On 03/07/2020 10:55, Marek wrote:
> A to nie jest tej sam (podobny) protokół jak w licznikach prądu?

Nie wiem. A jaki jest w licznikach prądu?

> Natomiast faktycznie irytująca jest ta wszechobecna tajemnica i
> przemilczanie tak istotnych rzeczy.

Raczej "suwerenowi nie potrzebne". To jak ze schematami do urządzeń. W
końcu zrozumieli że klient za głupi aby mu to dawać, podobnie jak pisać
skład chemiczny na opakowaniach.

do góry

On Fri, 3 Jul 2020 13:09:11 +0200, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> Nie wiem. A jaki jest w licznikach prądu?

Prosty protokół typu wyślij adres rejestru a
zwrócę ci jego wartość. Zadzwoniłem do producenta swojego licznika i
przysłał mi mailem protokół w PDF. Domyślny bitrate 9600. to jest
jakiś szerszy standard używany w większości liczników energii
elektrycznej być może w innych licznikach też. W niektórych jest
modbus na rs485. Znajdziesz pełną bibliotekę do Arduino więc
będziesz mógł zaadaptować kod.

> Raczej "suwerenowi nie potrzebne". To jak ze schematami do
> urządzeń. W
> końcu zrozumieli że klient za głupi aby mu to dawać, podobnie jak
> pisać
> skład chemiczny na opakowaniach.

kwestia prawa wystarczy wprowadzić ustawę obowiązku dołączania
schematów do urządzeń było tak kiedyś i świat się z tego powodu nie
zawalił

--
Marek

do góry

On 03/07/2020 13:39, Marek wrote:
>> Nie wiem. A jaki jest w licznikach prądu?
> Prosty protokół typu wyślij adres rejestru a
> zwrócę ci jego wartość. Zadzwoniłem do producenta swojego licznika i
> przysłał mi mailem protokół w PDF. Domyślny bitrate 9600. to jest jakiś
> szerszy standard używany w większości liczników energii elektrycznej być
> może w innych licznikach też. W niektórych jest modbus  na rs485.
> Znajdziesz pełną bibliotekę do Arduino więc będziesz mógł zaadaptować kod.

OK, rozumiem że jest taka bibliteka, pamietasz nazwę choć?

(na marginesie, nie wierzę że to to samo, każdy dział projektowy uważa
za punkt honoru wymyśleć jeszcze głupszy protokół niż konkurencja, a
branie gotowców to jakaś ujma na honorze i brak profesjonalizmu).

>> Raczej "suwerenowi nie potrzebne". To jak ze schematami do urządzeń. W
>> końcu zrozumieli że klient za głupi aby mu to dawać, podobnie jak
>> pisać skład chemiczny na opakowaniach.
> kwestia prawa wystarczy wprowadzić ustawę obowiązku dołączania schematów
> do urządzeń było tak kiedyś i świat się z tego powodu nie zawalił

Myślisz że to zbiorowiko 460 prawników, tumanistów, cwaniaków i innej
swołoczy rozumie taką potrzebę ;)? To nie przejdzie, jeszcze by ktoś
rozkręcił radio, i kto odpowie jak kogoś porazi prąd? Prędzej będzie
ustawa zakazująca jakichkolwiek form rękodzieła, napraw i modyfikacji.
To nie są czasy dla hobbystów ...

do góry

On 02/07/2020 18:23, J.F. wrote:
> A jakie on ma zasilanie ?

Ciepłomierz ma w środku jakieś ogniwo. Wielkości "paluszka" ale nie mam
jak bez rozwałki dostać się do oznaczeń, po zdjeciu obudowy widzę tylko
cylinder.

> Ale ... czy przypadkiem taki protokol w pelnej wersji nie wymaga troche
> pradu ?

Zastanawia mnie czy aby wiatraczek przeplywomierza nie wykorzystali do
ładowania, albo przynajmniej ociążenia baterii.

Chyba o prąd sie jakoś nie spacjalnie martwili, skoro komunikacja z
peryferiami też jest optyczna.

> W urzadzeniu zasilanym z sieci to nie problem, ale sa np podzielniki ze
> zdalnym odczytem i bateryjka na 10 lat.

Na 11 w/g instrukcji ;)

U kolegi w domu jest radiowy podzielnik. Ponoć raz na jakiś czas zgłasza
do stacji bazowej, umieszczonej w bloku, stan. I wisi tam już chyba 6
rok. I działa, ma też wyświetlacz. Magia. W dodatku przez pół roku ma
temperaturę 60 stopni. Nie wiem jakie tam baterie stosują.

do góry

On Fri, 3 Jul 2020 13:46:56 +0200, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> OK, rozumiem że jest taka bibliteka, pamietasz nazwę choć?

Jak już napisałem własną z tego pdfa to później. natknąłem się na
gotowce ale nazw nie kojarzę, na elektrodzie znajdziesz mnóstwo
wątków o tym.


> (na marginesie, nie wierzę że to to samo, każdy dział projektowy
> uważa
> za punkt honoru wymyśleć jeszcze głupszy protokół niż konkurencja,
> a
> branie gotowców to jakaś ujma na honorze i brak profesjonalizmu).

Niekoniecznie. Każdy "producent" licznika wkłada te same moduły od
tego samego chińczyka. A nawet jeśli nie od tego samego to Chińczycy
kopiują wzajemnie od siebie i dzięki temu mamy i tak jeden standard.

--
Marek

do góry

heby <h...@p...onet.pl> wrote:
> On 02/07/2020 18:23, J.F. wrote:
>> A jakie on ma zasilanie ?
>
> Ciepłomierz ma w środku jakieś ogniwo. Wielkości "paluszka" ale nie mam
> jak bez rozwałki dostać się do oznaczeń, po zdjeciu obudowy widzę tylko
> cylinder.
>
>> Ale ... czy przypadkiem taki protokol w pelnej wersji nie wymaga troche
>> pradu ?
>
> Zastanawia mnie czy aby wiatraczek przeplywomierza nie wykorzystali do
> ładowania, albo przynajmniej ociążenia baterii.
>
> Chyba o prąd sie jakoś nie spacjalnie martwili, skoro komunikacja z
> peryferiami też jest optyczna.
>
>> W urzadzeniu zasilanym z sieci to nie problem, ale sa np podzielniki ze
>> zdalnym odczytem i bateryjka na 10 lat.
>
> Na 11 w/g instrukcji ;)
>
> U kolegi w domu jest radiowy podzielnik. Ponoć raz na jakiś czas zgłasza
> do stacji bazowej, umieszczonej w bloku, stan. I wisi tam już chyba 6
> rok. I działa, ma też wyświetlacz. Magia. W dodatku przez pół roku ma
> temperaturę 60 stopni. Nie wiem jakie tam baterie stosują.
>

Spróbuj mbus tyle, ze przez optyczna głowice. Niektóre ciepłomierze maja
ten sam protokół zarówno przez kabel jak i przez opto.

jp

do góry

On 03/07/2020 22:43, jacek wrote:
> Spróbuj mbus tyle, ze przez optyczna głowice. Niektóre ciepłomierze maja
> ten sam protokół zarówno przez kabel jak i przez opto.

Do mbusa wymagana jest jakaś "sepcjalna irda" czy zwykły irda2usb jest ok?

do góry

Użytkownik "heby" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:rdn78g$ott$...@d...me...
On 02/07/2020 18:23, J.F. wrote:
>> W urzadzeniu zasilanym z sieci to nie problem, ale sa np
>> podzielniki ze zdalnym odczytem i bateryjka na 10 lat.

>Na 11 w/g instrukcji ;)

>U kolegi w domu jest radiowy podzielnik. Ponoć raz na jakiś czas
>zgłasza do stacji bazowej, umieszczonej w bloku, stan. I wisi tam już
>chyba 6 rok. I działa, ma też wyświetlacz. Magia.

No wiesz, wystarczy, ze zaraportuje raz na tydzien.
Choc biorac pod uwage mozliwosc utraty ... moze lepiej raz dziennie.
A ze trwa to ulamek sekundy, to duzo energii nie trzeba ...

>W dodatku przez pół roku ma temperaturę 60 stopni. Nie wiem jakie tam
>baterie stosują.

Na 10 lat to chyba litowe.
Choc znam kalkulator, w ktorym "zwykle alkaliczne" pracowaly 20 lat
...

J.

do góry

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Fri, 3 Jul 2020 13:09:11 +0200, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
>> Raczej "suwerenowi nie potrzebne". To jak ze schematami do
>> urządzeń. W końcu zrozumieli że klient za głupi aby mu to dawać,
>> podobnie jak pisać skład chemiczny na opakowaniach.

>kwestia prawa wystarczy wprowadzić ustawę obowiązku dołączania
>schematów do urządzeń było tak kiedyś i świat się z tego powodu nie
>zawalił

Niewiele to da. Na schemacie zobaczysz jedna stonoge i niewiele
wiecej.

A przy wielowarstwowej plytce i BGA nawet nie zmierzysz wlasciwej
sciezki :-(

J.

do góry

Użytkownik "Marek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:a...@n...neos
trada.pl...
On Thu, 2 Jul 2020 15:38:42 +0200, heby <h...@p...onet.pl> wrote:
>> Chciałbym wyrwać z niego informacje o tym jaka jest obecna moc,
>> przepływ, temperatury.

>A to nie jest tej sam (podobny) protokół jak w licznikach prądu?
>Natomiast faktycznie irytująca jest ta wszechobecna tajemnica i
>przemilczanie tak istotnych rzeczy.

Przeciez to nie jest dla Ciebie tylko dla producenta calych ssytemow,
zeby zarobil ...

J.

do góry