Witam!
Miała miejsce kolizja, okoliczności sa tutaj nie istotne, sprawca przyznał
sie do winy, zadzwonił do ubezpieczalni, załatwił transport samochodu do
warsztatu. Przyjechał rzeczoznawca, wycenił szkodę, zakład naprawił
samochód, ubezpieczalnia przysłała protokół powypadkowy i teraz zaczynają
się schody.
Ubezpieczalnia zwleka z wypłacaniem pieniędzy, ciągle tłumaczy że cos
brakuje. Po 2 miesiącach ubezpieczalnia twierdzi, że podany numer
ubezpieczenia to ubezpieczenie AC a nie OC. Samochód sprawcy nie posiada
ubezpieczenia OC w tym towarzystwie. Kierowca samochodu nie jest chętny do
współpracy coś ściemnia, że wszystko wysłał, ubezpieczalnia twierdzi, że nic
nie dostała. Samochód sprawcy służbowy, posiadam dane wlaściciela i dane
kierowcy.
Co z tym zrobić, jak najszybciej załatwić wypłatę pieniędzy?
Zgłosić na policji próbę oszustwa ?
Ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny ?

Paweł

do góry

Thu, 15 Jul 2010 18:09:20 +0200, w
<4c3f3260$0$17084$65785112@news.neostrada.pl>, "pebro" <pebro@usun_to.wp.pl>
napisał(-a):

> Ubezpieczalnia zwleka z wypłacaniem pieniędzy, ciągle tłumaczy że cos
> brakuje. Po 2 miesiącach ubezpieczalnia twierdzi, że podany numer
> ubezpieczenia to ubezpieczenie AC a nie OC.

Jeżeli tak jest, to towarzystwo ma rację i nie wypłaci.

> Samochód sprawcy nie posiada
> ubezpieczenia OC w tym towarzystwie. Kierowca samochodu nie jest chętny do
> współpracy coś ściemnia, że wszystko wysłał, ubezpieczalnia twierdzi, że nic

A widziałeś w ogóle jego polisę OC?
Taka rada -- telefon i robisz jej zdjęcie na wszelki wypadek przy stłuczkach.

> nie dostała. Samochód sprawcy służbowy, posiadam dane wlaściciela i dane
> kierowcy.
> Co z tym zrobić, jak najszybciej załatwić wypłatę pieniędzy?
> Zgłosić na policji próbę oszustwa ?

Najlepiej na policję.
Jednocześnie skrobnij emaila do UFG, podadzą ci dane jego polisy OC (nie ma tam
teraz jakiegoś sprawdzania on-line?).
Możesz także napisać poleconym do sprawcy wezwanie, ale oczywiście może to olać
-- ale nie powinien jeżeli wzmiankujesz tam coś o policji :).

do góry

Użytkownik "pebro" <pebro@usun_to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:4c3f3260$0$17084$65785112@news.neostrada.pl...
>ubezpieczalnia przysłała protokół powypadkowy i teraz zaczynają
>Po 2 miesiącach ubezpieczalnia twierdzi, że podany numer
>Samochód sprawcy służbowy, posiadam dane wlaściciela i dane

Oszustem jest ubezpieczalnia. Wcześniej nie wiedzieli? Doskonale wiedzieli.
Teraz szukają pretekstu, by nie płacić. Sprawcę namawiają do kłamstwa.
Omijać ich z daleka, ich marketoidów poszczuć lwami..

Służbowe auto bez OC a z AC? Kpina czy żarty?
Komu uśmiech przetrącić? Który ubezpieczyciel taki "mondry"?

do góry

Thu, 15 Jul 2010 18:54:49 +0200, w <i1neh0$k20$1@news.onet.pl>, "m" <...@n...pq>
napisał(-a):

> Oszustem jest ubezpieczalnia. Wcześniej nie wiedzieli? Doskonale wiedzieli.
> Teraz szukają pretekstu, by nie płacić. Sprawcę namawiają do kłamstwa.
> Omijać ich z daleka, ich marketoidów poszczuć lwami..
>
> Służbowe auto bez OC a z AC? Kpina czy żarty?

Nic nie rozumiesz. Auto miało AC w tym TU, a OC w innym.
Też tak miałem ze sprawcą, ale tam PZU samo wszystko wyjaśniło i przesłało
papiery do właściwej ubezpieczalni. Dopiero ona wypłaciła.

do góry

Użytkownik <r...@k...pl> napisał w wiadomości
news:9cfu3697jd5vb5r1dptae85sm28f0m1k45@4ax.com...
Thu, 15 Jul 2010 18:54:49 +0200, w <i1neh0$k20$1@news.onet.pl>, "m"
<...@n...pq>
napisał(-a):

>Nic nie rozumiesz. Auto miało AC w tym TU, a OC w innym.
>Też tak miałem ze sprawcą, ale tam PZU samo wszystko wyjaśniło i przesłało
>papiery do właściwej ubezpieczalni. Dopiero ona wypłaciła.

Dlatego piszę, ze ten ubezpieczyciel jest beznadziejny, bo nawet takiej
dupereli nie potrafią jego urzędnicy sprawnie załatwić.
Sam tez tak miałem i tez PZU dochodziło samo z innymi, ale doszło.
Może i PZU jest drogie i złe, ale ja ich kupuję, a nie alternatywną
beznadziejną taniochę.

do góry

> A widziałeś w ogóle jego polisę OC?
Nie, poszkodowaną jest moja żona, nie było mnie przy wypadku. Polisę
widziała, ale okazało się, że AC.

> Najlepiej na policję.
> Jednocześnie skrobnij emaila do UFG, podadzą ci dane jego polisy OC (nie
ma tam
> teraz jakiegoś sprawdzania on-line?).
Dzieki :)
Jest sprawdzanie, nie on-linie a e-mail.
Przyszła odpowiedź "brak danych", czyli rozumiem, że auto nie miało
ubezpieczenia. Czyli pozostaje ostateczny telefon do właściciela, aby
przyszedł z pieniędzmi w zębach lub policja.

Paweł

do góry

Użytkownik "pebro" <pebro@usun_to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:4c3f4788$0$19170$65785112@news.neostrada.pl...
> Czyli pozostaje ostateczny telefon do właściciela, aby
> przyszedł z pieniędzmi w zębach lub policja.

Do firmy tego służbowego auta już dzwoniłeś? Przyznali, ze nie mieli
opłaconego OC na pojazd?

do góry

On Thu, 15 Jul 2010 18:09:20 +0200, pebro wrote:
>Co z tym zrobić, jak najszybciej załatwić wypłatę pieniędzy?
>Zgłosić na policji próbę oszustwa ?
>Ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny ?

Tak, ale tam na stronie jest wyszukiwarka polis.
Podajesz nr rejestracyjny, date i dostajesz dane ubezpieczyciela.

J.

do góry

Użytkownik "m" <...@n...pq> napisał w wiadomości
news:i1nj91$264$1@news.onet.pl...
>
>
> Do firmy tego służbowego auta już dzwoniłeś? Przyznali, ze nie mieli
> opłaconego OC na pojazd?
>
Firma prywatna, włascicielki samochodu nie było. Będę próbował jutro.

Paweł

do góry

pebro w <news:4c3f4788$0$19170$65785112@news.neostrada.pl>:

>> A widziałeś w ogóle jego polisę OC?
> Nie, poszkodowaną jest moja żona, nie było mnie przy wypadku. Polisę
> widziała, ale okazało się, że AC.

>> Najlepiej na policję.
>> Jednocześnie skrobnij emaila do UFG, podadzą ci dane jego polisy OC (nie
> ma tam
>> teraz jakiegoś sprawdzania on-line?).
> Dzieki :)
> Jest sprawdzanie, nie on-linie a e-mail.
> Przyszła odpowiedź "brak danych",

Powtórz zapytanie podając datę wcześniejszą o
rok/9miesięcy/6miesięcy/3miesiące/miesiąc może znajdziesz poprzednią
polisę...

> czyli rozumiem, że auto nie miało
> ubezpieczenia.

Czyli, że UFG nie ma danych

> Czyli pozostaje ostateczny telefon do właściciela, aby
> przyszedł z pieniędzmi w zębach lub policja.

A dlaczego nie telefon do UFG, skoro uważasz, że nie było OC?

Art. 19. 1. Poszkodowany w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia
obowiązkowego odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczeń
bezpośrednio od zakładu ubezpieczeń. O zgłoszonym roszczeniu zakład
ubezpieczeń powiadamia niezwłocznie ubezpieczonego.
2. Poszkodowany może dochodzić roszczeń bezpośrednio od Ubezpieczeniowego
Funduszu Gwarancyjnego w przypadkach, o których mowa w art. 98 ust. 1 i 2.

Art. 98. 1. Do zadań Funduszu należy zaspokajanie roszczeń z tytułu
ubezpieczeń obowiązkowych, o których mowa w art. 4 pkt 1 i 2, w granicach
określonych na podstawie przepisów rozdziałów 2 i 3, za szkody powstałe na
terytorium Rzeczypospolitej Polskiej:
1) na osobie, gdy szkoda została wyrządzona w okolicznościach
uzasadniających odpowiedzialność cywilną posiadacza pojazdu mechanicznego
lub kierującego pojazdem mechanicznym, a nie ustalono ich tożsamości;
2) w mieniu, w przypadku szkody, w której równocześnie u któregokolwiek
uczestnika zdarzenia nastąpiła śmierć, naruszenie czynności narządu ciała
lub rozstrój zdrowia, trwający dłużej niż 14 dni, a szkoda została
wyrządzona w okolicznościach uzasadniających odpowiedzialność cywilną
posiadacza pojazdu mechanicznego lub kierującego pojazdem mechanicznym, a
nie ustalono ich tożsamości. W przypadku szkody w pojeździe mechanicznym
świadczenie Funduszu podlega zmniejszeniu o kwotę stanowiącą równowartość
300 euro, ustalaną przy zastosowaniu kursu średniego ogłaszanego przez
Narodowy Bank Polski obowiązującego w dniu ustalenia odszkodowania;
3) w mieniu i na osobie, gdy:
a) posiadacz zidentyfikowanego pojazdu mechanicznego, którego ruchem szkodę
tę wyrządzono, nie był ubezpieczony obowiązkowym ubezpieczeniem OC
posiadaczy pojazdów mechanicznych,




--
Tomasz Nycz
[priv-->>X-Email]

do góry