eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaZ80 jako jedyna szansa w postapokalipsie › Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
  • Data: 2019-10-11 16:39:29
    Temat: Re: Z80 jako jedyna szansa w postapokalipsie
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Atlantis" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5da0623e$0$543$6...@n...neostrada.
    pl...
    On 11.10.2019 12:21, J.F. wrote:
    >> Ale jednoczesnie w miastach przemysl kwitnie, wiec wies produkowala
    >> zywnosc z nadwyzką.

    >Błąd logiczny, mylenie skutku z przyczyną. Masowy przemysł mógł się
    >rozwinąć dopiero wówczas, gdy na wsi występował dostatecznie duży
    >nadmiar wolnych rąk do pracy.

    Tak czy inaczej - wies musiala wyzywic sie, i miasta. Wiec byla
    nadwyzka.

    >Rodzący się przemysł przyjmował tych ludzi
    >jako robotników, a potem występowało już dodatnie sprzężenie
    >zwrotne -
    >rewolucja przemysłowa prowadziła do mechanizacji rolnictwa i coraz
    >więcej ludzi znajdowało zatrudnienie w fabrykach.

    Hm, czy ta rewolucja przemyslowa tak od razu zmechanizowala rolnictwo
    ?

    Parowy traktor byl raczej niedogodny, trzeba bylo poczekac do 20w na
    silniki spalinowe.

    Owszem - gdzies tam sie pojawily maszyny do poszczegolnych prac -
    kosiarki, zniwiarki, siewniki - ale ciagle konne.

    >Tak właśnie wyglądała sytuacja w Anglii w przededniu rewolucji

    Co do Anglii to tam mieli kolonie i handel zagraniczny.
    Mysmy eksportowali zboze, oni towary przemyslowe.

    Po 1945 kartki mieli jeszcze dlugo
    https://en.wikipedia.org/wiki/Rationing_in_the_Unite
    d_Kingdom#Post-Second_World_War

    Komuchy u wladzy :-)

    >przemysłowej, w związku z procesem ogradzania. Właściciele ziemscy
    >orientowali się, że bardziej opłaca im się inwestować w hodowlę owiec
    >na
    >dużą skalę, niż wydzierżawiać ziemię wielu ubogim rolnikom. Ludzie

    W sensie, ze welna potrzebna ?

    >tracili środki do życia i musieli szukać szansy w rodzącym się
    >przemyśle.

    Ale to nie zwieksza produkcji zywnosci.
    Chyba, ze owce przy okazji duzo miesa dawaly.

    >W drugą stronę nie dałoby się tego zrobić. Dopóki rolnictwo wymaga
    >zaangażowania większej części populacji, nie oderwiesz jej od tego na
    >siłę i nie przeniesiesz do fabryk, bo wtedy będziesz miał do
    >czynienia z
    >wielkim głodem.

    Ale nie musisz odrywac na sile - wystarczy, ze w fabryce zarobi
    wiecej.
    Tylko ze zaraz potem wolny rynek wyrowna ceny zywnosci.

    >> Ale jednak przez tysiace lat byli samowystarczalni.
    >> Rewolucja przemyslowa to od niedawna ...

    >Samowystarczalność skończyła się znacznie wcześniej, tak mniej-więcej
    >w
    >momencie pojawienia się rolnictwa. Bez dodatkowych nakładów pracy
    >może
    >wyżyć zbieracz albo myśliwy. Nawet najprostsze rolnictwo wymaga już
    >większej specjalizacji, rodzą się skomplikowane sieci zależności.
    >Potrzebni są specjaliści od irygacji, produkcji narzędzi itp. Przy

    Tak czy inaczej - dali rade. Przeciez nikt to tego nie doplacil.

    >pewnej skali konieczny jest organizm państwowy. No i obywatele muszą
    >pracować, żeby wyprodukować nadwyżkę potrzebną do utrzymania tego
    >całego
    >systemu.

    Ten organizm IMO to powstaje i tak.
    A nadwyzka owszem - jest, i o tym pisze.

    >Populacja rośnie i wtedy nie ma już prostego powrotu do tego co
    >było, bo wtedy większość społeczeństwa musiałaby umrzeć.
    >Harari fajnie opisał to w "Sapiens". ;)

    Ale co zrobisz ?
    Wymrze, albo sie spoleczenstwo dostosuje.
    No - mozna jeszcze napasc na sasiednia wioske/panstwo...

    Wojny tez w sumie dobrze reguluja populacje :-)

    >> To bylo przed wynalezieniem ckm.
    > Ale potem wynalezli czolgi ... tylko ze czolgi bez paliwa nie pojada
    > :-)

    >Sam sobie odpowiedziałeś. CKM też będzie strzelał dopóki wystarczy
    >amunicji

    To moze na dlugo starczyc. A przynajmniej na pierwsze pokolenie
    mieszczuchow.

    >, albo nie zatnie mu się zamek.

    To sie wyczysci. Byleby mial kto w miedzyczasie bronic.

    > Poza tym, wystarczy żeby kilku zdołało się przedrzeć.

    Byl rok 1916 czy 17 i jakos kilku nie wystarczalo.

    >No i najważniejsze. Który rolnik trzyma w stodole CKM? ;)

    U nas - nikt, czy prawie nikt. A w USA ?

    Ale jak sie warunki zaczna zmieniac, to kto wie ...

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: