W dniu 08-08-2022 o 10:27, T. pisze:
> W dniu 2022-08-08 o 09:52, Cavallino pisze:
>> W dniu 08-08-2022 o 08:06, cyklista pisze:
>>> W dniu 2022-08-07 o 19:42, T. pisze:
>>>> Mieli niezłego grila...
>>>> https://www.benchmark.pl/aktualnosci/tesla-pozar-w-c
horzowie-proces-gaszenia-trwal-2-dni.html
>>>>
>>>>
>>>> T.
>>>
>>> Tytuł bez sensu i jak zwykle kłamliwy.
>>>
>>> Gasili godzinę polewając wodą, żadne baterie tam się nie zapaliły i
>>> nie miały na to ochoty.
>>
>> I tego już nie napisali.
>> Kolejny przykład jak to hejterzy powielają podobne bzdury (w celu
>> hejtu ev oczywiście).
>>
>> Ciekawe czy autor wątku się pokaja, oraz wszyscy inni, którzy
>> powielili ten bełkot bez powyższej informacji...
>
> Nie pokajam się - mam strażaka w rodzinie. Proces gaszenia to nie tylko
> polewanie wodą - to własnie uzyskanie pewności, że nic więcej się nie
> zadzieje.

No i co w związku z tym?
Skoro nie zapaliła się bateria, to to czy paliła się Tesla, sresla, czy
Peugeot sprzed 20 lat nie ma znaczenia.
Wszystko się może zapalić.

Więc cąły wątek o kant d... można potłuc i to za niego masz się pokajać.

Bo ewidentnie chciałeś nim przekazać coś innego niż wyszło.

Wyszło, że mimo iż auto się sfajczyło, to bateria wytrzymała i się nie
zapaliła.
Ciekawe czy bak z benzyną byłby równie łaskawy....

do góry

On Sun, 7 Aug 2022 21:00:11 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 07-08-2022 o 19:42, T. pisze:
>> Mieli niezłego grila...
> Nie mają w całym mieście ani jednego basenu pożarowego?

A znasz jakies w Poznaniu?

No ale jak przetransportowac?
Kto przewiezie, ryzykując, ze mu lawete zapali ? :-)

> Chodzi zwykły stawek używany do czerpania wody...

Do stawku nie mozna, bo to odpad niebezpieczny :-)

J.

do góry

On Mon, 8 Aug 2022 10:24:41 +0200, T. wrote:
> W dniu 2022-08-07 o 21:08, Pawel "O'Pajak" pisze:
>> W dniu 2022-08-07 o 21:00, Cavallino pisze:
>>> Nie mają w całym mieście ani jednego basenu pożarowego?
>> Myślę, że gaszenie akumulatora Li-Po wodą, to raczej średni pomysł.
>>
>> Pozdroofka,
>> Pawel Chorzempa
>
> Na dzień dzisiejszy tak się gasi takie auta - zanurza w kontenerze z
> wodą. Litu nie ma za bardzo jak gasić...
> Ps. Ciekaw jestem, jak wyposażona jest straż pożarna w okolicach
> Wrocławia, gdzie jest kilka fabryk tych baterii.

podejrzewam, ze wcale - doposażą sie po pożarze.
A na razie nikomu nie wpadlo do głowy :-)

Ale czy nie powinna byc wyposażona jakas straż zakładowa ?

J.

do góry

On Mon, 8 Aug 2022 08:06:37 +0200, cyklista wrote:
> W dniu 2022-08-07 o 19:42, T. pisze:
>> Mieli niezłego grila...
>> https://www.benchmark.pl/aktualnosci/tesla-pozar-w-c
horzowie-proces-gaszenia-trwal-2-dni.html
>>
> Tytuł bez sensu i jak zwykle kłamliwy.
>
> Gasili godzinę polewając wodą, żadne baterie tam się nie zapaliły i nie
> miały na to ochoty.

Czy nie mialy ochoty to nie wiemy - moze polewanie pomogło :-)

> Potem zgodnie z procedurą odstawili na 2 dni i tyle.
> Jakby mieli kontener odpowiedni to by mogli do niego wsadzić, zalać wodą
> i tyle.

Wystarczy? Tam gdzies wysokie napiecie w instalacji.

> Zwykły pożar od instalacji elektrycznej jak w każdym samochodzie się
> mógł zdarzyć.
> Jednak wielkie tytuły o paleniu się tesli przez 2 dni, i zaraz
> gówno-burza internetowych mądrali jak to nie można wody używać do
> gaszenia ogniw ;)

Owszem, ale jednak w przypadku spalinowego po godzinie jest juz po
sprawie, np
https://gazetawroclawska.pl/przy-pasazu-zielinskiego
-we-wroclawiu-splonal-samochod-ponad-20-gasnic-nie-p
omoglo-film-zdjecia/ar/c4-16555045

P.S. I po co te gasnice :-)

A teraz wyobraz sobie, ze ta tesla w garazu pod budynkiem, i
szczesliwie szybko zauwazona.
Wypchnac, wyholowac po pierwszym gaszeniu ?

PS3 ... a jak tryskacze sobie radzą z płonącą benzyną ?

J.

do góry

W dniu 08-08-2022 o 11:39, J.F pisze:
> On Sun, 7 Aug 2022 21:00:11 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 07-08-2022 o 19:42, T. pisze:
>>> Mieli niezłego grila...
>> Nie mają w całym mieście ani jednego basenu pożarowego?
>
> A znasz jakies w Poznaniu?

A czy ja jestem policjantem/strażakiem?

> Kto przewiezie, ryzykując, ze mu lawete zapali ? :-)
>
>> Chodzi zwykły stawek używany do czerpania wody...
>
> Do stawku nie mozna, bo to odpad niebezpieczny :-)

Basen przeciwpożarowych nie jest do tego typu rzeczy?

do góry

On Mon, 8 Aug 2022 11:54:46 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 08-08-2022 o 11:39, J.F pisze:
>> On Sun, 7 Aug 2022 21:00:11 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 07-08-2022 o 19:42, T. pisze:
>>>> Mieli niezłego grila...
>>> Nie mają w całym mieście ani jednego basenu pożarowego?
>>
>> A znasz jakies w Poznaniu?
>
> A czy ja jestem policjantem/strażakiem?
>
>> Kto przewiezie, ryzykując, ze mu lawete zapali ? :-)
>>
>>> Chodzi zwykły stawek używany do czerpania wody...
>>
>> Do stawku nie mozna, bo to odpad niebezpieczny :-)
>
> Basen przeciwpożarowych nie jest do tego typu rzeczy?

Ogolnie nie - to jest zbiornik wody do gaszenia.
Ale taki basen pewnie izolowany od gruntu, to od biedy mozna
Tesle wrzucic.
Do zwyklego stawu nie :-)

A google znajduje pare we Wroclawiu
https://fotopolska.eu/Koszary_Zbiornik_przeciwpozaro
wy-2
https://fotopolska.eu/Wroclaw/b16219,Basen_przeciwpo
zarowy.html
https://www.wroclaw.pl/komunikacja/wyburzyli-basen-p
rzeciwpozarowy-przy-ulptasiej
https://polska-org.pl/3228648,Wroclaw,Zbiornik_przec
iwpozarowy_ul_Grabiszynska_Spizowa_dawny.html

Wiec ja bym nie liczyl.
Ale w Poznaniu macie Malte :-)

J.

do góry

W dniu 08-08-2022 o 12:31, J.F pisze:

>>>> Chodzi zwykły stawek używany do czerpania wody...
>>>
>>> Do stawku nie mozna, bo to odpad niebezpieczny :-)
>>
>> Basen przeciwpożarowych nie jest do tego typu rzeczy?
>
> Ogolnie nie - to jest zbiornik wody do gaszenia.
> Ale taki basen pewnie izolowany od gruntu, to od biedy mozna
> Tesle wrzucic.
> Do zwyklego stawu nie :-)

Skrót myślowy - opisałem wygląd zwyczajowego zbiornika ppoż
(działającego a nie "byłego").
Statusem się nie zajmowałem.

do góry

W dniu 2022-08-08 o 10:41, Cavallino pisze:
> W dniu 08-08-2022 o 10:27, T. pisze:
>> W dniu 2022-08-08 o 09:52, Cavallino pisze:
>>> W dniu 08-08-2022 o 08:06, cyklista pisze:
>>>> W dniu 2022-08-07 o 19:42, T. pisze:
>>>>> Mieli niezłego grila...
>>>>> https://www.benchmark.pl/aktualnosci/tesla-pozar-w-c
horzowie-proces-gaszenia-trwal-2-dni.html
>>>>>
>>>>>
>>>>> T.
>>>>
>>>> Tytuł bez sensu i jak zwykle kłamliwy.
>>>>
>>>> Gasili godzinę polewając wodą, żadne baterie tam się nie zapaliły i
>>>> nie miały na to ochoty.
>>>
>>> I tego już nie napisali.
>>> Kolejny przykład jak to hejterzy powielają podobne bzdury (w celu
>>> hejtu ev oczywiście).
>>>
>>> Ciekawe czy autor wątku się pokaja, oraz wszyscy inni, którzy
>>> powielili ten bełkot bez powyższej informacji...
>>
>> Nie pokajam się - mam strażaka w rodzinie. Proces gaszenia to nie
>> tylko polewanie wodą - to własnie uzyskanie pewności, że nic więcej
>> się nie zadzieje.
>
> No i co w związku z tym?
> Skoro nie zapaliła się bateria, to to czy paliła się Tesla, sresla, czy
> Peugeot sprzed 20 lat nie ma znaczenia.
> Wszystko się może zapalić.
>
> Więc cąły wątek o kant d... można potłuc i to za niego masz się pokajać.
>
> Bo ewidentnie chciałeś nim przekazać coś innego niż wyszło.
>
> Wyszło, że mimo iż auto się sfajczyło, to bateria wytrzymała i się nie
> zapaliła.
> Ciekawe czy bak z benzyną byłby równie łaskawy....

Widocznie policjanci to tacy idioci, że nie wiedzą, że samochód
elektryczny trochę się polewa wodą i można go zostawić na drodze... No
tak jak przeciętne każdy inny spalinowy.
T.

do góry

W dniu 08-08-2022 o 13:30, T. pisze:

>> Więc cąły wątek o kant d... można potłuc i to za niego masz się pokajać.
>>
>> Bo ewidentnie chciałeś nim przekazać coś innego niż wyszło.
>>
>> Wyszło, że mimo iż auto się sfajczyło, to bateria wytrzymała i się nie
>> zapaliła.
>> Ciekawe czy bak z benzyną byłby równie łaskawy....
>
> Widocznie policjanci to tacy idioci, że nie wiedzą, że samochód
> elektryczny trochę się polewa wodą i można go zostawić na drodze...

Nie na temat.
Procedury mówią co robić w takim przypadku, nie wiem o czym teraz
gardłujesz.

do góry

W dniu 08.08.2022 o 08:06, cyklista pisze:

> Tytuł bez sensu i jak zwykle kłamliwy.

Nie wiem jak u Ciebie ale u mnie tytuł artykułu jest następujący:
"W Polsce spłonęła Tesla. Policjanci musieli jej pilnować 2 dni"
Co w nim kłamliwego?

> Zwykły pożar od instalacji elektrycznej jak w każdym samochodzie się
> mógł zdarzyć.

I w jakich, KAŻDYCH samochodach procedura przewiduje zanurzenie na dwa
dni i pilnowanie?

> Jednak wielkie tytuły o paleniu się tesli przez 2 dni, i zaraz
> gówno-burza internetowych mądrali jak to nie można wody używać do
> gaszenia ogniw ;)

Mnie to bardziej interesuje dlaczego z moich podatków pilnuje się
czyjegoś złoma? Niech to na bary bierze w/g uznania
właściciel/producent/ubezpieczyciel.

do góry