eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

Ilość wypowiedzi w tym wątku: 131

  • 51. Data: 2020-09-27 18:29:05
    Temat: Re: OC
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 27-09-2020 o 12:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
    >
    >>>>>>>>> okazało się, że ubezpieczenie OC po zmianie właściciela nie
    >>>>>>>>> prolonguje się automatycznie (a było już przepisane na dane
    >>>>>>>>> nowego właściciela)... Nigdy nie ubezpieczajcie w Pocztowym
    >>>>>>>>> OC.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Ubezpieczyciel nie ma tu nic do rzeczy, nigdzie się nie
    >>>>>>>> prolonguje z automatu.
    >>>>>>> Ale ci wyślą ofertę, zachęcą, zadzwonią. Uznałem, że skoro
    >>>>>>> ubezpieczenie miało zmienionego płatnika + rekalkulację
    >>>>>>> składki to dla mnie było jasne, że mam normalnie zawartą
    >>>>>>> umowę.
    >>>>>>
    >>>>>> Nieznajomość prawa szkodzi....
    >>>>>
    >>>>> To nie jest kwestia nieznajomosci prawa a po prostu głupiego
    >>>>> prawa.
    >>>>
    >>>> Niekoniecznie.
    >>>> Chciałbyś być ubezpieczony (i obciążony płaceniem składek) do
    >>>> końca życia ubezpieczeniem, o którym nie wiesz?
    >>>> Ktoś to wyłączył celowo, więc zanim zaczniesz oceniać, warto się
    >>>> zastanowić jakie miał powody.
    >>>>
    >>> A dlaczego miałbyś być obciązony?
    >>
    >> Bo takie byłyby konsekwencje niewypowiedzenia umowy.
    >
    > No to trzeba zmienic prawo zeby tak nie było.

    No i właśnie dlatego je zmienili, tak że się nie przedłuża.

    > Wszystkie dane z OC sa zinformatyzowane - nie ma zadnego problemu z tym
    > zeby firmy ubezpieczeniowe wyłapywały podwójne OC.

    I co mają z tym zrobić?
    Mają namierzać gościa, który np. zmienił adres, szukać go po peselu po
    świecie, czy same umowy rozwiązywać?
    Każde z tych rozwiązań jest gorsze niż obecne.
    Ale zgadzam się, że można by dodać możliwość rozwiązywania umów wstecz,
    w przypadku podwójnego OC - w innym przypadku taka możliwość jest.

    >>> Akurat w tym kontekscie prawo
    >>> poprawiono i masz prawo wymowic kazda umowe oc kiedy chcesz,
    >>
    >> Ale wstecz już nie.
    >> Więc jak się dowiesz po 10 latach (może być z miliona powodów), że
    >> miałeś płacić, ale nie wiedziałeś, że de facto masz ubezpieczenie,
    >> więc go nie płaciłeś, tylko płaciłeś wykupione przez siebie, to
    >> musiałbyś spłacić całość za 10 lat.
    >
    > Nie widze problemu aby opisać to w prawie w taki sposób zeby:
    > - firmy miały obowiazek sprawdzac czy nie naliczaja sobie nienaleznych
    > swiadczen
    > - uzytkownik nie zył w nieswiadomosci 10 lat.
    > To naprawde nie jest zadne ufotechology.

    Zazwyczaj nie, ale może być.
    Lepiej żeby sprawa w papierach była czysta, a jak ktoś prawa nie zna, to
    sam sobie jest winien.
    Zapmiętanie tego że wygasa to tym bardziej nie jest ufotechnology.

    >>
    >> I po to właśnie jest ten zapis, że ubezpieczenie odziedziczone z
    >> automatu po poprzedniku, się samo nie przedłuża.
    >>
    > Moim zdaniem ten przepis jest wynikiem tradycyjnego bajzlu w legislacji

    Nie - to zostało dodane stosunkowo niedawno i właśnie z tego powodu.
    IMO całkiem logicznie i porządkujące ewentualny burdel w papierach.
    Żeby tak samo działało wyrejestrowanie nie byłoby tematu.

    > i dodatkowo zastawia pułapke na osobe która kupuje nowy samochód i jest
    > być moze odrobine zle zorganizowana i nie dopilnuje sprawy.

    To nie pułapka, tylko ludzka głupota.
    Wbić sobie do łba, że jak się kupuje samochód, to trzeba go ubezpieczyć
    i po temacie.
    A jak to kogoś przerasta, to może nie powinien mieć samochodu.

    To że Ty uważasz, że każdy musi, już Ci tłumaczyłem, że to fałszywe
    przekonanie.


  • 52. Data: 2020-09-27 19:59:44
    Temat: Re: OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    >>>>>>>>>> okazało się, że ubezpieczenie OC po zmianie właściciela
    >>>>>>>>>> nie prolonguje się automatycznie (a było już przepisane
    >>>>>>>>>> na dane nowego właściciela)... Nigdy nie ubezpieczajcie w
    >>>>>>>>>> Pocztowym OC.
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> Ubezpieczyciel nie ma tu nic do rzeczy, nigdzie się nie
    >>>>>>>>> prolonguje z automatu.
    >>>>>>>> Ale ci wyślą ofertę, zachęcą, zadzwonią. Uznałem, że skoro
    >>>>>>>> ubezpieczenie miało zmienionego płatnika + rekalkulację
    >>>>>>>> składki to dla mnie było jasne, że mam normalnie zawartą
    >>>>>>>> umowę.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Nieznajomość prawa szkodzi....
    >>>>>>
    >>>>>> To nie jest kwestia nieznajomosci prawa a po prostu głupiego
    >>>>>> prawa.
    >>>>>
    >>>>> Niekoniecznie.
    >>>>> Chciałbyś być ubezpieczony (i obciążony płaceniem składek) do
    >>>>> końca życia ubezpieczeniem, o którym nie wiesz?
    >>>>> Ktoś to wyłączył celowo, więc zanim zaczniesz oceniać, warto
    >>>>> się zastanowić jakie miał powody.
    >>>>>
    >>>> A dlaczego miałbyś być obciązony?
    >>>
    >>> Bo takie byłyby konsekwencje niewypowiedzenia umowy.
    >>
    >> No to trzeba zmienic prawo zeby tak nie było.
    >
    > No i właśnie dlatego je zmienili, tak że się nie przedłuża.
    >
    >> Wszystkie dane z OC sa zinformatyzowane - nie ma zadnego problemu
    >> z tym zeby firmy ubezpieczeniowe wyłapywały podwójne OC.
    >
    > I co mają z tym zrobić?
    > Mają namierzać gościa, który np. zmienił adres, szukać go po
    > peselu po świecie, czy same umowy rozwiązywać?

    IMO rzeczywiście nowa umowa powinna rozwiazywać stara.

    > Każde z tych rozwiązań jest gorsze niż obecne.
    > Ale zgadzam się, że można by dodać możliwość rozwiązywania umów
    > wstecz, w przypadku podwójnego OC - w innym przypadku taka
    > możliwość jest.
    >
    Tak tez mozna.
    Ale automatyczne rozwiazywanie starej umowy przy podpisaniu nowej tez
    ten problem rozwiazuje, prawda?
    IMO skoro OC jest obowiazkowe (a jego brak moze narobić sporo kłopotu
    włascicielowi) to prawo powinno być tak skonstruowane zeby jak
    najbardziej ułatwiać delikwentowi posiadanie ciagłosci w tym
    ubezpieczeniu.
    A IMO obecnie zakup samochodu tworzy czarną dziure w tym zakresie.

    >>>> Akurat w tym kontekscie prawo
    >>>> poprawiono i masz prawo wymowic kazda umowe oc kiedy chcesz,
    >>>
    >>> Ale wstecz już nie.
    >>> Więc jak się dowiesz po 10 latach (może być z miliona powodów),
    >>> że miałeś płacić, ale nie wiedziałeś, że de facto masz
    >>> ubezpieczenie, więc go nie płaciłeś, tylko płaciłeś wykupione
    >>> przez siebie, to musiałbyś spłacić całość za 10 lat.
    >>
    >> Nie widze problemu aby opisać to w prawie w taki sposób zeby:
    >> - firmy miały obowiazek sprawdzac czy nie naliczaja sobie
    >> nienaleznych swiadczen
    >> - uzytkownik nie zył w nieswiadomosci 10 lat.
    >> To naprawde nie jest zadne ufotechology.
    >
    > Zazwyczaj nie, ale może być.
    > Lepiej żeby sprawa w papierach była czysta, a jak ktoś prawa nie
    > zna, to sam sobie jest winien.

    Ale tu nie chodzi o nieznajomosc prawa a o zwykły brak starannosci
    który moze spowodować ogromne problemy.
    Nie widze zadnego celu w takim unormowaniu poza tym zeby urzednikom
    było łatwiej.

    > Zapmiętanie tego że wygasa to tym bardziej nie jest ufotechnology.
    >
    Tej, panie robot, uspokoj sie.
    >>>
    >>> I po to właśnie jest ten zapis, że ubezpieczenie odziedziczone z
    >>> automatu po poprzedniku, się samo nie przedłuża.
    >>>
    >> Moim zdaniem ten przepis jest wynikiem tradycyjnego bajzlu w
    >> legislacji
    >
    > Nie - to zostało dodane stosunkowo niedawno i właśnie z tego
    > powodu. IMO całkiem logicznie i porządkujące ewentualny burdel w
    > papierach. Żeby tak samo działało wyrejestrowanie nie byłoby
    > tematu.
    >
    >> i dodatkowo zastawia pułapke na osobe która kupuje nowy samochód
    >> i jest być moze odrobine zle zorganizowana i nie dopilnuje
    >> sprawy.
    >
    > To nie pułapka, tylko ludzka głupota.
    > Wbić sobie do łba, że jak się kupuje samochód, to trzeba go
    > ubezpieczyć i po temacie.
    > A jak to kogoś przerasta, to może nie powinien mieć samochodu.
    >
    Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne ubezpieczenie.
    Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze za 11 miesiecy musi
    kupic nowe ubezpieczenie.

    > To że Ty uważasz, że każdy musi, już Ci tłumaczyłem, że to
    > fałszywe przekonanie.
    >
    A jestes w stanie to zdanie odwrocic?
    Byłoby miło gdybys w koncu wpadł ze nie jestes nieomylny a twoje
    tłumaczenia nie sa dogmatami... ;-D
    Niektorzy czasami mogliby wrecz powiedziec ze zdarza ci sie pieprzyc
    jak potłuczony. ;-P

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Siłą kobiet są słabostki mężczyzn" - Voltaire


  • 53. Data: 2020-09-27 21:17:45
    Temat: Re: OC
    Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>

    W dniu 27.09.2020 o 19:59, Budzik pisze:
    > Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne ubezpieczenie.
    > Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze za 11 miesiecy musi
    > kupic nowe ubezpieczenie.

    Zapewne dotychczasowy ubezpieczyciel przyśle pocztą swoją ofertę nowego
    ubezpieczenia. Każdemu z tych 11 procent też.

    --
    Pozdrawiam
    Grzegorz Tomczyk


  • 54. Data: 2020-09-27 21:30:51
    Temat: Re: OC
    Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>

    W dniu 27.09.2020 o 21:17, Grzegorz Tomczyk pisze:
    > Każdemu z tych 11 procent też.

    Oczywiście chodziło o ten "jakiś procent".


    --
    Pozdrawiam
    Grzegorz Tomczyk


  • 55. Data: 2020-09-27 23:59:43
    Temat: Re: OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Grzegorz Tomczyk g...@N...wp.pl ...

    >> Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne
    >> ubezpieczenie. Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze za
    >> 11 miesiecy musi kupic nowe ubezpieczenie.
    >
    > Zapewne dotychczasowy ubezpieczyciel przyśle pocztą swoją ofertę
    > nowego ubezpieczenia. Każdemu z tych 11 procent też.

    Raczej nie przysle, a jak juz to moze poprzedniemu włascicielowi?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jest Leżajsk, jest dobrze.
    Był Leżajsk, jest mi niedobrze.


  • 56. Data: 2020-09-28 08:06:40
    Temat: Re: OC
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 27-09-2020 o 19:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
    >
    >>>>>>>>>>> okazało się, że ubezpieczenie OC po zmianie właściciela
    >>>>>>>>>>> nie prolonguje się automatycznie (a było już przepisane
    >>>>>>>>>>> na dane nowego właściciela)... Nigdy nie ubezpieczajcie w
    >>>>>>>>>>> Pocztowym OC.
    >>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>> Ubezpieczyciel nie ma tu nic do rzeczy, nigdzie się nie
    >>>>>>>>>> prolonguje z automatu.
    >>>>>>>>> Ale ci wyślą ofertę, zachęcą, zadzwonią. Uznałem, że skoro
    >>>>>>>>> ubezpieczenie miało zmienionego płatnika + rekalkulację
    >>>>>>>>> składki to dla mnie było jasne, że mam normalnie zawartą
    >>>>>>>>> umowę.
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> Nieznajomość prawa szkodzi....
    >>>>>>>
    >>>>>>> To nie jest kwestia nieznajomosci prawa a po prostu głupiego
    >>>>>>> prawa.
    >>>>>>
    >>>>>> Niekoniecznie.
    >>>>>> Chciałbyś być ubezpieczony (i obciążony płaceniem składek) do
    >>>>>> końca życia ubezpieczeniem, o którym nie wiesz?
    >>>>>> Ktoś to wyłączył celowo, więc zanim zaczniesz oceniać, warto
    >>>>>> się zastanowić jakie miał powody.
    >>>>>>
    >>>>> A dlaczego miałbyś być obciązony?
    >>>>
    >>>> Bo takie byłyby konsekwencje niewypowiedzenia umowy.
    >>>
    >>> No to trzeba zmienic prawo zeby tak nie było.
    >>
    >> No i właśnie dlatego je zmienili, tak że się nie przedłuża.
    >>
    >>> Wszystkie dane z OC sa zinformatyzowane - nie ma zadnego problemu
    >>> z tym zeby firmy ubezpieczeniowe wyłapywały podwójne OC.
    >>
    >> I co mają z tym zrobić?
    >> Mają namierzać gościa, który np. zmienił adres, szukać go po
    >> peselu po świecie, czy same umowy rozwiązywać?
    >
    > IMO rzeczywiście nowa umowa powinna rozwiazywać stara.
    >
    >> Każde z tych rozwiązań jest gorsze niż obecne.
    >> Ale zgadzam się, że można by dodać możliwość rozwiązywania umów
    >> wstecz, w przypadku podwójnego OC - w innym przypadku taka
    >> możliwość jest.
    >>
    > Tak tez mozna.
    > Ale automatyczne rozwiazywanie starej umowy przy podpisaniu nowej tez
    > ten problem rozwiazuje, prawda?

    Rodzi inne.
    Na przykład kiedyś nie dostałem OC przy zakupie samochodu, więc go
    ubezpieczyłem (drogo).
    No i po miesiącu dostałem info od swojego ubezpieczyciela, że mam dwa
    ubezpieczenia na ten sam samochód, dzięki czemu mogłem wycofać nową
    polisę i korzystać z już opłaconej, jeszcze prawie na rok.

    W imię czego miałbym to tracić, bo ktoś prawa nie zna?

    > IMO skoro OC jest obowiazkowe (a jego brak moze narobić sporo kłopotu
    > włascicielowi) to prawo powinno być tak skonstruowane zeby jak
    > najbardziej ułatwiać delikwentowi posiadanie ciagłosci w tym
    > ubezpieczeniu.
    > A IMO obecnie zakup samochodu tworzy czarną dziure w tym zakresie.

    Nie tworzy, można wypowiedzieć, nawet od razu i kupić nowe.
    Tylko trzeba o tym wiedzieć.

    >>> Nie widze problemu aby opisać to w prawie w taki sposób zeby:
    >>> - firmy miały obowiazek sprawdzac czy nie naliczaja sobie
    >>> nienaleznych swiadczen
    >>> - uzytkownik nie zył w nieswiadomosci 10 lat.
    >>> To naprawde nie jest zadne ufotechology.
    >>
    >> Zazwyczaj nie, ale może być.
    >> Lepiej żeby sprawa w papierach była czysta, a jak ktoś prawa nie
    >> zna, to sam sobie jest winien.
    >
    > Ale tu nie chodzi o nieznajomosc prawa a o zwykły brak starannosci

    Tym bardziej - jeszcze gorzej świadczy o właścicielu.

    >> Zapmiętanie tego że wygasa to tym bardziej nie jest ufotechnology.
    >>
    > Tej, panie robot, uspokoj sie.

    Ty się uspokój, że każdy ma myśleć i działać za śmierdzącego lenia i
    olewusa.
    Może jeszcze stacja kontroli, powinna co roku przysyłać lawetę po auto,
    żeby mu badania wykonać - po co ma pamiętać, że musi?

    > Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne ubezpieczenie.
    > Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze za 11 miesiecy musi
    > kupic nowe ubezpieczenie.

    Zapomni też zrobić przegląd, naprawić samochód, żeby nie smrodził
    zużytymi wtryskami itd
    Tak - właśnie o tym mówię, że nie każdy musi, a wręcz nie każdy powinien
    mieć samochód.

    Dotyczy też wszystkich innych obowiązków, które ktoś ma zamiar olewać.


  • 57. Data: 2020-09-28 08:09:10
    Temat: Re: OC
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 27-09-2020 o 23:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Grzegorz Tomczyk g...@N...wp.pl ...
    >
    >>> Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne
    >>> ubezpieczenie. Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze za
    >>> 11 miesiecy musi kupic nowe ubezpieczenie.
    >>
    >> Zapewne dotychczasowy ubezpieczyciel przyśle pocztą swoją ofertę
    >> nowego ubezpieczenia. Każdemu z tych 11 procent też.
    >
    > Raczej nie przysle, a jak juz to moze poprzedniemu włascicielowi?

    Aha, czyli zgłosić zmiany właściciela w imię olewania wszystkiego i
    wszystkich, też nie zamierzasz?
    I nadal uważasz, że należy Ci taką postawę ułatwiać i każda instytucja,
    z państwem na czele powinna Cię w takim przypadku wspierać?


  • 59. Data: 2020-09-28 11:59:59
    Temat: Re: OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    >>>> Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne
    >>>> ubezpieczenie. Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze
    >>>> za 11 miesiecy musi kupic nowe ubezpieczenie.
    >>>
    >>> Zapewne dotychczasowy ubezpieczyciel przyśle pocztą swoją ofertę
    >>> nowego ubezpieczenia. Każdemu z tych 11 procent też.
    >>
    >> Raczej nie przysle, a jak juz to moze poprzedniemu włascicielowi?
    >
    > Aha, czyli zgłosić zmiany właściciela w imię olewania wszystkiego
    > i wszystkich, też nie zamierzasz?

    A po co wykonywać czynnosc która nikomu do niczego nie jest potrzebna?

    > I nadal uważasz, że należy Ci taką postawę ułatwiać i każda
    > instytucja, z państwem na czele powinna Cię w takim przypadku
    > wspierać?
    >
    Tak, uwazam, ze czym mniej nikomu nie potrzebnych do niczego czynnosci
    urzedniczych tym lepiej.


    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)


  • 58. Data: 2020-09-28 11:59:59
    Temat: Re: OC
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

    >>>>>>>>>>>> okazało się, że ubezpieczenie OC po zmianie właściciela
    >>>>>>>>>>>> nie prolonguje się automatycznie (a było już przepisane
    >>>>>>>>>>>> na dane nowego właściciela)... Nigdy nie ubezpieczajcie
    >>>>>>>>>>>> w Pocztowym OC.
    >>>>>>>>>>>
    >>>>>>>>>>> Ubezpieczyciel nie ma tu nic do rzeczy, nigdzie się nie
    >>>>>>>>>>> prolonguje z automatu.
    >>>>>>>>>> Ale ci wyślą ofertę, zachęcą, zadzwonią. Uznałem, że
    >>>>>>>>>> skoro ubezpieczenie miało zmienionego płatnika +
    >>>>>>>>>> rekalkulację składki to dla mnie było jasne, że mam
    >>>>>>>>>> normalnie zawartą umowę.
    >>>>>>>>>
    >>>>>>>>> Nieznajomość prawa szkodzi....
    >>>>>>>>
    >>>>>>>> To nie jest kwestia nieznajomosci prawa a po prostu
    >>>>>>>> głupiego prawa.
    >>>>>>>
    >>>>>>> Niekoniecznie.
    >>>>>>> Chciałbyś być ubezpieczony (i obciążony płaceniem składek)
    >>>>>>> do końca życia ubezpieczeniem, o którym nie wiesz?
    >>>>>>> Ktoś to wyłączył celowo, więc zanim zaczniesz oceniać, warto
    >>>>>>> się zastanowić jakie miał powody.
    >>>>>>>
    >>>>>> A dlaczego miałbyś być obciązony?
    >>>>>
    >>>>> Bo takie byłyby konsekwencje niewypowiedzenia umowy.
    >>>>
    >>>> No to trzeba zmienic prawo zeby tak nie było.
    >>>
    >>> No i właśnie dlatego je zmienili, tak że się nie przedłuża.
    >>>
    >>>> Wszystkie dane z OC sa zinformatyzowane - nie ma zadnego
    >>>> problemu z tym zeby firmy ubezpieczeniowe wyłapywały podwójne
    >>>> OC.
    >>>
    >>> I co mają z tym zrobić?
    >>> Mają namierzać gościa, który np. zmienił adres, szukać go po
    >>> peselu po świecie, czy same umowy rozwiązywać?
    >>
    >> IMO rzeczywiście nowa umowa powinna rozwiazywać stara.
    >>
    >>> Każde z tych rozwiązań jest gorsze niż obecne.
    >>> Ale zgadzam się, że można by dodać możliwość rozwiązywania umów
    >>> wstecz, w przypadku podwójnego OC - w innym przypadku taka
    >>> możliwość jest.
    >>>
    >> Tak tez mozna.
    >> Ale automatyczne rozwiazywanie starej umowy przy podpisaniu nowej
    >> tez ten problem rozwiazuje, prawda?
    >
    > Rodzi inne.
    > Na przykład kiedyś nie dostałem OC przy zakupie samochodu, więc go
    > ubezpieczyłem (drogo).

    Dlaczego nowe ubezpieczenie było drogie?
    Dlaczego stare ubezpieczenie nie pokazało się w internecie?
    A tak bardziej ogolnie, nie sadzisz ze to bardzo wyjatkowy przypadek z
    którego trudno wyciagac wnioski?
    Ewentualne dolegliwości byłyby dla ciebie duzo mniejsze niz jazda bez
    OC i co gorsza spowodowanie jakiegos wypadku. Nie sadzisz?

    > No i po miesiącu dostałem info od swojego ubezpieczyciela, że mam
    > dwa ubezpieczenia na ten sam samochód, dzięki czemu mogłem wycofać
    > nową polisę i korzystać z już opłaconej, jeszcze prawie na rok.
    >
    > W imię czego miałbym to tracić, bo ktoś prawa nie zna?
    >
    >> IMO skoro OC jest obowiazkowe (a jego brak moze narobić sporo
    >> kłopotu włascicielowi) to prawo powinno być tak skonstruowane
    >> zeby jak najbardziej ułatwiać delikwentowi posiadanie ciagłosci w
    >> tym ubezpieczeniu.
    >> A IMO obecnie zakup samochodu tworzy czarną dziure w tym
    >> zakresie.
    >
    > Nie tworzy, można wypowiedzieć, nawet od razu i kupić nowe.
    > Tylko trzeba o tym wiedzieć.
    >
    :)
    5 linijek wczesniej podałes przykład jak to zakup nowej polisy bardzo
    obciazył twój budzet.

    >>>> Nie widze problemu aby opisać to w prawie w taki sposób zeby:
    >>>> - firmy miały obowiazek sprawdzac czy nie naliczaja sobie
    >>>> nienaleznych swiadczen
    >>>> - uzytkownik nie zył w nieswiadomosci 10 lat.
    >>>> To naprawde nie jest zadne ufotechology.
    >>>
    >>> Zazwyczaj nie, ale może być.
    >>> Lepiej żeby sprawa w papierach była czysta, a jak ktoś prawa nie
    >>> zna, to sam sobie jest winien.
    >>
    >> Ale tu nie chodzi o nieznajomosc prawa a o zwykły brak
    >> starannosci
    >
    > Tym bardziej - jeszcze gorzej świadczy o właścicielu.
    >
    och straszne...

    >>> Zapmiętanie tego że wygasa to tym bardziej nie jest
    >>> ufotechnology.
    >>>
    >> Tej, panie robot, uspokoj sie.
    >
    > Ty się uspokój, że każdy ma myśleć i działać za śmierdzącego lenia
    > i olewusa.
    > Może jeszcze stacja kontroli, powinna co roku przysyłać lawetę po
    > auto, żeby mu badania wykonać - po co ma pamiętać, że musi?
    >
    Niezle, ja cie miałem za wolnosciowca a widze ze ty masz jednak umysł
    urzednika.
    Dobre czasy ida dla ciebie ;-DDD

    >> Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne
    >> ubezpieczenie. Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze za
    >> 11 miesiecy musi kupic nowe ubezpieczenie.
    >
    > Zapomni też zrobić przegląd, naprawić samochód, żeby nie smrodził
    > zużytymi wtryskami itd
    > Tak - właśnie o tym mówię, że nie każdy musi, a wręcz nie każdy
    > powinien mieć samochód.
    >
    > Dotyczy też wszystkich innych obowiązków, które ktoś ma zamiar
    > olewać.
    >
    Spotkałem kiedys policjanta który tłumaczył mi ze jazda z niesprawnym
    airbagiem to takie same ryzyko jakby do auta wstawić taboret zamiast
    fotela kierowcy.
    Oczywiście tenze delikwent nie potrafił zrozumiec tego ze jezdzac na
    taborecie powodowałbym czynne niebezspieczenstwo (niestabilna pozycja
    etc) a jezdzac swiadomie bez airbag takiego ryzyka nie tworze - ba sa
    samochody które takiego airbaga nie maja. No ale beton nie zrozumiał...

    Teraz ty mi tłumaczysz ze brak dbałosci o stan techniczny pojazdu
    którym sie poruszam to takie same zaniechanie jak zapomnienie o
    ubezpieczeniu OC które przewaznie przełuza sie automatycznie, o ktorym
    przewaznie informuja TU jakis miesiac przed zakonczeniem proponujac
    nowa stawke na nowy rok a tylko w w wyjatkowych przypadkach tak sie nie
    dzieje.

    Jakos tak przypomniał mi sie tamten policjant dumnie tłumaczący mi ze
    jest przepis i koniec (przy okazji łapiacy na 40 w polu, 2 km przed
    zabudowaniami, innych kierowców). ech...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "W wannie historii prawdę trudniej jest utrzymać niż mydło,
    i o wiele trudniej znaleźć..." - Terry Pratchett


  • 60. Data: 2020-09-28 12:44:16
    Temat: Re: OC
    Od: Cavallino <C...@k...pl>

    W dniu 28-09-2020 o 11:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...
    >
    >>>>> Własnie kupiłem auto, mam jeszcze 11 miesiecy wazne
    >>>>> ubezpieczenie. Na pewno jakis procent spoleczenstwa zapomni ze
    >>>>> za 11 miesiecy musi kupic nowe ubezpieczenie.
    >>>>
    >>>> Zapewne dotychczasowy ubezpieczyciel przyśle pocztą swoją ofertę
    >>>> nowego ubezpieczenia. Każdemu z tych 11 procent też.
    >>>
    >>> Raczej nie przysle, a jak juz to moze poprzedniemu włascicielowi?
    >>
    >> Aha, czyli zgłosić zmiany właściciela w imię olewania wszystkiego
    >> i wszystkich, też nie zamierzasz?
    >
    > A po co wykonywać czynnosc która nikomu do niczego nie jest potrzebna?
    >
    >> I nadal uważasz, że należy Ci taką postawę ułatwiać i każda
    >> instytucja, z państwem na czele powinna Cię w takim przypadku
    >> wspierać?
    >>
    > Tak, uwazam,

    Ok, nie mam więcej pytań.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 14


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: