eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 51. Data: 2014-09-26 08:23:43
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.09.2014 19:33, Sezamka pisze:

    >> Winę trzeba udowodnić - póki nie zostanie udowodniona formalnie jest
    >> niewinny.
    >
    >
    > Oczywiście, że trzeba udowodnić, tylko ja byłam przekonana, że tekst z
    > pisma:
    >
    > "zawiadamiam pokrzywdzoną, że wniosek o ukaranie w sprawie
    > spowodowania kolizji"
    >
    > oznacza, że wina jest udowodniona, że sprawa idzie do sądu tylko w
    > celu ustalenia wysokości kary. Nie byłoby tego wątku gdyby w piśmie
    > było: "... wniosek w sprawie kolizji...", wtedy wiadomo - tzreba
    > udowodnić, ustalić kto sprawca, kto poszkodowany itd...

    Ale policja nie jest od orzekania o winie! Od tego jest sąd.

    Wniosek o ukaranie może wysłać każdy.

    --
    Boga prawdopodobnie nie ma.
    A teraz przestań się martwić
    i raduj się życiem!


  • 52. Data: 2014-09-26 14:28:47
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 26 Sep 2014, Liwiusz wrote:

    > No, jeśli już uszczegółowiamy, to osoby trzecie też mają prawo do
    > odszkodowania tylko przy winie, jeśli były przewożone na zasadzie
    > grzeczności.

    Teraz mamy już przypadek rozłożony na czynniki pierwsze :)

    pzdr, Gotfryd


  • 53. Data: 2014-09-26 18:52:22
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 2014-09-26 14:28, Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Fri, 26 Sep 2014, Liwiusz wrote:
    >
    >> No, jeśli już uszczegółowiamy, to osoby trzecie też mają prawo do
    >> odszkodowania tylko przy winie, jeśli były przewożone na zasadzie
    >> grzeczności.
    >
    > Teraz mamy już przypadek rozłożony na czynniki pierwsze :)

    Nie jestem pewny. Bo jak mu te hamulce ktoś przetnie, to w myśl PoRD
    dalej będzie winny wjazdu w dupę;)

    Podzieliłbym dalej - hamulce samo nawaliły - jest bez wątpienia winny -
    ma mieć sprawny pojazd. Ktoś mu przeciął w stylu gangu olsena - nie winny?

    Shrek.


  • 54. Data: 2014-09-26 20:14:37
    Temat: Re[2]: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Sezamka <p...@m...pl>

    Hello Andrzej,

    Friday, September 26, 2014, 8:23:43 AM, you wrote:

    > W dniu 25.09.2014 19:33, Sezamka pisze:

    >>> Winę trzeba udowodnić - póki nie zostanie udowodniona formalnie jest
    >>> niewinny.
    >>
    >>
    >> Oczywiście, że trzeba udowodnić, tylko ja byłam przekonana, że tekst z
    >> pisma:
    >>
    >> "zawiadamiam pokrzywdzoną, że wniosek o ukaranie w sprawie
    >> spowodowania kolizji"
    >>
    >> oznacza, że wina jest udowodniona, że sprawa idzie do sądu tylko w
    >> celu ustalenia wysokości kary. Nie byłoby tego wątku gdyby w piśmie
    >> było: "... wniosek w sprawie kolizji...", wtedy wiadomo - tzreba
    >> udowodnić, ustalić kto sprawca, kto poszkodowany itd...

    > Ale policja nie jest od orzekania o winie! Od tego jest sąd.

    > Wniosek o ukaranie może wysłać każdy.

    No tak tak, dzięki Wam TERAZ już to wiem.
    Po prostu w momencie zakładania wątku byłam jeszcze głupim ignorantem,
    który myśli, że policja to prawie jak sąd, no.
    Teraz już jestem mądrzejsza i wszytsko jest jasne, dzięki :)



  • 55. Data: 2014-09-27 00:28:23
    Temat: Re: Gość wjechał mi w tył i uciekł - kontynuacja
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 26 Sep 2014, Shrek wrote:

    > Podzieliłbym dalej - hamulce samo nawaliły - jest bez wątpienia winny - ma
    > mieć sprawny pojazd. Ktoś mu przeciął w stylu gangu olsena - nie winny?

    A czemu nie?
    Działanie "osoby trzeciej" może przekwalifikować winę.
    Rozważ taki przypadek.
    Jedzie facio drogą z jezdnia podzielona podwójną ciągłą.
    Przejeżdża podwójną ciągła, wali czołowo w "przeciwnika".
    Kto winny?

    ...teraz okazuje się, że wyszło, że zapomnieliśmy o szczególe: wyjechał
    na przeciwny pas, bo mu pieszy wylazł pod koła i kierowca odruchowo
    podjął "manewr obronny".

    Inaczej - winny *czego*?
    Winny złamania przepisów ruchu też nie zawsze jest winny wypadku
    - jeśli kto inny *również* złamał przepisy i to jego złamanie
    było "priorytetowe", czyli wg litery przepisu i zasad interpretacji
    stało się "ważniejszą" przyczyną.

    Trzeba by sprawdzić, czy wg KK działanie umyślne jest "priorytetowe",
    nad niedopilnowaniem sprawności pojazdu, ale spodziewam się, że tak.
    To może wynikać wprost z zasad prawnych (nie szukałem), a nie z litery
    przepisu. I podejrzewałbym tę wersję.

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: