eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.programming › [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 287

  • 1. Data: 2015-07-24 11:12:01
    Temat: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    Obudził mnie dzisiaj rano nowy problemik w naszym ukochanym kraju:

    http://tinyurl.com/pb3xgax

    W skrócie:
    a) tworzymy jakąs baze danych (raczej prymitywną)
    b) wydajemy na to dziesiątki/setki mln zlotych
    c) system jest spieprzony i wchodzi na produkcje bez testów
    d) chcemy więcej kasy na zrobnienie szyny (wtf?)

    Czyli dzień jak codzień w dużych kontraktach informatycznych. Ale ja nie
    o tym.

    Moje pytanie jest następujące: co w tym systemie kosztuje dziesiątki (a
    chyba obecnie już setki) mln złotych? Nie mówcie że przejadają je debile
    w krawatach na bankietach biznesowych. Patrze na to z perspektywy
    programisty i najzwyczajniej w świecie nie mam pojecia jak na
    przestrzeni kilkudziesięciu miesiecy upchnąć setki mln złotych w proces
    tworzenia gównianej bazy danych. Nawet jesli zakłada to dodatkowy
    wydatek na sprzęt, budynek, whatever. Na co idzie taka kasa? Ma ktoś
    doświadczenia w pracy z takimi projketami i może wie gdzie jest ta
    czarna dziura? Takich projektów było wiele wliczając w to CEPIK i
    podobne. To jest kompletna abstrakcja w stosunku możliwości-jakość /
    cena. Jak to można uzasadnić technicznie?

    Najwyczajniej zastanawia mnie gdzie się podziały moje podatki :/ W
    sensie tym razem *inżynierskim*.


  • 2. Data: 2015-07-24 11:55:26
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: "Stachu 'Dozzie' K." <d...@g...eat.some.screws.spammer.invalid>

    On 2015-07-24, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
    > Obudził mnie dzisiaj rano nowy problemik w naszym ukochanym kraju:
    >
    > http://tinyurl.com/pb3xgax
    >
    > W skrócie:
    > a) tworzymy jakąs baze danych (raczej prymitywną)
    > b) wydajemy na to dziesiątki/setki mln zlotych
    > c) system jest spieprzony i wchodzi na produkcje bez testów
    > d) chcemy więcej kasy na zrobnienie szyny (wtf?)
    >
    > Czyli dzień jak codzień w dużych kontraktach informatycznych. Ale ja nie
    > o tym.
    >
    > Moje pytanie jest następujące: co w tym systemie kosztuje dziesiątki (a
    > chyba obecnie już setki) mln złotych? Nie mówcie że przejadają je debile
    > w krawatach na bankietach biznesowych. Patrze na to z perspektywy
    > programisty i najzwyczajniej w świecie nie mam pojecia jak na
    > przestrzeni kilkudziesięciu miesiecy upchnąć setki mln złotych w proces
    > tworzenia gównianej bazy danych.

    Oligopol. Zamówień publicznych na skalę ogólnopolską nie realizują małe
    podmioty (choćby z tytułu wadium przy przetargu), a z dużych podmiotów
    (których jest niewiele) tylko niektóre się zabierają za zadania z tego
    sektora, co jeszcze bardziej zawęża listę graczy.

    > Nawet jesli zakłada to dodatkowy
    > wydatek na sprzęt, budynek, whatever. Na co idzie taka kasa? Ma ktoś
    > doświadczenia w pracy z takimi projketami i może wie gdzie jest ta
    > czarna dziura? Takich projektów było wiele wliczając w to CEPIK i
    > podobne. To jest kompletna abstrakcja w stosunku możliwości-jakość /
    > cena. Jak to można uzasadnić technicznie?

    Błąd. Tego się nie uzasadnia technicznie, to się uzasadnia ekonomicznie.

    --
    Secunia non olet.
    Stanislaw Klekot


  • 3. Data: 2015-07-24 12:17:01
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2015-07-24 11:55, Stachu 'Dozzie' K. wrote:
    > Błąd. Tego się nie uzasadnia technicznie

    To jest zagadnienie 100% techniczne, w dodatku fizyczna infrastruktura
    jest ułamkiem kosztów, zdecydowanie więcej jest pracy z częscią
    wirtualną (kodem, bazą). Powiedzmy że mamy 100mln zlotych. 20 wydajemy
    na budynek + hardware + licencje (zakładam że to nie bedzie biegać na
    MySQLu, choć kto wie ...). Pozostaje 80mln. To musi byc koszt pracy
    programistów i managmentu, wdrożeń i testów. Ale jak u diabła można
    wydać 80mln na te zadania?

    Brak uzasadnienia technicznego kosztów skłania mnie jednak do tego że
    gro tych kosztów przejadają debile w krawatach. Szukam więc jakiegoś
    kontrargumentu, typu "programista COBOLa to 1mln/mieś" czy coś. Coś co
    da złudzenie zasadności.

    Pytam bo chcę wiedzieć jakie problemy techniczne napotyka firma chcąca
    zrobić bazę danych tego typu. Wydaje mi się w swojej ignorancji że to
    raczej nie jest skomplikowana baza danych. Z wiekszych ficzerów zapewne
    ma umożliwić data mining i to tyle. Co jest problemem inzynierskim w
    stworzeniu jej? Czemu nie podoła firma zatrudniająca ze 3 doświadczonych
    projektantów za 5mln?


  • 4. Data: 2015-07-24 12:25:09
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-07-24 11:12, Sebastian Biały pisze:
    > Obudził mnie dzisiaj rano nowy problemik w naszym ukochanym kraju:
    >
    > http://tinyurl.com/pb3xgax
    >
    > W skrócie:
    > a) tworzymy jakąs baze danych (raczej prymitywną)
    > b) wydajemy na to dziesiątki/setki mln zlotych
    > c) system jest spieprzony i wchodzi na produkcje bez testów
    > d) chcemy więcej kasy na zrobnienie szyny (wtf?)

    Cóż - urzędnicy jak zwykle zawalili, co widać w artykule, ale skoro za
    nic nie odpowiadają... to co im tam, nie pierwszy i nie ostatni raz.


    > Czyli dzień jak codzień w dużych kontraktach informatycznych. Ale ja nie
    > o tym.
    >
    > Moje pytanie jest następujące: co w tym systemie kosztuje dziesiątki (a
    > chyba obecnie już setki) mln złotych? Nie mówcie że przejadają je debile
    > w krawatach na bankietach biznesowych. Patrze na to z perspektywy
    > programisty i najzwyczajniej w świecie nie mam pojecia jak na
    > przestrzeni kilkudziesięciu miesiecy upchnąć setki mln złotych w proces
    > tworzenia gównianej bazy danych. Nawet jesli zakłada to dodatkowy
    > wydatek na sprzęt, budynek, whatever. Na co idzie taka kasa? Ma ktoś
    > doświadczenia w pracy z takimi projketami i może wie gdzie jest ta
    > czarna dziura? Takich projektów było wiele wliczając w to CEPIK i
    > podobne. To jest kompletna abstrakcja w stosunku możliwości-jakość /
    > cena. Jak to można uzasadnić technicznie?

    To jest przegięcie w jedną stronę, tak jak przegięciem w druga były
    grosze na system obsługi wyborów.

    > Najwyczajniej zastanawia mnie gdzie się podziały moje podatki :/ W
    > sensie tym razem *inżynierskim*.

    Dopóki urzędnik nie będzie odpowiedzialny za to co robi, dopóty będzie
    się marnotrawiło pieniądze nasze...

    --
    Kaczus
    http://kaczus.ppa.pl


  • 5. Data: 2015-07-24 12:30:42
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2015-07-24 12:25, Tomasz Kaczanowski wrote:
    > Cóż - urzędnicy jak zwykle zawalili, co widać w artykule, ale skoro za
    > nic nie odpowiadają... to co im tam, nie pierwszy i nie ostatni raz.

    Gdzie jest więc kasa? Na co poszła? Chyba nie chcesz mi powiedzieć że
    stworzono kilkadziesiąt wersji bazy i po kazdej zmianie specyfikacji
    zaczynano od zera? To smierdzi kryminałem.

    > To jest przegięcie w jedną stronę, tak jak przegięciem w druga były
    > grosze na system obsługi wyborów.

    Ten system (wybory) dało się zrobić za te "grosze". Wybrano tylko
    wyjątkowych ignorantów którzy wybrali jeszcze mniej kumatych wykonawców.
    Ale co może być skomplikowanego w wysłaniu kilku raportów i podpisaniu
    kluczem? Nie przesadzajmy, kumaty programista da radę to zrobić za kase
    mniejszą.

    Tutaj mamy problem zbliżonej skali (baza danych) i górę kasy. Na co?

    > Dopóki urzędnik nie będzie odpowiedzialny za to co robi, dopóty będzie
    > się marnotrawiło pieniądze nasze...

    Ale *NA CO* one poszły?


  • 6. Data: 2015-07-24 12:31:55
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-07-24 12:17, Sebastian Biały pisze:
    > On 2015-07-24 11:55, Stachu 'Dozzie' K. wrote:
    >> Błąd. Tego się nie uzasadnia technicznie
    >
    > To jest zagadnienie 100% techniczne, w dodatku fizyczna infrastruktura
    > jest ułamkiem kosztów, zdecydowanie więcej jest pracy z częscią
    > wirtualną (kodem, bazą). Powiedzmy że mamy 100mln zlotych. 20 wydajemy
    > na budynek + hardware + licencje (zakładam że to nie bedzie biegać na
    > MySQLu, choć kto wie ...). Pozostaje 80mln. To musi byc koszt pracy
    > programistów i managmentu, wdrożeń i testów. Ale jak u diabła można
    > wydać 80mln na te zadania?

    Bazę o takich rozmiarach w mysql-u? Dowcip?


    >
    > Brak uzasadnienia technicznego kosztów skłania mnie jednak do tego że
    > gro tych kosztów przejadają debile w krawatach. Szukam więc jakiegoś
    > kontrargumentu, typu "programista COBOLa to 1mln/mieś" czy coś. Coś co
    > da złudzenie zasadności.
    >
    > Pytam bo chcę wiedzieć jakie problemy techniczne napotyka firma chcąca
    > zrobić bazę danych tego typu. Wydaje mi się w swojej ignorancji że to
    > raczej nie jest skomplikowana baza danych. Z wiekszych ficzerów zapewne
    > ma umożliwić data mining i to tyle. Co jest problemem inzynierskim w
    > stworzeniu jej? Czemu nie podoła firma zatrudniająca ze 3 doświadczonych
    > projektantów za 5mln?


    Nie wiem jakie są założenia projektu - choćby to jakie obciążenie jest
    spodziewane (na czym m.innymi wyłożyli się twórcy systemu wyborczego -
    bo w sumie dużo komisji nie było, tylko, że ok 90% z nich próbowało się
    dobić do bazy w ciągu tej samej godziny, a brak doświadczenia w
    tworzeniu baz wyszedł, że dane się rozeszły (prawdopodobnie źle
    zaprojektowane transakcje).... obawiam się, że 3 projektantów może być
    za mało, by stworzyć całość w ciągu powiedzmy roku. A tu dochodzi
    jeszcze problem, że urzędnicy nie potrafili zdefiniować dokładnie jak ma
    to działać.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.ppa.pl


  • 7. Data: 2015-07-24 12:33:25
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Adam Klobukowski <a...@g...com>

    W dniu piątek, 24 lipca 2015 11:12:09 UTC+2 użytkownik Sebastian Biały napisał:
    > Obudził mnie dzisiaj rano nowy problemik w naszym ukochanym kraju:
    >
    > http://tinyurl.com/pb3xgax
    >
    > W skrócie:
    > a) tworzymy jakąs baze danych (raczej prymitywną)
    > b) wydajemy na to dziesiątki/setki mln zlotych
    > c) system jest spieprzony i wchodzi na produkcje bez testów
    > d) chcemy więcej kasy na zrobnienie szyny (wtf?)
    >
    > Czyli dzień jak codzień w dużych kontraktach informatycznych. Ale ja nie
    > o tym.
    >
    > Moje pytanie jest następujące: co w tym systemie kosztuje dziesiątki (a
    > chyba obecnie już setki) mln złotych? Nie mówcie że przejadają je debile
    > w krawatach na bankietach biznesowych. Patrze na to z perspektywy
    > programisty i najzwyczajniej w świecie nie mam pojecia jak na
    > przestrzeni kilkudziesięciu miesiecy upchnąć setki mln złotych w proces
    > tworzenia gównianej bazy danych. Nawet jesli zakłada to dodatkowy
    > wydatek na sprzęt, budynek, whatever. Na co idzie taka kasa? Ma ktoś
    > doświadczenia w pracy z takimi projketami i może wie gdzie jest ta
    > czarna dziura? Takich projektów było wiele wliczając w to CEPIK i
    > podobne. To jest kompletna abstrakcja w stosunku możliwości-jakość /
    > cena. Jak to można uzasadnić technicznie?
    >
    > Najwyczajniej zastanawia mnie gdzie się podziały moje podatki :/ W
    > sensie tym razem *inżynierskim*.

    Jeden developer to jest koszt rzędu 100-200k PLN brutto. A nad takim projektem,
    zapewne niejeden siedział.

    O kosztach utworzenia pod to serwerowni się nie wypowiem, bo się nie znam, ale
    zakładam że to się liczy w milionach.

    Plus marża wykonawców, zakładam minimum 25%.

    AdamK


  • 8. Data: 2015-07-24 12:37:18
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>

    W dniu 2015-07-24 12:30, Sebastian Biały pisze:
    > On 2015-07-24 12:25, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >> Cóż - urzędnicy jak zwykle zawalili, co widać w artykule, ale skoro za
    >> nic nie odpowiadają... to co im tam, nie pierwszy i nie ostatni raz.
    >
    > Gdzie jest więc kasa? Na co poszła? Chyba nie chcesz mi powiedzieć że
    > stworzono kilkadziesiąt wersji bazy i po kazdej zmianie specyfikacji
    > zaczynano od zera? To smierdzi kryminałem.
    >
    >> To jest przegięcie w jedną stronę, tak jak przegięciem w druga były
    >> grosze na system obsługi wyborów.
    >
    > Ten system (wybory) dało się zrobić za te "grosze". Wybrano tylko
    > wyjątkowych ignorantów którzy wybrali jeszcze mniej kumatych wykonawców.
    > Ale co może być skomplikowanego w wysłaniu kilku raportów i podpisaniu
    > kluczem? Nie przesadzajmy, kumaty programista da radę to zrobić za kase
    > mniejszą.

    hmmm 0.5 miliona? - sorki, ale za to na rok nie zatrudnisz nawet osób
    gotowych dobrze to wykonać. Sorki - ale kumaty programista nie
    zaproponuje do bazy z takim obciążeniem mysql-a - i proszę nie dawać mi
    tu przykładu facebooka, bo tam użyty mysql nie ma zbyt wiele wspólnego
    po za nazwą z tym co jest do zainstalowania.

    > Tutaj mamy problem zbliżonej skali (baza danych) i górę kasy. Na co?

    Kasa jest moim zdaniem za duża - sądzę, że jest to pewne zabezpieczenie
    na to, że urzędnicy nie potrafią zdefiniować czego chcą. A system
    tworzony jest tylko dla tego jednego przypadku, to nie jest program,
    którego kody będzie można użyć gdzie indziej - a przynajmniej p-stwo
    takiego wydarzenia jest małe.

    >> Dopóki urzędnik nie będzie odpowiedzialny za to co robi, dopóty będzie
    >> się marnotrawiło pieniądze nasze...
    >
    > Ale *NA CO* one poszły?

    Poszły do firm - które na coś wydały - nie mnie pytaj.


    --
    Kaczus
    http://kaczus.ppa.pl


  • 9. Data: 2015-07-24 12:42:52
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2015-07-24 12:31, Tomasz Kaczanowski wrote:
    > Bazę o takich rozmiarach w mysql-u? Dowcip?

    Tak to dowcip. Przy czym wcale się nie zdziwie jak zostanie wdrożony.
    Ogólnie zyjemy w wesołym kraju a najtańsi programisci znają tylko MySQLa.

    > Nie wiem jakie są założenia projektu - choćby to jakie obciążenie jest
    > spodziewane (na czym m.innymi wyłożyli się twórcy systemu wyborczego -
    > bo w sumie dużo komisji nie było, tylko, że ok 90% z nich próbowało się
    > dobić do bazy w ciągu tej samej godziny, a brak doświadczenia w
    > tworzeniu baz wyszedł, że dane się rozeszły (prawdopodobnie źle
    > zaprojektowane transakcje)

    Zatrudnili ludzi z miernym doświadczeniem. Zakładam że za 1mln/rok mozna
    zatrunić kogoś z niezłym.

    Ponadto w *TYM* przypadku nie ma mowy o kumulacji zapytań - obciążenia
    bedzie mniej więcej stałe chyba że 40mln osob pojawi się nagle w
    przychodni ze sraczką. To się *raczej* nie trafi. Problemy z obciążeniem
    tego projektu raczej nie dotyczą - bo można je przewidzieć.

    >.... obawiam się, że 3 projektantów może być
    > za mało, by stworzyć całość w ciągu powiedzmy roku.

    To niech ich będzie 10. Dalej trzeba uzasadnić wsiąknięcie 100mln
    złotych w przeciętny projekt.

    > A tu dochodzi
    > jeszcze problem, że urzędnicy nie potrafili zdefiniować dokładnie jak ma
    > to działać.

    Tego typu brak kompetencji nie generuje kosztów idących w setki mln.
    Znaczna częśc projektów informatycznych pracuje w warunkach
    niestabilnych specyfikacji i od dawna potafimy sobie z tym wydaje
    radzić. To tylko wymówko-dupochron.


  • 10. Data: 2015-07-24 12:47:12
    Temat: Re: [OT] Duża kasa i kiepski wynik - dlaczego?
    Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl>

    On 2015-07-24 12:37, Tomasz Kaczanowski wrote:
    >> Ten system (wybory) dało się zrobić za te "grosze". Wybrano tylko
    >> wyjątkowych ignorantów którzy wybrali jeszcze mniej kumatych wykonawców.
    >> Ale co może być skomplikowanego w wysłaniu kilku raportów i podpisaniu
    >> kluczem? Nie przesadzajmy, kumaty programista da radę to zrobić za kase
    >> mniejszą.
    >
    > hmmm 0.5 miliona? - sorki, ale za to na rok nie zatrudnisz nawet osób
    > gotowych dobrze to wykonać. Sorki - ale kumaty programista nie
    > zaproponuje do bazy z takim obciążeniem mysql-a

    mysql był żartem. Why so serious?

    > - i proszę nie dawać mi
    > tu przykładu facebooka

    Nikt tutaj go nie podaje.

    Daje 20mln na budynek, hardware i licencje na bazy. Wystarczy? W dodatku
    praktycznie nie zalezne od zmian koncpecji urzedasów. Gdzie reszta kasy?

    > Kasa jest moim zdaniem za duża - sądzę, że jest to pewne zabezpieczenie
    > na to, że urzędnicy nie potrafią zdefiniować czego chcą. A system
    > tworzony jest tylko dla tego jednego przypadku, to nie jest program,
    > którego kody będzie można użyć gdzie indziej - a przynajmniej p-stwo
    > takiego wydarzenia jest małe.

    I co z tego? Zdecydowana większość kodu jest uzywana w jednym projekcie.
    To nic nie tłumaczy. W dodatku jesli dobrze widzę to tutaj mamy do
    czynienia głównie z db + widoki na dane. Może jakaś prosta aplikacja
    kliencka i może jakaś integracja z kilkoma softwami w okolicy
    rozrzuconymui po przychodniach. To nie jest rocket science.

    >> Ale *NA CO* one poszły?
    > Poszły do firm - które na coś wydały - nie mnie pytaj.

    Dlatego pytam kogoś kto siedzi przy takim projekcie - co jest czarną dziurą?

strony : [ 1 ] . 2 ... 10 ... 20 ... 29


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: