eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Braknie prądu:(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 181

  • 161. Data: 2018-05-31 22:16:02
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 31 maja 2018 00:06:43 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
    > W dniu 31.05.2018 o 04:37, s...@g...com pisze:
    >
    > >> Też testowałem. Podróż po centrum, która według google zajmuje 7 minut w
    > >> praktyce z parkowaniem potrafi trwać 45 a jak zejdziesz poniżej 25 to
    > >> jest dobrze. Potem okazuje się że miejsce do zaparkowania znalazłeś
    > >> niewiele bliżej miejsca docelowego niż punkt startowy:)
    > >>
    > >
    > > Ale google liczy podroz a nie parkowanie ;)
    >
    > Liczy się podróż, parkowanie i dojście z prakingu w punkt docelowy.
    >
    >
    > > Wiem, wiem. Znam z praktyki. Dlatego z umilowaniem parkowalem na daszynskim :)
    >
    > I są tam jeszcze wolne miejsce po tym jak postawili Spire, zaczęli
    > budować Haba i Spinnakera?
    >

    Nie wiem, od dawna nie korzystam.

    > >> NIe wiem gdzie dokładnie pracujesz, ale wynika że poza stefą płatego
    > >> parkowania, więc żadne tam centrum o którym mówiłeś (że do Smyka szybciej).
    > >>
    > >
    > > Okolice hali mirowskiej to byly. Ale juz wawy nie doswiadczam od paru lat.
    >
    > To zmyślasz, bo z Daszyńskiego w okolice Hali Mirowskiej idzie się z
    > buta ponad 20 minut.
    >

    Google mowi ze 18 minut tam gdzie chodzilem. Mam szybki chod, wyrabialem sie sporo
    szybciej niz te 18 minut.

    > > To byla i jest strefa i nawet nie tyle platnego parkowania co w praktyce braku
    parkowania.
    >
    > I koszt samochodu był podobny do biletu miesięcznego? Znów zmyślasz.
    >

    Koszt dojazdu. Napisalem nizej. Auto jako takie jest drogie. Ale jak juz jest i sie
    placi to kazdy kolejny km jest tani.

    Dojazd z olszynki na daszynskiego to 10km. Czyli litr paliwa dziennie. Pi*oko.
    Czyli jakies 5-6pln.

    A jezdzilem bo korkow nie bylo masakrycznych. Ot. Jezdzilo sie powoli.


    > > Bo o ile z tym miejscem to od biedy bym sie zgodzil choc przyczepil bym sie ze to
    troche z powodu tego ze te miasta nie byly planowane pod samochody.
    >
    > Nie ma znaczenia. Obiektywnie zajmują w pytę miejsca. Więcej niż sam
    > przemieszczający się kierowca potrzebuje do życia w mieście.
    >

    Znaczy sie zamiast miasta w rodzaju warszawy wolisz cos na miare bombaju, singapuru
    czy shenzen?
    Tam aut prawie nie ma, zbiorkom jest ale ciasnota niezmiemska.
    Miasta w rodzaju berlina to raczej wyjatek i trudno oczekiwac ze kazde takie bedzie.

    > > A jesli chodzi o koszty to jesli juz ktos auto ma bo potrzebuje do innych celow
    to koszty sa podobne do jazdy zbiorkomem.
    >
    > Twierdzenie tak samo prawdziwe, że jeśli i tak potrzebujesz mieć
    > mieszkanie, to należy tylko do kosztów liczyć czynsz, pomijając kredyt i
    > media. Zresztą o tym piszę - samochód do miasta sprawdza się od biedy
    > jak i tak jest. Jak ma być tylko do miasta (a do tego sprowadza się
    > zachwyt nad elektrykami) to jest to zupełnie bez sensu pod każdym względem.
    >

    To oczywiste. Kiedys kumplowi policzylem ile kosztuje auto i zapytalem czy wyjezdzi w
    miesiacu te 500-1000pln na taksowki, kolej, rower itp.
    Zlapal sie za glowe i widac bylo ze mu zapal do kupna auta ostygl.

    Ale jak juz auto masz bo musisz to jazda juz jest tania.

    > > I to tym dotowanym. Bo jakby kazac placic pelne koszta to auto tansze.
    >
    > Przyuszczam że wątpię.
    >

    To sie zainteresuj ile kosztow pokrywal bilet w wawie.
    http://www.portalsamorzadowy.pl/gospodarka-komunalna
    /komunikacja-miejska-skazani-na-dokladanie-do-niej,7
    0809.html

    W Warszawie jest pod tym względem bardzo źle. Szacowane dochody ze sprzedaży biletów
    komunikacji miejskiej w 2015 roku to zaledwie 816 mln zł. Wpływy z biletów pokrywają
    zaledwie około 30 proc. wydatków na transport miejski (w 2014 r. było to 29,32 proc.)

    Bilet jaki kupowalem (40 minutowy za 3,60 OIDP powinien kosztowac 10pln) to bylo by z
    grubsza 200% kosztow dojazdu samochodem.

    > > Oczywiscie przy zalozeniu ze parkowanie darmowe.
    >
    > No tak - 20 metrow w centrum za darmo, drogi pewnie też? O oświetleniu,
    > odśnieżaniu i w ogóle utrzymaniu nie wspominając? Koszty społeczne też
    > jakieś dojdą, tylko akurat cieżko je policzyć, ale niewątpliwie są/
    >

    Zaplacone w akcyzie, podatku gruntowym, itp. Temat walkowany nieraz.

    http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/warszaw
    a-wplywy-ze-strefy-platnego-parkowania-to-prawie-95-
    mln-zl-57733.html

    smieszna kasa przy tych miliardach na autobusy...

    > > A co do kosztow to tramwaje sa najdrozsze i sa moim zdaniem zmarnowane jako
    srodek transportu.
    > > Brak zielonej fali,
    >
    > To akurat ma pewnien zwązek z efektywnością samochodów:P
    >

    Nie widze zwiazku.

    > >> W praktyce to wygrywa metro. Pod względem przyjemności motocykl. Pod
    > >> względem zdrowia (dopóki nie dostaniesz raka od spalin albo cię puszka
    > >> nie pierdolnie;) rower. Pod wzgledem przewozu szaf rakowych niewielkie
    > >> dostawczaki;)
    > >>
    > >>
    > > Ja mialem na mysli wozenie stalocieplnego worka bialkowego :)
    >
    > Okej. Może to zbyt niszowy "dowcip". Był kiedyś na grupach Babica
    > "Dobosz" i w każdej dyskusji argumentował on, że cały czas ze szafą
    > rackową jeździ, więc skoro mu ona do metra nie wchodzi, to powienien
    > mieć niemal konstytucyjne prawo do zaparkowania swoim autem (z szafą
    > rackową oczywiście) wszędzie. A w razie jakby nie było miejsca, to
    > należy tam natychmiast parking dla samochodów przewożących szafy rackowe
    > wybudować;) Oczywiście pobieranie opłat za parkowanie szaf rackowy
    > należało uznać za niezgodne z ustawą zasadniczą:P
    >

    No, mozna tak se dyskutowac tyle ze to do niczego nie prowadzi.


  • 162. Data: 2018-05-31 22:27:32
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 31 maja 2018 01:15:23 UTC-5 użytkownik J.F. napisał:
    > Dnia Wed, 30 May 2018 19:37:33 -0700 (PDT), s...@g...com
    > > A co do kosztow to tramwaje sa najdrozsze i sa moim zdaniem
    > > zmarnowane jako srodek transportu. Brak zielonej fali, brak
    > > wykorzystania pierwszenstwa tramwaju, zbyt czeste przystanki
    > > powoduja ze tramwaj z sprawnego srodka staje sie gorszy od autobusu
    > > (korki przy awarii jednego).
    >
    > We Wroclawiu jest jakies lobby tramwajowe, pod haslem
    > "my chcemy tramwaju na (wpisac osiedle)".
    > Czego nie bardzo rozumiem, choc:
    > -trasy autobusowe czesto pokrecone i jedzie dlugo,
    > -bez buspasu stoi w korku,
    >

    Tramwaj vs autobus (szczegolnie przegubowy) wiele nie zmienia.
    Tez nie rozumiem tego ruchu pro tramwajowego.

    ALE. Jak tramwajka miala by malo przystankow, zlokalizowanych w miejscach
    przesiadkowych i laczyla by sensownie miejsca gdzie ludzie jezdza to wypas.

    Przykladem jest np. tramwaj na linii bytom-chorzow. O ile torowisko nie zniszczone to
    jedzie dosyc zgrabnie. I ma sens bo nie stoi na skrzyzowaniach.

    Tyle ze to polaczenie miedzymiastowe. W samym miescie jednak lepszy autobus.

    > Zielona fale dla tramwajow dalo sie zrobic (a oby ich cos trzasnelo),
    > czeste przystanki ... a ile chcesz spacerowac do przystanku, choc
    > akurat jeden glupi udalo sie zlikwidowac.
    >

    Moim zdaniem optymum to jakies 5-10 minut do przystanku piechota. Czyli z grubsza
    niecale 500m (srednio).

    Aktualnie przystanki tam gdzie sa sa co 100-200m.
    Tyle dla autobusu. Tramwaj jak jest zaplanowany jako srodek transportu szkieletowy
    powinien miec przystanki nawet rzadziej.

    Ale to moje zdanie, babcie i inwalidzi sie z nim nie zgodza.

    Tak czy siak nie dogodzisz wszystkim. A i tak trzeba bedzie doplacac...

    > Za to patrze jeszcze na marnotrawstwo miejsca przez tramwaje.
    > Przystanki IMO sa problemem, bo wymagaja szerokosci, a co potem z ta
    > szerokoscia zrobic miedzy przystankami ? Parking na srodku drogi ?
    >
    A w sumie czemu nie?

    > Jeszcze jakby przystanki zrobic za skrzyzowaniami, to by ladnie
    > pasowal pas do lewoskretu, ale upierdliwie je robia przed ...
    > A moze przeniesc torowiska na pobocze ?
    >

    Teraz po ptokach. Juz nabudowane i reorganizacja rodem z alternatyw sie nie zwroci
    nigdy...


    > Metro owszem, ale jak mam isc do przystanku pare minut dluzej (bo
    > tramwajowe sa za czesto), potem poczekac pare minut dluzej na pociag
    > ... to gdzie tu zysk ?
    > Ale powyzej pewnej wielkosci miasta raczej nie ma wyboru.
    >
    Zysk jest w tym ze wychodzisz na przystanek tak aby nie czekac.
    No i narod zdrowszy bo jednak te przeliczeniowe 2km dziennie przejdzie.


  • 163. Data: 2018-05-31 22:43:38
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Przy okazji. 2 kilometry z buta to jak 10 kilometrow rowerem. Dla likwidacji brzucha
    chodzenie lepsze, oczywiscie jak sie nie zre za duzo. Bo jak sie zre za duzo to
    jezdzac na rowerze tez sie przytyje. Historia zna takie przypadki.


  • 164. Data: 2018-05-31 22:43:39
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.05.2018 o 21:05, kk pisze:

    >> Stanie w korku na słońcu z otwartym dachem równi się czymś zasadniczym
    >> od siedzenia na słońcu na ławce?
    >
    > Nie wiem, nie mam czasu na siedzenie na ławce. Może spróbuj i zdaj
    > relację :-)

    Próbowałem. Wolę w cieniu.

    >> Już prędzej, żeby w ogole samochody nie mogły wjeżać do centrum.
    >> Niezależnie od napędu.
    >
    > Buspasy są na obrzeżach centrum.

    Chyba na wsiach.

    https://www.google.com/maps/@52.2293708,21.0099342,3
    a,75y,271.87h,86.22t/data=!3m7!1e1!3m5!1sEGmUZxJ3ByF
    em2-efh4njQ!2e0!6s%2F%2Fgeo1.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoi
    d%3DEGmUZxJ3ByFem2-efh4njQ%26output%3Dthumbnail%26cb
    _client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%
    26h%3D100%26yaw%3D19.944717%26pitch%3D0%26thumbfov%3
    D100!7i13312!8i6656

    Shrek


  • 165. Data: 2018-05-31 22:51:42
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.05.2018 o 22:16, s...@g...com pisze:

    >> I są tam jeszcze wolne miejsce po tym jak postawili Spire, zaczęli
    >> budować Haba i Spinnakera?
    >>
    >
    > Nie wiem, od dawna nie korzystam.

    Zdaj się na moje słowo. Teraz tam nie zaparkujesz.

    >> To zmyślasz, bo z Daszyńskiego w okolice Hali Mirowskiej idzie się z
    >> buta ponad 20 minut.
    >>
    >
    > Google mowi ze 18 minut tam gdzie chodzilem. Mam szybki chod, wyrabialem sie sporo
    szybciej niz te 18 minut.

    Za to z olszynki do przystanku cię niemoc ogarniała i szedłeś 10 minut:P

    > Koszt dojazdu. Napisalem nizej. Auto jako takie jest drogie. Ale jak juz jest i sie
    placi to kazdy kolejny km jest tani.

    Analogicznie licząc jak już kupisz miesięczny to KM za darmo:P

    > Dojazd z olszynki na daszynskiego to 10km. Czyli litr paliwa dziennie. Pi*oko.
    > Czyli jakies 5-6pln.

    Patrz wyżej.

    > Znaczy sie zamiast miasta w rodzaju warszawy wolisz cos na miare bombaju, singapuru
    czy shenzen?
    > Tam aut prawie nie ma, zbiorkom jest ale ciasnota niezmiemska.
    > Miasta w rodzaju berlina to raczej wyjatek i trudno oczekiwac ze kazde takie
    bedzie.

    Czemu?

    > To oczywiste. Kiedys kumplowi policzylem ile kosztuje auto i zapytalem czy wyjezdzi
    w miesiacu te 500-1000pln na taksowki, kolej, rower itp.
    > Zlapal sie za glowe i widac bylo ze mu zapal do kupna auta ostygl.
    >
    > Ale jak juz auto masz bo musisz to jazda juz jest tania.

    Czmu musisz? Właśnie w mieście wcale nie musisz.


    > W Warszawie jest pod tym względem bardzo źle. Szacowane dochody ze sprzedaży
    biletów komunikacji miejskiej w 2015 roku to zaledwie 816 mln zł. Wpływy z biletów
    pokrywają zaledwie około 30 proc. wydatków na transport miejski (w 2014 r. było to
    29,32 proc.)

    To też sprawdz, ile miasto wydaje na całość polityki transportowej.

    >> No tak - 20 metrow w centrum za darmo, drogi pewnie też? O oświetleniu,
    >> odśnieżaniu i w ogóle utrzymaniu nie wspominając? Koszty społeczne też
    >> jakieś dojdą, tylko akurat cieżko je policzyć, ale niewątpliwie są/
    >>
    >
    > Zaplacone w akcyzie, podatku gruntowym, itp. Temat walkowany nieraz.

    A czego się spodziewałeś. Ze Hanka z własnych dorzuciła? Dokładnie tak
    samo dokładają jak do KM. Budżet się to nazywa.


    > http://www.transport-publiczny.pl/wiadomosci/warszaw
    a-wplywy-ze-strefy-platnego-parkowania-to-prawie-95-
    mln-zl-57733.html
    >
    > smieszna kasa przy tych miliardach na autobusy...

    >> To akurat ma pewnien zwązek z efektywnością samochodów:P
    >>
    >
    > Nie widze zwiazku.

    Korki są z samochodów, czy z tramwajów?

    > No, mozna tak se dyskutowac tyle ze to do niczego nie prowadzi.

    Też racja. Zwłaszcza jak ktoś kreatywnie liczy i koszty i czasy
    przejazdy i jeszcze delikatnie rozmija się z prawdą co do prędkości
    podrózowania piechotronem w zależności od tego czy idzie na przystanek,
    czy z (dziekiego) parkingu:P

    Shrek

    Shrek


  • 166. Data: 2018-05-31 23:13:45
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: s...@g...com

    W dniu czwartek, 31 maja 2018 15:51:42 UTC-5 użytkownik Shrek napisał:
    > W dniu 31.05.2018 o 22:16, s...@g...com pisze:
    >
    > >> I są tam jeszcze wolne miejsce po tym jak postawili Spire, zaczęli
    > >> budować Haba i Spinnakera?
    > >>
    > >
    > > Nie wiem, od dawna nie korzystam.
    >
    > Zdaj się na moje słowo. Teraz tam nie zaparkujesz.
    >

    A mozliwe, swiat sie zmienia.

    > >> To zmyślasz, bo z Daszyńskiego w okolice Hali Mirowskiej idzie się z
    > >> buta ponad 20 minut.
    > >>
    > >
    > > Google mowi ze 18 minut tam gdzie chodzilem. Mam szybki chod, wyrabialem sie
    sporo szybciej niz te 18 minut.
    >
    > Za to z olszynki do przystanku cię niemoc ogarniała i szedłeś 10 minut:P
    >

    Czepiasz sie tych 2-4 minut? To cos zmienia w kontekscie tego co pokazywalem wyzej?
    Jesli jazda autem jednak bedzie dluzsza o 3-6minut i nadal porownywalna do jazdy
    autobusem to cos zmienia?

    Chcesz cos udowodnic w kontekscie dyskusji o podrozowaniu po wawie czy czepiasz sie
    detali tak dla sportu?



    > > Koszt dojazdu. Napisalem nizej. Auto jako takie jest drogie. Ale jak juz jest i
    sie placi to kazdy kolejny km jest tani.
    >
    > Analogicznie licząc jak już kupisz miesięczny to KM za darmo:P
    >

    KM? komunikacja miejska czy koleje mazowiecie?

    > > Znaczy sie zamiast miasta w rodzaju warszawy wolisz cos na miare bombaju,
    singapuru czy shenzen?
    > > Tam aut prawie nie ma, zbiorkom jest ale ciasnota niezmiemska.
    > > Miasta w rodzaju berlina to raczej wyjatek i trudno oczekiwac ze kazde takie
    bedzie.
    >
    > Czemu?
    >

    Bo probka statystyczna pokazuje ze jednak wiekszosc populacji ma pecha nie mogac
    szybko do pracy dojechac.

    Zazwyczaj jednak spedzaja okolo godziny na dojazdach w jedna strone.

    Taki berlin czy amsterdam bedzie pewnym wyjatkiem ale juz londyn, wawa czy pekin lub
    bombaj mocno statystyke podniosa.

    A sek lezy w tym ze trzeba miasta planowac i budowac z rozmyslem i dlugofalowo a nie
    doraznie latac problemy.

    > > To oczywiste. Kiedys kumplowi policzylem ile kosztuje auto i zapytalem czy
    wyjezdzi w miesiacu te 500-1000pln na taksowki, kolej, rower itp.
    > > Zlapal sie za glowe i widac bylo ze mu zapal do kupna auta ostygl.
    > >
    > > Ale jak juz auto masz bo musisz to jazda juz jest tania.
    >
    > Czmu musisz? Właśnie w mieście wcale nie musisz.
    >

    Jak musisz jechac na wikend do rodzicow na wies bo jestes sloik to musisz je miec. Bo
    taniej niz jazda taryfa czy pociagiem ktory zlikwidowano.
    "Musisz" jest pzoa ta dyskusja. Jak ktos kupil auto to z jakiegos powodu to zrobil.
    Nie widze celu aby drazyc ten aspekt.

    Na pi*oko 40-50 osob ktore w tej pracy znalem/znam tylko 4-6 nie mialo samochodu.
    Reszta miala bo potrzebowala.

    I statystyka pokazuje ze sporo ludzi po wawie jezdzi bo albo musi albo tak im
    wygodniej nawet w obliczu korkow takich jakie sa.

    >
    > > W Warszawie jest pod tym względem bardzo źle. Szacowane dochody ze sprzedaży
    biletów komunikacji miejskiej w 2015 roku to zaledwie 816 mln zł. Wpływy z biletów
    pokrywają zaledwie około 30 proc. wydatków na transport miejski (w 2014 r. było to
    29,32 proc.)
    >
    > To też sprawdz, ile miasto wydaje na całość polityki transportowej.
    >

    Ja ci informacje podalem. Podziel sie madroscia/wiedza. Zaargumentuj. Uda ci sie.
    Wierze w ciebie.


    > >> To akurat ma pewnien zwązek z efektywnością samochodów:P
    > >>
    > >
    > > Nie widze zwiazku.
    >
    > Korki są z samochodów, czy z tramwajów?
    >

    Tramwaje maja wydzielone torowiska, zielona fala tramwajowa nie utrudnia jazdy
    tramwajom. A samochody niech stoja.
    Tak ja to widze.
    Tyle ze nikt tego nie implementuje.
    Za moich czasow na centralnym tramwaj przyjezdzal na przystanek, wysadzal ludzi
    (10-15-20 sekund) a potem zamykal drzwi, podjezdzal 5m i stal 10-20-30 sekund
    czekajac na zielone.

    W tym czasie w trakcie szczytu kolejne tramwaje staly na wysokosci emilii plater i
    czekaly az sie miejsce zrobi przed centralnym.

    Zrobienie sygnalizacji pod tramwaje nijak nie zmniejszy przeplywu samochodow bo
    tramwaje beda tyle samo czasu potrzebowac na przejazd. Ale nie beda czekac.

    Tyle ze nikt tego nie robi. Bo tramwaje sa zle uzywane. I dlatego nie sa lepsze od
    autobusu choc by mogly.


    > > No, mozna tak se dyskutowac tyle ze to do niczego nie prowadzi.
    >
    > Też racja. Zwłaszcza jak ktoś kreatywnie liczy i koszty i czasy
    > przejazdy i jeszcze delikatnie rozmija się z prawdą co do prędkości
    > podrózowania piechotronem w zależności od tego czy idzie na przystanek,
    > czy z (dziekiego) parkingu:P
    >
    >

    Nono, nie ma to jak dyskutowac ze sciana, taka co sie czepia i nie bardzo nadaza...

    Mysle ze tu opuszcze dyskusje bo widze ze nic sie madrego nie dowiem.

    Milego dnia!


  • 167. Data: 2018-06-01 01:28:39
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: kk <k...@o...pl>

    W dniu 2018-05-31 o 22:43, Shrek pisze:
    > W dniu 31.05.2018 o 21:05, kk pisze:
    >
    >>> Stanie w korku na słońcu z otwartym dachem równi się czymś
    >>> zasadniczym od siedzenia na słońcu na ławce?
    >>
    >> Nie wiem, nie mam czasu na siedzenie na ławce. Może spróbuj i zdaj
    >> relację :-)
    >
    > Próbowałem. Wolę w cieniu.

    A co nas w cieniu obchodzi ? Poruszasz jakieś durnowate problemy. Mówię
    Ci, że klima nie umywa się do otwieranego dachu. Sama klima nie
    odfiltruje Ci również powietrza z korka. Więc daj se spokój z dalszym
    dyskutowaniem bo ani Ty mnie ani ja Ciebie raczej nie przekonam, każdy
    sobie będzie jeździł jak chce. Od początku było wiadomo, że to nie jest
    obiektywne, że ludzie sami wybierają a nie my za nich.

    >
    >>> Już prędzej, żeby w ogole samochody nie mogły wjeżać do centrum.
    >>> Niezależnie od napędu.
    >>
    >> Buspasy są na obrzeżach centrum.
    >
    > Chyba na wsiach.
    >
    > https://www.google.com/maps/@52.2293708,21.0099342,3
    a,75y,271.87h,86.22t/data=!3m7!1e1!3m5!1sEGmUZxJ3ByF
    em2-efh4njQ!2e0!6s%2F%2Fgeo1.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoi
    d%3DEGmUZxJ3ByFem2-efh4njQ%26output%3Dthumbnail%26cb
    _client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%
    26h%3D100%26yaw%3D19.944717%26pitch%3D0%26thumbfov%3
    D100!7i13312!8i6656

    Jeśli Kraków jest wsią to oczywiście masz absolutną rację.


  • 168. Data: 2018-06-01 06:38:40
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 31.05.2018 o 23:13, s...@g...com pisze:

    >>> Google mowi ze 18 minut tam gdzie chodzilem. Mam szybki chod, wyrabialem sie
    sporo szybciej niz te 18 minut.
    >>
    >> Za to z olszynki do przystanku cię niemoc ogarniała i szedłeś 10 minut:P
    >>
    >
    > Czepiasz sie tych 2-4 minut? To cos zmienia w kontekscie tego co pokazywalem wyzej?


    Nie nie dwóch - czterech a 8 (google mówi 10 ty dziesięć) i analogicznie
    skoro na przystanek google mówi 10 a ty chodzi dwa razy szybciej to znów
    4 minut. Razem 12. to już 1/3 całej podróży. Parkowania wogole nie
    wliczasz. Twoje obliczena są o KD potłuc.

    >> Analogicznie licząc jak już kupisz miesięczny to KM za darmo:P
    >>
    >
    > KM? komunikacja miejska czy koleje mazowiecie?

    Bez znaczenia - jak już kupisz bilet miesięczny, to za darmo według
    twojej filozofii są. BTW - komunikacja miejska. Co więcej jak masz
    miesięczny ZTM(czyli ten normalny na komunikację miejską) to koleje
    mazowieckie w granicach miasta się na niego łapią.

    >>> Znaczy sie zamiast miasta w rodzaju warszawy wolisz cos na miare bombaju,
    singapuru czy shenzen?
    >>> Tam aut prawie nie ma, zbiorkom jest ale ciasnota niezmiemska.
    >>> Miasta w rodzaju berlina to raczej wyjatek i trudno oczekiwac ze kazde takie
    bedzie.
    >>
    >> Czemu?
    >>
    >
    > Bo probka statystyczna pokazuje ze jednak wiekszosc populacji ma pecha nie mogac
    szybko do pracy dojechac.

    W Europie - bo podałeś same azjatyckie miasta?

    > Zazwyczaj jednak spedzaja okolo godziny na dojazdach w jedna strone.

    W godzinę, to przejedziesz na drugą stronę miasta. Większość nie wyuiera
    pracy poo drugiej stronie.
    > Taki berlin czy amsterdam bedzie pewnym wyjatkiem ale juz londyn, wawa czy pekin
    lub bombaj mocno statystyke podniosa.

    Londyn powiadasz? Tam gdzie za wjazd do centrum się płaci, a całkiem
    dobrze zarabiający pracownicy city jeżdża mocno rozwiniętym metrem?
    >
    > A sek lezy w tym ze trzeba miasta planowac i budowac z rozmyslem i dlugofalowo a
    nie doraznie latac problemy.

    I jak tylko spojrzysz na to długofalowo i z rozmysłem to ci wyjdzie, że
    samochody są tylko kompatybilnością wsteczną, bo przyszłości w nich nie ma.

    >> Czmu musisz? Właśnie w mieście wcale nie musisz.
    >>
    >
    > Jak musisz jechac na wikend do rodzicow na wies bo jestes sloik to musisz je miec.

    A jak nie muszę? Zresztą ja nie o tym, a jabyś przeczytał dokładniej to
    byś zauważył, że o "samochodach elektycznych _tylko_ do miasta".


    > "Musisz" jest pzoa ta dyskusja. Jak ktos kupil auto to z jakiegos powodu to zrobil.
    Nie widze celu aby drazyc ten aspekt.

    No a ja właśnie widzę, bo mieszkam w mieście i bardzo poważanie
    zastanawiam się czy rzeczywiście samochodu potrzebuję. Moja żona
    twierdzi, że tak, ale to wynika z tego, że z jej punktu widzenia
    samochód z kierowcą po prostu jest (za free, bo ja za niego płacę).

    >>> W Warszawie jest pod tym względem bardzo źle. Szacowane dochody ze sprzedaży
    biletów komunikacji miejskiej w 2015 roku to zaledwie 816 mln zł. Wpływy z biletów
    pokrywają zaledwie około 30 proc. wydatków na transport miejski (w 2014 r. było to
    29,32 proc.)
    >>
    >> To też sprawdz, ile miasto wydaje na całość polityki transportowej.


    "Wydatki majątkowe w kwocie 3 mld 159 mln zł. obejmują finansowanie
    inwestycji o charakterze ogólnomiejskim - 2 mld 062 mln zł oraz
    dzielnicowym - 1 mld 097 mln zł.
    Najwięcej, bo blisko połowę (48 proc.) wszystkich wydatków
    inwestycyjnych czyli 1 mld 522 mln zł miasto przeznaczy na transport i
    komunikację, w tym na inwestycje w komunikację zbiorową - 692 mln zł
    oraz na rozbudowę i modernizację dróg - 830 mln zł."

    Przy czym dotyczy to dróg w zarządzie miasta a wszystkie krajówki i
    obwodnice są w zarządzie gdaki.

    > Nono, nie ma to jak dyskutowac ze sciana, taka co sie czepia i nie bardzo nadaza...
    >
    > Mysle ze tu opuszcze dyskusje bo widze ze nic sie madrego nie dowiem.
    >
    > Milego dnia!

    I na wzajem:P

    Shrek


  • 169. Data: 2018-06-01 06:44:05
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 01.06.2018 o 01:28, kk pisze:

    > A co nas w cieniu obchodzi ? Poruszasz jakieś durnowate problemy. Mówię
    > Ci, że klima nie umywa się do otwieranego dachu. Sama klima nie
    > odfiltruje Ci również powietrza z korka. Więc daj se spokój z dalszym
    > dyskutowaniem bo ani Ty mnie ani ja Ciebie raczej nie przekonam, każdy
    > sobie będzie jeździł jak chce. Od początku było wiadomo, że to nie jest
    > obiektywne, że ludzie sami wybierają a nie my za nich.

    Słusznie.

    >>>> Już prędzej, żeby w ogole samochody nie mogły wjeżać do centrum.
    >>>> Niezależnie od napędu.
    >>>
    >>> Buspasy są na obrzeżach centrum.
    >>
    >> Chyba na wsiach.
    >>
    >> https://www.google.com/maps/@52.2293708,21.0099342,3
    a,75y,271.87h,86.22t/data=!3m7!1e1!3m5!1sEGmUZxJ3ByF
    em2-efh4njQ!2e0!6s%2F%2Fgeo1.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoi
    d%3DEGmUZxJ3ByFem2-efh4njQ%26output%3Dthumbnail%26cb
    _client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%
    26h%3D100%26yaw%3D19.944717%26pitch%3D0%26thumbfov%3
    D100!7i13312!8i6656
    >
    >
    > Jeśli Kraków jest wsią to oczywiście masz absolutną rację.

    A jak Warszawa to ty.

    Shrek


  • 170. Data: 2018-06-01 09:13:40
    Temat: Re: Braknie prądu:(
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Thu, 31 May 2018 20:00:18 +0200, kk

    > ja tylko nie widzę u siebie możliwości
    > zastanawiania się nad tym.

    Ty też Twizzego będziesz domyślnie porównywać do aut segmentu E i ciskać
    się, że nie ma okien, deszcz może wpadać do kabiny, i hałas jest znacznie
    większy pomimo że to "samochód" elektryczny, bo inne samochody słychać w
    "środku"?

    --
    Pozdor
    Myjk

strony : 1 ... 10 ... 16 . [ 17 ] . 18 . 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: