W dniu 09.04.2022 o 16:50, _Master_ pisze:
> Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę ;-)

Nie jestem. W pieprzonej elektrowni to norma :-(

--
ALEX MR
"Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska zatopiła nie tylko flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy" :-D

do góry

in <news:62500ca5$0$480$65785112@news.neostrada.pl>
user Monika Głowacka pisze tak:

> Właściwie to czy abonament od prepaid różni się tylko tym, że za abo
> płacimy z dołu, a prepaid z góry ?

Abonament płacimy co miesiąc a prepaid kiedy chcemy.
Za abonament można być ciąganym po sądach w prepaid nie.
W prepaid nie można być naciągniętym na olbrzymi rachunek.

--
Piter

po czym poznać głupiego
po dzwonku jego

do góry

W dniu 09.04.2022 o 17:48, _Master_ pisze:

>> Dajesz pozwolenie na obciążanie karty i też masz tę pewność.
>
> Maszty nie zamilkną albo przy przepełnieniu będą napierw obsługiwać
> biznes potem abo. a na końcu kartowców jako niestabilny klient który nie
> chce się wiązać i w każdej chwili spierdoli? ;-)

Tak oczywiście. W pierwszej kolejności będą martwić się o frajera,
którego uwiązali na smyczy na 2 lata. A nie o wolnego strzelca :-)


--
ALEX MR
"Pod Cusimą Cesarska Marynarka Japońska zatopiła nie tylko flotę
rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy" :-D

do góry

W dniu sobota-09-kwietnia-2022 o 17:51, ALEX MR pisze:
> W dniu 09.04.2022 o 16:50, _Master_ pisze:
>> Jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę ;-)
>
> Nie jestem. W pieprzonej elektrowni to norma :-(
>

Ale to Ty masz ciągle problemy z umowami na abo. ;-)

do góry

W dniu 09.04.2022 o 17:45, _Master_ pisze:
> W dniu sobota-09-kwietnia-2022 o 16:51, ii pisze:
>
>> Po prostu nie chciał takiej umowy zawierać a inną. Jest jakiś obowiązek
>> zawierania umów, których się nie chce?
>
> Ale ją podpisał. A potem się zdziwił że będą konsekwencje jak jej nie
> wykona?
> Wskazuje na to wspomnienie o liście dłużników (faktycznie nie płacił?)

Nie sądzę by się zdziwił. Może np. nie zapłacił firmie kiedy firma nie
wywiązała się i teraz grożą i ciągają. Albo poczytał o tym w necie. I
teraz woli podpisywać umowy, które mniej go zobowiązują.

>
>> A jaki to problem? Są lepsze metody komunikacji niż telefonia tradycyjna.
>
> Dlatego pytam ile ma lat?
> Bo jeśli to młodzian to dziś może mu się tak wydawać ale później się
> okaże że nr telefonu jest ważny, potrzebny i cenny.

To sobie wtedy kupi.

>
>>
>>>
>>> Chcę zrozumieć. Czym się zajmujesz czy masz rodzinę ile masz lat?
>>
>> Bez znaczenia.
>
> Ma znaczenie. Ja ma 50 lat. Mam żonę, dziecko i rodziców pod opieką.
> Komunikacja tel. jest dla nich wszystkich naturalna i się sprawdza.

Jeśli masz rodziców to powinieneś wiedzieć, że może kiedyś przestaną
sobie radzić z odbieraniem telefonu.

>
> Może gdybym był singlem i miał fejsbuka... i pracował w mocno
> informatycznej firmie...

Ale widzisz, to że twoja rodzina korzysta z komórek jest przejawem
wiary. Obiektywnie nigdy nie wiadomo kiedy im to zostanie zabrane. Jakiś
konflikt zbrojny i już klapa.

>
>
>>> Mam meila tel. To wszystko
>>
>> I dlatego inni mają mieć to samo?
>
> Zaczyna się. Ja przedstawiłem swoje argumenty zbijając przy okazji
> częsty argument CENOWY kartowców.

No przecież jest taniej :-)

>
> Nikogo do niczego nie zmuszam tylko przedstawiam swój punkt widzenia
>
> i chcę poznać faktyczne inne powody aby nie mieć abo.
>
> Rejestracja - już odpada
>
> inwigilacja - nie unikniesz

Akurat w komunikacji inwigilacji da się uniknąć.

>
> Wolność od terminowej umowy - co to da jak co jakiś czas trzeba
> przedłużać czyli jest jakiś termin.

No to da, że nie trzeba co miesiąc płacić za usługę z której niewiele
korzystamy. Masz tych rodziców i teraz wyobraź sobie, że oni już nie
chcą nigdzie dzwonić, ale nieraz trzeba spróbować się z nimi skontaktować.

>
> Ryzyko że przepłacę coś przepadnie - jak się wisienkuje to zawsze
> drobnym druczkiem jest jakiś haczyk którego nie da się / zapomni dopełnić

Oj, więcej "haczyków" jest przy normalnej umowie. Zobacz jak długa jest
umowa i regulamin. Gdyby to było proste to nie miałoby tylu stron.

>
> I co z tego wszystkiego wynika? Zostaje tylko formalna nazwa, zabobon i
> uprzedzenia ;-)

No tak, ale Ty akurat masz uprzedzenia do prepaida.

>
>> Co ze spamem emailowym i telefonicznym?
>
> Istnieje. 20 lat z nim walczę ;-) Ale dziś jeśli się dba o swój numer /
> konto i przy filtrach i udogodnieniach ja go nawet nie zauważam.
>
> Czasem jakiś robot do mnie zadzwoni. Raz dwa razy w miesiącu?
>
> Znowu spam to jakiś mit dla myślącego człowieka potrafiącego używać
> sprzętu i softu

A ile razy dostałeś zmianę regulaminu?

>
> Wymyślisz coś jeszcze? ;-)
>

Jesteś beznadziejny :-)

do góry

W dniu 09.04.2022 o 17:48, _Master_ pisze:
> W dniu sobota-09-kwietnia-2022 o 16:33, ALEX MR pisze:
>> Dajesz pozwolenie na obciążanie karty i też masz tę pewność.
>
> Maszty nie zamilkną albo przy przepełnieniu będą napierw obsługiwać
> biznes potem abo. a na końcu kartowców jako niestabilny klient który nie
> chce się wiązać i w każdej chwili spierdoli? ;-)

Kiedy właśnie mogą zamilknąć. Wystarczy, że będzie powód faktyczny lub
wydumany.

do góry

> A "stan konta" nie moze zejsc ponizej zera w prepaidzie?
> Z obowiązkiem uregulowania, byc moze pod groźbą zablokowania numeru?
> :-)

Może. To znaczy niektóre sieci oferują niewielki kredyt.

--
Grzexs

do góry

W dniu 09.04.2022 o 14:21, ToMasz pisze:

> najdroższy pakiet to 19zł - no limit, najtańszy 3zł, reszta po 9zł

To jedna sieć, czy różne?

do góry

W dniu 2022-04-09 o 16:40, _Master_ pisze:
> W dniu sobota-09-kwietnia-2022 o 13:29, Poldek pisze:
>> Kiedyś miałem abonament, ale nie podobało mi się, że przychodziły
>> rachunki co miesiąc i trzeba było płacić, czy się chciało korzystać, czy
>> nie chciało - płacić trzeba, a jak nie to kara, grożenie dopisaniem do
>> listy dłużników nie płacących itp. W prepaidzie, jak nie zapłacę, to
>> telefon przestanie działać i to wszystko.
>
> Chwila...
>
> Tobie się podobało bo trzeba było PŁACIĆ w terminie zgodnie z umową?
>
> I w dzisiejszych czasach potrafisz miesiąc czy dwa nie dzwonić?
>
> Chcę zrozumieć. Czym się zajmujesz czy masz rodzinę ile masz lat?
>
> Ja np. nie mam fejsbuka tłitera i całej tej masy badziewia.
>
> Mam meila tel. To wszystko
>
> nr tel. od 20 lat ten sam. To ma swój cel jeśli np. jakiś dawny
> pracodawca się odezwie. To jest WARTOŚĆ o którą dbam i wcale nie
> przepłacam.

Mam "na siebie" nie wiem już ile numerów telefonów. Gdybym miał płacić
za każdy z tych numerów abonament co miesiąc, czy używam, czy nie (albo
ja, albo osoba, której dałem do używania na okres krótszy lub dłuższy),
to bym chyba ześwirował. W tym są numery, które służą "do dzwonienia" i
numery, które służą do tego, żeby wsadzić kartę SIM do routera i mieć
gdzieś tam w określonych okolicznościach WiFi (dla siebie, albo dla
grupy osób wspólna sieć lokalna). Numer nieużywany, w naturalny sposób
"zanika". Jeżeli w ciągu paru/nastu miesięcy okaże się znowu potrzebny,
to można go po przerwie doładować i natychmiast zaczyna znów działać.
Proste i logiczne.

do góry

W dniu 08.04.2022 o 12:21, Monika Głowacka pisze:
> Właściwie to czy abonament od prepaid różni się tylko tym, że za abo
> płacimy z dołu, a prepaid z góry ?
> Tak patrze na oferty, w różnych sieciach różnice w kwotach kilka zł,
> różne ilości GB internetu i czasy ważności.


W abonamencie przeważnie trochę lepsza oferta. Prepaid to brak łańcucha
na którym trzyma operator. Generalnie abonament opłacą się tylko tym co
dużo z telefonu korzystają.

do góry