On Sun, 3 Oct 2004, Janusz - Vahanara wrote:

> Metoda sprawdzenia łącza "domowym sposobem".
>
> Zapuszczamy dowolny program p2p na kilka godzin i sprawdzamy średni
> transfer. Poniżej przykład eMule ze względu na czytelne wykresy statystyk.
> http://www.problemxp.webpark.pl/transfer.gif

Zła metoda, bo mamy mały wpływ na to, co tam faktycznie poleci.
Powiedzmy, że jeśli się naklika odpowiednio dużo nowości, to jest szansa
na szybkie wysycenie, głównie ruchem wychodzącym.

Do sprawdzenia downloadu o niebo lepsze jest użycie pasywnego FTP i ssanie
plików z kilku dużych sajtów FTP w Polsce i za granicą, co do których
sprawdzimy wcześniej, że same nie są przeciążone i mają dobre styki.

> W tle, podczas normalnej pracy z komputerem puszczamy ping do popularnego
> portalu.
> http://www.problemxp.webpark.pl/ping.gif

Jeśli w tym czasie łącze jest wysycone rzeczonym P2P lub FTP, uzyskamy
straty pakietów lub duże opóźnienia (zależy od technologii łącza
i rozmiarów buforów na urządzeniach dostępowych) i jest to normalne.

Ponadto, dostawca może preferować datagramy o małych rozmiarach, przez
co zwykły ping pokaże śliczne wyniki, aczkolwiek nie mające nic wspólnego
z faktycznymi opóźnieniami np. w grach.

> Dodatkowo umilamy sobie pracę radyjkiem internetowym.
> Do wyboru, do koloru:
> http://www.shoutcast.com/waradio.phtml?bitratelessth
an=320
> byle bitrate 128 kbps lub więcej
>
> Po kilku godzinach wykres transferu p2p ma być linią poziomą, ping
> zadowalający gracza on-line, a radio nie powinno ani razu zerwać
> transmisji.

Ma? Przy łączu z gwarantowanym pasmem i gwarantowanymi opóźnienami
do innych operatorów. ;)


--
Paweł Małachowski