Pan Marek napisał:

>> Tak. Nowy starter ważny jest miesiąc plus następny miesiąc na
>> odbieranie. Każde doładowanie w kwocie przynajmniej 5 zł sprawia,
>> że ważność konta wynosi rok od daty doładowania (i dodatkowy
>> miesiąc na odbieranie).
>
> Regulamin Virgin:
> § 9. Zobowiązania Abonenta
> 1. Abonent zobowiązuje się do:
> [...]
> f) do nieużywania Karty SIM/USIM w rozwiązaniach telemetrycznych;
>
> Czyli podobnie jak klucz.net. Ciekawe dlaczego i czy faktycznie
> blokują karty za łamanie tego punktu regulaminu (i jak to wykrywają).

Dlaczego, to chyba jasne -- żeby zarobić na "abonamentach telemetrycznych",
na ogół droższych. W swoim czasie używałem sporo prepaidów Simplusa do
zastosowań telemetrycznych. Najśmieszniejsze było to, że nadawały one
SMS-y same będąc w Australii albo w Nowej Zelandii. Wtedy jeszcze prepaidy
w ogóle nie miały rozmów w roamingu, ale SMS dało się wysłać przez sieci
zagraniczne, i to w dodatku w takiej samej cenie, jak z kraju. A na dźwięk
słowa "telemetria" operatorzy robili wielkie oczy.

W regulaminach często stoi jeszcze, że nie wolno udostępniać połączenia
internetowego z urządzenia, w którym jest karta SIM na inne urządzenie.
Na przykład ze smartfona przez WiFi na laptopa. Więc powinienem przełożyć
kartę do modemu USB i włożyć go w komputer -- wtedy będę w porządku. No ale
czy ten komputer realizuje "rozwiązania telemetryczne"? -- konia z rzędem
temu, co potrafi z czystym sumieniem to orzec. Mogę też nie mieć modemu
USB, a używać tego, który jest w telefonie. Nie w smartfonie, tylko
w oldskulowym aparacie przeznaczonym do łączenia z komputerem przez RS232,
irda, USB lub Bluetooth. Też mi przecież wolno. A tu akurat operator
w ogóle nie może powiedzieć "panie to karta do dzwonienia jest, a nie do
jakichś modemów". Jakiego aparatu się aktualnie używa, to akurat operatr
wie dobrze, stwierdza to po IMEI. I rzeczywiście to robi -- w panelu
administracyjnym Play widać nawet zdjęcie mojej komórki, gdy tylko się
tam zaloguje.

W praktycę więc, jeśli taką komórkę przypnę kablem rs232 do swojego
"rozwiązania telemetrycznego", coś tam przez nią od czasu do czasu śmajtnę
via GPRS, a jeszcze będę na nią i z niej dzwonił (też przez AT w rs232),
to nikt nie będzie w stnie wykryć o co chodzi. Oczywiście mam na myśli
rozwiązanie amatorskie, a nie rozłożysty system, który korzysta z tysiąca
kart Virgin czy podobnych.

--
Jarek