eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriasamozapłon węgla › Re: samozapłon węgla
  • Data: 2019-07-29 20:08:24
    Temat: Re: samozapłon węgla
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2019-07-29, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:qhmpg6$u9p$1$J...@n...chmurka.net...
    > W dniu 29.07.2019 o 13:57, Roman Rogóż pisze:
    >>> Rodzina przechowuje 6 ton węgla ekogroszku z miałem w piwnicy w
    >>> "zagrodzie" powierzchnia na oko 3 x 5 metrów wysokość na 1.5 metra
    >>> na betonowej podłodze.
    >>> Do węgla powtykane są pionowo plastikowe perforowane rury
    >>> drenarskie żeby węgiel "oddychał" i nie zapalił się.
    >
    >>Węgiel ma 5 kategorii podatności na samozapalenie, a nie wiemy, co
    >>gość kupił. Rury dla "oddychania" raczej nie opóźnią samozapalenia,
    >>prędzej je przyspieszą, no chyba, że tych rur jest tyle, że powodują
    >>chłodzenie węgla przez jego wentylację.
    >>Tu do poczytania:
    >>https://sft.cnbop.pl/wp-content/uploads/2016/04/Bi
    TP_Vol.16_Issue_4_2009_pp.131-147.pdf
    >
    > Pisza tam wiecej o biomasie, a to chyba jakis inny mechanizm.
    > Ze wspomnien starych zeglarzy - transportowane zboze potrafilo sie
    > zapalic, a rada na to bylo regularne "szuflowanie", czyli przerzucanie
    > z kąta w kąt :-)
    > Co chyba przerywalo procesy mikrobiologiczne, suszylo, no i troche
    > chlodzilo.
    >
    > A co sie w weglu zapala ?

    Zapewne (poczatkowo) głównie sam węgiel i to co siedzi na powierzchni.

    > Jest tam sporo roznych weglowodorow ... ale one wszystkie tak calkiem
    > same to sie chyba nie zapalą, trzeba iskry ...

    Tak jak wcześniej już Konrad napisał, chodzi o akumulacje ciepła i tyle,
    bo większość substancji organicznych na bazie węgla i wodoru utlenia się
    również w warunkach niskotemperaturowych, tyle że mało spektakularnie.
    Ale jak mocno ograniczy się odprowadzenie ciepła, zadba o dostarczanie
    tlenu, woda może w przypadku węgla tez póbiej pomóc (w odpowiedniej
    ilości rzecz jasna) to temperatura będzie rosła. A jak będzie rosła to
    będzie przyspieszać.

    To (akumulacja ciepła) jest coś na czym się przy reakcjach nieco
    bardziej egzotermicznych bolesnie przejechało wielu chemików i nadal
    zdarza się, że się przejeżdża bo nie jest sprawa do końca intuicyjna.
    Reakcja, która spokojnie idzie w objetości 500cm3, może być w
    "wizualnie" podobnych warunkach nie do opanowania przy objętości 1l.

    Np. taki dwuskładnikowy, szybko wiążący klej epoksydowy ("5 min"),
    normalnie występujący w tubkach np. 2x30cm3, podejrzewam, jakby go
    zmieszać w ilości ca 1 kg i dać mu reagować w jakimś plastikowym
    pojemniku o AR~1 to by się mógł spokojnie zapalić.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: