eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.internet.polipCzy dostawca miał rację??? › Re: Czy dostawca miał rację???
  • Data: 2004-06-24 22:39:18
    Temat: Re: Czy dostawca miał rację???
    Od: "Rafal.Doroszkiewicz" <j...@v...net.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Malgorzata Lewicka <s...@h...pl> napisał(a):
    > Tako rzecze Rafal.Doroszkiewicz:
    >> Czy aby nie przesadzasz(przesadzacie) z tym Rzecznikiem Praw
    >> Konsumentów? Każdy "normalny" Administrator sieci odłączyłby takiego
    >> użytkownika (wywołującego problemy w sieci).
    > Normalny administrator w normalnej firmie providerskiej
    > a) upewniłby się co do czynności, które wolno mu wykonać,

    Właściwie, to już wiedziałby, 'co wolno wojewodzie'. Natomiast punkt a)
    Twojej wypowiedzi, w moim przekonaniu, wykracza nieco poza temat.

    > b) powiadomił klienta o sytuacji za pośrednictwem działu kontaktu
    > z klientem,

    O ile taki dział istnieje. Zdaje się, że większość 'providerów' zatrudnia
    Administratora również w roli osoby, która kontaktuje się z klientem w
    razie dokonywania działań, o jakich piszę dalej.

    Oczywiście nie napisałaś, droga Saddie, czy PRZED czy PO odcięciu ;-)
    [PRZED vs. PO - proszę poczytaj w innym wątku] klienta, o ile taką decyzję
    mógłby podjąć i w ostateczności podjąłby - skoro już zaczepiasz o
    kompetencje administratora sieci.

    > c) dopiero w przypadku oporu klienta odcinał/zrywał umowę na
    > podstawie naruszenia odpowiedniego punktu regulaminu.

    Wydaje mi się, że Operator/Provider/, który zatrudnia osobę na stanowisko
    Administratora sieci i przydziela mu kompetencje, które umożliwiają mu
    natychmiastowe odcinanie użytkownika z sieci, dawno zadbał, aby stosowny
    wpis w regulaminie/umowie/whatever znalazł się.
    Nie oszukujmy się - odcięcie użytkownika, a następnie powiadomienie go o
    dokonanych działaniach jest _najbardziej_ _ekonomicznym_ rozwiązaniem, a
    żeby nie nadszarpnąć Twojej cierpliwości pisząc _najlepszym_ _z_
    _możliwych_ ;-)

    > Z pewnym przerażeniem patrzę na deklaracje tych wszystkich samowolek
    > ("odciąłbym natychmiast! niech się sam domyśla!") i zastanawiam się, na
    > jakiej zasadzie działają firmy providerskie z takim podejściem do
    > klienta.

    MSZ, złe podejście do klienta != odcinanie, w przypadku, o którym piszemy.
    Za to "podejście do klienta", kiedy powiadamia się go o krokach, mających
    na celu zmniejszenie rozprzestrzeniania się wirusa (odcinanie go
    chociażby), podanie kilku wskazówek m.in. jak usunąć niechciane pliki z
    systemu oraz przekonanie, że ponowne podłączenie do Internetu/sieci nie
    będzie problemem, jest niczym wyjątkowym. Napiszę więcej - pożądanym i
    profesjonalnym. Jestem przekonany, że fakt odcięcia użytkownika nie ujmuje
    temu stwierdzeniu.

    > A co do argumentu o destabilizacji sieci/zagrożeniu dla sieci: jeżeli
    > sieci providera jest w stanie cokolwiek zrobić jeden klient ślący
    > wirusy, to administrator powinien poważnie się zastanowić nad stanem
    > tej sieci.

    Właściwie, to jakie kroki (bez ingerencji w komputery użytkowników sieci;
    pomijając odcinanie) mógłby podjąć administrator, aby przywrócić w
    _krótkim_ czasie szkody spowodowane działalnością 'zawirusowanego'
    komputera? Proszę wziąć także pod uwagę to, że użytkownik sieci to bardzo
    ogólne podejście do tematu, ponieważ jak wiadomo - ludzie są różni, o czym
    można przeczytać w krótkim streszczeniu przeze mnie napisanym
    cbe91s$jjh$...@a...news.tpi.pl.



    --
    Rafal.Doroszkiewicz
    mailto:ja(at)vast.net.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: