-
101. Data: 2009-06-30 13:46:19
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "de Fresz" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:h2d4ba$ftu$2@inews.gazeta.pl...
> Mandatem czy sądem grodzkim - jak to za WYKROCZENIE?
grodzki to jak mandatu nie przyjmie, albo jak wkurzy policjanta i mu mandatu
nie zaproponuje
-
102. Data: 2009-06-30 13:47:11
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Od: "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl>
Odnoszę wrażenie, że wielu w tym wątku tak broni motocyklisty, bo... sami
także by się nie zatrzymali. Być może włos zaczyna im się jeżyć na głowie na
myśl, że mogą zostać ostrzelani. W końcu to takie kozackie uciec przed
policją.
Tymczasem okazuje się, że ryzyko jest większe niż się wydawało, stąd bunt
przeciwko akcji policji.
MN
-
103. Data: 2009-06-30 13:50:37
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Od: "BartekGSXF" <b...@g...com>
Użytkownik "Marcin N" <marcin5_usun@wykasuj_onet.pl> napisał w wiadomości
news:h2d50u$hsh$1@news.onet.pl...
> Odnoszę wrażenie, że wielu w tym wątku tak broni motocyklisty, bo... sami
> także by się nie zatrzymali. Być może włos zaczyna im się jeżyć na głowie
> na myśl, że mogą zostać ostrzelani. W końcu to takie kozackie uciec przed
> policją.
>
> Tymczasem okazuje się, że ryzyko jest większe niż się wydawało, stąd bunt
> przeciwko akcji policji.
Gwoli scislosci, nikt sie nie burzy przeciwko _policji_ tylko przeciw jej
nieudolnosci.
--
Bartek
bez czajnika...co dalej?
Ave1,8
EL
-
104. Data: 2009-06-30 13:52:28
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "BartekGSXF" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:h2d4g2$3mc$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Hmm, a swiadek, ktory zeznawal w sadzie mowil, ze tak to wlasnie wygladalo
> na chwile przed tym jak nadjechal tamten chlopak.
pogadaj z psychologami albo z policjantami z dochodzeniowki, kazdy jeden z
wiedzy, drugi z doswiadczenia, powie ci ze nie ma nic gorszego niz swiadek
naoczny
-
105. Data: 2009-06-30 13:57:25
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Od: Sqeeb <s...@i...community>
On Tue, 30 Jun 2009 15:52:28 +0200
szerszen wrote:
> > Hmm, a swiadek, ktory zeznawal w sadzie mowil, ze tak to wlasnie wygladalo
> > na chwile przed tym jak nadjechal tamten chlopak.
>
> pogadaj z psychologami albo z policjantami z dochodzeniowki, kazdy jeden z
> wiedzy, drugi z doswiadczenia, powie ci ze nie ma nic gorszego niz swiadek
> naoczny
"Łże jak naoczny świadek" (C) jeden z członków komisji badań wypadków lotniczych.
--
Pozdrawiam,
Sqeeb
-
106. Data: 2009-06-30 14:01:42
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Od: "Tytus z Fabryki" <f...@0...pl>
Siemka
*** "szerszen"
pogadaj z psychologami albo z policjantami z dochodzeniowki, kazdy jeden z
wiedzy, drugi z doswiadczenia, powie ci ze nie ma nic gorszego niz swiadek
naoczny
Zwlaszcza taki co nie chce potwierdzic wersji policjanta...
--
T i żółte
(te najszypsze)
P.S. Po wygraniu procesu cywilnego rodzina powinna rozpoczac sadowe
gnebienie tego kowboja ktory strzelal...choc jemu tak zapewne przelozeni
nie pozwola dotknac broni, a jak znam polskie sady, one potrafia utrwalac w
pamieci popelnione bledy.
-
107. Data: 2009-06-30 14:02:49
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Od: de Fresz <d...@n...o2.pl>
On 2009-06-30 15:45:21 +0200, "szerszen" <s...@t...pl> said:
>> AFAIR tylko on widział, że motocyklista chciał go przejechać, nikt inny
>> nie potwierdził tej wersji.
>
> smiem watpic, biorac pod uwage kilka art. jakie przed chwila
> przeczytalem, w jednym z nich stalo, ze nie zatrzymal sie do kontroli,
> uciekl goniacemu go radiowozowi i usilowal przejecha policjanta na
> blokadzie ktory otworzyl ogien
No i? Dziennikarze wyczytali to w szklanej kuli, czy może było to
oficjalne stanowisko komendy - który scenariusz jest bardziej
prawdopodobny?
--
Pozdrawiam
Sebastian
Hunda Sewen Ffy und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery
Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco
-
108. Data: 2009-06-30 14:04:24
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "Tytus z Fabryki" <f...@0...pl> napisał w wiadomości
news:h2d6el$oqt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Zwlaszcza taki co nie chce potwierdzic wersji policjanta...
zainteresuj sie tematem, to bedziesz wiedzial ze akurat nie ma to zadnego
znaczenia
w tym wypadku swiadkowie byli zwiazani z poszkodowanym, bo to mala
miejscowosc, jesli nie osobiscie to poprzez lokalny patriotyzm, a policji i
tak nikt nie lubi
-
109. Data: 2009-06-30 14:06:38
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat...
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "de Fresz" <d...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:h2d5u9$mlo$1@inews.gazeta.pl...
> No i? Dziennikarze wyczytali to w szklanej kuli, czy może było to
> oficjalne stanowisko komendy - który scenariusz jest bardziej
> prawdopodobny?
wszystkie informacje jakimi sie tu poslugujemy, niezaleznie od tego co o tym
sadzimy sa w mniejszym lub wiekszym stopmniu przetworzone przez
dziennikarzy, pewno jest tylko jedno, jakby sie zatrzymal to by zyl
-
110. Data: 2009-06-30 14:07:01
Temat: Re: Final sprawy sprzed 3 lat... troche EOT
Od: Qlfon <r...@l...pl>
Easy pisze:
> Rozumiem jesli ginie jedyny żywiciel piatki dzieci ( dobra, nawet
> jednego) ale odszkodowanie dla rodziców za dziecko? to znaczy co? kasa
> ma zagłuszyc miłosc? bez sensu dla mnie. ale ja wiem ja inna jestem.
Easy, powiedz ze teraz zartujesz prawda? nie znamy sie osobiscie, nie
wiem czy masz dzieci czy nie (ja nie mam) ale zapytaj sie moze swoich
rodzicow jakby sie czuli tracac dziecko w taki sposob. Wyrok pokazuje
tylko ze Pansto i juego sluzba jest nieskuteczne w pewnych obszarach.
Urzednik panstwowy to przyznaje - nie mowi nic o tym czy mial strzelac
czy nie, czy mial stzrelac zeby zabic czy tez zeby postarszuyc. Mowi
tylko o tym, ze stala sie rzecz straszna (jak straszna to juz sie
dowiesz od rodzicow) i za taka strate rodzinie nalezy sie
zadoscuczynienie. Panstwo jako panstwo ma chronic sweoich obywateli -
jak pokazuje ten przypadek czasem rowniez przed swoimi wlasnymi bledami.
Pomysl jak beda sie czuli Ci rodzice za 30 lat wiedzac o tym, ze mieli
kiedys kochanego syna, ktor coprawda popelnil blad, ale mieli nadzieje
ze przyjedzie z wnukami na swieta czy posiedzi w ogrodku z nimi.
> O własnie, a moze Policja powinna stworzyc precedens i zaskarzyc
> rodziców ze zle wychowali dziecko?? ( mnie rodzice nauczyli zatrzymywać
> sie do kontroli)...
Teraz juz wiem, ze zartujesz. Niech od razu Policja zaskarzy sama siebie
ze pozwolila na to by obywatel nie umieral ze strachu na sam widok
policjanta?
--
Qlfon, Kraków