eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.comp.pecetTo się narobi... › Re: To się narobi...
  • Data: 2012-12-04 22:34:51
    Temat: Re: To się narobi...
    Od: PK <P...@n...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2012-12-04, Radosław Sokół <R...@g...one.pl> wrote:
    > a) Jak jadę na weekend gdzieś, to po co mam brać ze sobą
    > ładowarkę?

    20 dni weekendu? :P

    Ja też nie biorę ładowarki na weekend (taki 2-dniowy).
    Ale na 4-dniowy weekend też bym nie brał, bo mój telefon
    trzyma właśnie około 4-5 dni (Samsung S5570).

    > b) Jak wychodzę np. na wycieczkę, to dlaczego mam ryzykować,
    > że z powodu rozładowanej pod wieczór baterii nie będę
    > mógł np. wezwać pomocy w górach?

    Jak wyżej. Na krótkie wypady ładowarki nie zabieram. Na
    dłuższe zresztą też, bo wyłączam telefon (nie po to uciekam
    od hałasu i pracy, żeby mi ktoś zawracał dupę).

    > Już te 2-4 dni mojego obecnego telefonu to wyraźnie mało
    > i często okazuje się, że wieczorem bateria wydawała się
    > jeszcze jako tako naładowana, a rano nie da się już nawet
    > raz zadzwonić.

    Kiedy jestem w domu, po prostu podłączam telefon do ładowarki na noc
    i nie muszę przeżywać. A jak zapomnę, to też się nic nie dzieje, bo 2-3
    dni działa bez problemu. Mniej używany nawet dłużej.

    > Naprawdę uważasz, że tego typu decyzje są efektem przemyśleń
    > i badań?

    Oczywiście.

    > Mógłbym uznać to za sensowne, gdyby istniały "smartfony" wy-
    > trzymujące te 14 dni na jednym ładowaniu. Ale nie istnieją.

    Po co miałyby istnieć? Nie byłoby na nie zbytu, a to oznaczałoby
    zupełnie inny projekt i koszty, które pewnie nigdy
    by się Samsungowi nie zwróciły. Dlatego firmy koncentrują się na
    urządzeniach schodzących w dużych ilościach. Resztą użytkowników się
    po prostu nie przejmują. Nie zmienia to faktu, że mają w ofertach
    proste telefony tradycyjne, które trzymają całkiem długo.

    > (*) Zresztą z tego powodu zastanawiam się też czemu nikt nie
    > wpadł jeszcze na pomysł, by wbudować w komputery prze-

    Mniej więcej połowa laptopów, jakiś w życiu używałem,
    miała taki prosty LCD z podstawowymi informacjami (nie tylko stanem
    zasilania). Skąd wytrzasnąłeś to "nikt"?

    pozdrawiam,
    PK

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: