eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 232

  • 11. Data: 2024-02-28 12:00:46
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 28.02.2024 o 04:27, pytajacy pisze:
    > Od około dwóch tygodni docierają do mnie informacje,

    https://img21.demotywatoryfb.pl//uploads/202402/1709
    116054_hdb6in_600.jpg
    :)

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 12. Data: 2024-02-28 12:17:47
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: alojzy nieborak <g...@g...com>

    LordBluzg(R)?? pisze:
    > W dniu 28.02.2024 o 04:27, pytajacy pisze:
    >> Od około dwóch tygodni docierają do mnie informacje,
    >
    > https://img21.demotywatoryfb.pl//uploads/202402/1709
    116054_hdb6in_600.jpg  :)
    >


    Pułapka łapania wszystkiego jak leci w tzw. celach edukacyjnych. Dziś
    nie da się łapać wszystkiego.

    Stad przeskakujemy na:
    cyt.
    ten robi najwięcej kto robi jedno

    Do robienia "jednego" przywykli tyko azjaci i dają radę/prawie dają
    radę. Korporacje ćwiczyły już ten model, tzn. max. zawężenie
    obsługiwanych funkcji przez jednego ludka. Udało się połowicznie.
    Owszem wydajność osiągali rekordową, ale za chwilę przyszła big rotacja.
    Ostatecznie na zachodku odeszli od tego modelu i oferują jakie
    urozmaicenie choć w minimalnym stopniu.

    Znaczy prawda/złoty środek leży gdzieś po środku.


  • 13. Data: 2024-02-28 12:29:55
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 28 Feb 2024 04:27:07 +0100, pytajacy wrote:
    > Od około dwóch tygodni docierają do mnie informacje, że firmy tną koszty
    > zwalniając dużą część załogi, szczególnie inżynierów ale nie tylko.
    > Czy to takie czasy są, że jak jest coś do zrobienia to firmy zatrudniają
    > a po skończonej pracy zwalnia się pracownika?

    Niektóre tak.
    Jest projekt, sie zatrudnia, jak się skończy, to się zwalnia.

    > I nie ma tutaj znaczenia czy UoP czy B2B.

    Nie ma. Pomijając okresy wypowiedzeń.

    Z drugiej strony - nie ma roboty, to trudno trzymać.

    Z trzeciej ... wczoraj usłyszałem, ze przetestowali AI,
    i generacja jakiegos interfejsu programiscie zajmowała pare dni,
    a AI 5 minut ...

    > Bez wątpienia czasy, kiedy było się zatrudnionym w jednej firmie przez
    > 40 lat, bezpowrotnie się skończyły.

    A to tak niekoniecznie.
    Ale najpierw firma sama musi przetrwac 40 lat :-)

    > Dochodzi dodatkowy stres z szukaniem nowego zatrudnienia ponieważ w
    > przypadku kumulacji zwolnień na jedną ofertę aplikuje kilkadziesiąt
    > osób. Osobom, które zostają w firmie też nie zazdroszczę bo nie wiedzą
    > czy to nie koniec zwolnień, czy nie będą następnymi zwolnionymi...
    >
    > Taka jest dola współczesnego inżyniera elektronika, programisty itp.

    I innych też :-(

    A patrz na prezesa stabilnych spólek - nowe wybory, nowy zarząd zaraz
    minister wprowadza :-)

    J.


  • 14. Data: 2024-02-28 12:56:31
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 28.02.2024 o 12:17, alojzy nieborak pisze:
    >  LordBluzg(R)?? pisze:
    >> W dniu 28.02.2024 o 04:27, pytajacy pisze:
    >>> Od około dwóch tygodni docierają do mnie informacje,
    >>
    >> https://img21.demotywatoryfb.pl//uploads/202402/1709
    116054_hdb6in_600.jpg  :)
    >>
    >
    >
    > Pułapka łapania wszystkiego jak leci w tzw. celach edukacyjnych. Dziś
    > nie da się łapać wszystkiego.
    >
    > Stad przeskakujemy na:
    > cyt.
    > ten robi najwięcej kto robi jedno
    >
    > Do robienia "jednego" przywykli tyko azjaci i dają radę/prawie dają
    > radę. Korporacje ćwiczyły już ten model, tzn. max. zawężenie
    > obsługiwanych funkcji przez jednego ludka. Udało się połowicznie.
    > Owszem wydajność osiągali rekordową, ale za chwilę przyszła big rotacja.
    > Ostatecznie na zachodku odeszli od tego modelu i oferują jakie
    > urozmaicenie choć w minimalnym stopniu.
    >
    > Znaczy prawda/złoty środek leży gdzieś po środku.

    Gdzie niby jest ta specjalizacja i co to ma do ciągłego zmieniania się
    technologii?


  • 15. Data: 2024-02-28 12:58:08
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: io <i...@o...pl.invalid>

    W dniu 28.02.2024 o 12:29, J.F pisze:
    > On Wed, 28 Feb 2024 04:27:07 +0100, pytajacy wrote:
    >> Od około dwóch tygodni docierają do mnie informacje, że firmy tną koszty
    >> zwalniając dużą część załogi, szczególnie inżynierów ale nie tylko.
    >> Czy to takie czasy są, że jak jest coś do zrobienia to firmy zatrudniają
    >> a po skończonej pracy zwalnia się pracownika?
    >
    > Niektóre tak.
    > Jest projekt, sie zatrudnia, jak się skończy, to się zwalnia.
    >
    >> I nie ma tutaj znaczenia czy UoP czy B2B.
    >
    > Nie ma. Pomijając okresy wypowiedzeń.
    >
    > Z drugiej strony - nie ma roboty, to trudno trzymać.
    >
    > Z trzeciej ... wczoraj usłyszałem, ze przetestowali AI,
    > i generacja jakiegos interfejsu programiscie zajmowała pare dni,
    > a AI 5 minut ...

    ... tylko nie zadziałał, tak?


  • 16. Data: 2024-02-28 13:04:26
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: heby <h...@p...onet.pl>

    On 28/02/2024 10:14, pytajacy wrote:
    > Piszesz o korpo z lokalizacją w Polsce czy gdzieś na zachodzie europy
    > np. w UK?

    W Polsce nie wiem, ale większość lokalnych korpo to jednak outsourcing.
    Jeśli pytasz o osobiste doświadczenia, to korpo w USA (ale w sumie
    globalne). Ogólnie w pewnej niszy, jesli dobrze się będziesz rozglądał,
    to stały pracownik ma średnio ~45 lat i osobiście widzę ludzi
    odchodzących na emerytury.


  • 17. Data: 2024-02-28 13:13:00
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 28 Feb 2024 12:00:46 +0100, LordBluzg®🇵🇱 wrote:
    > W dniu 28.02.2024 o 04:27, pytajacy pisze:
    >> Od około dwóch tygodni docierają do mnie informacje,
    >
    > https://img21.demotywatoryfb.pl//uploads/202402/1709
    116054_hdb6in_600.jpg
    > :)


    https://businessinsider.com.pl/wiadomosci/ekipa-friz
    a-sie-nie-zatrzymuje-kupili-dzialke-od-wojska-za-6-m
    ln-zl/7r2jy4t

    Tyle mozna zarobic na youtube.

    Dzis padło, ze zarobki członków zależą od ilosci polubien czy
    subskrybentów, i mogą siegać kilkuset tys miesięcznie.

    A wy byście chcieli sie czegos uczyć :-)

    J.


  • 18. Data: 2024-02-28 13:19:58
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@g...net>

    alojzy nieborak <g...@g...com> napisał(a):
    >> https://img21.demotywatoryfb.pl//uploads/202402/1709
    116054_hdb6in_600.jpg
    >> :)
    > Pułapka łapania wszystkiego jak leci w tzw. celach edukacyjnych. Dziś nie
    > da się łapać wszystkiego.

    Oczywiście nie ma sensu łapać wszystkiego na zasadzie "może się przyda", bo
    jest tego za dużo. Ale rozsądne łapanie wielu rzeczy to bardzo dobre
    podejście.

    > Stad przeskakujemy na:
    > cyt.
    > ten robi najwięcej kto robi jedno
    > Do robienia "jednego" przywykli tyko azjaci i dają radę/prawie dają radę.
    > Korporacje ćwiczyły już ten model, tzn. max. zawężenie
    > obsługiwanych funkcji przez jednego ludka. Udało się połowicznie.
    > Owszem wydajność osiągali rekordową, ale za chwilę przyszła big rotacja.
    > Ostatecznie na zachodku odeszli od tego modelu i oferują jakie
    > urozmaicenie choć w minimalnym stopniu.

    Reala sią takie, że wąska specjalizacja się nie opłaca. Przecież tamten mem
    tak naprawdę dotyczy też jej. Nauczyłeś się Pascala i co z nim robisz
    dzisiaj, w roku 2024? Ile masz ofert pracy? A DB2? Wchodzą nowe rzeczy i
    trzeba je opanować. To jedna sprawa.

    Druga jest taka, że nic nie działa w oderwaniu od reszty. Jak np. robisz
    backend to musisz mieć jakieś pojęcie o froncie, ale też o bazach danych.
    Programujesz mikrokontroler, ale tam może być serwer WWW i musisz ogarniać
    HTML, JS i CSS. A jeszcze elektronikę musisz znać choć trochę. Do tego
    dochodza różne pomocnicze skrypty w Pythonie, zarządzanie źródłami w Gicie,
    środowisko CI/CD. Nie możesz przyjść na rozmowę o pracę i powiedzieć "Jestem
    ekspertem od C, a reszta mnie nie interesuje". Nie wspominam już o
    stanowisku pracy znanym jako deweloper fullstack. Poza tym w mniejszych
    firmach jesteś człowiekiem od wszystkiego, nawet od rzeczy technicznie
    niepowiązanych.

    I mamy też wchodzące AI. Moim zdaniem będzie mniejsze ciśnienie na
    kodowanie, a większe na ogólne rozumienie zagadnienia. Wymyślanie
    architektury i rozwiązywanie problemów. Problemów nie w sensie bugów, ale
    kwestii wyboru optymalnego rozwiązania pod kątem skalowalności, wydajności,
    oszczędzania energii i oczekiwań klienta, który tradycyjnie nie wie czego
    chce. Więc tutaj tym bardziej będzie potrzebna przekrojowa wiedza.

    --
    Grzegorz Niemirowski
    https://www.grzegorz.net/


  • 19. Data: 2024-02-28 14:53:36
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>

    W dniu 2024-02-28 o 12:29, J.F pisze:

    > Z trzeciej ... wczoraj usłyszałem, ze przetestowali AI,
    > i generacja jakiegos interfejsu programiscie zajmowała pare dni,
    > a AI 5 minut ...

    Właśnie od tygodnia piszę relatywnie prosty programik do komunikacji z
    naszą przejściówką USB-RS485 która będzie służyła do skonfigurowania
    naszych czytników OSDP po ich podłączeniu do jednej szyny.
    No i walczyłem z wydawało się dziwnym zachowaniem. Ta sama sekwencja
    działań po uruchomieniu dawała inny skutek niż po odłączeniu i
    podłączeniu kabla USB. Szukanie czego (po wykryciu nagłego odłączenia
    kabla USB) nie udało mi się ustawić dokładnie tak jak było na początku
    zajęło mi więcej czasu niż powinno. Miałem 2 myśli:
    - jak byłem młodszy to na pewno miałbym w głowie pełny obraz i
    znalazłbym znacznie szybciej,
    - czas potrzebny na to AI liczyło by się w ms.

    Dla nie wtajemniczonych: OSDP to taki idiotyczny standard, że systemu
    nie wolno najpierw zainstalować a potem skonfigurować tylko poszczególne
    urządzenia wymagają najpierw indywidualnego skonfigurowania (prędkość
    komunikacji, lokalny adres) i dopiero można je łączyć na wspólną szynę.
    Praktycznie oznacza to, że czytników nie można wysyłać prosto do
    instalatora tylko najpierw muszą trafić do kogoś, kto każdy rozpakuje,
    podłączy do komputera, ustawi co trzeba i potem zapakuje z powrotem i
    wyśle na instalację. Musi też jakoś opisać, który czytnik ma gdzie
    trafić bo potem funkcje będą określane według ich adresów (adresy na
    różnych szynach będą się powtarzać).

    Niestety OSDP zostało wpisane w normę, a jak jest norma to bywa, że
    zamawiający, zupełnie nie zdając sobie sprawy z tego co robi, ją wpisuje
    w zamówienie i dupa.

    Mierzi mnie niewyobrażalnie, że:
    - cały świat stara się oszczędzać energię a my przez jakąś idiotyczną
    normę jesteśmy zmuszani do zwiększenia zużycia prądu na transmisję RS485
    rzędu 40..200 razy! Jak pomyślę o tym ile jest cały czas działających
    łączy RS485 i ile ich przybywa każdego roku i że większość z nich
    prawdopodobnie właśnie zużywa kilkadziesiąt razy więcej energii niż
    faktycznie potrzebuje to... szkoda gadać.
    - dla większych systemów (np. 40 urządzeń na szynie) zastosowanie durnej
    normy w sposób zauważalny może pogorszyć czasy reakcji systemu. Wspólnik
    opowiadał, że był na jakiejś instalacji gdzie między zbliżeniem karty a
    otwarciem drzwi mijały sekundy (tubylcy byli do tego przyzwyczajeni).

    Norma wymusza działanie w stylu odpytywanie (nigdy tego nie
    stosowaliśmy) i daje urządzeniom do 200ms na odpowiedź. Do tego
    dopuszcza przerwy do 20ms między bajtami jednej ramki.
    Wprawdzie sugerowane jest odpowiadanie w max 3ms, ale to tylko zalecenie.
    Dla mnie to straszne marnowanie czasu - szyna jest w idle, ale nikt nie
    może nic przesłać, bo trzeba czekać, aż zapytane urządzenie:
    - sprawdzi CRC,
    - rozkoduje (AES128) ramkę,
    - zweryfikuje jej podpis kryptograficzny,
    - przygotuje odpowiedź,
    - podpisze ją,
    - zaszyfruje,
    - wstawi w ramkę z dopisanym CRC.

    A inne urządzenie ma jakiś ważny sygnał (typu naruszenie tampera) i musi
    czekać. Fatalne skutki durnego założenia.

    Na szczęście norma dopuszcza dodanie dodatkowych rozkazów specyficznych
    dla danego producenta. Dodajemy więc kilka aby choć na tyle ulżyć
    instalatorom, że nasze czytniki choć zgodne z OSDP będą mogli
    zainstalować i dopiero potem konfigurować (przejściówka radzi sobie z
    czytnikami pracującymi na różnych prędkościach i z tymi samymi adresami).

    > Ale najpierw firma sama musi przetrwac 40 lat :-)

    Już niewiele nam brakuje (działamy od 88).
    P.G.


  • 20. Data: 2024-02-28 15:55:25
    Temat: Re: Zwolnienia nie tylko w IT - życie współczesnego inżyniera
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 28 Feb 2024 14:53:36 +0100, Piotr Gałka wrote:
    > W dniu 2024-02-28 o 12:29, J.F pisze:
    >> Z trzeciej ... wczoraj usłyszałem, ze przetestowali AI,
    >> i generacja jakiegos interfejsu programiscie zajmowała pare dni,
    >> a AI 5 minut ...
    >
    > Właśnie od tygodnia piszę relatywnie prosty programik do komunikacji z
    > naszą przejściówką USB-RS485 która będzie służyła do skonfigurowania
    > naszych czytników OSDP po ich podłączeniu do jednej szyny.
    > No i walczyłem z wydawało się dziwnym zachowaniem. Ta sama sekwencja
    > działań po uruchomieniu dawała inny skutek niż po odłączeniu i
    > podłączeniu kabla USB. Szukanie czego (po wykryciu nagłego odłączenia
    > kabla USB) nie udało mi się ustawić dokładnie tak jak było na początku
    > zajęło mi więcej czasu niż powinno. Miałem 2 myśli:
    > - jak byłem młodszy to na pewno miałbym w głowie pełny obraz i
    > znalazłbym znacznie szybciej,
    > - czas potrzebny na to AI liczyło by się w ms.

    te publiczne AI to jednak troche myslą, ale to sekundy.

    Zasób wiedzy mają pierunski.

    > Dla nie wtajemniczonych: OSDP to taki idiotyczny standard, że systemu
    > nie wolno najpierw zainstalować a potem skonfigurować tylko poszczególne
    > urządzenia wymagają najpierw indywidualnego skonfigurowania (prędkość
    > komunikacji, lokalny adres) i dopiero można je łączyć na wspólną szynę.
    > Praktycznie oznacza to, że czytników nie można wysyłać prosto do
    > instalatora tylko najpierw muszą trafić do kogoś, kto każdy rozpakuje,
    > podłączy do komputera, ustawi co trzeba i potem zapakuje z powrotem i
    > wyśle na instalację.

    A nie moze to być instalator na miejscu?

    > Musi też jakoś opisać, który czytnik ma gdzie
    > trafić bo potem funkcje będą określane według ich adresów (adresy na
    > różnych szynach będą się powtarzać).

    No ale jakos to trzeba rozwiązać skoro wspólna szyna ...

    >> Ale najpierw firma sama musi przetrwac 40 lat :-)
    >
    > Już niewiele nam brakuje (działamy od 88).

    A następcy są?

    A konkurencja Was nie wykonczy?
    Bo teraz się moze zrobić modne "na palec", "na twarz" :-)



    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: