eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZ80 jako jedyna szansa w postapokalipsie › Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
  • Data: 2019-10-11 13:06:38
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: Atlantis <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 11.10.2019 12:21, J.F. wrote:

    > Ale jednoczesnie w miastach przemysl kwitnie, wiec wies produkowala
    > zywnosc z nadwyzką.

    Błąd logiczny, mylenie skutku z przyczyną. Masowy przemysł mógł się
    rozwinąć dopiero wówczas, gdy na wsi występował dostatecznie duży
    nadmiar wolnych rąk do pracy. Rodzący się przemysł przyjmował tych ludzi
    jako robotników, a potem występowało już dodatnie sprzężenie zwrotne -
    rewolucja przemysłowa prowadziła do mechanizacji rolnictwa i coraz
    więcej ludzi znajdowało zatrudnienie w fabrykach.
    Tak właśnie wyglądała sytuacja w Anglii w przededniu rewolucji
    przemysłowej, w związku z procesem ogradzania. Właściciele ziemscy
    orientowali się, że bardziej opłaca im się inwestować w hodowlę owiec na
    dużą skalę, niż wydzierżawiać ziemię wielu ubogim rolnikom. Ludzie
    tracili środki do życia i musieli szukać szansy w rodzącym się przemyśle.

    W drugą stronę nie dałoby się tego zrobić. Dopóki rolnictwo wymaga
    zaangażowania większej części populacji, nie oderwiesz jej od tego na
    siłę i nie przeniesiesz do fabryk, bo wtedy będziesz miał do czynienia z
    wielkim głodem.


    >> niedożywienie wśród dzieci, wysoka umieralność.
    >
    > Antybiotykow nie bylo. Wielu innych lekarstw tez nie.

    Tak, to było istotnym czynnikiem, ale tylko jednym z wielu.
    Jakość wyżywienia też ma ogromne znaczenie. Ludzie niedożywieni nawet
    jeśli nie umierają bezpośrednio z głodu, to są bardziej podatni na
    infekcje. Zwłaszcza jeśli mówimy o dzieciach...


    > Ale jednak przez tysiace lat byli samowystarczalni.
    > Rewolucja przemyslowa to od niedawna ...

    Samowystarczalność skończyła się znacznie wcześniej, tak mniej-więcej w
    momencie pojawienia się rolnictwa. Bez dodatkowych nakładów pracy może
    wyżyć zbieracz albo myśliwy. Nawet najprostsze rolnictwo wymaga już
    większej specjalizacji, rodzą się skomplikowane sieci zależności.
    Potrzebni są specjaliści od irygacji, produkcji narzędzi itp. Przy
    pewnej skali konieczny jest organizm państwowy. No i obywatele muszą
    pracować, żeby wyprodukować nadwyżkę potrzebną do utrzymania tego całego
    systemu. Populacja rośnie i wtedy nie ma już prostego powrotu do tego co
    było, bo wtedy większość społeczeństwa musiałaby umrzeć.
    Harari fajnie opisał to w "Sapiens". ;)



    > To bylo przed wynalezieniem ckm.
    > Ale potem wynalezli czolgi ... tylko ze czolgi bez paliwa nie pojada :-)

    Sam sobie odpowiedziałeś. CKM też będzie strzelał dopóki wystarczy
    amunicji, albo nie zatnie mu się zamek. Poza tym, wystarczy żeby kilku
    zdołało się przedrzeć. No i najważniejsze. Który rolnik trzyma w stodole
    CKM? ;)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: