eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Diody nadawcze do słuchawek bezprzewodowych?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 41. Data: 2015-04-16 13:19:12
    Temat: Re: Diody nadawcze do słuchawek bezprzewodowych?
    Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>


    Użytkownik "Piotr Wyderski" <p...@n...mil> napisał w wiadomości
    news:mgnt7u$4mj$1@node1.news.atman.pl...
    > ACMM-033 wrote:
    >
    >> Najgorsze, ze następne rozróżnienie czeka na pogrzeb żywcem - unikalny i
    >> unikatowy.
    > > To są dwa różne słowa i znaczenia, niestety, ludek zapewne z
    > lenistwa, lub z
    >> niewiedzy, zlewa to w jedno...
    >
    > Mnie spółdzielnia przysłała deklarację śmieciową pytając m.in.
    > o "ilość mieszkańców". Niestety Żona nie pozwoliła wpisać "ok. 160kg". :-/

    Składka kulturalno-oświatowa u mnie chyba coś koło 4 groszy, podgrzanie
    wody... no, ok, ale... opłata stała za to, jest 14 gr za mkw... Resztę dało
    by się wetknąć w granice sensu. I dobrze, że ci żona nie pozwoliła, bo
    jeszcze by ci przyjęli, że osoba waży 50 kilo i za trzy policzyli, a resztę,
    tj. 10 kilo, pewnie za pieska, kupczącego na trawniki (ja nie wiemk czy
    masz, ale zanim się wytłumaczysz...) A tak za dwie osoby... I w tym momencie
    nawet nie chodzi mi o to, czy osoby są dwie, czy więcej. Mimo wszystko,
    zastanawiało mnie, czy - dwie osoby - jedna mieszka w mieszkaniu 50 mkw,
    druga 20, ta w mniejszym płaci kulturalno oświatowy mniej... znaczy się, na
    zasadzie mniej chamstwa, to i mniej kosztuje, czy więcej, niż w dużym
    mieszkaniu, a mniej płaci, bo i tak się nie ukulturalni.
    Z tymi śmieciami... niby się plastyk i papier wali do osobnych pojemników, a
    i tak to potem na jedną pakę sypią... szkło na szczęście leci na osobną
    pakę, za to efekty akustyczne są nieziemskie, dźwięk jest mniej-więcej,
    jakby samochód wiozący piwo wyrżnął w nawis skalny, tłukąc przy okazji
    wszystkie okoliczne szyby... Jednak... kiedyś wywalałem szklane butelki, do
    pojemnika. Akurat byli ci od papieru z plastikiem; krótko - daj pan te
    butelki. Pyrgnął na pakę i pojechał... :)

    Ech, gdzie te czasy, gdy się wieczorem spokojnie szło wygruzić odpady na
    fajans, a tu nagle, jak sypiesz, wyskakuje ci kot z pojemnika, czasem drugi
    też i spieprzają, jakby je stado os goniło...

    --
    Numery telespamerów: 814605413 222768000 616285002
    (będzie ich więcej, gdy zadzwonią)
    (ten środkowy to RWE badający satysfakcję klienta, dzwoniłem
    parę dni wcześniej o kwotę rachunku; na liście telespamerów zostaje)


  • 42. Data: 2015-04-16 13:23:59
    Temat: Re: Diody nadawcze do słuchawek bezprzewodowych?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości
    >Mnie spółdzielnia przysłała deklarację śmieciową pytając m.in.
    >o "ilość mieszkańców". Niestety Żona nie pozwoliła wpisać "ok.
    >160kg". :-/

    Zona sie wstydzi wagi czy doswiadczona ?
    Bo spoldzielnia czy urzad moga sie na zartach nie znac, miales podac
    ilosc, podales, obciaza cie za 160 osob.

    A potem odkrecanie bedzie pol roku trwalo :-)

    J.


  • 43. Data: 2015-04-16 15:59:08
    Temat: Re: Diody nadawcze do słuchawek bezprzewodowych?
    Od: Maciek <m...@p...com>

    Użytkownik J.F. napisał:
    > Zona sie wstydzi wagi czy doswiadczona ?
    > Bo spoldzielnia czy urzad moga sie na zartach nie znac, miales podac
    > ilosc, podales, obciaza cie za 160 osob.
    >

    Tak dla przypomnienia - "k" oznacza tysiąc :-)


  • 44. Data: 2015-04-16 16:50:41
    Temat: Re: Diody nadawcze do słuchawek bezprzewodowych?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> Mnie spółdzielnia przysłała deklarację śmieciową pytając m.in.
    >> o "ilość mieszkańców". Niestety Żona nie pozwoliła wpisać "ok.
    >> 160kg". :-/
    >
    > Zona sie wstydzi wagi czy doswiadczona ?

    Doświadczenia są ogólnie znane -- https://youtu.be/h04UBP-179s

    --
    Jarek


  • 45. Data: 2015-04-18 00:02:02
    Temat: Re: Diody nadawcze do słuchawek bezprzewodowych?
    Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>

    Piotr Gałka pisze:
    >
    > Użytkownik "rageofhonor" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:552e6658$0$8372$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >> Diody te wewnątrz swiecą lekko na czerwono gdy nadajnik jest włączony
    >> Dodatkowo nadają w IR sygnał dźwiękowy.
    >> Gdy popatrzy się przez aparat czy telefon komórkowy świecą na
    >> fioletowo tak jak w przypadku pilota telewizyjnego.
    >> Diody te mają 2 nóżki i są przeźroczyte ok 5 mm
    > Może to są zwykłe diody IR.
    > Diody oświetlające IR w niektórych kamerach świecą lekko na czerwono.

    Nie może. Na pewno!, Długość fali 850 nm to tylko dosyć umownie
    podczerwień - widzę to w biały dzień, zresztą chyba większość ludzi
    widzi. Naprawdę ciężkie do zobaczenia to są diody 920 - 940 nm (mnie się
    udaje je dostrzec tylko w zupełnych ciemnościach). A kamerki w
    telefonach faktycznie widzą to na buraczkowo.

    --
    Darek


  • 46. Data: 2015-04-18 00:07:08
    Temat: Re: Diody nadawcze do słuchawek bezprzewodowych?
    Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>

    Waldemar pisze:
    > A bliską podczerwień widzą prawie wszyscy. Testowałem diody LED-IR do
    > usranej śmierci. W sumie chyba 50 osób było testowanych i tyle samo
    > różnych diod. 880nm widzieli wszyscy w ciemności, jakieś 70% w normalnym
    > oświetleniu już przy gęstości mocy rzędu 100mikroW/cm^2. Diody 940nm
    > widziała połowa po 10minutach adaptacji w ciemności przy gęstości mocy
    > rzędu 1mW/cm^2. Jedyne, czego prawie nikt nie widział, to światło
    > monochromatycznych LEDów (struktura laserowa w obudowie LED, światło
    > monochromatyczne, ale nie koherentne) 905 do 920nm. Niestety nie mogłem
    > ich użyć, bo oświetlały do dupy. Można porównać do oświetlenia ulicy
    > światłem sodowym. 50 shades of gray ;-)

    Widać to nawet laser neodymowy (1040 nm) jak jego światło puścić na
    białą powierzchnię. Ale to nie są raczej mikrowaty na centymetr
    kwadratowy...

    --
    Darek



  • 47. Data: 2015-04-18 00:18:05
    Temat: Re: Diody nadawcze do słuchawek bezprzewodowych?
    Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>

    Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan Pawe Pawłowicz napisał:
    >
    >>> Są opisy w sieci, OIDP, nie zaglądałem teraz, rzeczywiście, ogólna
    >>> barwa obrazu jest "chłodniejsza" (1) niż w przypadku zdrowego oka.
    >>
    >> Tak, ale mózg bardzo szybko się przyzwyczaja. Zaraz po zabiegu widziałem
    >> mnóstwo artefaktów (tęczy, odbić, flar) i bardzo mnie to irytowało.
    >> Jakieś trzy miesiące po operacji wszystko to poznikało.
    >
    > To co nam się wydaje, że widzimy, jest tylko produktem znakomitego DSP,
    > który mamy zaimplementowany w mózgu. Dlatego nie dostrzegamy naczyń
    > krwionośnych odżywiających siatkówkę, które jak na złość mamy zamontowane
    > *przed* nią (student, który by złożył taki projekt, zaraz by wyleciał
    > z hukiem). Natomiast paprochy w szklistce, które niektórym się zdarzają,
    > widać doskonale przy każdym ruchu. I odwrotnie -- statyczne obrazy widzimy
    > tylko dlatego, że oko nieustannie wykonuje mikroruchy. Można dać sobie
    > eksperymentalnie porazić czasowo mięśnie gałki ocznej (kiedyś mi to
    > proponowano, ale nie zdecydowałem się) -- wtedy zaczynamy widzieć jak
    > drób, kogutki, gołębie czy inne ptastwo. Czyli tylko to, co się porusza.
    > Można potrząsnąć głową jak gołąb -- wtedy na moment ogarniemy rzeczywistość.
    > Ale wrażenia po chwili ustają. Widać tylko ludzi chodzących po pokoju.
    > Albo same ręce czy głowy, którymi poruszają.

    Spora część owego DSP wcale nie siedzi w mózgu... Tak samo jak układy
    stabilizacji przestrzennej oka - te w ogóle nie miałyby szansy na
    sensowne działanie gdyby tkwiły gdzieś z tyłu czaszki - normalnie za
    długa droga, zbyt duży czas przepływu sygnałów tam i z powrotem. To jest
    robione bezpośrednio w gałce ocznej!

    A zatrzymanie tremola oka jest możliwe i bez chemii - wystarczy się
    położyć na plecach i parzeć w jeden punkt. Jest to oczywiście stan
    bardzo niestabilny - byle drgnięcie wybija człowieka z niego skutecznie
    (czyli wygaszenie ruchów trzeba zaczynać od nowa) ale daje to pojęcie
    jak widzi żaba...

    A prawidłowo zbudowane oko (naczyniówka za siatkówką) to ma ośmiornica.
    Zresztą naprawdę inteligentne stworzenie.

    --
    Darek
    >



  • 48. Data: 2015-04-18 00:36:29
    Temat: Re: Diody nadawcze do słuchawek bezprzewodowych?
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Dariusz K Ładziak napisał:

    >> To co nam się wydaje, że widzimy, jest tylko produktem znakomitego DSP,
    >> który mamy zaimplementowany w mózgu. Dlatego nie dostrzegamy naczyń
    >> krwionośnych odżywiających siatkówkę, które jak na złość mamy zamontowane
    >> *przed* nią (student, który by złożył taki projekt, zaraz by wyleciał
    >> z hukiem). Natomiast paprochy w szklistce, które niektórym się zdarzają,
    >> widać doskonale przy każdym ruchu. I odwrotnie -- statyczne obrazy widzimy
    >> tylko dlatego, że oko nieustannie wykonuje mikroruchy. Można dać sobie
    >> eksperymentalnie porazić czasowo mięśnie gałki ocznej (kiedyś mi to
    >> proponowano, ale nie zdecydowałem się) -- wtedy zaczynamy widzieć jak
    >> drób, kogutki, gołębie czy inne ptastwo. Czyli tylko to, co się porusza.
    >> Można potrząsnąć głową jak gołąb -- wtedy na moment ogarniemy rzeczywistość.
    >> Ale wrażenia po chwili ustają. Widać tylko ludzi chodzących po pokoju.
    >> Albo same ręce czy głowy, którymi poruszają.
    >
    > Spora część owego DSP wcale nie siedzi w mózgu... Tak samo jak układy
    > stabilizacji przestrzennej oka - te w ogóle nie miałyby szansy na
    > sensowne działanie gdyby tkwiły gdzieś z tyłu czaszki - normalnie za
    > długa droga, zbyt duży czas przepływu sygnałów tam i z powrotem. To jest
    > robione bezpośrednio w gałce ocznej!

    W nerwie wzrokowym zaimplementowany jest jakiś niezły JPEG -- kabelków
    jest w nim sporo mniej niż receptorów siatkówki. A jakoś to działa.

    > A zatrzymanie tremola oka jest możliwe i bez chemii - wystarczy się
    > położyć na plecach i parzeć w jeden punkt. Jest to oczywiście stan
    > bardzo niestabilny - byle drgnięcie wybija człowieka z niego skutecznie
    > (czyli wygaszenie ruchów trzeba zaczynać od nowa) ale daje to pojęcie
    > jak widzi żaba...

    Ale tylko pojęcie. Porażenie chenimczne stwarza takie warunki, że człowiek
    nawet chce, a nie może. To znaczy może ruszyć głową. Jak gołąb. I tak robi.

    > A prawidłowo zbudowane oko (naczyniówka za siatkówką) to ma ośmiornica.
    > Zresztą naprawdę inteligentne stworzenie.

    Kupiłem ostatnio w Biedronce. Dużą, coś koło kilograma. Pod zaimprowizowaną
    peką upiekłen ją z ziemniakami, marchewką i cebulą. Dobra była, palce lizać.
    Ale oczy już jej wydłubali wcześniej.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: