W dniu 2014-02-25 22:41, megrimsES pisze:
> W dniu 2014-02-25 22:24, Andrzej Lawa pisze:
>> W dniu 25.02.2014 22:18, megrimsES pisze:
>>
>>> niż na mandatach. W końcu bramownice do pomiaru odcinkowego,
>>> utrzymanie chłopców-radarowców też koszuje.
>>
>> Promocja powstawania nowych miejsc pracy ;->
>>
> Jak jade przepisowo, to mam poznań-warszawa spalanie
> 13 l/100km. Jak zapierdalam, to 32l. Jeśli 50% ceny
> paliwa to podatki, to na trasie 300km spale o 57 litrów
> więcej, które kosztują około 300 pln. To Państwo dostanie
> o 150PLN więcej. I to za każdym razem, jak będę pokonywał
> tą trasę. A na A2 zapłaciłem raz! 100 pln i 2 pkt karne
> na bramce przed poznaniem od strony Nowego Tomyśla (86/70).
>
> No to gdzie tu sens te ograniczenia?

Na mnie zarabiają na takiej trasie niewiele ponad 30zł gdy zapierdalam.
Ale rocznie to już min. 3000zł. Dla porównania w ciągu 5 lat zapłaciłem
niewiele ponad 1000zł mandatów i to tylko dlatego że się CB zepsuło- ale
zyskują teraz podwójnie, a nawet potrójnie - oddaję im 3000zł rocznie w
paliwie i może nawet 200zł w mandatach, do tego co jakiś czas muszę
kupić czy naprawić CB więc i z tego zysk mają :)

--
Pozdrawiam
Łukasz