eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaDźwig › Re: Dźwig
  • Data: 2014-12-15 22:56:42
    Temat: Re: Dźwig
    Od: k...@g...com szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 22:54:08 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Sun, 14 Dec 2014 23:08:17 -0800 (PST), Konrad Anikiel napisał(a):
    > > W dniu poniedziałek, 15 grudnia 2014 00:23:43 UTC+1 użytkownik J.F. napisał:
    > >>> Mimo wszystko jest to jednak dość prosta maszyna, w sensie że
    > >>> operator intuicyjnie przewiduje reakcję na to co robi.
    > >>
    > >> IMO - trudno miec intuicje przy takiej konstrukcji.
    > >> Bedziesz katy i ciezary szacowal na oko ?
    > >> Czy z miarka i kalkulatorem biegal ?
    > >
    > > Miarka jest na stałe przymocowana do ramienia i jest na liście rzeczy do
    sprawdzenia przez inspektora przy każdym przeglądzie. Często zaraz obok niej jest
    tabelka z dopuszczalnymi wartościami.
    >
    > I jest widoczna z kabiny operatora w czasie pracy ?
    >
    > >> Na moj gust to oni po prostu zazwyczaj lekkie rzeczy podnosza, wiec
    > >> dzwig wytrzymuje. Albo elektronika pomaga.
    > > A co na Twój gust robiła ta elektronika w przypadku tej przewrotki?
    >
    > Celne pytanie.
    > Ale tak teraz czytam ... to sie narzeczony pannie chcial romantycznie
    > oswiadczyc, wynajal wiec dzwig z koszem i kazal spuscic przy oknie.
    > Obciazenie zadne ... czy wiec co innego zawiodlo, czy to bylo okno w
    > drugim rzedzie domow ?
    >
    > Za drugim razem zawiodla tasma zawiesia :-)
    >
    > https://www.youtube.com/watch?v=gsyicdQHSiE
    > https://www.youtube.com/watch?v=-wvenwxi10U
    >
    >
    > >> Smierc mu widac byla pisana.
    > >
    > > A gdzie tam! Przeżył. Zabrali go do szpitala.
    >
    > dwa razy 10t ? Terminator czy co ? :-)
    >
    > > Nie wiem w jakim stanie był, bo na drugi dzień musiałem z tej stoczni się
    wynosić. Pewnie dałoby się na ich stronie odnaleźć informacje, jak ktoś da radę
    czytać Hangul :-)
    >
    > >> Ale ... zaloze sie, ze to nie byl pierwszy zwoj blachy na takim pasie,
    > >> i nigdy wczesniej sie nie przecial ..
    > >
    > > To jest stocznia w której zasady BHP są bardzo rygorystycznie
    > > przestrzegane. Podnoszenie takich rzeczy jest zabronione na
    >
    > Tym razem ja zadam zlosliwe pytanie - to gdzie byl ten rygor jak sie
    > wypadek zdarzyl :-)
    >
    > > nylonowych pasach. Zawinił dźwigowy, koordynator na dole i ten co
    > > ładunek przygotował do podnoszenia. Wyjątkowo rzadkie nagromadzenie
    > > głąbów w jednym miejscu, ale nigdy nie da się tego wykluczyć.
    > > Dlatego lepiej trzymać się z daleka.
    >
    > Owszem, tylko co - pierwszy raz podnosili krag blachy ?
    > wiec gdzie odpowiednie zawiesie, ktore zawsze uzywali, gdzie
    > rygorystyczne szkolenie BHP itp.
    >
    > J.

    To wszystko o co Pan pyta to chyba jest w innej bajce.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: