eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaJak sie hamuje?Re: Jak sie hamuje?
  • Data: 2015-08-10 19:47:43
    Temat: Re: Jak sie hamuje?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 10 Aug 2015 09:05:48 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    > W dniu poniedziałek, 10 sierpnia 2015 17:10:38 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
    >> Dnia Mon, 10 Aug 2015 07:22:57 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
    >>> Nie wiem jak w nowych windach, ale kiedyś w windzie kabina
    >>> zatrzymywała się hamulcem ciernym. Bęben stalowy na osi silnika,
    >>> klocki z filcu, siłownik, regulowana sprężyna żeby za mocno nie
    >>> dociskać tych klocków. Tarcie statyczne duże, dynamiczne małe.
    >>> Poślizg filcu zapewnia gładkie zatrzymanie kabiny. Przynajmniej
    >>> zanim sie ten bęben i kolcki nie wytrą.
    >>
    >> Z filcu ? to chyba wyciera sie szybko. Moze i chroni beben przed
    >> wytarciem, ale IMO - dlugo filc nie wytrzyma.
    >
    > takie cuś, tu jest metal, ale widziałem z filcu:
    > http://viva-windy.com/files/zespol-hamulca-r4.jpg
    > Tylko że ten filc to było jakieś ubite cholerstwo, twarde jak drewno.

    No coz, jedyne hamulce filcowe widzialem jedynie w magnetofonach,
    ale moze sie i stosuje szerzej.
    Google znajduje:
    http://zaprom.pl/hamulec-filcowy-1500/
    No, 2 tony ...

    teraz bym sie raczej spodziewal materialu jak na klocki hamulcowe.

    >>> Znaczy, nie może 'odbić',
    >>> bo tarcie nie przyjmuje wartości ujemnych. Zerowa prędkość to
    >>> zerowa siła. A jednak (jak za mocno dokręcili te sprężyny na
    >>> siłowniku hamulca) kiedy winda zatrzymuje się na parterze wysokiego
    >>> wieżowca, to czuć że podskauje. Ale to sprężystość lin.
    >>
    >> Bo w praktyce to inaczej dziala - zaczynamy hamowac, jest dodatkowa
    >> sila, czlowiek sie do niej przyzwyczaja, a potem winda staje, sila
    >> znika, a czlowiek "odbija".
    >> Mozna przetrenowac w samochodzie - wcisnij hamulec i przytrzymaj w
    >> jednej pozycji az do zatrzymania - na koncu bedzie bujniecie.
    >
    > Nie nie, tarcie kinetyczne działa do jakiejś małej, ale niezerowej
    > prędkości, a potem już jest statyczne, które jest dużo większe, po
    > prostu nagle zatrzymuje od tej małej prędkości do zera.

    Bardzo malej. Czyli praktycznie juz stoi.

    >> Ciekawe sa niektore wyciagi w gorach - sa tam i takie, gdzie lina
    >> krazy caly czas, wagonik na koncu sie od liny odpina, ludzie
    >> wysiadaja/wsiadaja, wagonik drzwi zamyka, line chwyta i jedzie.
    >> Ale ... zanim chwyci to rozpedza sie do predkosci liny zjezdzajac z
    >> gorki. I jakos to dobrze zrobili, ze w srodku praktycznie nic nie
    >> czuc.
    >
    > Sprężyny, bezwładność.

    Sprezyn nie ma, sa tylko prowadnice/szyny w gore i w dol.

    > Rozbujanie wagonika to też dużo nierozproszonej energii,
    > a nie czujesz, bo amplituda mała.

    To jednak jest pare m/s osiagane/wytracane w ~sekunde.

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: