eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Przezwojenie cewki przekaźnika
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 48

  • 31. Data: 2018-07-18 15:55:50
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:

    > Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
    > supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.

    Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne połączenie?

    W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?

    --
    [ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
    [ Web: http://www.chmurka.net/ ]


  • 32. Data: 2018-07-18 15:58:15
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:3576955694$2...@s...com.
    ..
    Hello J.F.,
    >>>> Czasem robiłem to bardzo ostrą żyletką niezwykle delikatnie, a
    >>>> resztę przepalała lutownica. Kalafonia, aby to złapało.
    >>> Drut 0.05? Zapomnij.
    >> Wydaje mi sie, ze 0.08 za mlodu nawijalem.

    >I skrobałeś żyletką?

    Nie, czyms innym musialem skrobac.
    Nozyczki prawdopodobnie.

    J.


  • 33. Data: 2018-07-18 17:22:48
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Roman Rogóż" <r...@s...krakow.pl> napisał w wiadomości
    news:pin19d$4oj$1@node2.news.atman.pl...
    (kulka z przetopionej miedzi)
    >> A złapie wystarczająco mocno i pewnie? Bo jeśli tak, to sam skorzystam.
    >>
    > Często widywałem połączenia uzwojeń w silnikach wykonane tą metoda (nie
    > rozlutowywały się przy przegrzaniach) ale "kulkowanie" przewodu 0.05
    > zapalniczką to chyba będzie jakaś loteria. Poza tym taka przetopiona miedź
    > może być krucha.

    Jak mechanicznie nie będzie się tym rzucać, to możze nie... Jednak nie
    chciałbym, aby kulka, uwięziła kawałek drutu z nią stopiony, jakby to był
    zimny lut, zmora elektroników i chyba wszystkich łączących coś z czymś.

    > Ja testowałem swoją cierpliwość przezwajając z ojcem spaloną ramkę 200uA
    > od miernika Lavo3 (lata 80). W użyciu była tylko transformatorówka i
    > kalafonia. Dało radę.

    Ustrój pomiarowy? Hmm... to "nieźle", skoro trzeba było tak ratować
    sytuację... Jakżeśmy te czasy przeżyli? Choć mnie się udało nadawać politykę
    na krótkich, zasięg szacuję ok. 100m, jakoś mnie nie zwinęli, choć słuchała
    tego osoba, przy której nie powinienem raczej tego nastawiać... Ale nic mi
    się nie stało. czerwiec '82.
    Kilka razy zdarzyło się łapać oderwaną końcówkę uzwojenia trafo, ale zawsze
    lutowaniem.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 34. Data: 2018-07-18 17:31:36
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
    wiadomości news:8695873357$20180718141936@squadack.com...
    > Hello HF5BS,
    >
    > Wednesday, July 18, 2018, 1:24:31 PM, you wrote:
    >
    >>>>> cienkiego (0,05 mm) drutu tak, aby nie stracił przy tym wytrzymałości?
    >>>>Muśnięcie płomieniem zapalniczki. Dosłownie muśnięcie, milisekunda
    >>>>dłużej
    >>>>i skończy się to śliczną kuleczką miedzi na końcu.
    >>> Hm, miedz sie topi w 1083C, a emalia zwegla gdzies w 250.
    >>> Znalezc inne miejsce w plomieniu, chlodniejsze.
    >> Ale też tak, żeby miedź nie załapała tlenku, a w temperaturze bardzo to
    >> lubi. To było głównym problemem cynowania końcówek cienkich przewodów.
    >> Czasem robiłem to bardzo ostrą żyletką niezwykle delikatnie, a resztę
    >> przepalała lutownica. Kalafonia, aby to złapało.
    >
    > Drut 0.05? Zapomnij.

    Raczej doraźnie, jeśli co, nawet mnie skusiłeś do pobawienia się, żeby
    zobaczyć, jak bardzo nie można, serio. Nie dlatego, że miałbym nie wierzyć,
    tylko dlatego, aby samemu tego doświadczyć. Mam wtedy lepszy argument do
    rozmów z innymi. Powinienem mieć chyba gdzieś cewke 15 kOhm na szpuli
    wielkości przekaźnika Pentaconta (powinno mi się trochę tych cewek po szafie
    szlajać). To poćwiczę. Skoro łatanie tych najmniejszych ścieżek na płytach
    głównych pecetów robiłem bez pudła (mała skoba z cienkiego drutu, łącząca
    końce pękniętej ścieżki, nie zakapywałem samą cyną, aby mechanicznie nie
    pękło ze zmęczenia). Naprawiona tak mała myszka, która znacznie lepiej mi
    leży w ręce, niż taka zwykłych rozmiarów, choć rękę mam raczej niemałą, już
    chyba tak z 10, jeśli nie więcej lat po naprawie działa. Tylko
    mikroprzełaczniki muszę odświeżyć, bo mi podwójnie łapie.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 35. Data: 2018-07-18 17:36:58
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5b4f3340$0$692$65785112@news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:8695873357$2...@s...com.
    ..
    > Hello HF5BS,
    >>> Czasem robiłem to bardzo ostrą żyletką niezwykle delikatnie, a resztę
    >>> przepalała lutownica. Kalafonia, aby to złapało.
    >
    >>Drut 0.05? Zapomnij.
    >
    > Wydaje mi sie, ze 0.08 za mlodu nawijalem.
    > Istotnie - zerwac latwo :-(

    Przecholernie łatwo. Stąd robiłem, jeśli trzeba było tak, że muśnięcie
    płomieniem, a potem ostra żyletka i też delikatne muskanie, albo położyć
    drut i pozwolić, aby żyletka opadła jedynie pod własnym ciężarem. I
    cholernie ostrożnie. Jak po muśnięciu nie było za dużo tlenku, to bardzo
    delikatnie, cyna na grot, kalafonia na połączenie, pomajdrować, jak przy
    jajach i często się udawało.Jak cyna załapała, to dawałem jej ciut więcej,
    aby nie wyrwało tego drutu, jeśli był mały styk. Jak miałem cierpliwość, to
    robiłem staranniej, jak mnie, lub się nie czułem najlepiej, to aby złapało i
    utrzymało ciężar muchy.
    Nie wiem, jak teraz, gdy oczy już nie tak sprawne.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 36. Data: 2018-07-18 17:38:46
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <r...@p...pl.invalid> napisał w
    wiadomości news:3576955694$20180718144518@squadack.com...
    (...)
    > Obecnie jest łatwiej - emalie w klasie B i F (130 i 155°C) są
    > lutowalne. Supełek, lutujesz, kawałek taśmy w pół i z głowy.

    Jak naprawiałem kabelki od słuchawek, to pierwotnie je zaczyszczałem, ale
    szybko zauważyłem, że emalia sama schodzi przy lutowaniu, tylko o topniku
    pamiętać.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?


  • 37. Data: 2018-07-18 17:50:01
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: "HF5BS" <h...@...pl>


    Użytkownik "Adam Wysocki" <g...@s...invalid> napisał w wiadomości
    news:pingt6$tcr$3$gof@news.chmurka.net...
    > RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid> wrote:
    >
    >> Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
    >> supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.
    >
    > Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne połączenie?

    No, gdyby było, to jak pisałem, sam bym korzystał i polecał innym, ale
    najpierw muszę sam zbadać, jak mam o tym mówić innym i podpowiedzieć im,
    JTZ, jeśli spytają.

    > W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?

    Zdecydowanie. Mniejsza energia, łatwiej precyzyjnie upalić niepotrzebną
    emalię. Nawet zapałką.

    --
    Łapy, łapy, cztery łapy,
    A na łapach pies kudłaty.
    Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
    Może ty? Może ty? Może jednak ja...?



  • 38. Data: 2018-07-19 00:23:02
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Paweł,

    Wednesday, July 18, 2018, 3:20:13 PM, you wrote:

    [...]

    >> Przy cienkich drutach robi się supełek. Przy grubszych - skręca i
    >> łapie narzędziem dobrze odprowadzającym ciepło tuż poniżej skręcenia.
    >> W obu przypadkach połączenie przetapia się palnikiem gazowym o
    >> wielkości adekwatnej do drutu. Emalia się spala a miedź stapia,
    >> tworząc kulkę.
    > Jakiś topnik?

    Nie ma potrzeby. Spróbuj.

    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 39. Data: 2018-07-19 00:24:14
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>

    Hello Adam,

    Wednesday, July 18, 2018, 3:55:50 PM, you wrote:

    >> Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
    >> supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.
    > Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne połączenie?

    To nie zgrzanie tylko przetopienie.

    > W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?

    Palnikiem. Zapalniczką ciężko przetopić miedź bez opalenia za dużego
    odcinka.


    --
    Best regards,
    RoMan
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)


  • 40. Data: 2018-07-19 12:27:05
    Temat: Re: Przezwojenie cewki przekaźnika
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:3528029251$2...@s...com.
    ..
    Hello Adam,
    >>> Nie usuwa się emalii. Wiąże się na supełek, palnikiem przetapia
    >>> supełek w kulkę, izoluje i nawija dalej.
    >> Bez cyny? Takie zgrzanie ze sobą dwóch odcinków drutu to pewne
    >> połączenie?

    >To nie zgrzanie tylko przetopienie.

    >> W sumie 0,05 to chyba zapalniczką a nie palnikiem?

    >Palnikiem. Zapalniczką ciężko przetopić miedź bez opalenia za dużego
    >odcinka.

    I ten supeł to taki przelotowy, ze druty z dwoch stron wychodza ?
    Uda sie tak ladnie stopic i nie przerwac ?

    J.


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: