eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Układ zasilania świetlówki 4W - praca bez składowej stałej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2010-02-08 14:24:52
    Temat: Układ zasilania świetlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: "Andrzej Litewka" <w...@p...onet.pl>

    Swego czasu poruszyłem na elektrodzie temat:
    http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1478736.html

    ale sprawa umarła, nic ciekawego do tematu nie wniesiono.
    Teraz potrzebny pomysł jak obecny układ:
    http://obrazki.elektroda.net/80_1257935384.jpg

    Przerobić tak aby zaraz po zapłonie układ stał się takim ja po prawej
    stronie obrazka:
    http://obrazki.elektroda.net/1_1257935384.jpg ("Układ pracy po zapłonie")
    Czyli po zapłonie ma zostać tor zasilania świetlówki złożony z kondensatora
    1uF z szeregowym rezystorem 100 Ohm.
    Gdy już wymusimy wysokie napięcie do zapłonu to świetlówka po zapłonie
    znakomicie pracuje w takim układzie 1uF+100 Ohm.

    Tak jak napisałem w artykule nie wchodzi w grę stworzenie nowego,
    elektronicznego statecznika. Trzeba zmodyfikować już istniejący układ z
    potężną składową stałą na układ bez składowej stałej w czasie pracy - po
    zapłonie.
    Oryginalny układ stałoprądowy zabija świetlówkę już po 2 miesiącach!
    Przepala się zawsze skrętka przy ujemnym biegunie zasilającym świetlówkę (po
    takim degradującym przepaleniu mimo wychwalań tych układów świetlówka już
    nie wystartuje), w czasie pracy ze składową stałą to właśnie ujemna skrętka
    ciągle się żarzy. W typowym układzie zmiennoprądowym obie skrętki mają tylko
    delikatną poświatę w czasie pracy, bo stają się symetrycznie katodami
    emitującymi elektrony w zależności od połówki napięcia zasilania i
    symetrycznie się zużywają.
    Zostajemy przy zapłonie na zimno (świadomy, że to wpływa negatywnie na
    trwałość, świetlówka rzadko zapalana) ale takim aby po zapłonie świetlówka
    pracowała tylko i wyłącznie z prądem zmiennym, bez składowej stałej, która
    zabija świetlówkę.


  • 2. Data: 2010-02-08 15:05:50
    Temat: Re: Układ zasilania świetlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: "Desoft" <D...@i...pl>

    > Przerobić tak aby zaraz po zapłonie układ stał się takim ja po prawej
    > stronie obrazka:
    > http://obrazki.elektroda.net/1_1257935384.jpg ("Układ pracy po zapłonie")
    > Czyli po zapłonie ma zostać tor zasilania świetlówki złożony z
    > kondensatora 1uF z szeregowym rezystorem 100 Ohm.
    > Gdy już wymusimy wysokie napięcie do zapłonu to świetlówka po zapłonie
    > znakomicie pracuje w takim układzie 1uF+100 Ohm.

    1. Generować impuls zapłonowy w inny sposób. (cewka, element kluczujący)
    1a. Jeżeli cewka (oryginalny dławik) to dać klucz równolegle do świetlówki i
    wywoływać przepięcie w odpowiednim momencie.

    2. Szeregowo z obwodem powielania (szeregowo z R1) dać optotriaka (może
    nawet triaka), diodę swiecącą zwierać jeżeli pojawi się prąd płynący przez
    świetlówkę.

    3. Dać zamiast R1 termistor do rozmagesowywania kineskopów.

    Rezystory R1 i R2 można zastąpić jednym umieszczając go na "dolnym"
    doprowadzeniu sieci.

    --
    Desoft




  • 3. Data: 2010-02-08 16:15:34
    Temat: Re: Układ zasilania świetlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 8 Feb 2010 15:24:52 +0100, Andrzej Litewka wrote:
    >Tak jak napisałem w artykule nie wchodzi w grę stworzenie nowego,
    >elektronicznego statecznika. Trzeba zmodyfikować już istniejący układ z
    >potężną składową stałą na układ bez składowej stałej w czasie pracy - po
    >zapłonie.
    >Oryginalny układ stałoprądowy zabija świetlówkę już po 2 miesiącach!

    A nie lepiej wstawic dlawik, albo alektronike z kompaktowej ?

    >Przepala się zawsze skrętka przy ujemnym biegunie zasilającym świetlówkę (po
    >takim degradującym przepaleniu mimo wychwalań tych układów świetlówka już
    >nie wystartuje), w czasie pracy ze składową stałą to właśnie ujemna skrętka
    >ciągle się żarzy.

    Dorobic system podgrzewania tej skretki pradem ? :-)

    J.


  • 4. Data: 2010-02-08 16:18:52
    Temat: Re: Układ zasilania świetlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: "entroper" <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll>

    Użytkownik "Andrzej Litewka" <w...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:hkp70t$372$1@atlantis.news.neostrada.pl...

    > Swego czasu poruszyłem na elektrodzie temat:
    > http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1478736.html
    >
    > ale sprawa umarła, nic ciekawego do tematu nie wniesiono.

    ale nie pochwaliłeś się tam, że układ ubija świetlówki, co więcej,
    wcześniej upierałeś się, że żadnej szkodliwej składowej stałej nie ma.
    Przydałoby się dla potomności jednak zasygnalizować problem również i tam,
    przyznając się jednocześnie do błędu.

    > Przerobić tak aby zaraz po zapłonie układ stał się takim ja po prawej
    > stronie obrazka:
    > http://obrazki.elektroda.net/1_1257935384.jpg ("Układ pracy po
    zapłonie")
    > Czyli po zapłonie ma zostać tor zasilania świetlówki złożony z
    kondensatora
    > 1uF z szeregowym rezystorem 100 Ohm.
    > Gdy już wymusimy wysokie napięcie do zapłonu to świetlówka po zapłonie
    > znakomicie pracuje w takim układzie 1uF+100 Ohm.

    Pod dyskusję:
    kondensator w szereg ze świetlówką? Na tyle duży, żeby ładujący go impuls
    prądu stałego odpalił lampę (nie próbuję zgadywać, ile to ma być). C5
    odpowiednio powiększyć, żeby w szereg z tym drugim było około 1u.
    Niestety obydwa kondensatory na wysokie napięcie, bo wpięte między nie
    wyjście z powielacza podniesie tam napięcie do 1kV + nałożona składowa
    zmienna.
    Zadziała?

    e.



  • 5. Data: 2010-02-08 22:03:21
    Temat: Re: Układ zasilania świetlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: yorgus <y...@t...pl>

    Dnia Mon, 8 Feb 2010 17:18:52 +0100, entroper <e...@C...spamerom.p0czta.on3t.pll>
    napisał:
    > Użytkownik "Andrzej Litewka" <w...@p...onet.pl> napisał w
    > wiadomości news:hkp70t$372$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    >
    >> Swego czasu poruszyłem na elektrodzie temat:
    >> http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1478736.html
    >>
    >> ale sprawa umarła, nic ciekawego do tematu nie wniesiono.
    >
    > ale nie pochwaliłeś się tam, że układ ubija świetlówki, co więcej,
    > wcześniej upierałeś się, że żadnej szkodliwej składowej stałej nie ma.
    > Przydałoby się dla potomności jednak zasygnalizować problem również i tam,
    > przyznając się jednocześnie do błędu.
    >
    >> Przerobić tak aby zaraz po zapłonie układ stał się takim ja po prawej
    >> stronie obrazka:
    >> http://obrazki.elektroda.net/1_1257935384.jpg ("Układ pracy po
    > zapłonie")
    >> Czyli po zapłonie ma zostać tor zasilania świetlówki złożony z
    > kondensatora
    >> 1uF z szeregowym rezystorem 100 Ohm.
    >> Gdy już wymusimy wysokie napięcie do zapłonu to świetlówka po zapłonie
    >> znakomicie pracuje w takim układzie 1uF+100 Ohm.
    >
    > Pod dyskusję:
    > kondensator w szereg ze świetlówką? Na tyle duży, żeby ładujący go impuls
    > prądu stałego odpalił lampę (nie próbuję zgadywać, ile to ma być). C5
    > odpowiednio powiększyć, żeby w szereg z tym drugim było około 1u.
    > Niestety obydwa kondensatory na wysokie napięcie, bo wpięte między nie
    > wyjście z powielacza podniesie tam napięcie do 1kV + nałożona składowa
    > zmienna.
    > Zadziała?
    >
    > e.
    >
    >

    kiedys do swietlowek 22w kolowych stosowalem zwykly uklad
    z dlawikiem ale zamiast startera dawalem uklad
    z dioda i tyrystorem szeregowo, do bramki przez rezystor 1k
    dioda zaporowo spolaryzowana (funkcja diody zenera na ok 100V, uzywalem 1n4148)
    i jeszcze rownolegle do calosci kondensator, chyba 33nF ale nie pamietam.
    Zaleta jest taka ze swietlowka pracuje normalnie, a podczas startu skretki
    jednak sa troche podgrzewane. Swietlowka nie miga jak przy zwyklym
    starterze tylko sie stopniowo rozjasnia. Na poczatku gdy napiecie
    na rurze > 100V tyrystor jest wyzwalany i dziala podgrzewanie
    skretek. Pierwsza dioda (1n4007) powoduje przepiecia ktore
    przy troche podgrzanych skretkach ladnie przebijaja rure. Dodatkowy
    kondesator powoduje oscylacje ktore ulatwiaja zaplon (nie jest on
    konieczny). Zaswiecocona swietlowka ma spadek napiecia nizszy niz
    napiecie przebicia diody podlaczonej do bramki tyrystora.

    ----------------|<|----+---------
    | |
    | |
    | --
    | /\ D1
    | |
    | |
    | |
    --- /
    /\/ \
    ---- / R
    | \ \
    | \ |
    | \-----
    |
    ----------------------

    Takie cos zamiast startera ^
    Kondesnator ewentualnie rownolegle z triakiem.


    --
    pozdrawia
    yorgus


  • 6. Data: 2010-02-09 07:33:40
    Temat: Re: Układ zasilania świetlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: "Andrzej Litewka" <w...@p...onet.pl>

    "entroper" news:hkpd3i$h95$1@atlantis.news.neostrada.pl

    > ale nie pochwaliłeś się tam, że układ ubija świetlówki

    Coś mało dokładnie przeczytałeś
    "...ich przydatność jest dla mnie zerowa, bo strasznie zabijają nowe
    rury..."

    > co więcej, wcześniej upierałeś się, że żadnej szkodliwej składowej stałej
    > nie ma.

    Patrz wyzej.
    Składowej stałej nie ma w układzie gdzie świetlówka zasilana jest przez
    szeregowy kondensator i taki układ w rozważaniu jest brany tylko pod uwagę.
    W oryginalnym układzie na dwóch połączonych szeregowo podwajaczach jest
    porażająca składowa stała.
    Świetlówkę odpala napięcie a nie prąd. Sam duży szeregowy kondensator
    wygeneruje tylko w impulsie duży prąd ale skąd to wysokie napięcie chcesz
    wziąć do rozruchu?


  • 7. Data: 2010-02-09 07:39:59
    Temat: Re: Układ zasilania świetlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: "Andrzej Litewka" <w...@p...onet.pl>

    "Desoft" news:hkp98l$gdf$1@news.onet.pl

    > 1. Generować impuls zapłonowy w inny sposób. (cewka, element kluczujący)

    Cewka (oryginalny dławik) odpada, bo podnosi koszty i klient się będzie
    krzywić :) Jest tych urządzeń kilkaset sztuk i przed kulawy układ świetlówki
    padają jak muchy.
    Gdyby nie wchodziły w grę pieniądze to zwyczajnie wstawiam do układu
    porządny statecznik elektroniczny z podgrzewaniem skrętek przed startem (np.
    Vossloh-Schwabe za 35zł, czy Tridonic) i zapominam o problemie.


  • 8. Data: 2010-02-09 07:43:57
    Temat: Re: Układ zasilania ?wietlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: "Andrzej Litewka" <w...@p...onet.pl>

    "J.F." news:o0e0n55lbo9h3anrf938vlpsoetkgcvoc7@4ax.com

    > A nie lepiej wstawic dlawik, albo alektronike z kompaktowej ?

    Rozważanie z kompaktem odpuściłem. Chyba, że polecisz tanie źródło płytek
    przetwornicy z kompaktów do rury 4W.
    Jakieś pudełka marketowe ze zużytymi kompaktami odpadają ;) tam głównie
    mocniejsze lampy są składowane a takich płytek potrzeba koło 100 sztuk i to
    do rury 4W. Podłączysz taką płytkę z kompakta 20W i rurka 5W padnie po
    kilkunastu godzinach z przeciążenia.


  • 9. Data: 2010-02-09 07:54:09
    Temat: Re: Układ zasilania świetlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: "Desoft" <N...@i...pl>

    >> 1. Generować impuls zapłonowy w inny sposób. (cewka, element kluczujący)
    >
    > Cewka (oryginalny dławik) odpada, bo podnosi koszty i klient się będzie
    > krzywić :)

    Jakiś klucz trzeba dać, chyba że opcja z termistorem. W sumie wydaje mi się
    najbardziej sensowna jako opcja naprawcza.

    > Jest tych urządzeń kilkaset sztuk i przed kulawy układ świetlówki padają
    > jak muchy.

    Czy kilkaset sztuk w hurcie świetlówek (nienajlepszych*) jest droższa od
    tego układu?

    * zimny zapłon kwalifikuje ten układ jako świetlówka noname - 7zł?

    --
    Desoft


  • 10. Data: 2010-02-09 08:38:09
    Temat: Re: Układ zasilania ?wietlówki 4W - praca bez składowej stałej
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>

    Hello Andrzej,

    Tuesday, February 9, 2010, 8:43:57 AM, you wrote:

    >> A nie lepiej wstawic dlawik, albo alektronike z kompaktowej ?
    > Rozważanie z kompaktem odpuściłem. Chyba, że polecisz tanie źródło płytek
    > przetwornicy z kompaktów do rury 4W.
    > Jakieś pudełka marketowe ze zużytymi kompaktami odpadają ;) tam głównie
    > mocniejsze lampy są składowane a takich płytek potrzeba koło 100 sztuk i to
    > do rury 4W. Podłączysz taką płytkę z kompakta 20W i rurka 5W padnie po
    > kilkunastu godzinach z przeciążenia.

    Wystarczy dławik wymienić.

    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: