eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Skutki przerośniętej tolerancji kierowców
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 179

  • 111. Data: 2019-03-28 21:10:06
    Temat: Re: Skutki przerośniętej tolerancji kierowców
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Thu, 28 Mar 2019 19:40:53 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):

    > Natomiast jeśli rowery stanowią 2% ruchu i uczestniczą w 18% wypadków -
    > no to jednak powinno dać do myślenia że z jakiegoś powodu odstają.

    Miałem w 30-letniej karierze rowerzysty 3 kolizje z samochodami.
    Wszystkie zawinione przez nie. Jeden gość który mnie potrącił w biały
    dzień na absolutnie pustym rondzie i pustych ulicach do niego
    prowadzących, powiedział rozbrajająco "A bo ja pana nie widziałem" :)
    Kierowcy po prostu nie widzą rowerzystów. My, rowerzyści, musimy widzieć
    za nich, niestety do wielu ta prawda jeszcze nie dotarła. Coś takiego
    jak pierwszeństwo po prostu dla rowerzysty nie istnieje, wtedy ma szansę
    na przeżycie.
    --
    Jacek
    I hate haters.


  • 112. Data: 2019-03-28 21:25:01
    Temat: Re: Skutki . Prędkość zabija.
    Od: WS <L...@c...pl>

    On Thursday, March 28, 2019 at 8:55:01 PM UTC+1, kk wrote:
    > On 2019-03-28 09:13, WS wrote:
    >
    > >
    > > Samo ograniczenie predkosci jest jakims tam kompromisem. Droga to nie tor
    wyscigowy dla zawodowcow, jadacych w 100% skupieniu na jezdzie. Trzeba brac pod
    uwage, ze nasz (i nie tylko nasze) spoleczenstwo sie starzeje i coraz wiecej
    starszych ludzi jezdzi - potrzebujawiecej czasu na reakcje.
    > > No i mniejsza predkosc zdecydowanie ogranicza skutki wypadku jesli juz do niego
    dojdzie. Np. ponizej 50km/h potracony pieszy ma spore szanse na przezycie.
    >
    > 50km/h?! Chyba z byka spadłeś

    ~5lat temu polowa... https://www.obserwatoriumbrd.pl/pl/analizy_brd/probl
    emy_brd/predkosc/predkosc-a-ciezkosc-wypadku/


  • 113. Data: 2019-03-28 21:59:48
    Temat: Re: Skutki przerośniętej tolerancji kierowców
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Marek S p...@s...com ...

    >> Och, to cała historia...
    >> Ja jakos specjalnie nie potepiam 180km/h na autostradzie,
    >
    > To jesteś jednym z nielicznych tutaj.
    >
    Znów przesadzasz. Wydaje mi sie ze jest wielu takich.

    >> Jezdziłem na rowerze bardzo duzo po miescie. Jezdziłem sprawnie :)
    >> I wierz mi ze wszystkie niebezpieczne historie jakie przerabiałem
    >> były zwiazane z tym ze to Pan kierowca mnie na tej drodze nie
    >> szanował.
    >
    > To jest inna sprawa i tego nie chcę omawiać teraz. Czy nie uważasz,
    > że trudno o "szacunek" do rowerzysty jadącego po ulicy obok
    > gładziutkiej DDR lub biegacza na ulicy biegnącego obok
    > równego/pustego chodnika? Bo o tym mowa.
    >
    Nie! Zdarzy mi sie nawet czasami trabnac na takowego, tudziez zapytac go
    jezeli spotkamy sie na skrzyzowaniu dlaczego nie jedzie sciezka ale nijak
    ma sie to do wyprzedzania na gazete czy innego złego traktowania na
    drodze.
    Ale kierowców łamiacych przepisy tez staram sie nie spychac z drogi.

    BTW dotyczy to tylko miejsc które znam i wiem ze sciezka jest dobrej
    jakosci.
    Bedac czesciej rowerzysta tez stosowałem sciezki wybiorczo bo niektore po
    prostu do niczego sie nie nadawały.
    ale z tym chyba coraz lepiej...

    >> P.S. Mam natomiast wrazenie (i pisze to nie po raz pierwszy) ze ty
    >> po prostu patrzysz wybiorczo na ruch na drodze dostosowujac swoje
    >> poglądy do swojej wygody.
    >
    > A ta wygoda na czym miałaby polegać? Zanim odpowiesz, dodam, że w
    > sezonie regularnie z roweru korzystam.
    >
    Byc moze jak w sezonie zaczniesz pisac na preclu to bedziesz nawijał na
    samochody...? :)))

    >> Zabici w samochodach ci nie przeszkadzaja?
    >
    > Zaraz zaraz - trzymając się wątku, chcesz powiedzieć, że skoro jest
    > mnóstwo trupów w samochodach, to niniejszym biegacze i rowerzyści
    > mogą beztrosko poruszać się ulicami obok przeznaczonych dla nich
    > chodników/DDRów?
    >
    > Albo czy w związku z tym, że nie ginie ich tak dużo jak kierowców,
    > to należy ich wszystkich zgarnąć na jezdnię by przestali deptać
    > chodniki i rozjeżdżać DDRy?
    >
    > Nie nadążam...
    >
    Nie, twierdze po prostu ze ktos biegnacy lewa strona drogi nie powoduje
    praktycznie zadnego niebezpieczenstwa - zwłaszcza tak ładnie ubrany.
    Za to pwooduja to niebezpieczenstwo czesto kierowcy.
    A ty jednak jako cel nagany wybrałes biegacza.
    Podobnego watku skierowanego do kierowców nie pamietam z twojej strony.

    >> Umiesz ocenic
    >> czy ci zabici rowerzysci zgineli przez własny bląd czy zabił ich
    >> ktos w samcohodzie?
    >
    > Nigdy nie widziałem samego zdarzenia. Jednakże skoro mamy DDR,
    > szeroki trawnik z drzewami i dopiero wtedy jezdnię, a połamany rower
    > leży na środku ulicy, to scenariusz potrafię sobie wyobrazić.

    Ale jechanie droga tam gdzie jest sciezka w razie wypadku nie implikuje
    przeciez winy rowerzysty!
    >
    > P.S.
    > Wyjaśnię, że jestem zagorzałym rowerzystą (zwykle ostro cisnę by
    > kalorie spalać), przynajmniej sezonowo nim jestem. Nigdy mi do łba
    > nie przyszło aby jechać ulicą mając DDR obok. Podobnie nigdy mi do
    > łba nie przyszło by jechać samochodem po chodniku, mając jezdnię
    > obok.
    >
    u mnie sie to chyba z wiekiem zmieniało :)
    Ale trzeba przyznac ze styl jazdy autem rowniez...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
    miliarderem" - Charlie Chaplin


  • 114. Data: 2019-03-28 22:48:25
    Temat: Re: Skutki przerośniętej tolerancji kierowców
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.03.2019 o 19:51, Tomasz Pyra pisze:

    > Kto jest winien jest tu wbrew pozorom zupełnie bez znaczenia.

    Nie do końca - z kontekstu dyskusji wynika, że rowerzyści są ponoć
    groźni dla otoczenia. Nie nie są. W tym kontekście ma to duże znaczenie.

    >> BTW - raport podaje też liczbę wypadków z udziałem nietrzeźwych.
    >> Zaskakująco dużą - ale po pierwsze prawie połowa byłaby trzeźwa według
    >> cywilizowanych norm, po drugie nie jest podane kto jest sprawcą (na
    >> przykład w tą kategorię wpada człowiek po piwie zdjęty na zielonym
    >> świetle), po trzecie to wypadki _z_udziałem_ a więc na przykład...
    >> pasażerem taksówki.
    >
    > W raporcie jest kilka różnych liczb dotyczących nietrzeźwych - i
    > uczestników i sprawców i kierujących sprawców.

    Tym niemniej w pierwszym akapicie masz statystyczna manipulację.

    > Natomiast niezależnie czego dotyczy statystyka, istotne jest zestawienie
    > udziału procentowego z reprezentacją w populacji.

    Zupełnie niekoniecznie. Może byc istotne, może nie być.

    >>> I tu pytanie - czy ilość "pojazdokilometrów" przejeżdżanych w terenie
    >>> zabudowanym rowerami wynosi więcej czy mniej niż 18%?

    Już zmieniasz punkt widzenia - nie ilość rowerzystów, a
    rozwerrzysto-kilometrów. A jak ma się to do pieszo-kilometrów?
    Statystyka ma to do siebie, że zależy jak liczyć najbezpieczniejszy
    sposób podróży będzie zależał od wyranego kryterium oceny. Mogę ci
    udowodnić zże dowolnie wybrany sposób będzie najbezpieczniejszy -
    samolotr, samochód, winda, teleport, piechotron, statek.

    >> Równie dobre pytanie jak że 95% (dane z dupy) procent ofiar gwałtów to
    >> kobiety i jak ma się to do tego, że tego kwiatu jest pół światu;)
    >
    > No tak się ma, że oznaczałoby to że kobiety mają znacznie większą szansę
    > na bycie ofiarą gwałtu niż ogół populacji.

    tylko tyle i aż tyle. Przez analogię dochodzisz do równie odkrywczego
    wniosku, że lepiej być pierdolniętym przez samochód jak jesteś w innej
    puszce. Nic odktywczego swoim zastanawianiem się nad 18% nie odkryłeś.

    Shrek


  • 115. Data: 2019-03-28 23:59:48
    Temat: Re: Skutki przerośniętej tolerancji kierowców
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Shrek ...@w...pl ...

    >>>> I tu pytanie - czy ilość "pojazdokilometrów" przejeżdżanych w
    >>>> terenie zabudowanym rowerami wynosi więcej czy mniej niż 18%?
    >
    > Już zmieniasz punkt widzenia - nie ilość rowerzystów, a
    > rozwerrzysto-kilometrów. A jak ma się to do pieszo-kilometrów?

    proponuje usrednic wszystkich do drogo-godzin!

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
    kontrargument "Bo tak!". Tomasz 'tsca' Sienicki


  • 116. Data: 2019-03-29 06:37:43
    Temat: Re: Skutki . Prędkość zabija.
    Od: "JulKo" <o...@s...pl>

    Użytkownik "Akarm" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:5c9c79e3$0$495$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > główną przyczyną wypadków jest nieudzielenie pierwszeństwa.
    >
    > --
    > Akarm

    Główną przyczyną wypadków jest nieudzielenie pierwszeństwa
    i nadmierna prędkość. Razem jest przyczyną około 77 % wypadków.
    Udział mnie więcej równy.
    (Raport NIK z 2014 r.)


  • 117. Data: 2019-03-29 06:37:56
    Temat: Re: Skutki przerośniętej tolerancji kierowców
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 28.03.2019 o 23:59, Budzik pisze:
    > Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
    >
    >>>>> I tu pytanie - czy ilość "pojazdokilometrów" przejeżdżanych w
    >>>>> terenie zabudowanym rowerami wynosi więcej czy mniej niż 18%?
    >>
    >> Już zmieniasz punkt widzenia - nie ilość rowerzystów, a
    >> rozwerrzysto-kilometrów. A jak ma się to do pieszo-kilometrów?
    >
    > proponuje usrednic wszystkich do drogo-godzin!

    Odwieczny spór czy najbezpieczniejsze są windy czy samoloty;)

    Shrek


  • 118. Data: 2019-03-29 06:38:29
    Temat: Re: Skutki . Prędkość zabija.
    Od: "JulKo" <o...@s...pl>

    Użytkownik "Akarm" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:5c9c8b9e$0$514$65785112@news.neostrada.pl...

    > Odnoszę się tylko do informacji, jakoby główną przyczyną wypadków nie było
    > nieudzielenie pierwszeństwa, tylko nadmierna prędkość.
    >
    > --
    > Akarm

    Główną przyczyną wypadków jest nieudzielenie pierwszeństwa
    i nadmierna prędkość. Razem jest przyczyną około 77 % wypadków.
    Udział mnie więcej równy.
    (Raport NIK z 2014 r.)


  • 119. Data: 2019-03-29 07:51:18
    Temat: Re: Skutki . Prędkość zabija.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Wed, 27 Mar 2019 20:19:47 +0100, kk napisał(a):
    > On 2019-03-27 19:59, Budzik wrote:
    >> Użytkownik p...@g...com ...
    >>> --Ale Marek ma tu racje - 180kkm/h na pustej prostej autostradzie to
    >>> naprawde niewielkie ryzyko.
    >>>
    >>> nic nie pisal o pustej :-) dozwolone jest zas 140 km/h co oznacza ze
    >>> inni uzytkownicy nie spodziewaja sie pojazdow poruszajacych sie z
    >>> niedozwolona predkoscia, IMHO laduje w tym samym worku co jezdzacy
    >>> na zderzaku czy wyprzedzajacy na wariata
    >>
    >> Dlatego dodałem ze na pustej (w miare).
    >> Po prostu 180km/h na autostradzie nie musi oznaczac niczego złego. Moze
    >> ale nie musi.
    >>
    > A 250?

    Przy 250 zaczyna sie ten problem, ze trzeba patrzec kilometr do
    przodu. I najlepiej, zeby byl pusty.

    J.


  • 120. Data: 2019-03-29 08:34:56
    Temat: Re: Skutki . Prędkość zabija.
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2019-03-29 07:51, J.F. wrote:
    > Dnia Wed, 27 Mar 2019 20:19:47 +0100, kk napisał(a):
    >> On 2019-03-27 19:59, Budzik wrote:
    >>> Użytkownik p...@g...com ...
    >>>> --Ale Marek ma tu racje - 180kkm/h na pustej prostej autostradzie to
    >>>> naprawde niewielkie ryzyko.
    >>>>
    >>>> nic nie pisal o pustej :-) dozwolone jest zas 140 km/h co oznacza ze
    >>>> inni uzytkownicy nie spodziewaja sie pojazdow poruszajacych sie z
    >>>> niedozwolona predkoscia, IMHO laduje w tym samym worku co jezdzacy
    >>>> na zderzaku czy wyprzedzajacy na wariata
    >>>
    >>> Dlatego dodałem ze na pustej (w miare).
    >>> Po prostu 180km/h na autostradzie nie musi oznaczac niczego złego. Moze
    >>> ale nie musi.
    >>>
    >> A 250?
    >
    > Przy 250 zaczyna sie ten problem, ze trzeba patrzec kilometr do
    > przodu. I najlepiej, zeby byl pusty.

    Próbowałeś?

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: