eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyWłochy, wynajem samochodu, polskie prawko › Re: Włochy, wynajem samochodu, polskie prawko
  • Data: 2018-06-09 18:33:14
    Temat: Re: Włochy, wynajem samochodu, polskie prawko
    Od: "Pszemol" <P...@P...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    <l...@g...com> wrote in message
    news:4c139056-ca7c-459b-984e-af747b7e1260@googlegrou
    ps.com...
    > W dniu piątek, 8 czerwca 2018 02:46:32 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
    >> <l...@g...com> wrote in message
    >> news:16a6c28b-3c9d-4381-99f6-a4c2c7036038@googlegrou
    ps.com...
    >> > W dniu sobota, 19 maja 2018 15:47:27 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
    >> >> Czy będę miał jakieś problemy przy wypożyczaniu auta
    >> >> na lotnisku w Mediolanie prezentując się z polskim PJ?
    >> >> Czy obowiązują jeszcze jakieś "międzynarodowe" prawka?
    >> >
    >> > Jak pisali - w UE honorują lokalne prawa jazdy bez większych problemów,
    >> > jakbyś nie miał karty kredytowej do 'zabezpieczenia' wynajmu, to może
    >> > być
    >> > bardziej pod górkę ;-)
    >>
    >> Bez karty kredytowej? No co ty... z byka spadłeś? :-)
    >
    > Da się - ale, jak pisałem, może być pod górkę ;-)

    Na wakacjach chcemy się relaksować a nie przeź jak wół pod górkę, nie?

    >> Ale dobrze że oprócz kredytówki wziąłem też zwykłą debetową (do
    >> bankomatu),
    >> bo automatyczne stacje benzynowe tylko na PIN chcą działać... a
    >> kredytówka
    >> obsługiwana PINem to drogo kosztuje taka tranzakcja. Niestety nie
    >> poinformowałem bank o wyjeździe do Włoch i pod koniec wyjazdu zablokowali
    >> debetówkę :-))))
    >
    > Dlaczego kredytówka obsługiwana PINem (w sensie autoryzacji
    > transakcji na stacji lub w sklepie) ma generować jakieś dodatkowe
    > koszty? Przecież to nie jest wypłata gotówki, tylko normalna płatność
    > bezgotówkowa.

    Nie wiem - być może dmucham na zimne, ale nawet nie pamiętam
    pinu do kredytowej, bo nie używam tej funkcji z tą kartą - w sklepie
    o pin nie pytają przy kredytówkach w USA - tam mają ciągle chip&sign.

    > Nigdy nie informowałem swojego banku o wyjazdach
    > zagramanicznych i debetówka do wysokości salda na koncie
    > (i/lub limitów dziennych, które można sobie dostosować do
    > potrzeb) działała bez żadnych problemów.
    >
    > Zdradź co to za bank - trzeba omijać ;-)

    W USA banki działają inaczej niż w Polsce...
    W Polsce wydajesz swoje pieniądze i za nie jesteś odpowiedzialny,
    więc bank ma to w nosie gdzie używasz karty :-)
    W USA wystarczy że zadzwonisz że nie rozpoznajesz tej transakcji
    i to bank ma Ci udowodnić że to Ty jej dokonałeś, więc są troszku
    przewrażliwieni i dzwonią gdy jakaś transakcja odbiega od normy.
    A użycie karty nagle na drugim końcu świata na bezobsługowej
    stacji benzynowej w szczerym polu na bezludnych peryferiach
    Mediolanu było najwyraźniej nie w mojej normie :-)))

    >> > I jak będziesz wracał, to pamiętaj że na odcinku od autostrady
    >> > Mediolan -
    >> > Turyn do Malpensy nie ma żadnej stacji (znaczy są, ale na bocznych
    >> > drogach
    >> > we wioskach) - trzeba zatankować albo w RHO (od strony Mediolanu) albo
    >> > w
    >> > Novarze (od Turynu). Za "dolewkę' przez pracownika wynajmu zapłacisz
    >> > jak
    >> > za zboże (a i tak tutaj paliwo najdroższe w całej Europie...)
    >>
    >> Latałem z Chicago przez Dublin do Mediolanu na ich drugie lotnisko
    >> Linate.
    >> W drodze powrotnej na lotnisko z jeziora Como stacje były co kawałek na
    >> A4.
    >
    > No to ja miałem na myśli Malpensę - a tam po zjeździe z A4 w kierunku
    > lotniska nie ma już stacji (w sensie bez zjeżdżania specjalnie w bok).

    Wiesz... właściwie to możesz zatankować do pełna kilkadziesiąt kilometrów
    od lotniska i wskazówka paliwa ani drgnie, więc ja tak bardzo nie przeżywam
    aby tankować tuż pod lotniskiem - w drodze do lotniska jak jestem gdzieś
    w promieniu ok 30km od lotniska to zjeżdzam w pierwszą lepszą stację
    właśnie po to aby się tym nie martwić potem - bo stawki za odstawienie
    auta niedotankowanego do wypożyczalni są horendalne... Często jeżdzę do
    Calgary na narty (w Kanadzie) i miałem tam obcykaną jedną stację "Husky"
    tuż pod lotniskiem... Zawsze tam tankowałem przed oddaniem auta: 2km
    od terminali dosłownie - no i wracałem z nart jakoś w grudniu i ... stacji
    niet.
    A ja mam za półtorej godziny samolot. Wracaj i szukaj stacji? Utknij w
    korku?
    OK, pojechałem na lotnisko i jak mnie przy kasie zabolało głęboko w sercu
    to do teraz pamiętam i już wolę stacji nie ominąć :-)

    > O Linate nie pomyślałem - jak Mediolan to raczej się myśli o Malpensie
    > albo Bergamo ;-)
    >
    > Linate to raczej lokalne loty obsługuje (w większości).

    No, malutkie lotnisko - wygląda na mniejsze niż to w Krakowie.

    >> Niestety dolałem do pełna używając gotówki i nie wytankowałem całego 25
    >> euro
    >> jakie włożyłem do automatu na bezobsługowej... Automat wydrukował kupon z
    >> "resztą" 6 z groszami, którą sobie mogę wsadzić wiesz gdzie :-)
    >
    > Niekoniecznie - oddadzą, ale może trochę potrwać ;-)
    > Dlatego lepiej i wygodniej korzystać z karty :-)

    E tam, oddadzą... będę się z nimi dogadywał na migi przez telefon? :-))
    Nie, kumpel pracuje pod Mediolanem - zrobię zdjęcie kuponu i mu wyślę
    aby się nie zmarnowało. Kto wie kiedy następnym razem będę we Włoszech?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: