W dniu 02.12.2022 o 14:25, J.F pisze:

> Trzeba przyznac, ze moc zainstalowanych PV jest imponująca - 58GW
> (Polska zuzywa teraz 26GW), ale wydajnosc mają ograniczoną -
> szczegolnie w zimie.

Czyli w praktyce... 6GW. Z 1kWp dostajesz rocznie niecałą MWh - jak
policzysz ilość godzin w roku to średnio wychodzi że musisz podzielić
moc szczytową przez około 9. To tak dla śmieszków co myślą, że
zainstalują sobie 20kWp i w ciągu godziny naładują tesle na następne 100km;)

> I teraz tylko to magazynowac w dobrych chwilach ... moze byc w
> samochodach elekrycznych ...

Pomysł nawet niegłupi, tylko... poza ograniczeniami systemu,
stabilnością itp, to akurat przez zwolenników elektryków forsowana jest
idea ładowania w nocy ze swojego gniazdka. A wtedy słońce nie świeci i
wiaterek też zywkle gorzej wieje. Ale to pikuś w w porównaniu z tm, że i
tak musisz mieć rezerwę konwencjonalną, albo liczyć się ze stopniami
zasilania. W końcu cały przemysł stwierdzi że ma w dupie europę z drogą
i niepewną energią, wysokimi kosztami pracy i handlem emisjami i pójdą
gdzieś w wpisdu do azji czy afryki. Co z kolei spowoduje, że europejczyk
będzie wydaleł z siebie więcej co2, tylko na innym kontynencie.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.12.2022 o 11:37, Cavallino pisze:

>>> Już to liczyliśmy na sąsiedniej grupie i wyszło na moje.
>>
>> Sroje. To, że za taniochę postawiłeś sobie 6kW nie wygeneruje Tobie w
>> złotówkach więcej jak 5kzł/rok
>
> Dokładnie.
> Czyli przez 5 lat się zwróci.
>
> Pogubiłeś się w swoich zaprzeczeniach, bo chcąc zaprzeczyć, ponownie
> potwierdziłeś moje słowa. ;-)

Nigdzie nie potwierdziłem. Zupełnie przypadek spowodował, że ceny prądu
pójdą w górę i liczysz po nowych cenach prądu i to nie swoich a kogoś w
sensie energetyki. Na dodatek MUSISZ to skonsumować ale ok, masz przepał
w jacuzzi, karmisz elektryka ale na "kołokomina" bo dalej już leci
stawka normalna (czyli każdy wyjazd dalej) próbujesz ZMUSIĆ kogoś, kto
robi 15kkm/rocznie, że Ty robisz rocznie 30kkm ale podliczony, kłamolisz
itp. Same manipulacje. Średnia jest dla Ciebie niczym...
>
>
>> Nie obchodzą mnie w tym momencie rachunki a "złotówki" zysku z PV.
>
> Sam wyliczyłeś powyżej, nasze wyliczenia się zgadzają.

Nie zgadzają się absolutnie z kosztem liczonym w średniej jak i obecnie
stawianiem PV czy zakupem lelektryka. Taka rozmowa jak z tymi, co kupili
działkę rolną ale po zaoraniu stała się działką budowlaną i jej wartość
wzrosła a kupiona była za grosze. To nie jest powtarzalne i nie jest to
żadna średnia więc pierdolenie farmazonów można już odłożyć.
>
>>
>> Skoro liczysz sobie ceną z przyszłości koszt 1kWh to tak prawie wyjdzie.
>
> A co, mam liczyć przyszłe koszty po cenie z przeszłości?
> Wziąłem i tak zaniżoną cenę bo 1 zł brutto, gdy już wiadomo że będzie
> przynajmniej 1.23, a pewnie i więcej.

Niezupełnie. Ci co podpisali lojalki będą płacili dokąd umowa nie wygaśnie.
>
>>
>> Takie liczenie gruszek na wierzbie Policz cenę obecną za 1kWh to ci
>> wyjdzie 2x wiecej.
>
> Nie wyjdzie, w większości taryf prywatnych też już masz brutto blisko 1 zł.
> W biznesowych 3 razy więcej.

Blisko to ile? 10gr więcej niż 60gr? Brakuje CAŁE 30% do złotówki przy
70gr. Nie manipuluj.
>
>
>> Tak, pamiętam jak manipulowałeś ceną za kWh :) Rok temu jeszcze nie
>> było takiego założenia ale że cena montażu PV wzrosła to się wyrównuje.
>
> Nie wiem o czym gadasz, zdecydowanie mnie z kimś mylisz.

Absolutnie nie. Liczyłeś po 1zł za kWh ale wtedy nie wtrącałem, że
kłamiesz :)

> Moja instalacja jest sprzed miesiąca, więc co było rok temu nie ma
> znaczenia.

Sprzed miesiąca to ją rozbudowałeś. Znowu kłamiesz tutaj albo poprzednio.
>
>
>> Postaw dzisiaj takie PV i przelicz te koszty jeszcze raz :)
>
> No właśnie postawiłem, więc nie wiem o co Ci chodzi.
> Właśnie jako zabepieczenie przed podwyżkami prądu w latach następnych.


Rozbudowałeś o mały procent tego co było :]
>
>
>> Nie omieszkam dodać, że cena przesyłu też wzrośnie i to się składa na
>> cenę kWh, czyli nie dostaniesz 80% zwrotu a jeszcze mniej :)
>
> Więcej niż 80% - bo część zużyję od razu, bez wysyłania do sieci.

Akurat to Ci się nie uda ale zobaczysz na rachunku :)

> A do reszty, opłaty za przesył nie są doliczane w momencie odbioru
> energii wcześniej oddanej do sieci.
>
> Płaci się je tylko za energię dokupioną (tą która nie została pokryta
> wcześniejszą produkcją) w rozliczeniu.
>
> Nie wypowiadaj się więc o rzeczach, o których nie masz pojęcia, bo
> robisz się śmieszny jak drób.

Płaci się za przesył w obie strony. Nie wypowiadaj się o czymś o czym
nie masz bladego pojęcia.

Podpowiem, że gdybyś miał OFF Grid to w jakiejś części przyznałbym ci
rację :) Pozostaje tylko poczekać na rozliczenia :)
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

On Fri, 2 Dec 2022 16:14:54 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 02.12.2022 o 14:25, J.F pisze:
>> Trzeba przyznac, ze moc zainstalowanych PV jest imponująca - 58GW
>> (Polska zuzywa teraz 26GW), ale wydajnosc mają ograniczoną -
>> szczegolnie w zimie.
>
> Czyli w praktyce... 6GW. Z 1kWp dostajesz rocznie niecałą MWh - jak
> policzysz ilość godzin w roku to średnio wychodzi że musisz podzielić
> moc szczytową przez około 9. To tak dla śmieszków co myślą, że
> zainstalują sobie 20kWp i w ciągu godziny naładują tesle na następne 100km;)

Latem ... czemu nie.
Tylko samochod musi byc w domu.

>> I teraz tylko to magazynowac w dobrych chwilach ... moze byc w
>> samochodach elekrycznych ...
>
> Pomysł nawet niegłupi, tylko... poza ograniczeniami systemu,
> stabilnością itp, to akurat przez zwolenników elektryków forsowana jest
> idea ładowania w nocy ze swojego gniazdka. A wtedy słońce nie świeci i
> wiaterek też zywkle gorzej wieje.

No wlasnie.

Teoretycznie naladowac mozna pod pracą, prad z domu przeplynie,
ale nie 20kW dla wszystkich chętnych.
No ale wtedy niekoniecznie 20kWh trzeba, i niekoniecznie w godzinę.

> Ale to pikuś w w porównaniu z tm, że i
> tak musisz mieć rezerwę konwencjonalną, albo liczyć się ze stopniami
> zasilania. W końcu cały przemysł stwierdzi że ma w dupie europę z drogą
> i niepewną energią, wysokimi kosztami pracy i handlem emisjami i pójdą
> gdzieś w wpisdu do azji czy afryki. Co z kolei spowoduje, że europejczyk
> będzie wydaleł z siebie więcej co2, tylko na innym kontynencie.

Co sie juz dzieje.
Ale ... jak w Afryce nastawiac PV, to moze bedą czyste produkty ?

J.

do góry

W dniu 02.12.2022 o 16:43, J.F pisze:

>> Czyli w praktyce... 6GW. Z 1kWp dostajesz rocznie niecałą MWh - jak
>> policzysz ilość godzin w roku to średnio wychodzi że musisz podzielić
>> moc szczytową przez około 9. To tak dla śmieszków co myślą, że
>> zainstalują sobie 20kWp i w ciągu godziny naładują tesle na następne 100km;)
>
> Latem ... czemu nie.
> Tylko samochod musi byc w domu.

Po co ci samochód jak ma stać w dzień w domu - tak wiem - elektryk jest
dla każdego tylko musi mieszkać w domu pod miastem, dobrze rozłożony
dach no i pracować zdalnie:P

> Teoretycznie naladowac mozna pod pracą, prad z domu przeplynie,
> ale nie 20kW dla wszystkich chętnych.

A wiesz ile miejsc parkingowych jest pod takim 200 metrowym wieżowcem w
warszawie? NIe mówie o wyposażonych w ładowarki - po prostu miejsc -
trafokami zajmiemy się później:P

>> Ale to pikuś w w porównaniu z tm, że i
>> tak musisz mieć rezerwę konwencjonalną, albo liczyć się ze stopniami
>> zasilania. W końcu cały przemysł stwierdzi że ma w dupie europę z drogą
>> i niepewną energią, wysokimi kosztami pracy i handlem emisjami i pójdą
>> gdzieś w wpisdu do azji czy afryki. Co z kolei spowoduje, że europejczyk
>> będzie wydaleł z siebie więcej co2, tylko na innym kontynencie.
>
> Co sie juz dzieje.

No właśnie - cała ta ekologi powoduje w efekcie więcej co2:P

> Ale ... jak w Afryce nastawiac PV, to moze bedą czyste produkty ?

Kiedyś myślałem, żeby postawić na sacharze w chuj paneli i to nawet do
europy przesyłać. Ale poitycznie niestabilby region, w końcu by się
skończyło jakąś wojną światową:(

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Fri, 2 Dec 2022 17:08:13 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 02.12.2022 o 16:43, J.F pisze:
>>> Czyli w praktyce... 6GW. Z 1kWp dostajesz rocznie niecałą MWh - jak
>>> policzysz ilość godzin w roku to średnio wychodzi że musisz podzielić
>>> moc szczytową przez około 9. To tak dla śmieszków co myślą, że
>>> zainstalują sobie 20kWp i w ciągu godziny naładują tesle na następne 100km;)
>>
>> Latem ... czemu nie.
>> Tylko samochod musi byc w domu.
>
> Po co ci samochód jak ma stać w dzień w domu - tak wiem - elektryk jest
> dla każdego tylko musi mieszkać w domu pod miastem, dobrze rozłożony
> dach no i pracować zdalnie:P

No w sumie ... chce pracodawca miec pracownika, to niech da bonus z
gniazkiem, i zainwestuje w solary na dachu hali :-)

>> Teoretycznie naladowac mozna pod pracą, prad z domu przeplynie,
>> ale nie 20kW dla wszystkich chętnych.
>
> A wiesz ile miejsc parkingowych jest pod takim 200 metrowym wieżowcem w
> warszawie? NIe mówie o wyposażonych w ładowarki - po prostu miejsc -
> trafokami zajmiemy się później:P

Nie wiem, ale w czym problem?

Jak malo, to znaczy ze pracownicy przyjechali metrem, a samochody mogą
im sie w domu ładowac na weekend :-)

>>> Ale to pikuś w w porównaniu z tm, że i
>>> tak musisz mieć rezerwę konwencjonalną, albo liczyć się ze stopniami
>>> zasilania. W końcu cały przemysł stwierdzi że ma w dupie europę z drogą
>>> i niepewną energią, wysokimi kosztami pracy i handlem emisjami i pójdą
>>> gdzieś w wpisdu do azji czy afryki. Co z kolei spowoduje, że europejczyk
>>> będzie wydaleł z siebie więcej co2, tylko na innym kontynencie.
>>
>> Co sie juz dzieje.
> No właśnie - cała ta ekologi powoduje w efekcie więcej co2:P

A niekoniecznie wiecej.
Poza tym - nie od nas. I mozemy clo postawic na afrykanskie wyrobu :-)

>> Ale ... jak w Afryce nastawiac PV, to moze bedą czyste produkty ?
>
> Kiedyś myślałem, żeby postawić na sacharze w chuj paneli i to nawet do
> europy przesyłać. Ale poitycznie niestabilby region, w końcu by się
> skończyło jakąś wojną światową:(

Paliwa kopalne sie skonczą, i to raczej szybciej niz pozniej.
Przed OZE nie uciekniemy - tzn my moze zdązymy - do grobu.

No chyba, ze fuzje opanują ... ale po co, jeden reaktor fuzyjny mamy,
olbrzymi, wiecej nie trzeba :-)

J.

do góry

On 30.11.2022 23:29, PlaMa wrote:
> Jak masz panele na dachu to nadal jest darmowa.

Tak samo darmowa, jak jeżdżenie samochodem między tankowaniami. Jadę do
pracy, potem wracam a z portfela nic nie ubywa! ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

W dniu 2022-12-02 o 14:19, LordBluzg(R)?? pisze:
> W dniu 02.12.2022 o 13:29, cef pisze:
>> W dniu 2022-12-02 o 11:56, LordBluzg(R)?? pisze:
>>> W dniu 02.12.2022 o 11:36, cef pisze:
>>>> W dniu 2022-12-02 o 11:22, LordBluzg(R)?? pisze:
>>>>
>>>>> Takie liczenie gruszek na wierzbie Policz cenę obecną za 1kWh to ci
>>>>> wyjdzie 2x wiecej. Tak, pamiętam jak manipulowałeś ceną za kWh :)
>>>>> Rok temu jeszcze nie było takiego założenia ale że cena montażu PV
>>>>> wzrosła to się wyrównuje. Postaw dzisiaj takie PV i przelicz te
>>>>> koszty jeszcze raz :) Nie omieszkam dodać, że cena przesyłu też
>>>>> wzrośnie i to się składa na cenę kWh, czyli nie dostaniesz 80%
>>>>> zwrotu a jeszcze mniej :)
>>>>
>>>> Musisz jeszcze uwzględnić zakup za bezcen,
>>>> bo jak się wymienia co dwa, trzy lata samochód na
>>>> nowy, to on kosztuje tylko połowę.
>>>
>>> Co ty pierdolisz? Nowy-150tys
>>> Sprzedajesz i wraca 75tys, dokładasz następne 75tys na nowy i to w
>>> jakimś popierdolonym przeliczniku, bo nigdy tak nie jest, że
>>> sprzedając 2 latka dokładasz grosiki i ciągle jeździsz nowym do 2 lat.
>>>
>>> Zakładając nawet taki deal 100% nie masz nawet złotówki na
>>> postawienie PV :] bo co 2 lata musisz wybulić kasiorę (50%) na zakup
>>> nówki.
>>>
>>>> I to właśnie tę połowę się inwestuje w PV.
>>>> Więc zwrot może być wyższy niż wkład.
>>>>
>>>
>>> Coś ci się popierdoliło.
>>
>> Mnie nic.
>> Ale wiedziałem, że przybędzie ktoś, kto Ci wyłoży
>> na czym to polega :-)
>>
> Drugi kretyn? Zatem kup teraz pinćset elektryków i sprzedaj je za dwa
> lata. Według Ciebie zarobisz wchuj kasiory i sobie drugi dom postawisz.
>
> ZA DARMO/BEZCEN :D
>
> Potem odpierdol to w skali miliard i planeta twoja :]
>
> Jprdl, co za ludzie :/

A nie, nie - pinćset elektryków, to za dużo czasu bym spędził
na tych obiadach. Dziękuję.

do góry

W dniu 02.12.2022 o 17:48, J.F pisze:

>> A wiesz ile miejsc parkingowych jest pod takim 200 metrowym wieżowcem w
>> warszawie? NIe mówie o wyposażonych w ładowarki - po prostu miejsc -
>> trafokami zajmiemy się później:P
>
> Nie wiem, ale w czym problem?

W tym, że nie ma gdzie postawić samochodu pod pracą a pod blokiem tez
nie ma gnizdka z solarem. Jednym słowem kiepska alternatywa, skoro dla
zdecydowanej większości niedostępna;)

> Jak malo, to znaczy ze pracownicy przyjechali metrem, a samochody mogą
> im sie w domu ładowac na weekend :-)

No właśnie większość z nich wcale w domkach pod miastem nie mieszka.
Więc ich bryki stoją pod latarnią a nie pod solarem.

>>> Co sie juz dzieje.
>> No właśnie - cała ta ekologi powoduje w efekcie więcej co2:P
>
> A niekoniecznie wiecej.

Raczej więcej - jak przeniesiesz fabrykę spod genewy do bangladeszu to
obstawiam, że ta druga będzie więcej kopciła i mniej produkowała.

> Poza tym - nie od nas.

A co za różnica od kogo - co2 to co2. Zamkniesz fabrykę u nas otworzyw w
indiach co2 więcej i podobno morze ci podejdzie pod próg i wyjdą z niego
murzyni;) Taka powódź tysiąclecia tylko z murzynami:P

>> Kiedyś myślałem, żeby postawić na sacharze w chuj paneli i to nawet do
>> europy przesyłać. Ale poitycznie niestabilby region, w końcu by się
>> skończyło jakąś wojną światową:(
>
> Paliwa kopalne sie skonczą, i to raczej szybciej niz pozniej.

Konczą się od kiedy pamiętam i... dostępnych jest coraz więcej. Jeszcze
sporo czasu - jak nic nie wynajdą to się z uranem przeproszą ale
niewykluczone że przyszłe pokolenia będą się z tej naszej sraczki śmiały
jak my z kryzysu gówniano-paszowego czy z dylematy czy machać skrzydłami
czy nie żeby polecieć statkiem cięższym od powietrza.

> Przed OZE nie uciekniemy - tzn my moze zdązymy - do grobu.

Tego nie wiemy, bo mówienie o perspektywie kilkuset lat to jednak
science fiction - z naciskiem na fiction. Może jednak zimną fuzję
ogarną. Jak nie to atom. ale pewnie oagrną coś co się nam nie śniło tak
jak ludzim w 18 wieku atom, wojna światowa i podróż na księżyc.

> No chyba, ze fuzje opanują ... ale po co, jeden reaktor fuzyjny mamy,
> olbrzymi, wiecej nie trzeba :-)

Ale to na poważnie na następnych dwóch typach cywilizacji kardaszewa;)

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 02.12.2022 o 14:50, Cavallino pisze:

>> , z prostej przyczyny zużywania się bezpowrotnie baterii
>
> Nie ma znaczenia.
> Tempo tego procesu jest tak wolne, że pomijalne, a bateria naprawialna.
> Przynajmniej we współcześnie konstruowanych autach.

za cenę 20x przewyzszającą remont kapitalny silnika spalinowego :D
>
> Jak się wtopi i kupi skopanego Leafa, to może być problem....
> Ale i tak, sprzedasz lepiej niż analogicznego ice tej samej marki.

Bo analogiczny ice tej samej marki obecnie jest tańszy niż lelektryk.
Nie manipuluj.

--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>

do góry

On 02.12.2022 11:36, cef wrote:
> bo jak się wymienia co dwa, trzy lata samochód na
> nowy, to on kosztuje tylko połowę.

Ten skrót myślowy przypomniał mi gdy znajomy przy budowie domu udał się
do Castoramy kupić oświetlenie. Następnego dnia pochwalił się że wydał
ponad 19k zł, ale dlatego że utargował 15% rabatu "z menadżerem sklepu".

Sprawdziliśmy w internecie pierwszy z listy punktów świetlnych i żarówkę
ledową, z tych które kupił. Obie pozycje były do dostania nadal w
niższej cenie.

Samochód wymieniany co roku będzie już tylko w 1/3 ceny. A jak mieć
trochę samozaparcia, to ta całka będzie dążyć do okrągłego zera! ;-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry