Po świętach planuję samodzielną wymianę płynu hamulcowego. Jaka jest
mniej więcej pojemność układu hamulcowego typowej osobówki, np. golfa.
Bo stoję przed egzystencjalnym problemem czy kupić ćwiartkę, połówkę czy
0,7. :-)

do góry

in <news:60686841$0$24051$65785112@news.neostrada.pl>
user JDX pisze tak:

> Po świętach planuję samodzielną wymianę płynu hamulcowego. Jaka
> jest mniej więcej pojemność układu hamulcowego typowej osobówki,
> np. golfa. Bo stoję przed egzystencjalnym problemem czy kupić
> ćwiartkę, połówkę czy 0,7. :-)

Wiem, że serce masz czyste i Twój dylemat wynika z troski o środowisko
a nie z skąpstwa więc właściwym baniaczkiem będzie 0.5L

Chyba, że coś urwiesz przy okazji to pożałujesz że nie kupiłeś 0.7L
Czy odpowietrzniki nowe zanabyłeś? Nasadkę i płaski 11mm masz?
Pacjent do deptania hamulca zabukowany? ;)

--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu z Costa i Starbucks

do góry

On 03.04.2021 15:06, JDX wrote:
> Po świętach planuję samodzielną wymianę płynu hamulcowego. Jaka jest
> mniej więcej pojemność układu hamulcowego typowej osobówki, np. golfa.
> Bo stoję przed egzystencjalnym problemem czy kupić ćwiartkę, połówkę czy
> 0,7.:-)

Z Twojego pytania wynika, że nie będziesz "przetłaczał" świeżego, a
chcesz najpierw spuścić stary i dopiero napełnić nowym? To w warunkach
domowych się narobisz przy odpowietrzaniu.

Jednym z pomysłów w domowych warunkach jest nasadzenie rurki na
odpowietrznik, poluzowanie go i naciskanie pedału hamulca aby wypłynęło
(do pojemniczka) chociaż z pół szklanki (oczywiście dolewanie w między
czasie do zbiorniczka aby nie zaciągnąć powietrza do układu), zakręcenie
odpowietrznika i przejście do kolejnego zacisku itd. Idealnie zamiast
pół szklanki, to po prostu tak długo aż przestanie lecieć syf z zacisku.

Ale to zakłada przygotowanie większej ilości płynu, nie na styk :-)

--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz

do góry

in <news:s4bnnu$71j$1@dont-email.me>
user Mateusz Bogusz pisze tak:

> Z Twojego pytania wynika, że nie będziesz "przetłaczał" świeżego,
> a chcesz najpierw spuścić stary i dopiero napełnić nowym? To w
> warunkach domowych się narobisz przy odpowietrzaniu.

JDX jeśli czasem chcesz tak zrobić
to wiesz że zapowietrza się wtedy sprzęgło?

--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu z Costa i Starbucks

do góry

On 2021-04-04 11:02, PiteR wrote:
> in <news:s4bnnu$71j$1@dont-email.me>
> user Mateusz Bogusz pisze tak:
>
>> Z Twojego pytania wynika, że nie będziesz "przetłaczał" świeżego,
>> a chcesz najpierw spuścić stary i dopiero napełnić nowym? To w
>> warunkach domowych się narobisz przy odpowietrzaniu.
>
> JDX jeśli czasem chcesz tak zrobić
> to wiesz że zapowietrza się wtedy sprzęgło?
>
Nie wiem, ale prawdopodobnie tak to zrobię bo tak to jest opisane w
manualu Haynesa do corsy (jako jedna z metod). No i nie wiem dlaczego
cokolwiek miałoby się zapowietrzyć jeśli podczas całego procesu dbamy o
to, aby poziom płynu w zbiorniczku był powyżej minimum. Rzucę jeszcze
okiem na zestawy do jednoosobowego odpowietrzania z zaworem
jednokierunkowym. Może da się coś taniego wybrać. Bo za profesjonalne
urządzenie do odpowietrzania to z 1,5 koła trzeba dać.

Swoją drogą u mnie sprzęgło chyba nie jest wspomagane hydraulicznie (nie
wiem, do tej pory się tym nie interesowałem bo działa :-) ). W każdym
razie nie ma różnicy w sile wciskania pedału w zależności od tego czy
silnik pracuje czy nie.

do góry

in <news:6069bae9$0$556$65785112@news.neostrada.pl>
user JDX pisze tak:

> On 2021-04-04 11:02, PiteR wrote:
>> in <news:s4bnnu$71j$1@dont-email.me>
>> user Mateusz Bogusz pisze tak:
>>
>>> Z Twojego pytania wynika, że nie będziesz "przetłaczał"
>>> świeżego, a chcesz najpierw spuścić stary i dopiero napełnić
>>> nowym? To w warunkach domowych się narobisz przy odpowietrzaniu.
>>
>> JDX jeśli czasem chcesz tak zrobić
>> to wiesz że zapowietrza się wtedy sprzęgło?
>>
> Nie wiem, ale prawdopodobnie tak to zrobię bo tak to jest opisane
> w manualu Haynesa do corsy (jako jedna z metod). No i nie wiem
> dlaczego cokolwiek miałoby się zapowietrzyć jeśli podczas całego
> procesu dbamy o to, aby poziom płynu w zbiorniczku był powyżej
> minimum.

nie no my piszemy o zostawieniu otwartego aż ścieknie wszystko
ale tak to chyba nie chciałeś zrobić.

albo jeśli coś urwiesz i nie zdążysz zatamować i zaciągnie powietrza.


> Swoją drogą u mnie sprzęgło chyba nie jest wspomagane
> hydraulicznie (nie wiem, do tej pory się tym nie interesowałem bo
> działa :-) ). W każdym razie nie ma różnicy w sile wciskania
> pedału w zależności od tego czy silnik pracuje czy nie.

chodzi o linka czy wężyk

linek to już czyba nie stosują w nowożytnych.



--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu z Costa i Starbucks

do góry

On 2021-04-04 16:22, PiteR wrote:
[...]
> albo jeśli coś urwiesz i nie zdążysz zatamować i zaciągnie powietrza.
Ale co miałbym urwać? Odpowietrznik? Wątpię, ale nawet w takim przypadku
odpowietrzenie układu to najmniejszy problem. :-) W piątek wymieniłem
sobie tarcze i klocki - żadnych problemów ze śrubami, nawet tymi które
mocują jarzmo do piasty i są dodatkowo brane na klej (niebieski).

>> Swoją drogą u mnie sprzęgło chyba nie jest wspomagane
>> hydraulicznie (nie wiem, do tej pory się tym nie interesowałem bo
>> działa :-) ). W każdym razie nie ma różnicy w sile wciskania
>> pedału w zależności od tego czy silnik pracuje czy nie.
>
> chodzi o linka czy wężyk
Wydaje mi się, że jakiś pręt tam wchodzi. Ale pewny nie jestem, to może
być kawałek wybieraka od zmiany biegów. Na szczęście na razie nie miałem
potrzeby studiowania budowy sprzęgła w moim bolidzie. :-)

do góry

in <news:6069d3a2$0$527$65785112@news.neostrada.pl>
user JDX pisze tak:

>> albo jeśli coś urwiesz i nie zdążysz zatamować i zaciągnie
>> powietrza.

> Ale co miałbym urwać? Odpowietrznik? Wątpię, ale nawet w takim
> przypadku odpowietrzenie układu to najmniejszy problem. :-)

no np pzewód sztywny bo się klucz omsknie, albo wypadnie tłoczek
z cylinderka albo zapomnisz że zacisk z drugiej strony bez klocków i
wypchasz tłoczek albo poszli do lasu ;)

dwój bolid rozumiem, że nowożytny

--
Piter

#ZawszeGratem
strefa wolna od LPG TDI RWD AT DSG klimy
smrodu z Costa i Starbucks

do góry

On 2021-04-04 20:34, PiteR wrote:
[...]
> dwój bolid rozumiem, że nowożytny
Nie jestem pewny. :-) Z początku tysiąclecia, czyli już pełnoletni, ale
jeszcze nie zabytek. Myślałem, że umrze, gdy jakieś 6-7 lat temu kawałek
świecy wpadł do cylindra, ale nie chce, więc postanowiłem dać mu szansę
na dociągnięcie do wieku zabytkowego. :-)

do góry