Opony pilnie potrzebuję. To wchodzę na witrynę http://www.oponeo.pl . Stoi,
że dostawa w 24h a konkretnie, że jutro tj 3 stycznia. To zamawiam.

Niestety w potwierdzeniu zamówienia jest już termin 7 stycznia, czyli 4 dni
później co daje 5-krotnie dłuższy czas dostawy.


Pozdrawiam Oponeo

do góry

na ** p.m.s ** John Kołalsky pisze tak:

> Niestety w potwierdzeniu zamówienia jest już termin 7 stycznia,
> czyli 4 dni później co daje 5-krotnie dłuższy czas dostawy.
>
>
> Pozdrawiam Oponeo


Moja fryzjerka wprowadza klientów w błąd. Już wyglądam jak
gdzieci kwiaty. Jestem bliski szału bo loki wchodzą mi do oczu.

Rano lecę, ale z taką pewna dozą niesmiałości "a może otworzyła"
O naiwności moja, kartka, czynne 7 stycznia.

Pod pobliską Biedroną zatrzymuję sie bus. Podenerwoani panowie wysypują
się. Po chwili wracają z kratą. Nowy Rok żondzi.


Wiwat pierdolec okołosylwestrowy.

--
Piter

do góry

Użytkownik "PiteR" <e...@f...pl>

>> Niestety w potwierdzeniu zamówienia jest już termin 7 stycznia,
>> czyli 4 dni później co daje 5-krotnie dłuższy czas dostawy.
>>
>>
>> Pozdrawiam Oponeo
>
>
> Moja fryzjerka wprowadza klientów w błąd. Już wyglądam jak
> gdzieci kwiaty. Jestem bliski szału bo loki wchodzą mi do oczu.
>
> Rano lecę, ale z taką pewna dozą niesmiałości "a może otworzyła"
> O naiwności moja, kartka, czynne 7 stycznia.
>
> Pod pobliską Biedroną zatrzymuję sie bus. Podenerwoani panowie wysypują
> się. Po chwili wracają z kratą. Nowy Rok żondzi.
>
>
> Wiwat pierdolec okołosylwestrowy.

A czytać umiesz ?

do góry

W dniu czwartek, 2 stycznia 2014 17:50:43 UTC+1 użytkownik John Kołalsky napisał:
> Opony pilnie potrzebuję. To wchodzę na witrynę http://www.oponeo.pl . Stoi,
> że dostawa w 24h a konkretnie, że jutro tj 3 stycznia. To zamawiam.
> Niestety w potwierdzeniu zamówienia jest już termin 7 stycznia, czyli 4 dni

Ale zaraz, chwila moment :) O tej godzinie to normalne że żaden kurier już nie
podjedzie po paczkę, tylko dostanie zlecenie na dzień następny i odbierze jutro, tj.
w piątek.
Czyli dostaniesz we wtorek, siódmego, bo poniedziałek wolny.

Nie rozumiem, co w tym dziwnego?

do góry

Dnia 02.01.2014 John Kołalsky <j...@k...invalid> napisał/a:
> Opony pilnie potrzebuję. To wchodzę na witrynę http://www.oponeo.pl . Stoi,
> że dostawa w 24h a konkretnie, że jutro tj 3 stycznia. To zamawiam.
>
> Niestety w potwierdzeniu zamówienia jest już termin 7 stycznia, czyli 4 dni
> później co daje 5-krotnie dłuższy czas dostawy.
>
Wszczasajace! Dzwon na 112! Ja pierdziele, ty na prawde zyjesz w jakiejs innej
rzeczywistosci.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

na ** p.m.s ** John Kołalsky pisze tak:

> A czytać umiesz ?

Nie, w podstawówce kradłem węgiel z wagonów.

--
Piter

do góry

W dniu 02.01.2014 18:42, rzymo pisze:
> W dniu czwartek, 2 stycznia 2014 17:50:43 UTC+1 użytkownik John
> Kołalsky napisał:
>> Opony pilnie potrzebuję. To wchodzę na witrynę http://www.oponeo.pl
>> . Stoi, że dostawa w 24h a konkretnie, że jutro tj 3 stycznia. To
>> zamawiam. Niestety w potwierdzeniu zamówienia jest już termin 7
>> stycznia, czyli 4 dni
>
> Ale zaraz, chwila moment :) O tej godzinie to normalne że żaden
> kurier już nie podjedzie po paczkę, tylko dostanie zlecenie na dzień
> następny i odbierze jutro, tj. w piątek. Czyli dostaniesz we wtorek,
> siódmego, bo poniedziałek wolny.
>
> Nie rozumiem, co w tym dziwnego?
>

* Dzień dobry, mam dla Pana opony, położyłem o tutaj na schodach, proszę
podpisać.
- Ale one są nowe! Jak Pan mógł je tak na gołej ziemi położyć! Niech Pan
uważa!
* [lekki_szok] Domyślam się, że samochodem Pan jeździ tylko w domu...
najmocniej przepraszam... pójdę tylko po szmatę do samochodu...
- Nie dość, że jest Pan nie miły to jeszcze pyskaty!
* Dziękuję, do widzenia, życzę miłego dnia...

P.S.
Z pozdrowieniami od kuriera :) Uwielbiam ludzi, którzy komplikują sobie
życie :)

do góry

Dnia Thu, 2 Jan 2014 17:50:43 +0100, John Kołalsky napisał(a):

> Opony pilnie potrzebuję. To wchodzę na witrynę http://www.oponeo.pl . Stoi,
> że dostawa w 24h a konkretnie, że jutro tj 3 stycznia. To zamawiam.
>
> Niestety w potwierdzeniu zamówienia jest już termin 7 stycznia, czyli 4 dni
> później co daje 5-krotnie dłuższy czas dostawy.

Nie tylko u nich. To raczej norma wśród kurierów że kiedy wejdziesz na ich
stronę widzisz 24 godz. A kiedy przywleczesz paczkę do punktu to się
okazuje że 24 godz. to tylko do 12 a w ogóle to jest piątek przed sobotą i
niedzielą i nie ma szans żeby paczka doszła przed wtorkiem :) A jak
wydziwiasz to ci powiedzą że owszem, mogą na sobotę ale za cenę 10-krotnie
wyższą :) Jest jakiś paragraf na oszukańczą reklamę?
Ja rozumiem że dzień wolny i nie da się szybko. A jak ma być szybko to nie
może być tanio. Ale do cholery, niech napiszą o tym na swojej zakichanej
stronie.
--
Jacek

do góry

Użytkownik ":D@w!d J@$" <x...@g...com> napisał w
wiadomości news:52c5adda$0$2169$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 02.01.2014 18:42, rzymo pisze:
>> W dniu czwartek, 2 stycznia 2014 17:50:43 UTC+1 użytkownik John
>> Kołalsky napisał:
>>> Opony pilnie potrzebuję. To wchodzę na witrynę http://www.oponeo.pl
>>> . Stoi, że dostawa w 24h a konkretnie, że jutro tj 3 stycznia. To
>>> zamawiam. Niestety w potwierdzeniu zamówienia jest już termin 7
>>> stycznia, czyli 4 dni
>>
>> Ale zaraz, chwila moment :) O tej godzinie to normalne że żaden
>> kurier już nie podjedzie po paczkę, tylko dostanie zlecenie na dzień
>> następny i odbierze jutro, tj. w piątek. Czyli dostaniesz we wtorek,
>> siódmego, bo poniedziałek wolny.
>>
>> Nie rozumiem, co w tym dziwnego?
>>
>
> * Dzień dobry, mam dla Pana opony, położyłem o tutaj na schodach, proszę
> podpisać.
> - Ale one są nowe! Jak Pan mógł je tak na gołej ziemi położyć!


BO SIEM PORYSUJOM ;)

do góry

Użytkownik "rzymo" <r...@g...com>

> Opony pilnie potrzebuję. To wchodzę na witrynę http://www.oponeo.pl .
> Stoi,
> że dostawa w 24h a konkretnie, że jutro tj 3 stycznia. To zamawiam.
> Niestety w potwierdzeniu zamówienia jest już termin 7 stycznia, czyli 4
> dni

Ale zaraz, chwila moment :) O tej godzinie to normalne że żaden kurier już
nie podjedzie po paczkę, tylko dostanie zlecenie na dzień następny i
odbierze jutro, tj. w piątek.
Czyli dostaniesz we wtorek, siódmego, bo poniedziałek wolny.

Nie rozumiem, co w tym dziwnego?
--
Dziwne jest, że normalni ludzie nie zauważają, że klient ma dostać towar
zgodnie z przedstawioną mu ofertą a nie wymyślać organizację pracy w jakiejś
firmie.

do góry