https://www.rmf24.pl/regiony/trojmiasto/news-polityk
-prowadzil-bez-uprawnien-czy-tez-nie-ciekawy-przypad
e,nId,6301561#crp_state=1

"Policjant poprosił o dokumenty. Dałem mu dowód osobisty. Sprawdził,
że w CEPiK-u nie ma jeszcze informacji o tym, że mam uprawnienia do
kierowania pojazdami. Wobec tego wykonał też czynności związane z
wyjaśnieniem tej sprawy, dotyczącej ewentualnego wykroczenia.
Wykroczenia tutaj być nie może, ponieważ uprawnienia mam nadane już
wcześniej. Dokumentu ze sobą nie miałem, nie odebrałem go jeszcze
wtedy z urzędu, chociaż wiedziałem, że leży tam i czeka. Sytuacja jest
w 100 proc. klarowna, że ktoś ma takie uprawnienia

Policja sprawę widzi jednak inaczej i jak tłumaczy - z punktu widzenia
przepisów - osobą uprawnioną do prowadzenia pojazdów jest osoba,
której nadano uprawnienia i która odebrała - fizycznie - dokument
potwierdzający te uprawnienia w odpowiednim urzędzie. "

Dawniej bym sie nawet z policją zgodzil, ale teraz w PJ jest
data nadania uprawnien. No i jakas decyzja jest, ktora tez ma datę.
Decyzja powinna byc wydana przed skierowaniem PJ do produkcji :-)

Ciekawa jednak rozbieznosc wiedzy posla i policjanta - rózne bazy
sprawdzają, czy do wpisania odbioru w system, ten uznaje, ze uprawnien
nie ma?

No i jeszcze jedna ciekawostka - taki stary i PJ nie mial,
czy mu odebrano wczesniej?

strona Sejmu akurat nie dziala - nie mial samochodow w oswiadczeniu
majatkowym?

J.

do góry

W dniu 2022-09-22 o 15:42, J.F pisze:
> Dokumentu ze sobą nie miałem, nie odebrałem go jeszcze
> wtedy z urzędu, chociaż wiedziałem, że leży tam i czeka. Sytuacja jest
> w 100 proc. klarowna, że ktoś ma takie uprawnienia
Okazuje się że nie, czytałem już wcześniej artykuł że jak zatrzyma prawo
policja i termin zatrzymania minie to trzeba go odebrać i uiścić chyba
50gr czy 2 zł bo inaczej nadal się jest bez uprawnień i przy kontroli
można beknąć.

--
Janusz

do góry

Thu, 22 Sep 2022 15:42:52 +0200, J.F

> Dawniej bym sie nawet z policją zgodzil, ale teraz w PJ jest
> data nadania uprawnien. No i jakas decyzja jest, ktora tez ma datę.
> Decyzja powinna byc wydana przed skierowaniem PJ do produkcji :-)

Jak jest, to niech pokaże dokument z tą datą, to będzie wiadomo że jest.
Jak nie ma to nie ma -- z czym tu polemizować?

> Ciekawa jednak rozbieznosc wiedzy posla i policjanta - rózne bazy
> sprawdzają, czy do wpisania odbioru w system, ten uznaje, ze uprawnien
> nie ma?

Wpis do bazy idzie po fizycznym odebraniu dokumentu przez upoważnionego
-- co tu jest niejasnego?

--
Pozdor
Myjk

do góry

W dniu 22.09.2022 o 19:23, Myjk pisze:
> Thu, 22 Sep 2022 15:42:52 +0200, J.F
>
>> Dawniej bym sie nawet z policją zgodzil, ale teraz w PJ jest
>> data nadania uprawnien. No i jakas decyzja jest, ktora tez ma datę.
>> Decyzja powinna byc wydana przed skierowaniem PJ do produkcji :-)
>
> Jak jest, to niech pokaże dokument z tą datą, to będzie wiadomo że jest.
> Jak nie ma to nie ma -- z czym tu polemizować?
>
>> Ciekawa jednak rozbieznosc wiedzy posla i policjanta - rózne bazy
>> sprawdzają, czy do wpisania odbioru w system, ten uznaje, ze uprawnien
>> nie ma?
>
> Wpis do bazy idzie po fizycznym odebraniu dokumentu przez upoważnionego
> -- co tu jest niejasnego?
>

O czym Ty chłopku p..sz.

do góry

On Thu, 22 Sep 2022 19:23:14 +0200, Myjk wrote:
> Thu, 22 Sep 2022 15:42:52 +0200, J.F
>> Dawniej bym sie nawet z policją zgodzil, ale teraz w PJ jest
>> data nadania uprawnien. No i jakas decyzja jest, ktora tez ma datę.
>> Decyzja powinna byc wydana przed skierowaniem PJ do produkcji :-)
>
> Jak jest, to niech pokaże dokument z tą datą, to będzie wiadomo że jest.
> Jak nie ma to nie ma -- z czym tu polemizować?

Odbierze, to pokaze.
Data uprawnien na PJ jest, i jest zalaminowana w czasie produkcji PJ.

>> Ciekawa jednak rozbieznosc wiedzy posla i policjanta - rózne bazy
>> sprawdzają, czy do wpisania odbioru w system, ten uznaje, ze uprawnien
>> nie ma?
>
> Wpis do bazy idzie po fizycznym odebraniu dokumentu przez upoważnionego
> -- co tu jest niejasnego?

No jak - a na jakiej podstawie kierują do PWPW, na jakies podstawie
decyzje wydają, gdzie wpisują wszelakie dokumenty - wpis jest
wczesniej, na koncu moze tylko zmieniaja status "dokument odebrano"
i data odebrania.

J.

do góry

On 22/09/2022 18:23, Myjk wrote:
> Thu, 22 Sep 2022 15:42:52 +0200, J.F
>
>> Dawniej bym sie nawet z policją zgodzil, ale teraz w PJ jest
>> data nadania uprawnien. No i jakas decyzja jest, ktora tez ma datę.
>> Decyzja powinna byc wydana przed skierowaniem PJ do produkcji :-)
>
> Jak jest, to niech pokaże dokument z tą datą, to będzie wiadomo że jest.
> Jak nie ma to nie ma -- z czym tu polemizować?
>
>> Ciekawa jednak rozbieznosc wiedzy posla i policjanta - rózne bazy
>> sprawdzają, czy do wpisania odbioru w system, ten uznaje, ze uprawnien
>> nie ma?
>
> Wpis do bazy idzie po fizycznym odebraniu dokumentu przez upoważnionego
> -- co tu jest niejasnego?
>

To, ze nie trzeba fizycznie wozic ze soba PJ (chyba, ze czegos nie
wiem), wiec jesli okres na jaki uprawnienia zostaly wstrzymane minal to
nie widze problemu aby taki ktos wsiadl za kolko i odebral sam dokument
w dogodnym dla siebie czasie. Moge sie jednak mylic, bo w Polsce jest
wszystko mozliwe, a i mniej logiczne tym bardziej prawdopobne.

do góry

W dniu 2022-09-22 o 15:42, J.F pisze:

> "Policjant poprosił o dokumenty. Dałem mu dowód osobisty. Sprawdził,
> że w CEPiK-u nie ma jeszcze informacji o tym, że mam uprawnienia do
> kierowania pojazdami. Wobec tego wykonał też czynności związane z
> wyjaśnieniem tej sprawy, dotyczącej ewentualnego wykroczenia.
> Wykroczenia tutaj być nie może, ponieważ uprawnienia mam nadane już
> wcześniej. Dokumentu ze sobą nie miałem, nie odebrałem go jeszcze
> wtedy z urzędu, chociaż wiedziałem, że leży tam i czeka. Sytuacja jest
> w 100 proc. klarowna, że ktoś ma takie uprawnienia
>
> Policja sprawę widzi jednak inaczej i jak tłumaczy - z punktu widzenia
> przepisów - osobą uprawnioną do prowadzenia pojazdów jest osoba,
> której nadano uprawnienia i która odebrała - fizycznie - dokument
> potwierdzający te uprawnienia w odpowiednim urzędzie. "
>
> Dawniej bym sie nawet z policją zgodzil, ale teraz w PJ jest
> data nadania uprawnien. No i jakas decyzja jest, ktora tez ma datę.
> Decyzja powinna byc wydana przed skierowaniem PJ do produkcji :-)

Nawet w dawnych czasach, kiedy jeszcze takich baz nie było, i trzeba
było mieć papier, pamiętam tego typu sprawy w sądach. Orzecznictwo było
rzeczywiście takie, że jeśli prawo jazdy czeka na odbiór, to delikwent
ma uprawnienia (co najwyżej mandat za jeżdżenie bez papieru). Jeśli
natomiast prawo jazdy jeszcze nie zostało fizycznie wystawione, to
uprawnień nie ma.

--
Liwiusz

do góry

On Tue, 4 Oct 2022 11:16:56 +0200, Liwiusz wrote:
> W dniu 2022-09-22 o 15:42, J.F pisze:
>> "Policjant poprosił o dokumenty. Dałem mu dowód osobisty. Sprawdził,
>> że w CEPiK-u nie ma jeszcze informacji o tym, że mam uprawnienia do
>> kierowania pojazdami. Wobec tego wykonał też czynności związane z
>> wyjaśnieniem tej sprawy, dotyczącej ewentualnego wykroczenia.
>> Wykroczenia tutaj być nie może, ponieważ uprawnienia mam nadane już
>> wcześniej. Dokumentu ze sobą nie miałem, nie odebrałem go jeszcze
>> wtedy z urzędu, chociaż wiedziałem, że leży tam i czeka. Sytuacja jest
>> w 100 proc. klarowna, że ktoś ma takie uprawnienia

> Nawet w dawnych czasach, kiedy jeszcze takich baz nie było, i trzeba
> było mieć papier, pamiętam tego typu sprawy w sądach. Orzecznictwo było
> rzeczywiście takie, że jeśli prawo jazdy czeka na odbiór, to delikwent
> ma uprawnienia (co najwyżej mandat za jeżdżenie bez papieru). Jeśli
> natomiast prawo jazdy jeszcze nie zostało fizycznie wystawione, to
> uprawnień nie ma.

No ale dawno, dawno temu, to urzad wypelnial PJ na miejscu.
Przyszedl kandydat, wypelnili i PJ zabieral, wczesniej faktycznie nie
bylo. Co nie znaczy, ze uprawnien nie bylo, z formalnego punktu
widzenia.

A teraz drukuje PWPW, wysyła kurierem, wiec jak kandydat widzi, ze
gotowe do odbioru, to jest i PJ, i uprawnienia nadane, i decyzja.
Bo przeciez nie zlecą produkcji bez uprawnien :-)


J.

do góry

W dniu 2022-10-04 o 13:54, J.F pisze:
> On Tue, 4 Oct 2022 11:16:56 +0200, Liwiusz wrote:
>> W dniu 2022-09-22 o 15:42, J.F pisze:
>>> "Policjant poprosił o dokumenty. Dałem mu dowód osobisty. Sprawdził,
>>> że w CEPiK-u nie ma jeszcze informacji o tym, że mam uprawnienia do
>>> kierowania pojazdami. Wobec tego wykonał też czynności związane z
>>> wyjaśnieniem tej sprawy, dotyczącej ewentualnego wykroczenia.
>>> Wykroczenia tutaj być nie może, ponieważ uprawnienia mam nadane już
>>> wcześniej. Dokumentu ze sobą nie miałem, nie odebrałem go jeszcze
>>> wtedy z urzędu, chociaż wiedziałem, że leży tam i czeka. Sytuacja jest
>>> w 100 proc. klarowna, że ktoś ma takie uprawnienia
>
>> Nawet w dawnych czasach, kiedy jeszcze takich baz nie było, i trzeba
>> było mieć papier, pamiętam tego typu sprawy w sądach. Orzecznictwo było
>> rzeczywiście takie, że jeśli prawo jazdy czeka na odbiór, to delikwent
>> ma uprawnienia (co najwyżej mandat za jeżdżenie bez papieru). Jeśli
>> natomiast prawo jazdy jeszcze nie zostało fizycznie wystawione, to
>> uprawnień nie ma.
>
> No ale dawno, dawno temu, to urzad wypelnial PJ na miejscu.
> Przyszedl kandydat, wypelnili i PJ zabieral, wczesniej faktycznie nie
> bylo. Co nie znaczy, ze uprawnien nie bylo, z formalnego punktu
> widzenia.
>
> A teraz drukuje PWPW, wysyła kurierem, wiec jak kandydat widzi, ze
> gotowe do odbioru, to jest i PJ, i uprawnienia nadane, i decyzja.
> Bo przeciez nie zlecą produkcji bez uprawnien :-)

Z uprawnieniami, jak z orderami. Nie wystarczy, że są nadane - trzeba je
jeszcze odebrać. Nie każdy odbiera, z różnych powodów - np. niektórzy są
obrażeni na prezydenta (RP, miasta), a potem okazuje się, że odebrać się
nie chciało, ale chciałoby się móc się chwalić.

do góry