-
11. Data: 2014-01-09 21:57:41
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: "Wojtek" <w...@l...plll>
> Z jazdą samochodem jest bardzo podobnie. Nic tak nie uczy pokory jak
> jakieś zdarzenie które testuje zwieracze. I farta mają ci co tylko na
> zwieraczach kończą. Oni takich filmików nie muszą oglądać.
>
> --
> Krzysiek
Święte słowa!. Tak zrobiłem wypadek na motocyklu. Na szczęscie tylko złamany
nos i "jajami" wyrwany zbiornik paliwa z mocowań (jaja pozostały na
miejscu):) że o przednim kole i widelcu nie wspomne bo stał się tylni.. .
Oczywiście moto do kasacji a ja do końca życia będę pamietał że kask bardzo
ogranicza pole widzenia. Koleś z naprzeciwka mi zajechał a ja go nie
widziałem bo lekko w prawo akurat patrzyłem.......
--
wojtek
-
12. Data: 2014-01-09 22:27:51
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: cumulonimbus <y...@b...upa>
W dniu 2014-01-09 08:20, Myjk pisze:
> Wed, 08 Jan 2014 15:50:52 +0100, cumulonimbus
>
>> Coś więcej?
>
> Ostrobramska x Fieldorfa w DC. Człowiek chciał bardzo być zgodny z
> przepisami i nie przejechać na żółtym by nie dostać przypadkiem fotki z
> radaru strzelającego wjazd na czerwonym.
> Mnie z kolei "nie chciało" się zatrzymywać na żółtym (czyt. zgapiłem się
> chwilę i byłem w takim miejscu, że ni w pindę ni w oko). Dostaliśmy więc
> fotkę wspólnie zatrzymując się na pasach dla pieszych.
Roger!
BTW, jest jakiś plan wprowadzenia znaków 3d (czy czegoś podobnego) w
okolicach przejść dla pieszych - żeby kierowca miał wrażenie, że na
drodze bawi się dziecko.
Głupota
--
signature
-
13. Data: 2014-01-09 23:26:18
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 9 Jan 2014, Wojtek wrote:
> a ja do końca życia będę pamietał że kask bardzo
> ogranicza pole widzenia.
No co Ty nie powiesz.
Toć kask to samo dobro jest, i NIGDY nie może zaszkodzić,
nieznaszsię ;)
(nie bić za NTG trollowanie :> ale NMSP)
pzdr, Gotfryd
-
14. Data: 2014-01-10 00:05:24
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 9 Jan 2014, Myjk wrote:
> Ostrobramska x Fieldorfa w DC. Człowiek chciał bardzo być zgodny z
> przepisami i nie przejechać na żółtym by nie dostać przypadkiem fotki z
> radaru strzelającego wjazd na czerwonym.
>
> Mnie z kolei "nie chciało" się zatrzymywać na żółtym (czyt. zgapiłem się
> chwilę i byłem w takim miejscu, że ni w pindę ni w oko). Dostaliśmy więc
> fotkę wspólnie zatrzymując się na pasach dla pieszych.
Moment.
Jechałeś OBOK niego, czy zatrzymałeś się ZA NIM?
(usiłuję to sobie poukładać)
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2014-01-10 08:25:20
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 10 Jan 2014 00:05:24 +0100, Gotfryd Smolik news
> Moment.
> Jechałeś OBOK niego, czy zatrzymałeś się ZA NIM?
> (usiłuję to sobie poukładać)
Jechałem środkowym pasem, przede mną pojazd zaczął hamować (z ~60 do 50
przy radarze). Rzeczony minął mnie lewym pasem (tak z prędkością +5-10/h,
ale też już ze świecącym stopem), więc zmieniłem pas na lewy z myślą, że to
jakiś bardziej "niebojaźliwy". :P Byłem więc za nim w momencie hamowania,
ale przy awaryjnym musiałem uciec na bok i zatrzymałem się na równi z nim.
Na szczęście miałem gdzie.
To dlatego, że koleś w momencie jak mu się zapaliło żółte, PUŚCIŁ trzymany
wcześniej hamulec, a po chwili znowu zahamował tym razem z nogą w podłodze
zatrzymując się centralnie na pasach dla pieszych.
Przy FR zawsze uważam, bo ludzie mają skrajnie irracjonalne zachowania. I
nie, nie winię za to FR, tylko ludzi -- najpierw zapieprzających 2x
dopuszczalna a przy radarze zwalniającyh poniżej progu maksymalnej, bo
nawet nie wiedzą z jaką prędkością mogą tam jechać, ablo właśnie stających
dęba przed skrzyżowaniem.
--
Pozdor Myjk
-
16. Data: 2014-01-10 09:42:38
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-10, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
>
> Przy FR zawsze uważam, bo ludzie mają skrajnie irracjonalne zachowania. I
> nie, nie winię za to FR, tylko ludzi -- najpierw zapieprzających 2x
> dopuszczalna a przy radarze zwalniającyh poniżej progu maksymalnej, bo
> nawet nie wiedzą z jaką prędkością mogą tam jechać, ablo właśnie stających
> dęba przed skrzyżowaniem.
>
Dlatego taki napastliwy fotoradar (w sensie mandatu za zatrzymanie sie za
linia) powoduja u ludzi takie chore zachowania typu ostre hamowanie czy
hamowanie jeszcze na zielonym - bo czy aby zaraz nie zapali sie zolte?
--
Artur
ZZR 1200
-
17. Data: 2014-01-10 09:49:59
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2014-01-10 09:42, AZ pisze:
> On 2014-01-10, Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
>>
>> Przy FR zawsze uważam, bo ludzie mają skrajnie irracjonalne zachowania. I
>> nie, nie winię za to FR, tylko ludzi -- najpierw zapieprzających 2x
>> dopuszczalna a przy radarze zwalniającyh poniżej progu maksymalnej, bo
>> nawet nie wiedzą z jaką prędkością mogą tam jechać, ablo właśnie stających
>> dęba przed skrzyżowaniem.
>>
> Dlatego taki napastliwy fotoradar (w sensie mandatu za zatrzymanie sie za
> linia) powoduja u ludzi takie chore zachowania typu ostre hamowanie czy
> hamowanie jeszcze na zielonym - bo czy aby zaraz nie zapali sie zolte?
U niektórych może tak, ale to nadal ich wina, a nie FR. Gdyby normalnie
jechali to nie ma problemu z przejechaniem na czerwonym (żółte
wystarcza). Wystarczy stosownie zwolnić do ograniczenia...
-
18. Data: 2014-01-10 10:01:31
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: AZ <a...@g...com>
On 2014-01-10, Artur Maśląg <n...@w...pl> wrote:
>
> U niektórych może tak, ale to nadal ich wina, a nie FR. Gdyby normalnie
> jechali to nie ma problemu z przejechaniem na czerwonym (żółte
> wystarcza). Wystarczy stosownie zwolnić do ograniczenia...
>
No ja tu sie z Toba zgadzam. Ale nadal poprawa bezpieczenstwa przez FR
pozostaje dyskusyjna. Moze wystarczyloby, zeby FR nie byl tak napastliwy
i nie bylo kar za wjazd za linie/pasy tylko na skrzyzowanie.
Juz kiedys pisalem - podobne niebezpieczenstwo stwarza FR na Trasie Torunskiej
nieopodal CH Targowek - droga ekspresowa a znajda sie idioci co na lewym pasie
hamuja do 50 km/h. To juz nie jest droga gdzie jedzie sie 50 km/h i ewentualnie
wjedzie sie komus w bagaznik przy kilku-kilkunastu kilometrach na godzine, przy
tych predkosciach moze to sie skonczyc konkretnym dzwonem.
Co do nadgorliwosci SM jezeli chodzi o zatrzymanie:
<http://www.youtube.com/watch?v=LYlCv-vHzn8>
IMHO to juz jest najzwyklejsze skurwysynstwo.
--
Artur
ZZR 1200
-
19. Data: 2014-01-10 10:40:41
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 10 Jan 2014 09:01:31 +0000 (UTC), AZ
> Moze wystarczyloby, zeby FR nie byl tak napastliwy
> i nie bylo kar za wjazd za linie/pasy tylko na skrzyzowanie.
Fotki dwie poszły. Czy przyjdzie kara w takiej sytuacji to zobaczymy. Żeby
było ciekawiej, to na wysokości tamtego pacjenta jechał pojazd przez
którego "uciekałem" na lewy pas -- przejechał spokojnie i fotki nie dostał.
My, owszem.
--
Pozdor Myjk
-
20. Data: 2014-01-10 14:26:51
Temat: Re: nawet udany filmik..
Od: Artur Maśląg <n...@w...pl>
W dniu 2014-01-10 10:01, AZ pisze:
> On 2014-01-10, Artur Maśląg <n...@w...pl> wrote:
>>
>> U niektórych może tak, ale to nadal ich wina, a nie FR. Gdyby normalnie
>> jechali to nie ma problemu z przejechaniem na czerwonym (żółte
>> wystarcza). Wystarczy stosownie zwolnić do ograniczenia...
>>
> No ja tu sie z Toba zgadzam. Ale nadal poprawa bezpieczenstwa przez FR
> pozostaje dyskusyjna.
Dla mnie jest faktem, więc staje się bezdyskusyjna.
> Moze wystarczyloby, zeby FR nie byl tak napastliwy
> i nie bylo kar za wjazd za linie/pasy tylko na skrzyzowanie.
Nie jestem zbytnio ortodoksyjny w tej materii - lepiej że
zdążył się zatrzymać za linią, niż jechać na czerwonym itd.,
choć z drugiej strony nie wiadomo, czy wjechał tam z przypadku,
czy też celowo (mimo braku miejsca) i tak mu się zostało.
Różne też są skrzyżowania - w porannych korkach samemu mi się
zdarza stawać na niektórych za pasami, ponieważ staję tam na
zielonym i czekam aż zrobi się miejsce po drugiej stronie
skrzyżowania.
> Juz kiedys pisalem - podobne niebezpieczenstwo stwarza FR na Trasie Torunskiej
> nieopodal CH Targowek - droga ekspresowa a znajda sie idioci co na lewym pasie
> hamuja do 50 km/h. To juz nie jest droga gdzie jedzie sie 50 km/h i ewentualnie
> wjedzie sie komus w bagaznik przy kilku-kilkunastu kilometrach na godzine, przy
> tych predkosciach moze to sie skonczyc konkretnym dzwonem.
To niech się ludzie nauczą jeździć względnie zgodnie z przepisami
i nauczą się ile jechać można. Jakoś w innych krajach FR na trasach
się trafiają i nie zauważyłem by takie cuda się działy. W Polsce
niestety póki co takie zachowania miejsca mają.
> Co do nadgorliwosci SM jezeli chodzi o zatrzymanie:
> <http://www.youtube.com/watch?v=LYlCv-vHzn8>
>
> IMHO to juz jest najzwyklejsze skurwysynstwo.
^^^^^^^^^^^^^
Mam wrażenie, że już to jakiś czas temu oglądałem i coś mi
tam nie pasowało, niemniej jeżeli faktycznie tak się
zachowuje tamtejsza SM, to określenie jest dość trafne.