W module transferu jest rezystor przepalany przez drukarkę by wyzerować licznik
stron. By było trudniej, moduł w nowej drukarce nie ma styków tego rezystora
(niepotrzebne bo w nowej drukarce licznik ma stan zerowy) - dopiero kupowany później
jako część zamienna.
Przy okazji ku przestrodze - na allegro podają że transfer ma 90% czy ileś tam, nie
ma to kompletnie znaczenia bo licznik jest w drukarce, transfer nie ma w sobie
żadnego magicznego chipa tylko ten rezystor jako 1-bitowa pamięć OTP.
Niestety włożenie nowego transferu (używanego, z przepalonym rezystorem wymienionym
przeze mnie na nowy nieprzepalony) nie wyzerowało licznika.
Rezystor był nieoryginalny HP, czy możliwe że musi być jakiś specjalny (np.
przepalający się w ściśle określonym czasie)? Ten oryginalny przepalony wygląda jak
każdy inny przewlekany 33R 0,25W z kodem barwnym.
Drukarka dalej drukuje i nie widać problemów z jakością druku, choć raportuje 0%
transferu (wcześniej było 1% i komunikat "zamów nowy, zostało 100 stron") - jest
jakiś limit jak długo tak może?

do góry