-
91. Data: 2017-06-27 09:23:13
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: Piotr Wyderski <p...@n...mil>
Piotr Gałka wrote:
> Nie mam pojęcia czy z takim nawet super zrobionym uzwojeniem na antenie
> ferrytowej da się coś więcej jak jakieś 30 uzyskać.
Raczej się da:
http://prc68.com/I/Loop.shtml
Po jego podejściu wnoszę, że niespecjalnie wie, co robi,
ale wyniki pomiarów z wektorowego analizatora obwodów
wyglądają rzetelnie.
Pozdrawiam, Piotr
-
92. Data: 2017-06-27 10:40:13
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 2017-06-27 o 02:08, Tomasz Szcześniak pisze:
> Dnia 26.06.2017 Dariusz Dorochowicz <_...@w...com> napisał/a:
>
>> Taki Juhas anteny ferrytowej OIDP nie miał, a pewne cechy odbiornika
>> przenośnego owszem - na baterię w końcu był :)
>> Ale ja go już w działaniu nie widziałem.
>
> Bo Juhas był odbiornikiem bateryjnym (i to na baterie starego systemu),
Kabelek do baterii miał 4 końce - od A- do Ż+ :)
> dla niezelektryfikowanych uzytkowników, a nie odbiornikiem przenośnym.
:)
> Nawet duże i luksusowe radia były produkowane w wrsjach bateryjnych,
> bo nie wszędzie jeszcze był dostępny prąd sieciowy.
Nie widziałem takiej baterii i tak się zacząłem zastanawiać jak
wyglądało zabezpieczenie przed porażeniem? W końcu tam parę woltów było.
> Przy okazji - były też sieci prądu stałego, więc pierwotnie (do ok 1935
> roku) odbiorniki sieciowe były w wersji na prąd zmienny lub stały,
> potem, wraz z postępem w konstrukcji lamp, te drugie zostały zastąpione
> wersją uniwersalną.
Zastanawiałem się nad zasilaniem odbiorników (i radiostacji) w czasie
wojny. Jak to robiono żeby nie zwracać uwagi? No bo przecież baterii do
zabronionych odbiorników raczej nikt nie kupował.
Pozdrawiam
DD
-
93. Data: 2017-06-27 11:21:37
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:595219ed$0$5143$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2017-06-27 o 02:08, Tomasz Szcześniak pisze:
> Dnia 26.06.2017 Dariusz Dorochowicz <_...@w...com> napisał/a:
>> Nawet duże i luksusowe radia były produkowane w wrsjach
>> bateryjnych,
>> bo nie wszędzie jeszcze był dostępny prąd sieciowy.
>Nie widziałem takiej baterii i tak się zacząłem zastanawiać jak
>wyglądało zabezpieczenie przed porażeniem? W końcu tam parę woltów
>było.
Uzytkownik swiadomy ... a prad niewielki :-)
> Przy okazji - były też sieci prądu stałego, więc pierwotnie (do ok
> 1935
> roku) odbiorniki sieciowe były w wersji na prąd zmienny lub stały,
W instrukcji Pioniera - w przypadku sieci DC moze byc potrzebne
obrocenie wtyczki w gniazdku.
>> potem, wraz z postępem w konstrukcji lamp, te drugie zostały
>> zastąpione
>> wersją uniwersalną.
>Zastanawiałem się nad zasilaniem odbiorników (i radiostacji) w czasie
>wojny. Jak to robiono żeby nie zwracać uwagi? No bo przecież baterii
>do
>zabronionych odbiorników raczej nikt nie kupował.
Czesc zasilano z gniazdka.
A partyzanckie ... chyba na akumulatory, bo co dac wojsku przenosnego.
Tylko gdzie to ladowac ...
J.
-
94. Data: 2017-06-27 11:27:12
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: Zbych <a...@o...pl>
W dniu 27.06.2017 o 11:21, J.F. pisze:
> Użytkownik "Dariusz Dorochowicz" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:595219ed$0$5143$6...@n...neostrada
.pl...
> W dniu 2017-06-27 o 02:08, Tomasz Szcześniak pisze:
>> Dnia 26.06.2017 Dariusz Dorochowicz <_...@w...com> napisał/a:
>>> Nawet duże i luksusowe radia były produkowane w wrsjach bateryjnych,
>>> bo nie wszędzie jeszcze był dostępny prąd sieciowy.
>
>> Nie widziałem takiej baterii i tak się zacząłem zastanawiać jak
>> wyglądało zabezpieczenie przed porażeniem? W końcu tam parę woltów było.
>
> Uzytkownik swiadomy ... a prad niewielki :-)
>
>> Przy okazji - były też sieci prądu stałego, więc pierwotnie (do ok 1935
>> roku) odbiorniki sieciowe były w wersji na prąd zmienny lub stały,
>
> W instrukcji Pioniera - w przypadku sieci DC moze byc potrzebne
> obrocenie wtyczki w gniazdku.
>
>>> potem, wraz z postępem w konstrukcji lamp, te drugie zostały zastąpione
>>> wersją uniwersalną.
>
>> Zastanawiałem się nad zasilaniem odbiorników (i radiostacji) w czasie
>> wojny. Jak to robiono żeby nie zwracać uwagi? No bo przecież baterii do
>> zabronionych odbiorników raczej nikt nie kupował.
>
> Czesc zasilano z gniazdka.
> A partyzanckie ... chyba na akumulatory, bo co dac wojsku przenosnego.
generator termoelektryczny? http://sp-hm.pl/attachment.php?aid=2859
-
95. Data: 2017-06-27 11:29:13
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oit0m6$jvl$...@n...news.atman.pl...
Waldemar wrote:
>> A mi za cholerę nie chciała Warszawa wejść, tylko RWE ;-)
>Widać odbiornik był reakcyjny. ;-)
Zaraz zaraz - a schemat i czesci byly radzieckie, polskie, czy
zachodnie ?
Jakze to - reakcyjny na radzieckich czesciach :-)
J.
-
96. Data: 2017-06-27 11:34:59
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oit0u9$ibm$...@n...news.atman.pl...
Jarosław Sokołowski wrote:
>> Po prostu obwód wielkiej dobroci -- z jak najmniejszymi stratami
>> w rezystancjach, potrafiący się rozbujać jak huśtawka w ogródku
>> jordanowskim, a więc selektywny.
>No ale ile to jest ta *wielka dobroć*? Kwarce mają dobroć
>rzędu 1e6, więc zdecydowanie wielką, ale to zaowocuje pasmem
>rzędu kilkuset Hz max. A zasadniczo nic nie stoi na przeszkodzie,
>by sobie w odbiorniku detektorowym zrobić filtr kwarcowy: jeżeli
>po myśli władzy ustawisz go na jedną stację, to m.in. OMIG
>kiedyś robił kwarce na zamówienie.
moze na zamowienie potrafia zrobic kwarc mniejszej dobroci, a na pewno
da sie zestawic filtr o szerokosci kilku kHz z kilku kwarcow.
Do nazwy "kwarc" byc moze kwalifikuja sie tez filtry SAW.
Ale ... sygnal to tego z normalnej drutowej anteny ?
I kwarc zamiast obwodu LC ?
To sie imo nie uda ... podejrzewam ze moce/impedancje itp cos nie beda
pasowac.
J.
-
97. Data: 2017-06-27 11:37:30
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Wyderski napisał:
>> A mi za cholerę nie chciała Warszawa wejść, tylko RWE ;-)
>
> Widać odbiornik był reakcyjny. ;-)
Nadajnik też.
--
Jarek
-
98. Data: 2017-06-27 11:41:46
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Piotr Wyderski napisał:
>> Po prostu obwód wielkiej dobroci -- z jak najmniejszymi stratami
>> w rezystancjach, potrafiący się rozbujać jak huśtawka w ogródku
>> jordanowskim, a więc selektywny.
>
> No ale ile to jest ta *wielka dobroć*? Kwarce mają dobroć
> rzędu 1e6, więc zdecydowanie wielką, ale to zaowocuje pasmem
> rzędu kilkuset Hz max.
Ale kwarc nie jest "obwodem". Zdecydowanie nie jest możliwe
osiągnięcie zbyt wielkiej dobroci przy nawijaniu drutu.
> A zasadniczo nic nie stoi na przeszkodzie, by sobie
> w odbiorniku detektorowym zrobić filtr kwarcowy: jeżeli
> po myśli władzy ustawisz go na jedną stację, to m.in. OMIG
> kiedyś robił kwarce na zamówienie.
Nawet sam je tam robiłem. W licealnych czasach chcieli mnie
wychować przez pracę i posadzili przy napylarce próżniowej
do strojenia kwarców.
--
Jarek
-
99. Data: 2017-06-27 11:44:36
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zbych" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:595224f0$0$644$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 27.06.2017 o 11:21, J.F. pisze:
>>> Zastanawiałem się nad zasilaniem odbiorników (i radiostacji) w
>>> czasie
>>> wojny. Jak to robiono żeby nie zwracać uwagi? No bo przecież
>>> baterii do
>>> zabronionych odbiorników raczej nikt nie kupował.
>
>> Czesc zasilano z gniazdka.
>> A partyzanckie ... chyba na akumulatory, bo co dac wojsku
>> przenosnego.
>generator termoelektryczny? http://sp-hm.pl/attachment.php?aid=2859
Tak pisano, ale czy to prawda i czy w duzej ilosci na polskich
ziemiach ?
I jeszcze w AK-owskiej partyzantce.
A pradu z tego ile ? Lampa naftowa moc ma umiarkowana, na wyjsciu tej
przetwornicy to bym sie gora kilku W spodziewal, do prostego
odbiornika moze starczy, do nadajnika zabraknie ... ale akumulatory
moze podladowac.
J.
-
100. Data: 2017-06-27 12:34:30
Temat: Re: Indukcyjność cewki długofalowej
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> Zastanawiałem się nad zasilaniem odbiorników (i radiostacji)
>>>> w czasie wojny. Jak to robiono żeby nie zwracać uwagi? No bo
>>>> przecież baterii do zabronionych odbiorników raczej nikt nie
>>>> kupował.
>>> Czesc zasilano z gniazdka.
>>> A partyzanckie ... chyba na akumulatory, bo co dac wojsku
>>> przenosnego.
>> generator termoelektryczny? http://sp-hm.pl/attachment.php?aid=2859
>
> Tak pisano, ale czy to prawda i czy w duzej ilosci na polskich
> ziemiach ? I jeszcze w AK-owskiej partyzantce.
Kiedyś już tu było o tym. W skrócie: ojciec kolegi przywiózł taki
generator ze Związku Radzieckiego, więc prawda. To było na początku
lat osiemdziesiątych, w niezelektryfikowanych syberyjskich wioskach
takie rzeczy były w użyciu. U partyzantów raczej nie.
> A pradu z tego ile ? Lampa naftowa moc ma umiarkowana, na wyjsciu
> tej przetwornicy to bym sie gora kilku W spodziewal, do prostego
> odbiornika moze starczy, do nadajnika zabraknie ... ale akumulatory
> moze podladowac.
Prądu do odbiornika bateryjnego jest dość -- wprost zasila żarzenie,
a przez wibrator anody. Zaś co do akumulatorów, to one w ogóle mało
partyzanckie. Jednak baterie.
--
Jarek