eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 39

  • 11. Data: 2017-06-27 10:14:57
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: Agent0700 <k...@w...pl>


    > Można prosić link? Od dluższego czasu chcę wskrzesić tak padniętą
    > wkrętarkę, ale nie mogę się jakoś za to zabrać.

    http://allegro.pl/modul-ladowarka-li-ion-18650-tp405
    6-1a-5v-usb-fv23-i6192556262.html


  • 12. Data: 2017-06-27 19:32:26
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: "Kamil" <n...@t...pl>

    Użytkownik "Adam" napisał:

    > Jeśli dwa ogniwa miały po pół volta - razem 1 volt, to pozostałe 14V
    > poszło po połowie na dwa kolejne ogniwa, czyli każe mogło dostać 6V.

    > Żarówka ograniczała tylko prąd, nie napięcie.

    To znaczy, że baterię samochodową trzeba do ładowania rozbierać na
    pojedyńcze ogniwa i tak ładować? Co za brednie. Coraz więcej głupców na
    grupach. Sprawne akumulatory [płączone w szereg) jednakowo się rozładowują i
    ładują. Te opisane po prostu się skonczyły. Dopomógł w tym pewnie brak
    elektronicznej kontroli ładowania. Ot i wszystko.

    Pozdrawiam


  • 13. Data: 2017-06-27 21:39:58
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: szod <b...@a...pl>

    W dniu 2017-06-27 o 10:14, Agent0700 pisze:

    >> Można prosić link? Od dluższego czasu chcę wskrzesić tak padniętą
    >> wkrętarkę, ale nie mogę się jakoś za to zabrać.
    >
    > http://allegro.pl/modul-ladowarka-li-ion-18650-tp405
    6-1a-5v-usb-fv23-i6192556262.html

    Są nieco droższe wersje z zabezpieczeniem przed całkowitym rozładowaniem
    akumulatorka. Akumulator ma dodatkowe styki na płytce. Przykładowa
    aukcja jak to wygląda:

    http://allegro.pl/ladowarka-ogniw-li-ion-z-tp4056-z-
    zabezpieczeniem-i6675415214.html

    Tylko taki moduł żeby spełniał zadanie z zabezpieczeniem, to musi być
    podpięty na stałe do aku.


  • 14. Data: 2017-06-27 21:58:34
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: "Tomasz Gorbaczuk" <g...@a...pl>

    W dniu .06.2017 o 20:29 ToMasz <t...@p...fm.com.pl> pisze:


    > ja stosuje inne wyjście. wyobraź sobie, ze masz (powiedzmy) 4 osobne
    > ogniwa w obudowie wkręcarki, ale nigdzie nie podłączone. z
    > wyprowadzeniami na zewnątrz obudowy. połączasz do nich 4 osobne
    > ładowarki, każda po 1usd, zasilane z dowolnego zasilacza 5v. każda z
    > ładowarek ładuje jedno ogniwo. po naładowaniu odłączasz ładowarki, znowu
    > wyprowadzenia akumulatorków są nigdzie nie podłączone. łączysz je za
    > pomocą specjalnie spreparowanej wtyczki, tak aby uzyskac połączenie
    > szeregowe.
    > po kija ta kombinacja? pierwsze to cena. drugie to fakt, że jeśli jeden
    > z akumulatorków nie domaga, łatwo to zauważyć, po różnicy czasu
    > ładowania.

    Genialne! - dzięki!

    TG


  • 15. Data: 2017-06-27 22:36:49
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: Jawi <g...@p...fm>

    W dniu 2017-06-27 o 19:32, Kamil pisze:
    > To znaczy, że baterię samochodową trzeba do ładowania rozbierać na
    > pojedyńcze ogniwa i tak ładować? Co za brednie. Coraz więcej głupców na
    > grupach. Sprawne akumulatory [płączone w szereg) jednakowo się
    > rozładowują i ładują. Te opisane po prostu się skonczyły. Dopomógł w tym
    > pewnie brak elektronicznej kontroli ładowania. Ot i wszystko.
    Chamów i nieuków jak widać też.

    --
    "Lubię pracować, a nawet palę się do roboty. Praca tak mnie urzeka,
    że mogę całymi godzinami siedzieć i patrzyć na nią"


  • 16. Data: 2017-06-27 22:54:00
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: kilokitu <k...@o...pl>


    > ... To znaczy, że baterię samochodową trzeba do ładowania rozbierać na
    > pojedyncze ogniwa i tak ładować? Co za brednie. Coraz więcej głupców na
    > grupach. Sprawne akumulatory [płączone w szereg) jednakowo się rozładowują i
    > ładują. Te opisane po prostu się skonczyły. Dopomógł w tym pewnie brak
    > elektronicznej kontroli ładowania. Ot i wszystko.

    Niestety ogniwa Li-Ion mają taką wredną własność, że nie lubią pracować połączone
    szeregowo. Akumulator o mniejszej pojemności naładuje się mniej i podczas pracy
    rozładuje się do niższego napięcia niż dopuszczalne co powoduje jego dalszą
    degradację. W każdym cyklu ładowanie/rozładowanie sytuacja będzie się tylko
    pogarszać. W skrajnym przypadku, przy większej ilości ogniw połączonych szeregowo
    najsłabsze ogniwo może być nawet przebiegunowane. Balaser "pilnuje" aby napięcie
    każdego ogniwa było po naładowaniu identyczne.
    Oczywiście zgodzę się, że w omawianym przypadku uszkodzenie nastąpiło raczej z powodu
    przeładowania a nie z rozbalansowania.

    PS. Nie wszystko co wygląda jak brednie jest brednią!
    Zalecam przeczytanie poniższego artykułu:
    http://ep.com.pl/artykuly/10299-Akumulatory_litowe.h
    tml


  • 17. Data: 2017-06-27 23:22:58
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Tue, 27 Jun 2017 19:32:26 +0200, Kamil napisał(a):
    > Użytkownik "Adam" napisał:
    >> Jeśli dwa ogniwa miały po pół volta - razem 1 volt, to pozostałe 14V
    >> poszło po połowie na dwa kolejne ogniwa, czyli każe mogło dostać 6V.
    >
    >> Żarówka ograniczała tylko prąd, nie napięcie.
    >
    > To znaczy, że baterię samochodową trzeba do ładowania rozbierać na
    > pojedyńcze ogniwa i tak ładować? Co za brednie. Coraz więcej głupców na
    > grupach.

    Coraz wiecej. Nie wiedza, ze samochodowe maja dziurki, przez ktore
    przeladowanie sie ulatnia. A li-ion nie maja dziurek.

    Jak sie czasem dziurka zatka, to sie czlowiek dowiaduje dlaczego tak
    nie wolno.

    > Sprawne akumulatory [płączone w szereg) jednakowo się rozładowują i
    > ładują.

    Sa jednak dwa niuanse:
    -pojemnosc (choc eneloopy robia Japonczyki perfekcyjnie)
    -samorozladowanie.

    > Te opisane po prostu się skonczyły. Dopomógł w tym pewnie brak
    > elektronicznej kontroli ładowania. Ot i wszystko.

    tak w jednej chwili sie skonczyly ?

    J.


  • 18. Data: 2017-06-28 11:32:19
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: ToMasz <N...@o...pl>

    W dniu 26.06.2017 o 18:50, kilokitu pisze:
    >> Żadnej elektroniki bo się popaliła :-)
    > W takim przypadku trzeba kupić ogniwa "z zabezpieczeniem", które mają elektronikę w
    środku. Takie ogniwa trzeba ładować oddzielnie. Ładując je za pomocą prymitywnej
    ładowarki, w której mierzy się napięcie "na oko" gdy żaróweczka przygaśnie jest
    bardzo niebezpieczne bo z pewnością może doprowadzić do przeładowania ze wszystkimi
    tego skutkami - nawet wybuch! Jedno ogniwo podczas ładowania nie może mieć więcej niż
    4,2V bo może być !!BUM!!
    > Poczytaj to:
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Akumulator_litowo-jono
    wy
    >
    > albo wpisz w Google:
    > "akumulator 18650 Li-ion z zabezpieczeniem"
    >
    >
    jeśli masz takie, to napisz proszę jak działa takie zabezpieczenien. ja
    czasami zapominam o ustawieniu sprzęgła i dokręcam wkręcarką śruby na
    maksa. jak dojdzie do końca to aż mi nadgarstek wykrzywia. oczywiście
    puszczam wtedy cyngiel, ale przez pół sekundy płynie dość duży prąd.
    jaki? nie wiem, ale duży. naszczęście mam tyle rozumu i refkelsu, aby w
    ten sposób nie spalić silnika, albo co bardziej prawdopodobne, nie zabić
    ogniw. pytanie co w takim przypadku zrobi przedmiotowe zabezpieczenie?
    Rozewrze na chwile, czy zadziała jak jednorazowy bezpiecznik

    ToMasz


  • 19. Data: 2017-06-28 13:59:57
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: sirapacz <n...@s...pl>


    > Rozewrze na chwile, czy zadziała jak jednorazowy bezpiecznik

    w moich wszystkich wkrętarkach na li-ion przeciążenie powodujące spadek
    napięcia na ogniwach poniżej minimum powoduje zwyczajne odłączenie ogniw.


  • 20. Data: 2017-06-28 15:44:33
    Temat: Re: Dlaczego uszkodziłem akumulatorki?
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:595377a3$0$5163$6...@n...neostrada
    .pl...
    >jeśli masz takie, to napisz proszę jak działa takie zabezpieczenien.
    >ja czasami zapominam o ustawieniu sprzęgła i dokręcam wkręcarką śruby
    >na maksa. jak dojdzie do końca to aż mi nadgarstek wykrzywia.
    >oczywiście puszczam wtedy cyngiel, ale przez pół sekundy płynie dość
    >duży prąd. jaki? nie wiem, ale duży. naszczęście mam tyle rozumu i
    >refkelsu, aby w ten sposób nie spalić silnika, albo co bardziej
    >prawdopodobne, nie zabić ogniw. pytanie co w takim przypadku zrobi
    >przedmiotowe zabezpieczenie? Rozewrze na chwile, czy zadziała jak
    >jednorazowy bezpiecznik

    widzialem kiedys takie, co mierzylo napiecie na stykach zewnetrznych
    "baterii",
    i odcinalo wewnetrznie ogniwa od zaciskow, gdy napiecie zewnetrzne
    bylo zbyt male.
    A jak odcielo, to bylo zerowe i wiec nadal byl powod do odcinania.
    I tak az do podlaczenia ladowarki.

    Potem byly bardziej wybaczajace i nie wiem - mierza napiecie na
    ogniwach, czy dodali mala uplywnosc, ktora podnosi napiecie na stykach
    przy braku obciazenia.

    Zabezpiecza to nie tylko przed zwarciami i przeciazeniami, ale takze
    przed nadmiernym wyladowaniem, wiec mamy trzy w jednym i w dodatku
    niemal obowiazkowe. A skoro juz mierzy napiecie, to i przeladowanie
    wykrywa i tez odcina - ale w druga strone.

    J.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: