eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaBiało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać › Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
  • Data: 2018-05-24 19:32:48
    Temat: Re: Biało-czerwona drużyna chce mnie wybzykać
    Od: JaNus <bez@adresu> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-05-24 o 11:40, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2018-05-23 o 19:09, Pawel "O'Pajak" pisze:
    >> "Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie
    >> popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu
    >> pieniędzy." Alexis de Tocqueville.
    >>
    >
    > Zapewne to było to, tylko, że zapamiętałem sens wypowiedzi, a nie
    > treść.
    >
    Warto znać de Tocqueville'a, Bastaiata, i jeszcze kilku wybitnych
    myślicieli, np. z austriackiej szkoły ekonomii. Lecz szarzy, zwykli
    ludzie o tej dziedzinie wiedzy nie mają najmniejszego pojęcia, bo
    uważają, że nie jest im do niczego potrzebna, np. przy kupowaniu chleba.
    I przez to nie wiedzą, ile za ten chleb *przepłacają*!

    No ale de**krację (tfu!) wprowadzono po to, aby o tym, jak kierować
    państwem - decydowali "wyborcy", im głupsi, tym lepiej dla rządzących!
    Gdy za to brała się tylko elita, nie musząc kokietować zgrai durniów, to
    efekty były dramatycznie lepsze.

    Np. podatki. Każdy niby wie, że je płaci, i nawet wydaje mu się, że ma
    rozeznanie "ile". A przecież większość, niemal wszyscy - o tej wysokości
    nie mają zielonego pojęcia: jakąś daninę płaci się wszak *za każdym
    razem*, gdy się coś kupuje, czy sprzedaje (np. swoją pracę), przy
    *każdym* przepływie pieniądza!
    Jak wskazał Milton Friedman laureat nagrody Banku Szwecji im. Alfreda
    Nobla w dziedzinie ekonomii: aby określić wielkość podatków, nie należy
    się bawić w duperele, i liczyć te, czy inne ich składniki, lecz postąpić
    wg. całkiem prostej recepty: cały budżet rządu, wszystkie przychody
    jego, i najróżniejszych mu podległych instytucji, należy podzielić przez
    PKB, i mamy %-tową skalę *grabieży*. A czemu grabieży? Bo w dalszych
    wiekach, żaden, najbardziej nawet tyrański władca, nie był tak
    zachłanny, jak rządy obecne, oczywiście: de**kratyczne, a jakże!
    Uczyliście się w szkole o dziesięcinie? Podobno była zdzierstwem, czyż
    nie? A obecne rządy, np. polskie, wyrywają z kieszeni poddanych (sic!)
    ponad... 55% ! i do tego, co wynika z prawa G. Sávas'a - porażającą
    część tych pieniędzy pochłania samo ich przelewanie, administrowanie,
    pobieranie i dysponowanie: sporo ponad... 80 procent (sic!) idzie na
    zmarnowanie!

    No ale jak napisał Frédéric Bastiat (mniej ~więcej):
    "Państwo to fikcja, w której ludziom się wydaje, że będą żyć kosztem
    innych"

    i "cisi szarzy ludzie" w to wierzą! Bo nie wiedzą, ile przepłacają za
    każdym razem, gdy dokonują dowolnej transakcji!

    Warto by jeszcze wspomnieć o tym, że gdy rosną podatki, - powoduje to,
    że wpływy do budżetu... maleją! Aby to zrozumieć warto znać prawo
    określane jako:
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzywa_Laffera
    - niestety w Wikipedii nie wszystkie jej aspekty zostały należycie
    uwypuklone. Ale i tak się rozpisałem, tedy odpuszczę.


    --
    Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
    Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
    głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: