Dnia Sun, 19 Jan 2020 17:06:03 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello Mateusz,
> Saturday, January 18, 2020, 10:45:57 AM, you wrote:
> [...]
>>> To teraz porównajmy ile co2 i pyłów wydzieliło się w czasie pożarów w
>>> Australii a ile w Europie przez samochody przez 10 lat.
>> Z tą drobną różnicą, że co2 które ulotniło się w Australii, wróci do
>> biomasy w przeciągu najbliższej dekady. Ropa spalona w samochodach
>> potrzebuje na to milionów lat.
>
> Bądź konsekwentny i nie używaj demagogii - jeśli piszesz o CO2, to do
> końca - również CO2 ze spalin wróci do biomasy - rośliny nie
> wybrzydzają. Wyczerpywanie zasobów paliw kopalnych wymusi OZE oraz
> poszukiwanie innych źródeł energii i samo w sobie - o ile zachowamy
> rozsądek - nie stanowi zagrożenia innego poza samym wyczerpaniem.

Pod warunkiem, ze tej biomasy przybedzie.
A w Australii raczej wroci do stanu przed pozarem.

J.

do góry

W dniu 19.01.2020 o 17:34, RoMan Mandziejewicz pisze:

> Jak się ociepli, to wzrośnie wilgotność powietrza, powstaną chmury i
> odbiją światło słoneczne. Albedo lodowców ma mały wpływ na klimat w
> porównaniu z albedo chmur w paśmie tropikalnym.

Dupa - chmury per slado są sprzężeniem dodatnim. W zasadzie nie ma
żadnego ujemnego;)



--
Shrek

do góry

Hello J.F.,

Sunday, January 19, 2020, 5:42:24 PM, you wrote:

>>>> To teraz porównajmy ile co2 i pyłów wydzieliło się w czasie pożarów w
>>>> Australii a ile w Europie przez samochody przez 10 lat.
>>> Z tą drobną różnicą, że co2 które ulotniło się w Australii, wróci do
>>> biomasy w przeciągu najbliższej dekady. Ropa spalona w samochodach
>>> potrzebuje na to milionów lat.
>> Bądź konsekwentny i nie używaj demagogii - jeśli piszesz o CO2, to do
>> końca - również CO2 ze spalin wróci do biomasy - rośliny nie
>> wybrzydzają. Wyczerpywanie zasobów paliw kopalnych wymusi OZE oraz
>> poszukiwanie innych źródeł energii i samo w sobie - o ile zachowamy
>> rozsądek - nie stanowi zagrożenia innego poza samym wyczerpaniem.
> Pod warunkiem, ze tej biomasy przybedzie.
> A w Australii raczej wroci do stanu przed pozarem.

Wilgoć, która trafia do atmosfery musi w końcu się z niej uwolnić.
Wcale się nie zdziwię, jak już niedługo naukowcy zaczną przebąkiwać o
odradzaniu się zieleni na obrzeżach Sahary...

Obecnie flora jest limitowana ZA NISKIM poziomem CO2. Widać to
wyraźnie w szklarniach, gdzie bez pakowania ton CO2 nie masz co liczyć
na dobrą produkcję. Wiesz jaką długość osiąga krzew pomidorów w
warunkach szklarniowych? Ponad 10 metrów przez sezon. Leją wodę,
pakują nawozy i CO2, słoneczko daje radę. A jak nie daje, to się
doświetla jak w Siechnicach.

--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

do góry

2020-01-19 o 18:02 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał:
> Obecnie flora jest limitowana ZA NISKIM poziomem CO2.

Jasne, i jak osiągniemy systematyczne temperatury +50 stopni C w
Europie to na kompletnie spalonych polach buraki będą pięknie rosły.

Mateusz

do góry

Dnia 17 Jan 2020 19:59:56 GMT, Budzik napisał(a):
> Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>>>Producenci podają...
>>>>>Porsche Cayenne Turbo 4.0 = 261 g. CO2/km
>>>>>Dacia Logan 1.0 SCe = 115 g. CO2/km
>>>
>>>> Ale CO2 to tak w zasadzie nie truje.
>>
>>>w sensie ze nie wprost?
>>
>> W sensie, ze nawet to nie wprost, to nie trucie.
>
> Kwestia przyjetej nomenklatury. W sumie bez znaczenia.

Nomenkulatura taka, ze truciem tego nazwac nie mozna :-)

>> Chyba, ze tak zaczniemy nazywac zmiany klimatu ... o ile one naprawde
>> CO2 spowodowane.
>>
> Jak masz lepszy trop to dawaj - swiat nauki czeka!

Przypominam, ze ~15 tys lat temu tu byl lodowiec.
I co ten Neandertalczyk spalil, ze stopil ?

J.

do góry

Dnia Sun, 19 Jan 2020 18:02:27 +0100, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello J.F.,
> Sunday, January 19, 2020, 5:42:24 PM, you wrote:
>>> Bądź konsekwentny i nie używaj demagogii - jeśli piszesz o CO2, to do
>>> końca - również CO2 ze spalin wróci do biomasy - rośliny nie
>>> wybrzydzają. Wyczerpywanie zasobów paliw kopalnych wymusi OZE oraz
>>> poszukiwanie innych źródeł energii i samo w sobie - o ile zachowamy
>>> rozsądek - nie stanowi zagrożenia innego poza samym wyczerpaniem.
>> Pod warunkiem, ze tej biomasy przybedzie.
>> A w Australii raczej wroci do stanu przed pozarem.
>
> Wilgoć, która trafia do atmosfery musi w końcu się z niej uwolnić.
> Wcale się nie zdziwię, jak już niedługo naukowcy zaczną przebąkiwać o
> odradzaniu się zieleni na obrzeżach Sahary...

Od lat mowia raczej o stepowieniu.

> Obecnie flora jest limitowana ZA NISKIM poziomem CO2. Widać to
> wyraźnie w szklarniach, gdzie bez pakowania ton CO2 nie masz co liczyć
> na dobrą produkcję. Wiesz jaką długość osiąga krzew pomidorów w
> warunkach szklarniowych? Ponad 10 metrów przez sezon. Leją wodę,
> pakują nawozy i CO2, słoneczko daje radę. A jak nie daje, to się
> doświetla jak w Siechnicach.

I dodaja w Siechnicach CO2, czy tylko swieca ?

J.

do góry

W dniu 19.01.2020 o 19:02, J.F. pisze:

> Przypominam, ze ~15 tys lat temu tu byl lodowiec.
> I co ten Neandertalczyk spalil, ze stopil ?

Zapewne masz rację, że neardentalczycy nie mieli wpływu na klimat 15
tysięcy lat temu. Głównie dlatego że co najmniej jakeś 10 tysięcy lat
wcześnie wyginęli:P



--
Shrek

do góry

Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...

>> Obecnie flora jest limitowana ZA NISKIM poziomem CO2.
>
> Jasne, i jak osiągniemy systematyczne temperatury +50 stopni C w
> Europie to na kompletnie spalonych polach buraki będą pięknie rosły.
>
Ale to musi być jakas ogolnoudostepniana bujda bo nie pierwszy raz to
słysze... Az sie zastanawiam jak to wszystko rosło jak człowiek nie
emitował...

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac
'wali' i mam ja gdzies" MikeXex

do góry

Użytkownik RoMan Mandziejewicz r...@p...pl.invalid ...

> Obecnie flora jest limitowana ZA NISKIM poziomem CO2. Widać to
> wyraźnie w szklarniach, gdzie bez pakowania ton CO2 nie masz co liczyć
> na dobrą produkcję. Wiesz jaką długość osiąga krzew pomidorów w
> warunkach szklarniowych? Ponad 10 metrów przez sezon. Leją wodę,
> pakują nawozy i CO2, słoneczko daje radę. A jak nie daje, to się
> doświetla jak w Siechnicach.

Serio widziałes jak rosna pomidory i uwazasz ze to ma cokolwiek wspolnego
z tradycyjna uprawa?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Istota, która przez całe życie tworzyła pewne określone wyobrażenie
swojej osoby, zginie raczej, niż stanie się antytezą tego wyobrażenia."
Frank Herbert

do góry

2020-01-19 o 18:59 GMT, Budzik napisał:
> Użytkownik Mateusz Viste m...@x...invalid ...
>
> >> Obecnie flora jest limitowana ZA NISKIM poziomem CO2.
> >
> > Jasne, i jak osiągniemy systematyczne temperatury +50 stopni C w
> > Europie to na kompletnie spalonych polach buraki będą pięknie rosły.
> >
> Ale to musi być jakas ogolnoudostepniana bujda bo nie pierwszy raz to
> słysze...

Tak, Zenek jakiś czas temu podobne głupoty pisał. RoMan widać uwierzył.
Zaraz pewnie będzie namawiał rolników do wyjazdu na Saharę żeby
pomidory uprawiać. :) Co do Zenka nie mam złudzeń, ale RoMan to
skądinąd inteligentny człowiek, dziwię się że ulega takiej propagandzie.

To, że rośliny potrzebują CO2 do rozwoju nie jest żadną tajemnicą -
wszak to ich podstawowy budulec. Ale ci wszelkiej maści sceptycy
zapominają, że w tej całej ekologii nie o gołe CO2 chodzi, tylko o
dalszy łańcuch skutków.

Mateusz

do góry