witam

mam kable tpsa, i na ichłączu umowe WRL z Dialogiem. Teraz chciałbym
przenieść numer STACJONARNY do ERY. Era oczywiście sie zgadza, dialog
nie odmawia, ale TPSA nie wyraża zgody! Co to za paranoja?

Czy mozna zmienić jednego operatora WLR na innego? Z informacji TPSA -
nie mozna. Mozna zrezygnować z WLR, ale wtedy zawsze numer wraca do TPSA
z którymi OBOWIĄZKOWO trzeba podpisać umowe na 12 miesiecy lub na czas
nieokreślony za jedyne 366zł.....

Poradźcie jak wybrnąć?

ToMasz

do góry

ToMasz pisze:
> witam
>
> mam kable tpsa, i na ichłączu umowe WRL z Dialogiem. Teraz chciałbym
> przenieść numer STACJONARNY do ERY. Era oczywiście sie zgadza, dialog
> nie odmawia, ale TPSA nie wyraża zgody! Co to za paranoja?
>
> Czy mozna zmienić jednego operatora WLR na innego? Z informacji TPSA -
> nie mozna. Mozna zrezygnować z WLR, ale wtedy zawsze numer wraca do TPSA
> z którymi OBOWIĄZKOWO trzeba podpisać umowe na 12 miesiecy lub na czas
> nieokreślony za jedyne 366zł.....
>
> Poradźcie jak wybrnąć?
>
> ToMasz


napisz do UKE + kopia do tpsa

do góry

>> mam kable tpsa, i na ichłączu umowe WRL z Dialogiem. Teraz chciałbym
>> przenieść numer STACJONARNY do ERY. Era oczywiście sie zgadza, dialog
>> nie odmawia, ale TPSA nie wyraża zgody! Co to za paranoja?
>>
>> Czy mozna zmienić jednego operatora WLR na innego? Z informacji TPSA -
>> nie mozna. Mozna zrezygnować z WLR, ale wtedy zawsze numer wraca do TPSA
>> z którymi OBOWIĄZKOWO trzeba podpisać umowe na 12 miesiecy lub na czas
>> nieokreślony za jedyne 366zł.....

Ciagle TP mnie zaskakuje bezczelnością.
Co oni mają do tego numeru ?
Numer nigdy nie jest "własmością" operatora a jest mu PRZYDZIELANY (zakres
numeracji).
W przypadku przeniesienia numeru do Dialogu, TP już nim nie dysponuje.
Ba, nie jest nawet stroną umowy z abonentem (stroną umowy z TP jest Dialog).
Fizycznie faktycznie połączenia pewnie są kierowane jak do infrastruktury TP
i technicznie TP ten numer obsługuje ale zdaje się że prawnie nie ma nic do
gadania.
Klient kończy umowę z Dialogiem i te dwie firmy załatwiają swoje sprawy a TP
dostaje POLECENIE wykonania zmian technicznych aby ich infrastruktura
kierowała wywołania pod ten numer do określonej sieci.
Ja bym się uparł i zrobił tak jak zamierza autor.
Przeniósł bym na siłę (podpierajac się Ustawą PT i rozporządzeniami gdyby
gdzieś jakiś pracownik Dialogu czy Ery stosował spychotechnikę).
To, że numer ten mógłby być nieosiągalny przez jaks czas dla abonentów TP
(TP by ierowała "do siebie" ruch na ten numer) to wtedy właśnie napisałbym
do UKE "Wniosek o przeprowadzenie kontroli w przedsiębiorstwie
Telekomunikacja Polska S.A. w zakresie zbadania prawidłowości kierowania
ruchu do przeniesionego numeru ........".
Już raz (w nie swojej sprawie) spowodowałem kontrolę UKE w TP.
vari

do góry

vari pisze:
>>> mam kable tpsa, i na ichłączu umowe WRL z Dialogiem. Teraz chciałbym
>>> przenieść numer STACJONARNY do ERY. Era oczywiście sie zgadza, dialog
>>> nie odmawia, ale TPSA nie wyraża zgody! Co to za paranoja?
>>>
>>> Czy mozna zmienić jednego operatora WLR na innego? Z informacji TPSA -
>>> nie mozna. Mozna zrezygnować z WLR, ale wtedy zawsze numer wraca do TPSA
>>> z którymi OBOWIĄZKOWO trzeba podpisać umowe na 12 miesiecy lub na czas
>>> nieokreślony za jedyne 366zł.....
>
> Ciagle TP mnie zaskakuje bezczelnością.
(..)
> Już raz (w nie swojej sprawie) spowodowałem kontrolę UKE w TP.
> vari

Ja też jestem w szoku, bo dałem pełnomocnictwo Erze do rozwiazania umowy
z dialogiem, a w odpowiedzi dostałem: "Telekomunikacja polska" nie
wyraża zgody.

Tak czy inaczej mam problem. Dialog może (numer obsługiwany na "WLR")
tylko ODDAĆ a nie przekazac następnemu operatorowi. Oddać znaczy do
Tepsy, co mi nieszczególne pasuje.
Napisałem do UKE, po 4 dniach dostałęm odpowiedz ze przekazali do
właściwego działu.....

Masakra

ToMasz

do góry

> Ja też jestem w szoku, bo dałem pełnomocnictwo Erze do rozwiazania umowy z
> dialogiem, a w odpowiedzi dostałem: "Telekomunikacja polska" nie wyraża
> zgody.

a co na ten temat mowia przepisy ?

do góry

brum pisze:
>> Ja też jestem w szoku, bo dałem pełnomocnictwo Erze do rozwiazania umowy z
>> dialogiem, a w odpowiedzi dostałem: "Telekomunikacja polska" nie wyraża
>> zgody.
>
> a co na ten temat mowia przepisy ?
>
>
_Wydaje_ mi sie, ze ogólnie jest to zgodne z przepisami. PRoblem jest
jedynie taki: jeśli jesteś nowym abonentem, to za kable, podłączenie itp
płacisz albo 366zł i możesz za miesiac podziękować, albo 1zł ale
"Wpadłeś" na 12/24 miesiace.
W moim przypadku NIC nie zostanie wykonane, prosta czynność
informatyczna, od dzisiaj za mój numer opłaty pobiera znowu tpsa. To
właśnie ma kosztować 366zł? Za co? Nie podoba im sie taki klient? i
dobrze, ja chce do ERy. :)

ToMasz

do góry

> W moim przypadku NIC nie zostanie wykonane, prosta czynność informatyczna,
> od dzisiaj za mój numer opłaty pobiera znowu tpsa. To właśnie ma kosztować
> 366zł? Za co? Nie podoba im sie taki klient? i dobrze, ja chce do ERy. :)

no dobrze, ja tez chce rozne rzeczy, ale czy sprawdziles, co jest w
przepisach ?
zdrowy rozsadek lub interes abonenta to jedno, a porzadek prawny to drugie
wlr to stosunkowo mlody twor i niektore zjawiska pojawiaja sie w trakcie
uzytkowania
czy jestes pewien, ze prawo daje Ci mozliwosc przeniesienia uslugi bez
wracania do tp ?

do góry

> no dobrze, ja tez chce rozne rzeczy, ale czy sprawdziles, co jest w
> przepisach ?
> zdrowy rozsadek lub interes abonenta to jedno, a porzadek prawny to drugie
> wlr to stosunkowo mlody twor i niektore zjawiska pojawiaja sie w trakcie
> uzytkowania
> czy jestes pewien, ze prawo daje Ci mozliwosc przeniesienia uslugi bez
> wracania do tp ?

Też nie jestem pewien ale ważne jest też CZEGO NIE MA w przepisach.
A prawdopodobnie nie ma nic o "powrocie".
TP stosuje chyba metodę "a może się uda".
Czasem liczą na to, że przepisy są niejasne i "do przedstawienia jasnej
interpretacji przez właściwy urzad uznajemy że nasza interpretacja jest
słuszna".
Ciekawe tylko jak daleko takie "nasze interpretacje" mogą się posunąć.
Pamiętam różne podchody TP przy np przenoszeniu stacji telefonicznej do
innej lokalizacji i automagiczną zmianę planu taryfowego na "właściwy" z
takiego już nie sprzedawanego bo "przecież już nie sprzedajemy tego co pan
MIAŁ W POPRZEDNIEJ LOKALIZACJI".
Dopiero kilka wkurzonych abonentów popartych stanowiskiem urzędów że
PRZENIESIENIE to nie jest nowa umowa, skutkowało przywracaniem sarego planu
taryfowego.
Nie można wykluczyć, że tu jest podobnie.
Może się abonent złamie (chce mieć stary numer) i wróci do nas a my już
zadbamy o "trudnosci" aby jak najdłużej został.
vari

do góry

> Też nie jestem pewien ale ważne jest też CZEGO NIE MA w przepisach.
> A prawdopodobnie nie ma nic o "powrocie".
> TP stosuje chyba metodę "a może się uda".

nie jestem fanem tp i chcialbym miec pelnie mozliwosci w zakresie wlr, ale
trzeba na to spojrzec obiektywnie
jesli tp nie ma obowiazku realizowac migracji miedzy operatorami w ramach
wlr, to nie nalezy sie bulwersowac, tylko dazyc do zmiany przepisow

> Pamiętam różne podchody TP przy np przenoszeniu stacji telefonicznej do
> innej lokalizacji i automagiczną zmianę planu taryfowego na "właściwy" z
> takiego już nie sprzedawanego bo "przecież już nie sprzedajemy tego co pan
> MIAŁ W POPRZEDNIEJ LOKALIZACJI".

to co innego, jawna kombinacja

> Nie można wykluczyć, że tu jest podobnie.
> Może się abonent złamie (chce mieć stary numer) i wróci do nas a my już
> zadbamy o "trudnosci" aby jak najdłużej został.

moze i tak
ale rownie dobrze moze byc tak, jak z przeniesieniem numeru
jesli w ramach tp przenosze lacze z zachowaniem numeru, to place za
przeniesienie i zachowanie numeru, chociaz zmiana operatora nie nastepuje -
luka w przepisach i racja jest po stronie tp

do góry

brum pisze:
>> W moim przypadku NIC nie zostanie wykonane, prosta czynność informatyczna,
>> od dzisiaj za mój numer opłaty pobiera znowu tpsa. To właśnie ma kosztować
>> 366zł? Za co? Nie podoba im sie taki klient? i dobrze, ja chce do ERy. :)
>
> no dobrze, ja tez chce rozne rzeczy, ale czy sprawdziles, co jest w
> przepisach ?
Niebardzo jest jak to sprawdzić. Tzn Niema przepisów jak to rozwiazać.
Dzięki uprzejmości Dialogu, powiedziano mi że Dialog ma dwie możliwości:
albo zakończyć umowe i skasować numer(sprawa zamknieta), albo oddać
numer do TPSA - i tu tpsa moze robić co chce - i skutecznie to robi. Czy
to jest zgodne z przepisami - trudno powiedzieć. Niejest to złamaniem
przepisów, natomiast jest to ewidentnie wykorzystywaniem pozycji
monopolistycznej.

ToMasz

do góry