eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 63

  • 11. Data: 2010-05-14 11:20:22
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 14 Maj, 11:17, Mario <m...@p...onet.pl> wrote:
    > W dniu 2010-05-14 10:31, ptoki pisze:
    >
    >
    >
    > > On 14 Maj, 10:25, "m"<m...@n...pq>  wrote:
    > >> Użytkownik "ptoki"<s...@g...com>  napisał w
    wiadomościnews:089043c6-99cd-48c6-a6e1-e8b9a908dfc9@
    s29g2000yqd.googlegroups.com...
    >
    > >>> Zajmuje sie glownie cyfrowka (mikrokontrolery, i ich peryferia) raczej
    > >>> hobbystycznie.
    > >>> Pytania:
    > >>> -Co jeszcze potrzebuje w oscyloskopie i ewentualnie gdzie poza allegro
    > >>> takich szukać?
    >
    > >> Dobrze się więc zastanow po co Ci tani oscyloskop
    > >> Przydatność takiego za 500zł w układach cyfrowych jest żadna
    >
    > >> Do układów cyfrowych potrzebujesz coś co szybkość zboczy sensownie wykrywa,
    > >> zapamięta na ekranie pojedyńczy przebieg.
    > >> Przebiegow okresowych w cyfrowych układach nie ma po co oglądac.
    >
    > > No wlasnie po to chcialem triggera. Ale mam swiadomosc ze moze byc
    > > problematyczne. Wiec jesli jest to wybijcie mi to z glowy :)
    >
    > Na pewo należy wybić Ci z głowy przystawki na USB i zabawki w rodzaju
    > Vellemana. Najlepiej kupić coś Tektronixa czy Agilenta ale to chyba ze
    > 3kpln. Taniej będzie Rigol, który zdaje się jest konstrukcyjnie tym
    > samym co tanie produkty Agilenta. Zeby było jeszcze taniej to poszukaj
    > oscyloskopów Owon a za cenę którą podałeś  jest GOOD WILL - INSTEK -1096
    > zł bruttohttp://allegro.pl/item1026652513_oscyloskop_cy
    frowy_good_will_instek_...
    > Oferta wprawdzie z allegro ale to zdaje się sklepik NDN czyli towar
    > sklepowy.
    > Reasumując: przy tej cenie albo jesteś skazany na jakąś używkę z allegro
    > albo nowy produkt chińskich marek. Używka może ci paść i masz wyrzucone
    > pieniądze. Ja wziąłbym nówkę ze sklepu np ten ostatni bo sprzedawcę
    > obowiązuje rękojmia.
    >
    troche drogo. Ale widze ze wszyscy sugeruja urzadzenia cyfrowe.
    Przynajmniej mam jasnosc ze analogi mam sobie odpuscic.
    W tej aukcji jest wzmianka o wieczystej gwarancji. Sciema jakas czy
    rzeczywiscie jest sie czym chwalić?

    --
    Lukasz Sczygiel


  • 12. Data: 2010-05-14 11:22:18
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 14 Maj, 12:00, Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
    > ptoki wrote:
    > > Zajmuje sie glownie cyfrowka (mikrokontrolery, i ich peryferia) raczej
    > > hobbystycznie.
    >
    > Weź jakiś z wbudowanym analizatorem cyfrowym. Nie jest to cudo, ale i
    > tak się przydaje. Rigole i Owony mają to w niektórych modelach.

    Tak na szybko. Co robi analizator cyfrowy? FFT?

    --
    Lukasz Sczygiel


  • 13. Data: 2010-05-14 11:37:24
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-05-14 12:49, Pawel "O'Pajak" pisze:
    > Powitanko,
    >
    >> GOOD WILL - INSTEK -1096
    >
    > Nie kupuj Insteka, to straszne g#. Pisalem juz o tym szczegolowo.
    > Wyrzucone pieniadze, wtedy dosyc duze. Mam 806S, moze ten model 1096
    > jest jakis bardziej dopracowany, ale moj to straszne dziadostwo. Do
    > cyfrowki, gdzie trzeba badac np. szpilki, to sie nie nadaje.

    W tym modelu podają, że jest detekcja pików 10ns. Ale nie we wszystko co
    napisane należy wierzyc :) Ja osobiście mam TEka TDS1002. Nie jest to
    rewelacja. A mam 1 osobową DG. Ktoś z porządniejszej firmy mógłby uznać,
    że to sprzęt hobbystyczny na którym nie pracują profesjonaliści. A co ma
    kupić ktoś ograniczony budżetem do 1kpln i być może działający raczej
    hobbystycznie czy przynajmniej początkujący? Kupować starą analogówkę
    żeby łapać szpilki? Cyfrówka nawet byle jaka ma pomiar napięć,
    częstotliwości, analizę widma, zapamiętanie sygnałów. Można zobaczyć czy
    zasilanie jest prawidłowe i czy transmisja dochodzi, Pojedyncze szpilki
    to jest tylko wąski zakres potrzeb. Jaka by nie była jest lepsza od
    typowych przystawek USB czy kitów za 800pln. No chyba ze jakość
    wykonania jest tak żałosna, że ciągle będzie siedzieć w naprawie.


    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 14. Data: 2010-05-14 12:18:15
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
    Od: ptoki <s...@g...com>

    On 14 Maj, 13:37, Mario <m...@p...onet.pl> wrote:
    > W dniu 2010-05-14 12:49, Pawel "O'Pajak" pisze:
    >
    > > Powitanko,
    >
    > >> GOOD WILL - INSTEK -1096
    >
    > > Nie kupuj Insteka, to straszne g#. Pisalem juz o tym szczegolowo.
    > > Wyrzucone pieniadze, wtedy dosyc duze. Mam 806S, moze ten model 1096
    > > jest jakis bardziej dopracowany, ale moj to straszne dziadostwo. Do
    > > cyfrowki, gdzie trzeba badac np. szpilki, to sie nie nadaje.
    >
    > W tym modelu podają, że jest detekcja pików 10ns. Ale nie we wszystko co
    > napisane należy wierzyc :) Ja osobiście mam TEka TDS1002. Nie jest to
    > rewelacja. A mam 1 osobową DG. Ktoś z porządniejszej firmy mógłby uznać,
    > że to sprzęt hobbystyczny na którym nie pracują profesjonaliści. A co ma
    > kupić ktoś ograniczony budżetem do 1kpln i być może działający raczej
    > hobbystycznie czy przynajmniej początkujący? Kupować starą analogówkę
    > żeby łapać szpilki? Cyfrówka nawet byle jaka ma pomiar napięć,
    > częstotliwości, analizę widma, zapamiętanie sygnałów. Można zobaczyć czy
    > zasilanie jest prawidłowe i czy transmisja dochodzi, Pojedyncze szpilki
    > to jest tylko wąski zakres potrzeb. Jaka by nie była jest lepsza od
    > typowych przystawek USB czy kitów za 800pln. No chyba ze jakość
    > wykonania jest tak żałosna, że ciągle będzie siedzieć w naprawie.
    >
    Prawie idealnie opisales moje potrzeby, a przynajmniej te o których
    wiem.

    --
    Lukasz Sczygiel


  • 15. Data: 2010-05-14 13:00:06
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
    Od: Pawel O'Pajak <o...@g...pl>

    Powitanko,

    > Cyfrówka nawet byle jaka ma pomiar napięć,
    > częstotliwości,

    Jakis stary analogowy Tek tez to ma.

    > analizę widma,

    Buhaha, moj ma... chyba ze 100 probek, moze 1000. Jak pasmo akustyczne,
    to juz chyba na sluch lepiej;-)

    zapamiętanie sygnałów.

    No ma, moj ma 125 k, wiec mocno kombinujac podstawa czasu i wielkoscia
    bufora moge zapisac kod karty RFID, albo kawalek RSa. Ale to tylko
    dlatego, ze mniej wiecej wiem czego sie spodziewac. Nieznane SPI/I2C to
    jakis poczatek moze zlapie. Nie chce dalej pisac, bo cisnienie mi sie
    podnosi jak pomysle ile dalem za to g#.
    Ogolna zasada, jaka przyjalem, to taka, ze nie stac mnie na tandete,
    szczegolnie jesli hobby zbliza sie do biznesu. Kupowac to co
    dobra/najlepsze, albo nie kupowac wcale. Warto poczytac naszego
    grupowego guru od oscyloskopow Andrzeja Kamienieckiego, wtedy czlowiek
    kupujac wie czego oczekiwac, na co zwrocic uwage.

    Pozdroofka,
    Pawel Chorzempa
    --
    "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
    -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
    ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
    > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******


  • 16. Data: 2010-05-14 14:39:13
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
    Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>

    On 05/14/2010 07:22 AM, ptoki wrote:
    > On 14 Maj, 12:00, Sebastian Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
    >> ptoki wrote:
    >>> Zajmuje sie glownie cyfrowka (mikrokontrolery, i ich peryferia) raczej
    >>> hobbystycznie.
    >> Weź jakiś z wbudowanym analizatorem cyfrowym. Nie jest to cudo, ale i
    >> tak się przydaje. Rigole i Owony mają to w niektórych modelach.
    > Tak na szybko. Co robi analizator cyfrowy? FFT?

    FFT. Jak podłączysz antenę do wejścia, ładnie widać które pasma na KF są
    aktywne.

    j.


  • 17. Data: 2010-05-14 14:44:30
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybraae pierwszy
    Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>

    On 05/14/2010 07:16 AM, MoRan Gandziajewicz wrote:
    > U?ytkownik "Jacek Radzikowski" pisze:
    >> Jakby? do?o?y? jeszcze kilka z? do tych 1k, to za nieca?e $400 mo?na kupiae
    >> 50MHz Rigola którego w banalny sposób mo?na przerobiae na wersje 100MHz.
    >> Ja kupi?em swojego kilka miesiecy temu i jak na razie jestem zadowolony.
    > Napisz co? wiecej o tej przeróbce. Jak to dzia?a u Ciebie?
    > Mo?e skusze sie na tego Rigola.

    http://www.eevblog.com/2010/03/31/eevblog-70-turn-yo
    ur-rigol-ds1052e-oscilloscope-into-a-100mhz-ds1102e/
    Sprowadza się to do podłączenia kabelka szeregowego i wpisania na
    terminalu circa 5 linijek.
    Swojego jeszcze nie przerabiałem, ale sporo osób się chwaliło ze u nich
    działa. W razie jakbyś dostał model z "poprawionym' firmware, w którym
    tę sztuczkę zablokowali, można to ominąć:
    http://www.eevblog.com/2010/04/18/eevblog-77-rigol-d
    s1052e-ds1102e-oscilloscope-hack-update/

    pzdr.
    j.



  • 18. Data: 2010-05-14 15:09:28
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
    Od: Mario <m...@p...onet.pl>

    W dniu 2010-05-14 15:00, Pawel O'Pajak pisze:
    > Powitanko,
    >
    >> Cyfrówka nawet byle jaka ma pomiar napięć, częstotliwości,
    >
    > Jakis stary analogowy Tek tez to ma.
    >
    >> analizę widma,
    >
    > Buhaha, moj ma... chyba ze 100 probek, moze 1000. Jak pasmo akustyczne,
    > to juz chyba na sluch lepiej;-)

    TDS 1002 ma 2k próbek do FFT. Przy badaniach EMC widziałem na nim
    prawie wszystko to co na poważnym analizatorze w labie. Wystarczało żeby
    walczyć z emisją harmonicznych u siebie w pracowni a nie cały czas w
    laboratorium gdy licznik bije.
    Ale to co 4 lata temu miał sprzęt budżetowy markowy teraz może mieć
    produkt chińskich firm. Ten który podałem wyżej ma 4k pamięć i 250 Ms/s.


    > zapamiętanie sygnałów.
    >
    > No ma, moj ma 125 k, wiec mocno kombinujac podstawa czasu i wielkoscia
    > bufora moge zapisac kod karty RFID, albo kawalek RSa. Ale to tylko
    > dlatego, ze mniej wiecej wiem czego sie spodziewac. Nieznane SPI/I2C to
    > jakis poczatek moze zlapie. Nie chce dalej pisac, bo cisnienie mi sie
    > podnosi jak pomysle ile dalem za to g#.
    > Ogolna zasada, jaka przyjalem, to taka, ze nie stac mnie na tandete,
    > szczegolnie jesli hobby zbliza sie do biznesu. Kupowac to co
    > dobra/najlepsze, albo nie kupowac wcale.

    To może akurat jest specyfika twojej działalności. Od kilkunastu nie
    potrzebowałem łapać sygnatur oscyloskopem. Kiedyś łapałem
    analogowo/cyfrowym sygnały z pilota. Rfid i RS łapałem prockiem. W RS
    wystarczy zobaczyć jaki poziom sygnałów i prędkość bodowa i wrzucić na
    PC. A najczęściej potrzebuję sprawdzić czy chodzi kwarc, co jest z
    przetwornicą, czasami timingi w układach S/H. No i sygnału analogowe bo
    siedzę w pomiarówce.
    Pewnie, ze lepiej mieć sprzęt markowy iż niemarkowy. Ale różnica międzyy
    1k a 3k jest na tyle istotna, że może być zaporowa. A próbować
    uruchamiać cyfrówkę bez oscyloskopu to jest porażka. Kupno używki
    analogowej też moim zdaniem to nieporozumienie.

    > Warto poczytac naszego
    > grupowego guru od oscyloskopow Andrzeja Kamienieckiego, wtedy czlowiek
    > kupujac wie czego oczekiwac, na co zwrocic uwage.

    Też sobie cenię uwagi Andrzeja. Jego oceny są wartościowe zwłaszcza w
    przypadku gdy porównuje sprzęt z podobnej półki cenowej pomagając
    uświadomić sobie różnice w parametrach często ukrywane przez handlowców.
    Ale jeśli chodzi o segment "niskobudżetowy" to sam pamiętam, że nie
    znęcał się specjalnie nad tymi produktami uświadamiał jedynie ich
    ograniczenia.

    --
    Pozdrawiam
    MD


  • 19. Data: 2010-05-14 15:23:26
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
    Od: Jacek Radzikowski <j...@s...die.die.die.piranet.org>

    > Ogolna zasada, jaka przyjalem, to taka, ze nie stac mnie na tandete,
    > szczegolnie jesli hobby zbliza sie do biznesu. Kupowac to co
    > dobra/najlepsze, albo nie kupowac wcale. Warto poczytac naszego

    Sam co i raz się przekonuję że amatora też nie stać na kupowanie tego co
    najtańsze. Warto zebrać trochę więcej gotówki, a przed zakupem poświęcić
    trochę czasu na rozeznanie się w co warto zainwestować.
    Hobbysta raczej nie kupi sprzętu z wyższej półki, ale i na niskiej można
    znaleźć urządzenia o całkiem niezłych parametrach.

    j.


  • 20. Data: 2010-05-14 15:27:37
    Temat: Re: oscyloskop - jaki wybrać pierwszy
    Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>

    Jacek Radzikowski pisze:
    > On 05/14/2010 07:22 AM, ptoki wrote:
    >> On 14 Maj, 12:00, Sebastian Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
    >>> ptoki wrote:
    >>>> Zajmuje sie glownie cyfrowka (mikrokontrolery, i ich peryferia) raczej
    >>>> hobbystycznie.
    >>> Weź jakiś z wbudowanym analizatorem cyfrowym. Nie jest to cudo, ale i
    >>> tak się przydaje. Rigole i Owony mają to w niektórych modelach.
    >> Tak na szybko. Co robi analizator cyfrowy? FFT?
    >
    > FFT. Jak podłączysz antenę do wejścia, ładnie widać które pasma na KF są
    > aktywne.

    Nie należy się zbytnio ekscytować tym FFT, powie Ci to każdy kto
    widział choć raz porządny analizator RF. Ta transformata w oscyloskopach
    nadaje się tylko do tego, aby pokazać studentom widmo różnych sygnałów;
    do prawdziwych zastosowań już ciężko.
    Mamy w labie kilka Rigoli i są całkiem OK. Solidne i bez awaryjne,
    jedynie software trochę uciążliwy w obsłudze i brak terminacji 50 ohm.
    Na 4 sztuki LeCroy 104Xs/Xi i 4 sztuki Rigolów sprawiają problemy 3
    LeCroy'e :) Generalnie odradzam tę markę, do dużego projektu kupiliśmy
    kilka sztuk 204Xi/104Xi/104Xs i są z nimi niespodzianki (np. fabrycznie
    rozkalibrowany egzemplarz).

    --
    Filip.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: