eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 596

  • 11. Data: 2018-08-09 21:20:15
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:

    > Czyli dużo tego nie ma. Otwórz puszki i rozłączaj. Może znajdziesz
    > gałąź, która bruździ.

    No to sobie otworzyłem... poskręcane jest wszystko (przewody skręcone ze
    sobą i zaizolowane, nie wiem czy pod izolacją nie są zlutowane), myślałem
    że może będzie tam wago albo kostka śrubowa i sobie ładnie rozłączę.

    Różne są podejścia do skręcania ze sobą kabli, niektórzy starzy elektrycy
    to preferują, ale ja nie ufam takim połączeniom. Jeśli miałbym to teraz
    rozłączać to nie będę mógł tego z powrotem poskręcać i spać spokojnie (tym
    bardziej że widziałem na własne oczy jak ładnie pali się taka instalacja).
    Mogę to rozebrać ale jak mam być spokojny, to musiałbym to poskładać już
    na wago. Wtedy w razie wejścia jakiegoś rzeczoznawcy (jeśli np.
    właścicielka nie będzie chciała oddać pieniędzy i sprawa oprze się o sąd)
    będzie wiadomo, że było tu grzebane.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 12. Data: 2018-08-09 21:23:30
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Mateusz Viste <m...@n...pamietam> wrote:

    >> Na razie jestem na 110% pewny, że ten pobór to nie jest nic, co ja
    >> podłączyłem. A czy rąbie, czy prąd ucieka w inny sposób, to jest jeszcze
    >> do ustalenia (choć nie do końca wiem jak).
    >
    > Masz różnicówkę w instalacji? Jeśli tak, to o uciekaniu 300W+ nie może
    > być mowy.

    Nie mam.

    >> Jeśli to złodziej, to chciałbym go ukarać zgodnie z prawem. Nie chcę mu
    >> wpuszczać niczego w sieć i z ofiary stać się sprawcą.
    >
    > Słusznie.
    >
    > Inna sprawa, że nawet jeśli te 360W to jakaś grzałka u sąsiadki, to nie
    > ma pewności czy "złodziej" jest w ogóle tego świadomy. Równie dobrze może
    > to być efekt fuszerki elektryków podczas ostatniego remontu.

    Tak czy inaczej ktoś musi za to zapłacić... najlepiej ten, kto zużył prąd.
    Póki co płacę niestety ja.

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 13. Data: 2018-08-09 21:26:11
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Queequeg <q...@t...no1> wrote:

    >> Masz różnicówkę w instalacji? Jeśli tak, to o uciekaniu 300W+ nie może
    >> być mowy.
    >
    > Nie mam.

    ...natomiast podsunąłeś mi ciekawy pomysł. Chyba jednak szarpnę się na ten
    miernik cęgowy i zmierzę każdą żyłę w rozdzielnicy. Jak na fazie wyjdzie
    mi te półtora ampera, a na zerze nie (lub np. wyjdzie tyle na przewodzie
    ochronnym, który w rozdzielnicy łączy się z N i PEN), to już będzie coś...
    choć nadal nie wiem, gdzie szukać dalej (niezależnie czy bilans prądu
    wyjdzie na zero czy nie).

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 14. Data: 2018-08-09 21:35:17
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    I masz racje ze nie ufasz. Poskrecane kombinerkami druty nie zapewniaja
    gazoszczelnosci. Jak juz sie dobrales to zrob na kostkach albo markowych
    szybkozlaczkach. Jak zidentyfikujesz lewy przewod to go odlacz i okopc troche w
    plomieniu swieczki, sciane tez troszke okopc. Bedziesz mial wytlumaczenie dlaczego
    otworzyles. Jak Ci bedzie potem przeszkadzalo to gumka do scierania olowka sobie
    sadze zetrzesz.


  • 15. Data: 2018-08-09 21:43:31
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:

    > Jak juz sie dobrales to zrob na kostkach albo markowych szybkozlaczkach.
    > Jak zidentyfikujesz lewy przewod to go odlacz i okopc troche w plomieniu
    > swieczki, sciane tez troszke okopc. Bedziesz mial wytlumaczenie dlaczego
    > otworzyles. Jak Ci bedzie potem przeszkadzalo to gumka do scierania
    > olowka sobie sadze zetrzesz.

    No tak... tylko do tej pory mogłem spać spokojnie, że w razie czego nikomu
    nie kłamię i nikt nie dojdzie, że coś było kombinowane (bo nie było). Jak
    zacznę kombinować to tak naprawdę pozbawię się jednego argumentu -- że nie
    ruszałem instalacji. Jak poprawię, to wykonawca będzie mógł się wyprzeć,
    powiedzieć że było grzebane i on umywa ręce. Nie chcę tego. Tym bardziej
    że ja chcę nie tylko zlokalizować ten upływ, ale przede wszystkim odzyskać
    pieniądze za prąd.

    Z drugiej strony mieszkanie w domu ze spieprzoną instalacją też jest takie
    sobie... no ale mieszkam tu już rok, ta puszka jest zimna, więc jakoś to
    działa. Wiem że to słabe podejście, ale chyba nie mam wyboru...

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 16. Data: 2018-08-09 22:09:28
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: jacek <j...@w...pl>

    W dniu 2018-08-09 o 19:37, Queequeg pisze:
    > Hej,
    >
    > Założyłem wątek na pl.soc.prawo:
    >
    > http://42.pl/gg/7e529c0e-5414-46eb-9b99-eb15e907d832
    @trust.no1
    >
    > ale piszę tu, bo chodzi mi o techniczną kwestię.
    >
    > Wynajmuję mieszkanie. Instalacja jest TN-C-S, trzy bezpieczniki (B16) w
    > mieszkaniu, instalacja prawdopodobnie była zrobiona podczas ostatniego
    > remontu (był zanim się tu wprowadziłem).
    >
    > Jeden z bezpieczników zabezpiecza światło w korytarzu i w łazience, jedno
    > gniazdo w łazience i trzy gniazda w sypialni.
    >
    > Problem polega na tym, że nawet jeśli światło jest zgaszone a wszystko od
    > tych gniazd jest poodłączane, to i tak włączenie tego bezpiecznika
    > powoduje wzrost zużycia prądu o 362W. Oczywiście nie chcę płacić za prąd,
    > którego nie zużyłem, i jak to ugryźć prawnie to już na p.s.p. zapytałem,
    > ale Was chcę zapytać, w jaki sposób podjęlibyście się zlokalizowania
    > źródła, w którym ten prąd ucieka (doziemienie, jakiś ulot?) lub jest
    > kradziony.
    Zamiast cęgówki możesz kupić analogowy halotron i po zasileniu
    po z baterii podpiąć miernik na jego wyjściu. Przy zbliżeniu do przewodu
    z prądem powinno coś się pojawiać wtedy bez rozpinania w puszcze
    może ustalisz który to przewód i go potraktujesz obcinakami...
    --
    pzdr, j.r.


  • 17. Data: 2018-08-09 22:22:27
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: q...@t...no1 (Queequeg)

    jacek <j...@w...pl> wrote:

    > Zamiast cęgówki możesz kupić analogowy halotron i po zasileniu po z
    > baterii podpiąć miernik na jego wyjściu. Przy zbliżeniu do przewodu z
    > prądem powinno coś się pojawiać wtedy bez rozpinania w puszcze może
    > ustalisz który to przewód i go potraktujesz obcinakami...

    O, to też dobry pomysł. Tylko raczej chciałbym zasilić buzzer i mieć ton
    zależny od nasilenia pola (modulowany 50Hz, ale to nie problem). Wolę
    patrzeć na przewody a nie na miernik :)

    Kupię SS49E i dorzeźbię do tego jakiś przetwornik U/f. Dzięki za
    podsunięcie pomysłu!

    --
    https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0


  • 18. Data: 2018-08-09 22:32:21
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-08-09 o 21:43, Queequeg pisze:
    > Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:
    >
    >> Jak juz sie dobrales to zrob na kostkach albo markowych szybkozlaczkach.
    >> Jak zidentyfikujesz lewy przewod to go odlacz i okopc troche w plomieniu
    >> swieczki, sciane tez troszke okopc. Bedziesz mial wytlumaczenie dlaczego
    >> otworzyles. Jak Ci bedzie potem przeszkadzalo to gumka do scierania
    >> olowka sobie sadze zetrzesz.
    > No tak... tylko do tej pory mogłem spać spokojnie, że w razie czego nikomu
    > nie kłamię i nikt nie dojdzie, że coś było kombinowane (bo nie było). Jak
    > zacznę kombinować to tak naprawdę pozbawię się jednego argumentu -- że nie
    > ruszałem instalacji. Jak poprawię, to wykonawca będzie mógł się wyprzeć,
    > powiedzieć że było grzebane i on umywa ręce. Nie chcę tego. Tym bardziej
    > że ja chcę nie tylko zlokalizować ten upływ, ale przede wszystkim odzyskać
    > pieniądze za prąd.
    >
    > Z drugiej strony mieszkanie w domu ze spieprzoną instalacją też jest takie
    > sobie... no ale mieszkam tu już rok, ta puszka jest zimna, więc jakoś to
    > działa. Wiem że to słabe podejście, ale chyba nie mam wyboru...
    >

    Słuchaj Kogutka Zenka, mściwego miszcza intrygi to pójdziesz z torbami :)

    Sprawdź poszczególne obwody w rozdzielnicy, odłączając je. Jeżeli mnie
    uda Ci się zlokalizować to odradzam samodzielne otwieranie puszek,
    ponieważ właścicielka może sobie zażyczyć pomalowania ścian. Najlepiej,
    aby zajął się tym ktoś postronny - elektryk z uprawnieniami.

    Sprawę trzeba jak najszybciej wyjaśnić, zaczynając od poinformowania o
    zaistniałym fakcie i jeżeli jest to możliwe przy tym elektryku lub też
    okazując orzeczenie od elektryka.

    Poinformować o konieczności otwarcia puszek w celu dokonania dokładnej
    lokalizacji. Uzgodnić zasady kto to ma zrobić i kto ponosi koszty.
    Oczywiście w tej sytuacji koszty powinna ponieść właścicielka.

    Możliwe, że ktoś po prostu się podpiął nielegalnie, ale równie dobrze
    może to być jakaś pomyłka elektryka, który robił tą instalację.

    Sprawa jest niebagatelna, bo jeżeli jest to stały pobór energii to dla
    Ciebie jest to prawie 2 tys. zł rocznie strat.

    Jeżeli znajdziesz obwód, który "podkrada" Ci prąd to możesz po prostu
    odszukać dokąd ten obwód "idzie". Są specjalne przyrządy nadajnik +
    odbiornik, którymi po podłączeniu do danego obwodu możesz prześledzić
    jego drogę w ścianach. Dobry elektryk powinien posiadać taki przyrząd.


  • 19. Data: 2018-08-09 22:34:36
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2018-08-09 o 22:09, jacek pisze:
    > W dniu 2018-08-09 o 19:37, Queequeg pisze:
    >> Hej,
    >>
    >> Założyłem wątek na pl.soc.prawo:
    >>
    >> http://42.pl/gg/7e529c0e-5414-46eb-9b99-eb15e907d832
    @trust.no1
    >>
    >> ale piszę tu, bo chodzi mi o techniczną kwestię.
    >>
    >> Wynajmuję mieszkanie. Instalacja jest TN-C-S, trzy bezpieczniki (B16) w
    >> mieszkaniu, instalacja prawdopodobnie była zrobiona podczas ostatniego
    >> remontu (był zanim się tu wprowadziłem).
    >>
    >> Jeden z bezpieczników zabezpiecza światło w korytarzu i w łazience,
    >> jedno
    >> gniazdo w łazience i trzy gniazda w sypialni.
    >>
    >> Problem polega na tym, że nawet jeśli światło jest zgaszone a
    >> wszystko od
    >> tych gniazd jest poodłączane, to i tak włączenie tego bezpiecznika
    >> powoduje wzrost zużycia prądu o 362W. Oczywiście nie chcę płacić za
    >> prąd,
    >> którego nie zużyłem, i jak to ugryźć prawnie to już na p.s.p. zapytałem,
    >> ale Was chcę zapytać, w jaki sposób podjęlibyście się zlokalizowania
    >> źródła, w którym ten prąd ucieka (doziemienie, jakiś ulot?) lub jest
    >> kradziony.
    > Zamiast cęgówki możesz kupić analogowy halotron i po zasileniu
    > po z baterii podpiąć miernik na jego wyjściu. Przy zbliżeniu do przewodu
    > z prądem powinno coś się pojawiać wtedy bez rozpinania w puszcze
    > może ustalisz który to przewód i go potraktujesz obcinakami...

    A nie prościej użyć zwykłej żarówki 15-25W?

    Odpina się przewód danego obwodu i wpina szeregowo w obwód tą żarówkę.
    Jak obwód będzie obciążony to żarówka się zaświeci.


  • 20. Data: 2018-08-09 22:50:59
    Temat: Re: Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    To tylko jeszcze udowodnisz ze nie jestes klamca dajac przepis na kilogramowy chleb
    do ktorego bierze sie 0,8 litra wody, piecze w dwustu stopniach zeby cala woda
    wyparowala.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 50 ... 60


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: