eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyW fotoradarach nie chodzi o pieniądze? › Re: W fotoradarach nie chodzi o pieniądze?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.n
    eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
    From: "J.F" <j...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    References: <7...@4...net>
    In-Reply-To: <7...@4...net>
    Subject: Re: W fotoradarach nie chodzi o pieniądze?
    Date: Tue, 8 Jan 2013 18:32:38 +0100
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 15.4.3555.308
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V15.4.3555.308
    Lines: 199
    Message-ID: <50ec5838$0$1303$65785112@news.neostrada.pl>
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.27.38.40
    X-Trace: 1357666360 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 1303 83.27.38.40:50811
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2478562
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
    >Bo w sumie nie sądzę, żeby obecnie w fotoradarach chodziło tak
    >naprawdę o
    >pieniądze - władzy się to nie opłaca.

    Tez tego nie rozumiem. IMHO - gdyby chodzilo o kase to juz dawno by ja
    sciagali.
    A zrobili wrecz odwrotnie.

    Jest chyba jakas dyrektywa unijna w sprawie zmniejszenia ilosci
    wypadkow. Moze sie musza wykazac dzialaniami ?
    Moze tak naprawde nikomu na tym nie zalezy i stwierdzili "jak unia
    chce, to niech najpierw zaplaci".

    Moze jak Tusk zostal premierem to ktos tam sie znalazl blizej ucha i
    szepcze "za duzo piratow".
    A moze tylko krowa nie zmienia pogladow, a czlowiek u wladzy powinien
    analizowac sytuacje i sie dostosowywac.

    >Te 1.5mld wpisane w plan (raczej nierealne), to są grosze w
    >centralnym

    IMO te 1.5 mld sa jak najbardziej realne. Przynajmniej przez rok/dwa,
    az sie ludzie zorientuja i przytemperuja.

    >budżecie który ma około 300mld.

    Z tym ze wiesz - jak budzet napiety, to kazdy miliard sie liczy.
    Jakos tak od 40 lat nie potrafimy np ograniczyc wydatkow o 10%, i
    niech nie bedzie deficytu.

    >Strzelam, że jak uda się dostać 0.5mld, wkurzając przy tym pół
    >narodu, to
    >będzie wszystko. Wielkości rzędu promili całego budżetu.

    pol mld to jest raptem 1.5mln mandatow po 300zl.
    Wkurzy sie 1.5 mln kierowcow ... a mamy ich 15-20mln.

    >Gdyby naszym politykierom chodziło o pieniądze, to takie 1.5mld można
    >zabrać bardziej bezboleśnie.

    Ja twierdze nieco inaczej - gdyby chodzilo o pieniadze, to od paru lat
    by lapali.
    Nie trzeba wolac ITD, mozna bylo zmobilizowac policje, mozna bylo
    zmobilizowac SG, mozna wreszcie bylo zostawic policji ich zabawki, a
    ITD dokupic nowe. Tymczasem de facto przez te lata odebrano policji
    FR.

    >Bo założę się, że gdyby te "przydziałowe" 100zł od pojazdu, zabrać w
    >inny
    >sposób - podatkiem jakimś, czy opłatami za drogi to nie byłoby
    >takiego
    >krzyku jak przy fotoradarach (a w dodatku kasa w budżecie dużo
    >bardziej
    >pewna).

    Krzyk bylby. Tacy co by glosno krzyczeli by sie znalezli.
    No chyba ze tak dyskretnie by sie dalo - np powinnismy obnizyc akcyze,
    ale tego nie zrobimy ...

    >A o fotoradarach i inwigilacji kiedyś Tusk wypowiedział się bardzo
    >jasno i
    >dosadnie. I zostanie mu to wyciągnięte przy następnych wyborach, a że
    >kierowcy bardzo nie lubią płacić mandatów, no to niewykluczone że
    >tymi
    >fotoradarami na własne życzenie przegra wybory.

    Mozliwe ze wladza wk* kierowcow sie nie boi ... bo druga polowa jedzie
    przepisowo i uwaza ze piratow trzeba lapac i mandaty im wsadzac.
    Troche tez watpie w skutki wyborcze, zalezy troche od konkurencji, ale
    my ciagle nie mozemy glosowac za wladza ktora sie nam podoba, a musimy
    przeciw wladzy ktora sie nie podoba. I co - z wk* na FR zaglosujesz na
    partie co ma "Prawo" w nazwie ?

    A niezaleznie od tego Tusk jakos nie ma koncepcji tej wladzy - mialo
    byc 3*15, wyszla podwyzka podatkow.
    Najezdzal na FR, teraz sam je stawia. Widac tak juz musi byc - polityk
    to sprzedajna k*wa :-)

    >Bo ogólny temat jest taki, żeby kontrolą drogową nie zajmowała się
    >policja
    >- i to jest bardzo dobry kierunek. Bo nie ma sensu żeby tak proste
    >czynności wykonywała policja.
    >Policjant to droga impreza - trzeba go wykształcić, dać broń, nauczyć
    >strzelać, dać przywileje mundurowe i drogie przywileje emerytalne. To
    >jest

    a z ITD tak nie ma ?

    >bez sensu żeby potem zamiast łapać przestępców stał w krzakach z
    >radarem
    >albo alkomatem, a po krótkie służbie zostawał emerytem.

    Moze biegac i lapac, a po krotkiej sluzbie patrolowej awansuje na
    starszego radarowego :-)

    >Problem ten można próbować rozwiązać na kilka sposobów.
    >Pierwszą próbą było oddanie kontroli drogowej w ręce straży gminnych
    >i
    >miejskich - pomysł upadł, bo większość gmin nie była zainteresowana,
    >a
    >kilkanaście zainteresowanych było nadmiernie.

    Czy tak nie byla zainteresowana - straze miejskie chyba wszystkie
    troche tych FR maja. Nie duzo, nie malo, tak w sam raz. Ile wyborcy
    zniosa :-)
    Wiejskie ... dla wielu chyba za duzy wydatek, a potem trzeba robic
    stope zwrotu.

    Tym niemniej - ciagle bedzie ten argument - pod szkola kierowcy jezdza
    jak wariaci, a policja nic nie robi.
    A policja odpowiada ze robi - ma radary, ma FR i codziennie uzywa. Ale
    szkol duzo i rozne patroluja.

    Tylko ze ITD tu nic nie rozwiaze. To jest wlasnie idealne miejsce na
    SG - wiecie gdzie, pilnujcie sami.
    Mozna ewentualnie zrobic tak ze mandaty ida do budzetu panstwa, a do
    FR jest duze dofinansowanie.

    >Druga obecnie próba to ITD - w zamyśle kierunek niezły, natomiast
    >wykonanie
    >widzę że będzie fatalne.
    >Jakiś szef tej służby (do tej pory marginalizowanej), będzie bardzo
    >chciał
    >się wykazać, a jedynym pewnym, mierzalnym i krótkoterminowym
    >kryterium
    >jakie przyjdzie mu do głowy to kasa. Te 1.5mld które i tak jest w
    >sumie bez
    >znaczenia dla budżetu, dla niego będą wielkim sukcesem. Zabrał się
    >więc za
    >to z zawziętością godną strażników gminnych z Białego Boru i wyleje
    >dziecko
    >z kompielą.

    IMO - jak by sie chcial wykazac, to by juz dawno te 1.5mld zarobil.
    Nie spieszylo mu sie.

    >Podstawowe błędy które robi się w tym procesie to:
    >- rezygnacja z ludzi na rzecz maszyn (fotoradarów), oraz z karania na
    >miejscu, na opóźnione karanie korespondencyjne.
    >Pewnie chodzi o cięcie kosztów i utrudnienie korupcji, ale nie tędy
    >droga.

    Zauwaz ze to ma narzucone odgornie ustawa. Ustawa na projekcie
    rzadowym.
    System automatycznego karania kierowcow.
    IMHO - moglby tam w okresie przejsciowym ludzi zatrudnic, mialby te
    1.5 mld od dwoch lat.

    >Pracownik takiego ITD zarabia pewnie równowartość 20 średnich
    >mantatów
    >miesięcznie, niech kosztuje (z radiowozem i utrzymaniem) ze 40
    >mandatów. On
    >da radę na siebie zarobić prowadząc kontrole osobiście, a działanie
    >prewencyjne kontroli "z ludzką twarzą", wydaje się być lepsze przy
    >niższym
    >działaniu represyjnym.

    Ale wtedy mu wydajnosc spadnie. Nie wiem czemu, ale u policjantow to
    wypisywanie trwa i trwa. I stoi i widac go i lapie pojazd co 15 minut.
    FR zaamuflowany moze byc znaczaco lepszy.

    >- skupienie się wyłącznie na prędkości
    >To jest konsekwencja stawiania na fotoradary, które nadają się tylko
    >do
    >tego, a to nie jedyne wykroczenie na drogach.

    Ale trzeba przyznac ze wiekszosc wypadkow zdarza sie z nadmiernej
    predkosci, a przynajmniej takowa sie przyczynia.

    Przy czym ... pierwotny pomysl, ze beda stale FR i zawsze czynne,
    niewiele w kwestii predkosci zmienia.
    Kierowcy zwolnia, a za nim pedal do podlogi.
    Sprawdziloby sie na skrzyzowaniach na gierkowce, ale poza tym kiepsko.

    Powiedzmy sobie szczerze - jesli kierowca ma zaczac przestrzegac
    przepisow, to trzeba mu wystawic pare mandatow z zaskoczenia, przekona
    sie ze z FR nie wygra, uzbiera 20 pkt, to zaraz zwolni.

    >Żywi funkjonariusze jeżdżąc drogami i kontrolując pojazdy mogą
    >zwracać
    >uwagę na inne wykroczenia, stan techniczny pojazdów, mogą szukać
    >pojazdów
    >skradzionych, kontrolować trzeźwość, uprawnienia itp. itd.

    Moze nie chca wk* wyborcow tym stanem technicznym ? Jezdzi ? Jezdzi,
    az za szybko.
    To widac stan na to pozwala i czego tu sie wladza czepia :-)

    >Najlepszy cel dla kasy z mandatów to jakiś osobny fundusz - pomoc
    >ofiarom
    >wypadków, rozdzielenie między organizacje pożytku publicznego (tam
    >gdzie
    >1%), może ZUS i wypłaty z niego premii dla emerytów i rencistów.

    No ale jesli chodzi o kase, to sa inne potrzeby :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: