicy jako zasilacza to radze
    >> dorzucic jeden tranzystor jako zabezpieczenie przeciwzwarciowe.
    >
    > moim zdaniem się bardzo opłaca, bo zasilacz jest mały, tani, polski, wysoko
    > sprawny i bezgłośny, czego nie można powiedzieć o praktycznie żadnym
    > zasilaczy w obecnie fabrycznie produkowanym sprzęcie 9głównie chińskim).na
    > razie nie zauważyłem grzania się kondensatora, ale też mi to do głowy
    > przyszło, zresztą przy takiej wysokiej częstotliwości impulsów kondensator
    > elektrolityczny jest zbędny i zupełnie wystarczy jakiś mały foliowy, czy
    > ceramiczny.zasilacz fabrycznie posada zabezpieczenie zwarciowe, termiczne i
    > jeszcze jakieś tam;)

    No to moze jest lepszy niz ten co ja mialem, a co ze 100 Hz?
    Jak dasz kondensator zwijany to tego nie wyfiltrujesz, poza tym zwijane maja
    spora indukcyjnosc, ten moj "trafo" do halogenow dzialal na cos kolo 100kHz.
    Juz predzej bym kombinowal z dlawikami i potem dopiero dal elektrolita, sam
    elektrolit bez dlawika to sie w tym zastosowaniu gotowal po sekundzie.
    Inaczej mowiac czy ten "trafo" u Ciebie moze dac np 5A i 12V bez wiekszych tetnien ?


    >
    > co do halogenów to z wieloletniego doświadczenia nie widzę żadnych różnic
    > między napięciem 12V i 220V, ceny też są identyczne, wystarczy przejść się
    > do sklepu żeby sprawdzić, a zupełnie nie rozumiem twierdzenia o wyższej
    > sprawności, niby z czego miała by ona wynikać?
    >
    Dawno nie kupowalem ale 12V kiedys byly sporo tansze. Wyzsza sprawnosc
    wynika z wiekszej temperatury ktora wynika z grubszego drutu, poza tym udar pradowy
    w halogenach na 220 jest wiekszy co powoduje ze czesto sie pala. Mialem kilka
    halogenow
    na 220 (takie rurki na 150 i 500 W i takie z gwintem e27) i zyly raczej krotko.



    --
    pozdrawia
    yorgus


  • 28. Data: 2012-01-02 19:33:43
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: yorgus <y...@t...pl>

    >>
    >> co do halogenów to z wieloletniego doświadczenia nie widzę żadnych różnic
    >> między napięciem 12V i 220V, ceny też są identyczne, wystarczy przejść się
    >> do sklepu żeby sprawdzić, a zupełnie nie rozumiem twierdzenia o wyższej
    >> sprawności, niby z czego miała by ona wynikać?
    >>

    jeszcze co do efektywnosci zobacz tu http://en.wikipedia.org/wiki/Luminous_efficacy
    i tabelka wyraznie pokazuje ze 220 V halogeny sa gorsze

    --
    pozdrawia
    yorgus


  • 29. Data: 2012-01-02 21:35:37
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: <news>

    Użytkownik "yorgus"
    > No to moze jest lepszy niz ten co ja mialem, a co ze 100 Hz?
    > Jak dasz kondensator zwijany to tego nie wyfiltrujesz, poza tym
    > zwijane maja spora indukcyjnosc, ten moj "trafo" do halogenow
    > dzialal na cos kolo 100kHz. Juz predzej bym kombinowal
    > z dlawikami i potem dopiero dal elektrolita, sam elektrolit bez
    > dlawika to sie w tym zastosowaniu gotowal po sekundzie.
    > Inaczej mowiac czy ten "trafo" u Ciebie moze dac np 5A i 12V
    > bez wiekszych tetnien ?

    jeśli już to tam będzie minimum 200Hz, z dość wysoką składową stałą, a
    kondensator pewnie dlatego się nie grzeje bo on nic nie filtruje, tylko jest
    impulsowo doładowywany, więc nawet żadnego elektrolitu tam nie trzeba dawać,
    wystarczy ceramiczy małejk pojemności,

    czy ten "trafo" może dać 5A/12V bez tętnień to nie wiem, nie mam na razie
    jak sprawdzić a i nie bardzo mnie to interesuje, bo mi chodzi żeby pod top
    "trafo" podpiąć wysokosprawną i tanią przetwornicę DC/DC i z niej już
    ciągnąć te stałe ampery, narazie muszę dorwać jakąś taką przetwornicę do
    zabawy.


    > Dawno nie kupowalem ale 12V kiedys byly sporo tansze. Wyzsza
    > sprawnosc wynika z wiekszej temperatury ktora wynika z grubszego
    > drutu, poza tym udar pradowy w halogenach na 220 jest wiekszy co
    > powoduje ze czesto sie pala. Mialem kilka halogenow na 220 (takie
    > rurki na 150 i 500 W i takie z gwintem e27) i zyly raczej krotko.

    moze "kiedyś" były sporo tańsze i pewnie dlatego ze się je masowo
    produkowało, teraz masowo się produkuje na 230V i kosztują tyle samo co 12V

    co do sprawności to temperatura halogena jest ta sama niezzależnie na jakie
    jest on napięcie i wynosi zawsze coś koło 3000 stopni, więc sprawność jest
    ta sama,
    co do żywotności to jak się kupuje chłam to i 12V często się palą, a udary
    prądowe dla 230V i 12V są takie same, żeby ich nie było to musisz łagodnie
    podnie podnieść zasilanie niezależnie od wysokości napięcia.


  • 30. Data: 2012-01-02 21:44:10
    Temat: Re: transformator elektroniczny
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello yorgus,

    Monday, January 2, 2012, 8:33:43 PM, you wrote:

    >>> co do halogenów to z wieloletniego doświadczenia nie widzę żadnych różnic
    >>> między napięciem 12V i 220V, ceny też są identyczne, wystarczy przejść się
    >>> do sklepu żeby sprawdzić, a zupełnie nie rozumiem twierdzenia o wyższej
    >>> sprawności, niby z czego miała by ona wynikać?
    > jeszcze co do efektywnosci zobacz tu
    > http://en.wikipedia.org/wiki/Luminous_efficacy
    > i tabelka wyraznie pokazuje ze 220 V halogeny sa gorsze

    Nie znasz się na elektronice i masz się zwolnić z pracy, skoro Twój
    pracodawca Cię jeszcze nie zwolnił.


    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: