eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › Ekologia vs diesel
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 83

  • 71. Data: 2018-05-06 14:44:44
    Temat: Re: Ekologia vs diesel
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2018-05-06 13:59, Budzik wrote:
    > Użytkownik mk4 m...@d...nul ...
    >
    >>> ROTFL
    >>> CZyli rozumiem ze wtryski wymieniasz co 50-100kkm bo mniej wiecej
    >>> wtedy zaczynaja lac...?
    >>
    >> Nie no coś Pan - przecież już po 10kkm leją!
    >
    > Nie wiem czy po 10, wiem ze po 100 to juz na pewno. Nie tragicznie ale
    > zaczynają. znam oczywiscie z ducato. I zeby było smieszniej - jak trzeba
    > wymienic to zgadnij o co modlą sie uzytkownicy...
    >

    Nie wiem o co modlą się użytkownicy ducato po 100kkm ;)
    Ale napisz jak możesz.

    PS. Nie wiem moje przy 250kkm wykazywały ze są wciąż w normie. No i
    chyba faktycznie nie jest źle skoro z DPF-em na razie nie ma problemów.

    --
    mk4


  • 72. Data: 2018-05-06 15:59:57
    Temat: Re: Ekologia vs diesel
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik s...@g...com ...

    >> >> ROTFL
    >> >> CZyli rozumiem ze wtryski wymieniasz co 50-100kkm bo mniej
    >> >> wiecej wtedy zaczynaja lac...?
    >> >
    >> > Nie no coś Pan - przecież już po 10kkm leją!
    >>
    >> Nie wiem czy po 10, wiem ze po 100 to juz na pewno. Nie tragicznie
    >> ale zaczynają. znam oczywiscie z ducato. I zeby było smieszniej -
    >> jak trzeba wymienic to zgadnij o co modlą sie uzytkownicy...
    >>
    >>
    > Po czym poznasz ze leja?
    > Po zuzyciu paliwa? Czy po zrobieniu testu?
    >
    Po menzurkach...
    Zuzycie absolutnie nie zmienia sie zauwazalnie.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Oziębłość stosunków między ludźmi powstaje wskutek tarć
    między nimi. I cóż ty na to fizyko???


  • 73. Data: 2018-05-06 15:59:57
    Temat: Re: Ekologia vs diesel
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik mk4 m...@d...nul ...

    >>>> Niby pomaga ale albo niewiele albo wcale i jest gupie.
    >>>>
    >>> A jednak pomaga. Nawet jak depnę u siebie to nie zostawiam czarnej
    >>> chmury. Niestety o autach z wyciętym DPF-em nie można tego
    >>> powiedzieć. Pewnie też dlatego, że wycięto ten DPF z powodu
    >>> niesprawnego silnika, który po prostu dużo więcej kopci niż
    >>> powinien.
    >>
    >> No to mam dla ciebie zagadke:
    >> - jest sobie auto, 400kkm przelotu, wyciety dpf i zjada powyzej pol
    >> litra oleju na 1000km co nie jest normą w tym silniku.
    >> A jednak nie kopci, nie dymi, nie zostawia ani czarnych sadzowych
    >> sladów, ani siwych olejowych - po prostu nic.
    >> Jak to wytłumaczysz?
    >
    > Jak zjada to już nie do końca jest ok. Pół litra na 1000km to wydaje
    > się bardzo dużo.

    No to własnie pisze ze to nie jest norma.
    Tylko dlaczego nie kopci? To nie jest tak ze kopci mało. Nie kopci
    praktycznie wcale! Tak samo jak było kiedy oleju nie zjadał a DPF był
    obecny.

    > U mnie tam nic nie zjada. Od wymiany do wymiany jest tyle co było na
    > początku.
    >
    No tak jak powinno być i tak jak jest w kazdym innym moim aucie.

    > To czy dymi czy nie można tylko w jeden sposób sprawdzić. Pojechać
    > drugim samochodem za swoim własnym autem.
    >
    Rozumiem, nieufnosc, ale naprawde - umiem ocenic czy auto dymi czy nie
    dymi...

    > I ten z przodu niech zrobi tak, że redukcja na 2-gi bieg i pedał w
    > podłogę do czerwonego. Jak widocznie nie przydymi znaczy nie dymi ;)
    >
    Gdybym tak jezdził tym autem to moze by i dymiło.
    Ale miałem przygode z pojawiajaca sie woda w silniku wiec wiem jak jest
    jak dymi - teraz nie dymi praktycznie wcale.

    > PS. O tym, że ten twój egzemplarz w takiej konfiguracji nie dymi to
    > nie uwierzę póki nie zobaczę. Taki już jestem ;)
    >
    Zapraszam.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
    4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
    i kupic wózek dziecięcy. ;-)


  • 74. Data: 2018-05-06 15:59:58
    Temat: Re: Ekologia vs diesel
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik mk4 m...@d...nul ...

    >>>> ROTFL
    >>>> CZyli rozumiem ze wtryski wymieniasz co 50-100kkm bo mniej wiecej
    >>>> wtedy zaczynaja lac...?
    >>>
    >>> Nie no coś Pan - przecież już po 10kkm leją!
    >>
    >> Nie wiem czy po 10, wiem ze po 100 to juz na pewno. Nie tragicznie
    >> ale zaczynają. znam oczywiscie z ducato. I zeby było smieszniej -
    >> jak trzeba wymienic to zgadnij o co modlą sie uzytkownicy...
    >>
    > Nie wiem o co modlą się użytkownicy ducato po 100kkm ;)
    > Ale napisz jak możesz.
    >
    O to zeby wtryski sie odkreciły.
    Sam wtrysk jest drogi a najczesciej odkrecenie kosztuje jeszcze dodatkowo
    znaczna kwote. Albo ratowanie po tym jak sie ukrecą...

    > PS. Nie wiem moje przy 250kkm wykazywały ze są wciąż w normie. No i
    > chyba faktycznie nie jest źle skoro z DPF-em na razie nie ma
    > problemów.
    >
    Chyba nie ma normy.
    W jednym wymieniałem po 380kkm a znam i takie egzemplarze co po 200kkm
    były juz niezdolne do jazdy.

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Każdy samochód będzie ci mógł służyć do końca życia
    jeśli będziesz wystarczająco szybko jeździł.


  • 75. Data: 2018-05-06 16:59:57
    Temat: Re: Ekologia vs diesel
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik mk4 m...@d...nul ...

    >>>> I znowu bzdura - nikt kogo znam nie wyciał DPF dlatego zeby
    >>>> spalanie było mniejsze (roznica jest pomijalna).
    >>>> Wycinali dlatego ze zaczynały się problemy.
    >>>> Ba, nawet nie znam nikogo kto wyciałby profilaktycznie ze wzgledu
    >>>> na zły wpływ DPF na kondycje silnika w zwiazku z rozrzedzaniem
    >>>> oleju...
    >>>>
    >>> To się dołączę. Pojazd 10 lat. Najechane 300kkm i póki co zero
    >>> problemów z DPF-em.
    >>> Wg mnie Budzik ma racje. Jak silnik jest sprawny to z DPF-em
    >>> problemów nie ma. O DPF-ie dowiadujemy się jak z silnikiem zaczyna
    >>> być coś nie tak.
    >>>
    >>> A czemu są lamenty na forach - nie wiem. Bardzo często najwięcej
    >>> narzekania jest od tych, którzy po prostu nie maja kasy (albo im
    >>> szkoda) na to aby coś naprawić lub zwyczajnie - wymienić jak
    >>> trzeba. No i zaczynają się kaskadowe problemy.
    >>>
    >> Lamenty są zapewne stąd ze gówniana czesc potrafi kosztowć powyzej
    >> 10k PLN...
    >> Gdyby DPF kosztował 500zł to pewnie lamentów by nie było.
    >> Ale to troche tak samo jak z innymi czesciami które tez bywaja w
    >> absurdalnych cenach.
    >> Moze tu jest kłopot ze nowe auto kosztuje 70.000 a silnik w razie
    >> wymiany 20...
    >
    > Jeśli pojazd jest już wyeksploatowany to niestety tak będzie, że
    > doprowadzenie go do sprawności jest kosztowne. A czy byle część
    > kosztuje od razu 10000? Normalnie jak systematycznie serwisujesz i
    > nie masz pecha to raczej nie. A pewne rzeczy po prostu trzeba liczyć
    > jako eksploatacyjne. Np sprzęgło po ok. 200kkm, turbo po około
    > 300kkm, wtryski przy około 400kkm. Może wytrzyma to więcej. Ale jak
    > się liczy koszty powinno się uwzględniać tego typu wydatki jako
    > typowe serwisowanie pojazdu, który nowy przecież nie jest.
    >
    Ty mowisz: trzeba doliczyc.
    A ja mowie: kiedy nie było trzeba.
    Wiec: gdzie tu postep? Stad te lamenty...

    Czy byle czesc kosztuje 10.000? A ile kosztują DPFy?
    Sprzegło wymieniałem po 400kkm... Co z tego jak kosztowało razem z
    wymiana 4500 czyli 3 x tyle co kosztowały sprzegła do poprzednich
    modeli... I nie były nic mniej odporne.
    Wtryski... Wymieniałes kiedys wtryski w mercu 207D? Podpowiem - w
    uzytkowanym w naszej rodzinie przez 1,5mln km nie...
    Itp itd... Stad lamenty...

    > Tylko mało komu opłaca się to robić... bo trochę kosztuje. Wiec
    > łatwiej coś podpicować, sprzedać pojazd i się nie martwić. No i
    > wtedy nowy nabywca psioczy na forach jakie to gówno.
    >
    Nie jestem oszustem, wiec nie sprzedaje w ten sposób samochodów.

    >>> Z DPF tak już jest, że będzie wrażliwy na niedomagania silnika. W
    >>> końcu jak ze względu na usterki silnik zaczyna kopcić 2 czy 3 razy
    >>> bardziej niż powinien to DPF musi skapitulować.
    >>
    >> No własnie. Silnik sprawny, być może nie optymalnie sprawny (bo
    >> taki to pewnie tylko jak z fabryki wyjedzie), jezdziłby bez
    >> problemu wiele km nie dajac zadnych objawów i oszczedzajac wiele
    >> złotówek ale to wrażliwy DPF kaze wymieniac pol osprzetu a na koncu
    >> jeszcze samego siebie. Pewnie stąd tez lamenty.
    >>
    > Ale to już nie miej pretensji do DPFu, że na "nieoptymalnie
    > sprawnym" silniku będzie miał problemy. No i skoro są problemy to
    > pewnie ta niesprawność jest "dalece nieoptymalna" bo na pewno DPF
    > jest zaprojektowany z pewnym naddatkiem - właśnie w przypadku
    > pewnych drobnych nieoptymalności.
    >
    Ktos to zaprojektował jako zestaw wiec niech bierze za to
    odpowiedzialnosc.

    > Jest to cena jaką się płaci za jakąś tam ekologię. Mechanizm działa
    > o ile system jest sprawny.
    >
    A firma zarabia pewnie 300% marzy na sprzedazy DPFów... No cóż...
    Zrozum - ja nie mam pretensji ze w aucie jest coś takiego jak DPF. Ja mam
    pretensje o to ze to kosztuje 10.000 i wiecej.
    Nikt mi nie wmowi ze to tyle kosztuje...
    Pokazuje tez absurdy tej niby ekologicznosci - podawałem przykład ze
    spalaniem... Które auto jest bardziej eko - to co pali czy to co pali 12?
    Pomijam juz ze sa auta ktore maja w normie zapisane ze pala 1l oleju na
    1000. To jest ekologiczne? Gdzie tu konsekwencja?

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "Nic na to nie można poradzić. To byłby
    dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw


  • 76. Data: 2018-05-06 17:26:31
    Temat: Re: Ekologia vs diesel
    Od: Cavallino <c...@k...pl>

    W dniu 06-05-2018 o 10:48, mk4 pisze:

    > A czemu są lamenty na forach - nie wiem. Bardzo często najwięcej
    > narzekania jest od tych, którzy po prostu nie maja kasy (albo im szkoda)
    > na to aby coś naprawić lub zwyczajnie - wymienić jak trzeba. No i
    > zaczynają się kaskadowe problemy.

    Zazwyczaj od tych, którzy kupili sprowadzonego z zachodu złoma, z
    przebiegiem trzy razy wyższym niż na blacie i liczyli że będzie jeździł
    długo i bezawaryjnie jak nówka nie wymagająca serwisu, na którym chcieli
    oszczędzić.


  • 77. Data: 2018-05-06 17:41:59
    Temat: Re: Ekologia vs diesel
    Od: mk4 <m...@d...nul>

    On 2018-05-06 16:59, Budzik wrote:
    > Użytkownik mk4 m...@d...nul ...
    >>
    > A firma zarabia pewnie 300% marzy na sprzedazy DPFów... No cóż...
    > Zrozum - ja nie mam pretensji ze w aucie jest coś takiego jak DPF. Ja mam
    > pretensje o to ze to kosztuje 10.000 i wiecej.
    > Nikt mi nie wmowi ze to tyle kosztuje...
    >
    Tutaj się zgodzę. Również uważam, że to tyle nie kosztuje. To trochę
    draństwo, bo gdyby cena była normalna to by nie było problemu i pewnie
    większość byłaby skłonna wymienić jeśli trzeba.

    To takie zmuszanie do zakupu nowego pojazdu poprzez ekonomiczną blokadę
    naprawy tego, który się już posiada. No i ludzie wycinają wtedy DPF jak
    już rzeczywiście padnie.

    --
    mk4



  • 78. Data: 2018-05-06 19:02:21
    Temat: Ekologia vs diesel
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Jeszcze kilka lat i za mojego mastera dostane cztery razy tyle co za niego
    zaplacilem. Nie ma dpfa, katalizatora, dwumasy, sprezarki itd. Ma za to nie wysilony
    silnik 2,5 litra i rzedowa pompe wtryskowa. Z elektroniki ma radio. Jest jak w wojsku
    elew, nie do zajebania.


  • 79. Data: 2018-05-06 21:47:52
    Temat: Re: Ekologia vs diesel
    Od: kk <k...@o...pl>

    W dniu 2018-05-06 o 13:59, Budzik pisze:
    >>
    >> A czemu są lamenty na forach - nie wiem. Bardzo często najwięcej
    >> narzekania jest od tych, którzy po prostu nie maja kasy (albo im
    >> szkoda) na to aby coś naprawić lub zwyczajnie - wymienić jak trzeba.
    >> No i zaczynają się kaskadowe problemy.
    >>
    > Lamenty są zapewne stąd ze gówniana czesc potrafi kosztowć powyzej 10k
    > PLN...
    > Gdyby DPF kosztował 500zł to pewnie lamentów by nie było.

    EGR mniej więcej tyle kosztuje i ...


  • 81. Data: 2018-05-06 23:59:56
    Temat: Re: Ekologia vs diesel
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Użytkownik Cavallino c...@k...pl ...

    >> A czemu są lamenty na forach - nie wiem. Bardzo często najwięcej
    >> narzekania jest od tych, którzy po prostu nie maja kasy (albo im
    >> szkoda) na to aby coś naprawić lub zwyczajnie - wymienić jak
    >> trzeba. No i zaczynają się kaskadowe problemy.
    >
    > Zazwyczaj od tych, którzy kupili sprowadzonego z zachodu złoma, z
    > przebiegiem trzy razy wyższym niż na blacie i liczyli że będzie
    > jeździł długo i bezawaryjnie jak nówka nie wymagająca serwisu, na
    > którym chcieli oszczędzić.

    Musze kumplom powiedziec, ze im w salonach powciskali sprowadzaone z
    zachodu złomy z przebiegiem 3 x wyzszym niz na blacie...
    Co prawda 3 x 0 = 0 ...

    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    "To są cycki szczęścia (.)(.) prześlij je do trzech osób w przeciągu
    1 godziny inaczej nie będziesz miał w nowym roku SEXU!!!"

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: