eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!3.eu.feeder.erj
    e.net!feeder.erje.net!feeder1.feed.usenet.farm!feed.usenet.farm!aioe.org!TCdTvW
    FJz0/0uE3S3te53w.user.gioia.aioe.org.POSTED!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.biznes.banki,pl.misc.telefonia.gsm
    Subject: Re: 9hpln
    Date: Mon, 18 Jan 2021 05:07:29 +0100
    Organization: Aleuania-Pueruania
    Lines: 151
    Message-ID: <ru31ib$1vhk$4@gioia.aioe.org>
    References: <5fb287b9$0$6351$65785112@news.neostrada.pl><rrgqus$1p5i$...@g...aioe.org
    > <rri0cr$58c$1@gioia.aioe.org><rrp7ed$18p9$1@gioia.aioe.org>
    <rrq5l9$1lhd$1@gioia.aioe.org><rru4pm$ms$5@gioia.aioe.org>
    <rs6vkt$14et$1@gioia.aioe.org><rsckfb$cil$1@gioia.aioe.org>
    <rsf2qs$11mp$4@gioia.aioe.org><rsj1c9$1duc$1@gioia.aioe.org>
    <rsn08e$i34$3@gioia.aioe.org><rsr3tc$7ga$1@gioia.aioe.org>
    <rss9f8$djd$3@gioia.aioe.org><m...@p...waw.pl>
    <rstt66$k3o$1@gioia.aioe.org><m...@p...waw.pl>
    <rt33a2$1335$1@gioia.aioe.org><m...@p...waw.pl>
    <rt7mo0$16c4$1@gioia.aioe.org><m...@p...waw.pl>
    <rtbdpq$1vhu$1@gioia.aioe.org> <m...@p...waw.pl>
    <5ffef0b5$0$553$65785112@news.neostrada.pl>
    Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: TCdTvWFJz0/0uE3S3te53w.user.gioia.aioe.org
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Complaints-To: a...@a...org
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.6157
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
    X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.2
    X-Priority: 3
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:655246 pl.misc.telefonia.gsm:1095554
    [ ukryj nagłówki ]


    "J.F." 5ffef0b5$0$553$6...@n...neostrada.pl

    > No nie - zaczeli odchodzic jakies 90m nad ziemia.
    > Czy raczej - mieli taka ochote.

    > Fakt, ze to juz bylo wznoszace zbocze wawozu, ale ciagle spory zapas.
    > Gdyby zdecydowanie pociagnal za stery, to moglo by
    > sie udac - tam pare metrow zabraklo.

    mogłoby?

    Z białkowej pamięci ulotnej ;) -- 35 metrów potrzeba przy 6.5 m/s,
    czyli szybkości, z jaką spadali, gdy zechcieli podnieść samolot...

    > Ale nie pociagnal - chyba nacisnal Uchod i sie zdziwil, ze nie
    > dziala, potem jakos slabo ciagnal za stery ... n-ty blad zalogi,
    > ale ten byl ostatni ..

    Pociągnął słabo, następnie szarpnięcie zerwał automatykę, ale za późno...

    Mam głupie pytania:
    - dlaczego ten automat samodzielnie nie poderwał samolotu na czas?...
    - dlaczego lecieli wg odległościomierza, miast wg wysokościomierza?
    - dlaczego nie korzystali z czegoś co być może nazywa się sztucznym
    horyzontem? (mogli nie czuć spadania, ale nie mogli nie zobaczyć
    tego spadania -- stosownych ,,zegarków'' mieli co najmniej
    kilkanaście; ZTCW tylko wysokościomierz Protasiuka był
    ,,wyłączony'', czyli miał ustawione ,,standardowe'' ciśnienie)
    - dlaczego uciszał (TAWS?) stanadaryzacją ciśnieniomierza, skoro
    mógł delikatniej (ZTCW -- mógł)

    >>> Protasiuk chciał zobaczyć pas z wysokości 100 metrów
    >>> i odlecieć, ale nie wiedział, że mając 100 metrów na
    >>> ODLEGŁOŚCIOMIERZU, jest nie nad pasem czy tuż przed
    >>> pasem, lecz nad jarem...

    >>Napisałem jak najprawdopodobniej było, a powyższej bajce przeczy
    >>wszystko, co w ogóle wiadomo o tej katastrofie.

    > IMHO - on chyba lecial na barycznym,

    Jakże mógł lecieć na barycznym -- spadał względem
    pasa, mając 100 metrów przez 7 sekund...

    > tylko zapomnial, ze przestawil cisnienie.


    > Albo nie on przestawil.

    Widziałem zapis jego lotu do wypadku od czasu lotu na wschód...
    Protasiuk przestawił ciśnienie na swym wysokościomierzu barycznym...

    > I pechowo na wysokosci ~100m zaczal sie ten jar,

    Wg matki Protasiuka -- Protasiuk znał to lotnisko doskonale.
    (chyba użyła określenia typu: ,,znał jak własną kieszeń'')
    Wiedział o jarze i o górce pomiędzy jarem a pasem...

    > i nawigator nie ostrzegl w pore.

    Otóż to -- pilot, drugi pilot, nawigator, do tego mechanik...
    [i ponoć na piątym (instruktorskim) siedzisku -- Błasik]

    > No chyba, ze faktycnie mieli zwyczaj schodzenia na RW ...

    Napisałem nieco wyżej -- 35 metrów ,,przepada'' ten samolot
    w wypadku najszybszego podnoszenia z szybkości spadania 6,5 m/s...
    Jar miał 58 metrów względem najwyższego miejsca między jarem
    a pasem? -- niespełna 9 sekund spadania do ziemi... Tam każda
    sekunda była MAKABRYCZNIE cenna...

    Samolot ma bezwładność, człowiecze ruchy mają bezwładność,
    myśli też mają swą bezwładność... A z ziemi wyrastają różne
    przeszkody, w tym krzaki, antena i drzewa...

    -=-

    Sto ;) razy tłumaczono mi:
    - jedzie facet niemal 300 km/h autostradą, śpiewa, ziewa,
    [pierdzi?] rozmyśla o niebieskich migdałach... widzi
    przed sobą niemal kilometr, więc jest spokojny...

    - nie myśli o tym, że z takiej odległości nie zobaczy,
    czy coś przed nim jedzie, czy stoi... a nawet nie od
    razu zrozumie, że tam jest jakieś ,,coś''...

    - spostrzega coś... na horyMzoncie... myśli, przestaje
    śpiewać, nawet przestaje ziewać... ale sekundy fruną...
    bezcenne sekundy... do karambolu ~12 sekund jazdy...
    trochę zyskuje lekkim/niepewnym zwolnieniem... ale
    niezbyt wiele...

    - wreszcie ;) wie, że widzi karambol, więc wali po hamulcach...
    ale zanim nogę przeniesie, zanim myśl z głowy dotrze do nogi...
    zanim hamulce zaczną chwytać... gorące hamują słabiej...
    nie od razu wie, że trzeba hamować jak najmocniej...
    trochę boi się poślizgu, trochę czegoś niepojętego,
    trochę walnięcia przez kogoś z tyłu... nie od razu
    jest przekonany/zdecydowany/zdeterminowany...

    - niestety, choć niby niespełna 300 km/h to ~350 metrów
    hamowania a miał przeca niemal kilometr, wali (lekko
    na szczęście) w ,,przeszkodę'' tarasującą całą szerokość
    jezdni pomiędzy barierkami...

    - wydobywa ;) się, głupio tłumaczy... spodziewając się oberwania
    ,,po ryju' -- odbiera niezrozumiałą ;) wyrozumiałość tłumu...

    - w chwil kilka słyszy/widzi kolejnego, któremu trzeba okazać
    wyrozumiałość... i okazuje... i już nie czuje się głupio...
    nie on jeden...

    [jakie to szczęście, że nie jeżdżę autostradami a moje
    Nowe Volvo S40 nawet z lekkiej górki ledwo sięgnie 200 km/h]

    -=-

    Jakiś Koreańczyk wysokich lotów miał zepsuty ,,zegarek'' tak,
    iż myślał, że leci prosto, choć samolot coraz mocniej skręcał...
    (chyba też w lewo) Siedzący obok drugi pilot milcząco wybrał
    śmierć -- wolał nie narażać się wysokiej rangi oficerowi...
    Co wybrał -- otrzymał. Pasażerski samolot obrócił się niemal
    o 90 stopni i zarył skrzydłem w ziemię... Tuż po starcie...

    -=-

    Im dłużej żyję, tym chętniej zgadzam się z oficjalnym
    raportem/stanowiskiem -- chyba komisji Millera...

    -=-

    Jak 40 leciał 100 metrów nad pasem na barycznym... Zobaczył
    światła pasa przed bliższą radiolatarnią, to znaczy ponad
    kilometr przed pasem -- podjął decyzję o zniżaniu... Podjął
    decyzję, co nie znaczy, że samolot zaczął zniżać się kilometr
    i sto metrów przed pasem...

    Ponoć zanim na dobre wylądował/wyhamował, widoczność
    znacznie pogorszyła się... (do pół kilometra)

    Piloci Tupolewa nie mogliby zobaczyć świateł pasa z tej
    odległości a wypatrywali pasa ~2 kilometry wcześniej...
    Radiolatarnię (nieco ponad kilometr od pasa) już uszkodzili...

    --
    _._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
    (,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_'
    `-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
    -bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: