Witam
Podpiąłem jakiś stary wiatraczek, Silent Arctic, żeby mi wiuchał
na chipset. Ale on niestety bez przerwy się rozkręca i zatrzymuje.
Taki pełny cykl trwa tak może z 10-15 sekund. Płyta tym raczej nie
steruje. W desperacji uciachałem mu żółty przewód do kontroli obrotów.
Nic się nie zmieniło. W biosie przestawiłem sterowanie chasis fanami
na disable. Wiatrak kręci się gładko, to nie jest problem jakichś
tarć itp., to wyraźnie, regularnie działa jakaś logika.
Co może być przyczyną takiego zachowania?

pozdrawiam

do góry

Dnia Tue, 13 Jan 2009 22:52:26 +0100, froff napisał(a):

> Witam
> Podpiąłem jakiś stary wiatraczek, Silent Arctic, żeby mi wiuchał
> na chipset. Ale on niestety bez przerwy się rozkręca i zatrzymuje.
> Taki pełny cykl trwa tak może z 10-15 sekund. Płyta tym raczej nie
> steruje. W desperacji uciachałem mu żółty przewód do kontroli obrotów.
> Nic się nie zmieniło. W biosie przestawiłem sterowanie chasis fanami
> na disable. Wiatrak kręci się gładko, to nie jest problem jakichś
> tarć itp., to wyraźnie, regularnie działa jakaś logika.
> Co może być przyczyną takiego zachowania?
>
> pozdrawiam

Ten żółty przewód jest od pomiaru a nie od regulacji obrotów. Możliwe że
płyta jednak steruje tymi obrotami. Podepnij go do wolnego molex-a i po
ptokach.

--
+++ Divide By Cucumber Error. Please Reinstall Universe And Reboot +++

do góry

>> Podpiąłem jakiś stary wiatraczek, Silent Arctic, żeby mi wiuchał
>> na chipset. Ale on niestety bez przerwy się rozkręca i zatrzymuje.
>> Taki pełny cykl trwa tak może z 10-15 sekund. Płyta tym raczej nie
>> steruje. W desperacji uciachałem mu żółty przewód do kontroli obrotów.
>> Nic się nie zmieniło. W biosie przestawiłem sterowanie chasis fanami
>> na disable. Wiatrak kręci się gładko, to nie jest problem jakichś
>> tarć itp., to wyraźnie, regularnie działa jakaś logika.
>> Co może być przyczyną takiego zachowania?
>>
>> pozdrawiam
>
> Ten żółty przewód jest od pomiaru a nie od regulacji obrotów. Możliwe że
> płyta jednak steruje tymi obrotami. Podepnij go do wolnego molex-a i po
> ptokach.

Możliwe, że wiatrak sam sobą steruje.

zyga

do góry

Użytkownik "froff" <f...@i...pl> napisał w wiadomości
news:gkj1lo$cb4$1@news.interia.pl...
> Witam
> Podpiąłem jakiś stary wiatraczek, Silent Arctic, żeby mi wiuchał
> na chipset. Ale on niestety bez przerwy się rozkręca i zatrzymuje.
> Taki pełny cykl trwa tak może z 10-15 sekund. Płyta tym raczej nie
> steruje.

Chyba jednak steruje. Jak masz taka mozliwosc w BIOS to zmien regulacje
obrotów na PWM, bo przy zmianie napięcia zasilania po prostu w pewnym
momencie napięcie jest za małe, żeby obrócić łopatki wiatraka. :-)

do góry

W dniu 13.01.2009 22:52, froff pisze:
> steruje. W desperacji uciachałem mu żółty przewód do kontroli obrotów.

No faktycznie w desperacji, bo nie miało to większego sensu :)

> Nic się nie zmieniło. W biosie przestawiłem sterowanie chasis fanami
> na disable. Wiatrak kręci się gładko, to nie jest problem jakichś
> tarć itp., to wyraźnie, regularnie działa jakaś logika.
> Co może być przyczyną takiego zachowania?

Podłącz go bezpośrednio do zasilania (nie do płyty). Jak
będzie działał normalnie to znaczy, że płyta jednak *steruje*
tym wentylatorkiem.

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\................... Microsoft MVP ......................../

do góry

froff wrote:
> Witam
> Podpiąłem jakiś stary wiatraczek, Silent Arctic, żeby mi wiuchał
> na chipset. Ale on niestety bez przerwy się rozkręca i zatrzymuje.
> Taki pełny cykl trwa tak może z 10-15 sekund. Płyta tym raczej nie
> steruje. W desperacji uciachałem mu żółty przewód do kontroli obrotów.
> Nic się nie zmieniło. W biosie przestawiłem sterowanie chasis fanami
> na disable. Wiatrak kręci się gładko, to nie jest problem jakichś
> tarć itp., to wyraźnie, regularnie działa jakaś logika.
> Co może być przyczyną takiego zachowania?

To nie jest jakiś specyficzny wiatraczek z diodą do pomiaru
temperatury, że sam sobie ustala, przy jakiej temp. ma działać?
Może to jakiś wymontowany z lepszego zasilacza, albo coś takiego?

--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...

do góry

Cholernik sam sobą tak steruje. Ma jakiś termistor. A właściwie miał, bo mu
go uciachałem a przeowdy zwarłem. Teraz za to chodzi jak odrzutowiec.
Zakupię potencjometr 22kO i wreszcie okiełznam to zwierzę.

BTW: logika zaszyta w tym wiatraku jest ewidentnie debilna. Powinien
mieć jakąś histerezę załączeń a nie głupieć jak dziki, kiedy chłodno.

do góry

froff wrote:
> Cholernik sam sobą tak steruje. Ma jakiś termistor. A właściwie miał,
> bo mu go uciachałem a przeowdy zwarłem. Teraz za to chodzi jak
> odrzutowiec. Zakupię potencjometr 22kO i wreszcie okiełznam to
> zwierzę.
> BTW: logika zaszyta w tym wiatraku jest ewidentnie debilna. Powinien
> mieć jakąś histerezę załączeń a nie głupieć jak dziki, kiedy chłodno.

nie jest głupi tylko prawdopodobnie pracował w innych warunkach (zasialcz)
gdzie było dużo ciepła i nie było wielkiej szansy że sie schłodzi do poziomu
zatrzymania.

do góry

froff wrote:
> Cholernik sam sobą tak steruje. Ma jakiś termistor. A właściwie miał, bo mu
> go uciachałem a przeowdy zwarłem. Teraz za to chodzi jak odrzutowiec.
> Zakupię potencjometr 22kO i wreszcie okiełznam to zwierzę.
>
> BTW: logika zaszyta w tym wiatraku jest ewidentnie debilna. Powinien
> mieć jakąś histerezę załączeń a nie głupieć jak dziki, kiedy chłodno.

Pytanie brzmi, jakie jest przeznaczenie tego wiatraczka.
Problem czasem występuje na poziomie PEBKAC ;-)

--
Dominik Siedlak (bachus)
Na serwerze bachus - login taki mam,
serwer post.pl, w całość złóż to sobie sam...

do góry