eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Idiotyczny standard gniazdka 230V
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 266

  • 181. Data: 2020-08-05 12:16:35
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Waldemar napisał:

    >> Większość kotłów wymaga fazy po lewej, ale np. kotły ACV muszą już
    >> mieć po prawej lub muszą mieć wymienioną wtyczkę, ponieważ są to
    >> kotły holenderskie, a w Holandii zapisy prawne ustalają położenie
    >> fazy w gniazdku po prawej, kiedy bolec jest u góry.
    >
    > Ciekawe z tym bolcem, bo w Holandii po pierwsze gniazdka nie mają
    > bolców, a po drugie, wtyczkę można obrócić, więc położenie fazy jest
    > w zasadzie z czapy. Co innego połączenie stałe, jak np w kuchenkach,
    > ale tam są śruby oznakowane, co L a co N. Na ogół takie przyłącza są
    > zresztą trójfazowe.

    Jak ostatnio kupowałem kocioł gazowy, był bez kabla, a zaciski w środku
    miały wszystko klarownie opisane. Taki kocioł jest na stałe zamontowany
    do ściany, w zasięgu jest przeważnie jedno gniazdko zamontowane specjalnie
    dla tego kotła, więc jak się już te kabelki właściwie podłączy, sytuacja
    przypomina połączenie stałe, jak w kuchenkach.

    Można podejrzewać, że holenderski producent kotłów, wysyłając swoje
    wyroby do Polski, od razu montuje kable z wtyczką. Wychodzi z założenia,
    że skoro gniazdka są tu jak we Francji, to da się jednoznacznie ustalić
    położenie przewodu fazowego i neutralnego. Smutne jest to, że polski
    miszcz kotlarstwa prędzej taką wtyczkę oberżnie i założy nową, niż
    skoryguje połączenia w gniazdku zrobione według własnego "standardu".
    A mnie najbardziej wkurza to, że sam sobie muszę łączyć kabelki i
    skręcać rurki, jakbym nie miał ciekawszych zajęć. Znalezienie osoby
    kompetentnej, która zrobi to za pieniądze, zajmuje więcej czasu, niż
    sama robota. To, co widać w Usenecie, wcale nie jest karykaturą branży
    instalatorskiej -- w tak zwanym realu również dominują niedouczone,
    zarozumiałe i aroganckie typy.

    --
    Jarek


  • 182. Data: 2020-08-05 16:20:01
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: PeJot <P...@n...pl>

    W dniu 2020-08-05 o 07:43, Uzytkownik pisze:
    > Ponadto wiele przyrządów do pomiarów ochrony
    > przeciporażeniowej, wyposażonych w przewód z wtyczką do badania gniazd,
    > wymaga aby faza była po lewej stronie.

    Ale producenci zdają sobie sprawę że może być inaczej:

    https://www.sonel.pl/media/filer_public/0e/93/0e93be
    9c-252a-4aab-ba72-25d23e10fe70/pat-1_2_2e_10_insobs_
    v104_pl.pdf

    strona 80.

    " Pomiar dotykowego prądu upływu

    Uwaga:

    W połowie czasu pomiaru miernik automatycznie zamienia biegunowość na
    gnieździe sieciowym pomiarowym i jako wynik finalny wyświetla wartość
    większą"

    --
    P. Jankisz
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na œwiecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 183. Data: 2020-08-05 22:38:10
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-08-05 o 11:03, Waldemar pisze:
    > Większość kotłów wymaga fazy po lewej, ale np. kotły ACV muszą już
    > mieć po prawej lub muszą mieć wymienioną wtyczkę, ponieważ są to kotły
    > holenderskie, a w Holandii zapisy prawne ustalają położenie fazy w
    > gniazdku po prawej, kiedy bolec jest u góry.
    > Ciekawe z tym bolcem, bo w Holandii po pierwsze gniazdka nie mają
    > bolców, a po drugie, wtyczkę można obrócić, więc położenie fazy jest w
    > zasadzie z czapy.

    Nie jest z czapy, bo to o czym piszesz to niemiecki standard Schuko,
    który Holendrzy zapożyczyli od Niemców.

    W przypadku podłączania kotłów stosowany jest tam jednak standard
    europejski czyli francuski z bolcem ochronnym, dokładnie taki sam,
    którego się używa w Polsce. Właśnie dlatego, aby nie dało się obrócić
    wtyczki jak w przypadku Schuko. Tyle, że faza z prawej.

    > Co innego połączenie stałe, jak np w kuchenkach, ale tam są śruby
    > oznakowane, co L a co N. Na ogół takie przyłącza są zresztą trójfazowe.
    >
    > Niestety jedynym wynikiem konferencji unifikacyjnej przez 20 lat jest
    > to, że mamy 230V w sieci i to, że mamy fafnaście standartów wtyczek i
    > gniazdek. Już w samej Europie jest ich chyba sześć. System niemiecki i
    > włoski umożliwia zmianę polaryzacji. Niemiecki system jest dość
    > rozpowszechniony, niestety.

    Ale coraz bardziej wypierany przez europejski (francuski).


  • 184. Data: 2020-08-05 22:38:40
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-08-05 o 12:16, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Jak ostatnio kupowałem kocioł gazowy, był bez kabla, a zaciski w środku
    > miały wszystko klarownie opisane. Taki kocioł jest na stałe zamontowany
    > do ściany, w zasięgu jest przeważnie jedno gniazdko zamontowane specjalnie
    > dla tego kotła, więc jak się już te kabelki właściwie podłączy, sytuacja
    > przypomina połączenie stałe, jak w kuchenkach.

    A jak na ścianie jest podwójne gniazdo, bo przecież oprócz kotła
    potrzeba jest podłączyć np. sterownik obsługujący mieszacze i pompy?

    To co? Przyklejasz wtyczki do gniazdek klejem, aby ich nikt nie zamienił
    miejscami, zamiast ujednolicić gniazdo oraz wtyczki?

    Może robisz tak jak jeden z moich dawnych klientów, który o mało nie
    pozabijał ludzi, bo dla niego było wszystko jedno gdzie podłącza w
    przedłużaczu przewody koloru brązowego, niebieskiego i zółto-ziolonego?
    Zamiast zadzwonić po fachowca to ze skąpstwa postanowił samemu zrobić
    przedłużacz do podłączenia bojlera. Tyle, że fazę podłączył na bolec i
    obudowa bojlera wraz z instalacją wodną były pod napięciem fazy.

    Może to i śmieszne, ale zapewne nie było do śmiechu ludziom, którzy
    zostali porażeni prądem przez krany w ubikacji i na kuchni. Przez kilka
    tygodni biesiadnicy i obsługa sali skarżyli się, że krany kopią. Zapewne
    nie do śmiechu też było malarzowi, który porażony prądem spadł z
    drabiny. Rzecz w tym, że była to sala biesiadna, na której odbywały się
    przyjęcia weselne itp., a w porywach na sali bywało po 200 osób +
    obsługa kuchni oraz kelnerzy.

    > Można podejrzewać, że holenderski producent kotłów, wysyłając swoje
    > wyroby do Polski, od razu montuje kable z wtyczką. Wychodzi z założenia,
    > że skoro gniazdka są tu jak we Francji, to da się jednoznacznie ustalić
    > położenie przewodu fazowego i neutralnego.

    Holenderski producent wyposaża wszystkie swoje produkty we wtyczkę w
    najbardziej popularnym standardzie europejskim. Także i na własny rynek.
    Jest to typowa wtyczka europejska, która została przyjęta od Francuzów.
    Nie stosuje Schuko, które wcześniej zapożyczyli od Niemców, właśnie po
    to, aby nie dało się obrócić wtyczki.

    > Smutne jest to, że polski
    > miszcz kotlarstwa prędzej taką wtyczkę oberżnie i założy nową, niż
    > skoryguje połączenia w gniazdku zrobione według własnego "standardu".

    Smutne jest to, że Januszki, Zenki czy Jarusie powiążą wszystko
    sznurkiem aby tylko jakoś to było. Później gniazdko się uszkodzi,
    przyjdzie elektryk i wymieni je na nowe trzymając się standardu. Wtedy
    zaczną się problemy, bo kocioł nie będzie chciał działać.

    > A mnie najbardziej wkurza to, że sam sobie muszę łączyć kabelki i
    > skręcać rurki, jakbym nie miał ciekawszych zajęć. Znalezienie osoby
    > kompetentnej, która zrobi to za pieniądze, zajmuje więcej czasu, niż
    > sama robota. To, co widać w Usenecie, wcale nie jest karykaturą branży
    > instalatorskiej -- w tak zwanym realu również dominują niedouczone,
    > zarozumiałe i aroganckie typy.

    Ale jednak gorsi bywają aroganccy i zarozumiali inwestorzy, którzy
    uważają fachowców za pachołków do roboty za darmo, czekających na ten
    jeden, jedyny telefon od jaśniepana inwestora. Prawda jest taka, że ci
    inwestorzy zasłużyli na takich specjalistów jakich dostają, bo normalny
    fachowiec takiego skąpca i zarozumialca obejdzie szerokim łukiem.


  • 185. Data: 2020-08-05 22:41:23
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl>

    W dniu 2020-08-05 o 09:25, J.F. pisze:
    > Bo to jest naturalne.
    > Brazowy=ziemia, niebieski=niebo=wysoki potencjal :-)
    >
    > Tylko ze u nas tez juz jakas norma obowiazuje (europejska?) i
    > niebieski ma byc zerowy. Szatansk wynalazek :-)
    >
    >
    > J.

    Tyle, że nie istnieje coś takiego jak "przewód zerowy"

    Istnieje natomiast "przewód neutralny" :)


  • 186. Data: 2020-08-05 22:45:13
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    J.F. wrote:

    > bo narzuca sie kilka pomyslow:

    Dobra, chyba czas spytać inaczej: co w praktyce dałaby taka normalizacja
    położenia fazy? Bo nie widzę większych zysków dla użytkowników.
    Samozadowolenie instalatorów mnie nie interesuje, pytam o powody obiektywne.

    Obecny sprzęt musi być zaprojektowany tak, by sobie poradził w obu
    przypadkach, a uzyskanie tego jest stosunkowo proste. Jak sobie nie
    radzi, to jest wadliwy i zasadniczo nie powinien uzyskać dopuszczenia do
    obrotu handlowego. Załóżmy, że od jutra mogę projektować zasilacze
    tak, by nie działały przy przeciwnym podłączeniu fazy. Co zyskaliśmy?

    Pozdrawiam, Piotr



  • 187. Data: 2020-08-05 22:49:28
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Andrzej P. Wozniak wrote:

    > Elektronika w oświetleniu ledowym też się pewnie zużywa z tego powodu
    > szybciej (wszak pracuje na okrągło, a nie tylko po włączeniu), ale tego
    > raczej nie widać.

    W większości przypadków żywotność elektroniki wyznacza temperatura pracy
    elementów, a bilans cieplny jest zdominowany przez struktury diodowe.
    Jak diody są wyłączone, to nic się nie powinno grzać, a więc i w
    znacznym stopniu zużywać.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 188. Data: 2020-08-05 22:58:23
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Marek wrote:

    > 2. Niektóre urządzenia (np. kotły gazowe)wymagają by w gnieździe po
    > konkretnej stronie była faza.

    A kto im pozwolił wymagać, skoro nikt tego nie określa? Powinni
    konstruktorowi urzędowo przetrzepać dupę, aż by wióry poleciały.
    I wycofać badziewie z rynku, ku nauce i przestrodze dla reszty.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 189. Data: 2020-08-05 23:05:56
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>

    Jarosław Sokołowski wrote:

    > Człowiek nie powinien się zastanawaiać, co
    > z którego gniazdka zasilić.

    Dlatego mówię, by zrobić wtyk N 2x grubszy i zapomnieć o sprawie.

    Pozdrawiam, Piotr


  • 190. Data: 2020-08-05 23:16:20
    Temat: Re: Idiotyczny standard gniazdka 230V
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Wed, 5 Aug 2020 22:58:23 +0200, Piotr Wyderski
    <p...@n...mil> wrote:
    > A kto im pozwolił wymagać, skoro nikt tego nie określa? Powinni
    > konstruktorowi urzędowo przetrzepać dupę, aż by wióry poleciały.
    > I wycofać badziewie z rynku, ku nauce i przestrodze dla reszty.

    No to poczytaj co napisał Użytkownik jak w takich kotłach działa
    czujnik płomienia i dlaczego faza w kotle musi być w określonym
    przewodzie.

    --
    Marek

strony : 1 ... 10 ... 18 . [ 19 ] . 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: